Kradzież... Obawiam się jednak że ten chłopczyk nie żartuje i nie wie że sklep ma większe problemy niż wykłócanie się w sądzie o cukierka, na którą to sprawę musiałby poświęcić dużo dużo dużo dużo więcej pieniędzy.
Poza tym zawsze wydawało mi się że jest takie prawo, że w sklepie samoobsługowym możemy jeść sobie wszystko, byleby nie wymagało to rozpakowania, wszamania połowy i zostawienia reszty rozsypanej na podłodze.
powiem wam prawdę jak z kumplami mamy sahare po paleniu a do c.h. mamy 2 przystanki busem to jedziemy do cerfa na sali pijemy sobie cole jemy cukierki badz wafelki na wage i wychodzimy, nigdy ale to nigdy nie mielismy przypału.
Coz standardowo nie udzielam porad prawnych przez serwisy typu demoty tudziez mistrzowie, ale dzis sie jednak skusze.
Chociaz pewnie zabrzmi to kuriozalnie to koles ktory zakosil cukierka moze miec problemy. Nie wdajac sie w szczegolowe rozwazania- jezeli kradniesz cos o wartosci ponizej 250zl to popelniasz wykroczenie. W odroznieniu od przestepstwa w przypadku wykroczen nie ma czegos takiego jak znikoma spoleczna szkodliwosc czynu i tym samym nie istotne jest jak niska jest wartosc zabranej rzeczy. Innymi slowy koles popelnil wykroczenie i moze za to poniesc odpowiedzialnosc. To ze wartosc cukeirka jest naprawde znikoma bedzie jednak mialo znaczenie na plaszczyznie kary- i tak organ bedzie mogl zastosowac np. pouczenie albo zwrocenie uwagi. Prawdopodbnie wiekszosc z nas ma ta kare na koncie - np za przechodzenie przez ulice w miejscu do tego nie wyznaczonym. Wszytsko oczywisie pod warunkiem ze komukolwiek sie bedzie chcialo to zglosic albo ze policjantom bedzie sie chcialo interweniowac. Zeby nie bylo sprawa wyladowala kiedys nawet w Sadzie NAjwyzszym - w sprawie ktory w sklepie zjadl ciastko o wartosci 8 gr. i finalnie skonkludowano ze nie mozna umorzyc postepowania z uwagi na znkoma szkodliwosc spoleczna czynu.
Tylez prawniczego belkotu
pozdrawiam
Bez sensu... Koleżka, pewnie b. młody, pisze z poważnym problemem i na Mistrzów trafia. Może to trochę zabawne ale sądzę, że wielu z nas większe rozterki miewało.
Co do samej tej osoby, bywały przypadki, że ciągano po sądach starszych ludzi bo zapomnieli (ach ta starość...) za coś zapłacić, a rozchodziło się zwykle o towar wart kilku złotych. Sądzę jednak, że taka nadgorliwość i bezduszność pracowników (tudzież ochrony) nie jest zjawiskiem bardzo powszechnie spotykanym. Dlatego myślę, źe chłopiec nie powinien się niczego obawiać. No i w końcu FUCK THE SYSTEM!!! :)
Widać, że na forum tibii. Widać co to robi dzieciom z mózgów. Raz wyłączyli mu prąd, wyszedl na dwór (na pole) i juz nie wiedział jak sie zachować. Skandal! Zabronić Tibii.
Ps: Niezly exp musialbyc za tego kłesta, a na tym forum w tym temacie jeszcze wiekszy smiech o.O
cukierkowy złodziej...
OdpowiedzNo nie wierze, torg na glownej. Swoja droga, i tak wrzuciliscie jedna z najslabszych rzeczy jakie tam sie dzieja lub jakie teksty niekiedy padaja ;)
OdpowiedzW sumie to pytanie jest mądre, bo żyjemy w Polsce i za tego cukierka może mu grozić 10 lat więzenia.
Odpowiedzsprawa w sadzie? zeby tylko.. dozywocie mu grozi! sklep mogl stracic 5gr a przez to zbankrutowac!
OdpowiedzJak bym miał liczyć ile pistacji zaje**ałem z lidla to chyba bym musiał wszystkich swoich murzynów sprzedać żeby oddać...
Odpowiedztak się składa że jestem twoim "dobrym"sąsiadem i właśnie czynię obywatelską powinność
OdpowiedzUwaga,bo jeszcze Internauci cię dorwą ;D
OdpowiedzTen koleś na pewno pójdzie do więzienia. Nie oszukujmy się,przecież jesteśmy w Polsce.
OdpowiedzMyśle że powinien błagać o wyrok w nawiasach.
