Z tego co czytam to na to wypluwa. Btw. może krótka lekcja hist.szt:
"Picasso dolewał ponoć do farby swojej spermy, ale najciekawszy w tym kontekście wydaje się Jackson Pollock, który rozkładał płótna na ziemi, obchodził je z wszystkich stron wylewając na nie farbę, paćkając je, tryskając, brudząc, rzucając na nie śmieci i odpadki (np. martwe osy w „Oczach w upale”)."
"Problem płynów fizjologicznych, a konkretnie mleka oraz związanych z nimi znaczeń symbolicznych, przypomniał mi kwestię konotacji pomiędzy energią artystyczną a energią seksualną oraz płynów fizjologicznych używanych przez niektórych artystów."
http://strasznasztuka.blox.pl/tagi_b/28686/Pollock.html
ciekawe jak nierówno trzeba mieć pod sufitem, żeby kupować czyjeś rzygi na płótnie
Odpowiedzzabrzmi jak żart, ale serio zgłodniałem
OdpowiedzZ tego co czytam to na to wypluwa. Btw. może krótka lekcja hist.szt: "Picasso dolewał ponoć do farby swojej spermy, ale najciekawszy w tym kontekście wydaje się Jackson Pollock, który rozkładał płótna na ziemi, obchodził je z wszystkich stron wylewając na nie farbę, paćkając je, tryskając, brudząc, rzucając na nie śmieci i odpadki (np. martwe osy w „Oczach w upale”)." "Problem płynów fizjologicznych, a konkretnie mleka oraz związanych z nimi znaczeń symbolicznych, przypomniał mi kwestię konotacji pomiędzy energią artystyczną a energią seksualną oraz płynów fizjologicznych używanych przez niektórych artystów." http://strasznasztuka.blox.pl/tagi_b/28686/Pollock.html
Odpowiedzhaha ja i ch*j :P
OdpowiedzZ pełną buzią się nie mówi.
Odpowiedz