OdpowiedzKradzież... Obawiam się jednak że ten chłopczyk nie żartuje i nie wie że sklep ma większe problemy niż wykłócanie się w sądzie o cukierka, na którą to sprawę musiałby poświęcić dużo dużo dużo dużo więcej pieniędzy. Poza tym zawsze wydawało mi się że jest takie prawo, że w sklepie samoobsługowym możemy jeść sobie wszystko, byleby nie wymagało to rozpakowania, wszamania połowy i zostawienia reszty rozsypanej na podłodze.
Odpowiedz@Temple94 Chyba jednak nie na tym polega samoobsługa...
Odpowiedzo kuurwa, wszystkie jabłka, gruszki i mandarynki moje!!!!!
Odpowiedzkradzież do 250zl to wykroczenie a nie przestępstwo, ale na upartego może i by dało się z tego zrobić sprawę.
Odpowiedzpowiem wam prawdę jak z kumplami mamy sahare po paleniu a do c.h. mamy 2 przystanki busem to jedziemy do cerfa na sali pijemy sobie cole jemy cukierki badz wafelki na wage i wychodzimy, nigdy ale to nigdy nie mielismy przypału.
Odpowiedza co na to kierowca autobusu?
Odpowiedztorg :D
Odpowiedzbył kiedyś taki odcinek świata wg ludwiczka - tam są wszystkie niezbędne odpowiedzi
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=XZxzJGgox_E
OdpowiedzAle to zagmatwane... 5 minut chyba siedziałem żeby rozkminić co on zrobił z tym papierkiem.
Odpowiedzhttp://forum.tibia.org.pl/showthread.php?386200-kradzie%BF.
Odpowiedztrolololo torg na głównej
Odpowiedztak najlepiej jak wyjedziesz z kraju i przez pare lat nie bd sie pokazywał w polsce
OdpowiedzCoz standardowo nie udzielam porad prawnych przez serwisy typu demoty tudziez mistrzowie, ale dzis sie jednak skusze. Chociaz pewnie zabrzmi to kuriozalnie to koles ktory zakosil cukierka moze miec problemy. Nie wdajac sie w szczegolowe rozwazania- jezeli kradniesz cos o wartosci ponizej 250zl to popelniasz wykroczenie. W odroznieniu od przestepstwa w przypadku wykroczen nie ma czegos takiego jak znikoma spoleczna szkodliwosc czynu i tym samym nie istotne jest jak niska jest wartosc zabranej rzeczy. Innymi slowy koles popelnil wykroczenie i moze za to poniesc odpowiedzialnosc. To ze wartosc cukeirka jest naprawde znikoma bedzie jednak mialo znaczenie na plaszczyznie kary- i tak organ bedzie mogl zastosowac np. pouczenie albo zwrocenie uwagi. Prawdopodbnie wiekszosc z nas ma ta kare na koncie - np za przechodzenie przez ulice w miejscu do tego nie wyznaczonym. Wszytsko oczywisie pod warunkiem ze komukolwiek sie bedzie chcialo to zglosic albo ze policjantom bedzie sie chcialo interweniowac. Zeby nie bylo sprawa wyladowala kiedys nawet w Sadzie NAjwyzszym - w sprawie ktory w sklepie zjadl ciastko o wartosci 8 gr. i finalnie skonkludowano ze nie mozna umorzyc postepowania z uwagi na znkoma szkodliwosc spoleczna czynu. Tylez prawniczego belkotu pozdrawiam
OdpowiedzBez sensu... Koleżka, pewnie b. młody, pisze z poważnym problemem i na Mistrzów trafia. Może to trochę zabawne ale sądzę, że wielu z nas większe rozterki miewało. Co do samej tej osoby, bywały przypadki, że ciągano po sądach starszych ludzi bo zapomnieli (ach ta starość...) za coś zapłacić, a rozchodziło się zwykle o towar wart kilku złotych. Sądzę jednak, że taka nadgorliwość i bezduszność pracowników (tudzież ochrony) nie jest zjawiskiem bardzo powszechnie spotykanym. Dlatego myślę, źe chłopiec nie powinien się niczego obawiać. No i w końcu FUCK THE SYSTEM!!! :)
OdpowiedzMódl się żeby w Polsce kary śmierci nie wprowadzili.
OdpowiedzA ten dziadek nie wyglądał może tak?: http://aleseriale.pl/gid,5523,img,211590,page,10,fototemat.html bo "Zawsze przychodzi czas zapłaty"
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2011 o 19:43
Widać, że na forum tibii. Widać co to robi dzieciom z mózgów. Raz wyłączyli mu prąd, wyszedl na dwór (na pole) i juz nie wiedział jak sie zachować. Skandal! Zabronić Tibii. Ps: Niezly exp musialbyc za tego kłesta, a na tym forum w tym temacie jeszcze wiekszy smiech o.O
Odpowiedz