@Marmite: Tak, można nawet tak to określić. Dane wideo dla formatu MPEG są kompresowane przy użyciu algorytmu DCT (transformacji kosinusowej), tego samego, który jest używany w JPEG. Stare kamery (a konkretniej wczesne telefony nagrywające wideo) zapisywały filmy w MPEG (.3GP, czyli MPEG-4) w niskiej jakości, telefony i starsze kamery posiadały ogromnie ograniczoną pojemność na nośnikach danych, co jest przyczyną używania ekstremalnie niskiego bitrateu (przeliczany na jakość klatek), aby jakoś to zajmowało. Poza tym, liczbę pikseli można policzyć w bardzo prosty sposób, używając zwykłego mnożenia i dzielenia: na obrazie widać, iż mamy do czynienia z 360 pikselami na osi Y (w pionie), jest to standardowa rozdzielczość YouTube, wiele filmów było kiedyś do niej skalowanych, a widzimy, że ten jest z 2007, czyli z wczesnych lat YouTube. Jak można też zauważyć i wywnioskować z ww. daty wysłania filmu, wideo ma format 4:3. "Czwórka" oznacza ilość pikseli w poziomie, "trójka" w pionie. Tę ostatnią znamy, gdyż jest widoczna - 360p. Tak więc, żeby nie utrudniać: mnożymy 360 przez 4 = wychodzi 1440, a 1440 dzielimy przez 3, co daje nam 480. Czyli całkowita rozdzielczość wideo to 480x360. Więc pozostaje nam tylko główna część, czyli pomnożenie tych dwóch wartości przez siebie. Po pomnożeniu otrzymujemy ilość pikseli w każdej klatce filmu, czyli: 172800 pikseli. Biorąc pod uwagę, iż wideo było nagrane "cegłą", czyli niesamowicie klatkującą kamerą, możemy "oszacować" liczbę klatek na sekundę. Moim zdaniem, FPS wynosi 15, co jest jedną ze standardowych wartości w przemyśle audiowizualnym. Ośmiosekundowy film to 120 klatek (około), bo 8*15. Wiemy, że każda klatka ma 172800 pikseli, cały film więc ma 20736000 pikseli w trzech wymiarach (wysokość, szerokość i CZAS). Jednak uwzględniając prawdziwe dane, z adresu podanego przez Moody'ego parę komentarzy niżej, film ma 240p, co jest bardziej prawdopodobne przy takiej jakości. Tak więc, oryginalnie wideo na screenie było wyświetlane w formie przeskalowanej. Format 4:3 oczywiście zostaje. Tak więc, mamy do czynienia z 320x240 - rozdzielczość bardzo niska, do urządzeń mobilnych - QVGA. Potrzeba nam teraz zaktualizować wyniki. 320*240=76800. Na każdą klatkę mamy więc faktycznie 76800 pikseli. FPS zostaje, czyli skoro nagranie ma 120 klatek w całym swoim czasie trwania, pomnóżmy to przez ilość pikseli na klatkę - 76800*120 daje 9216000 pikseli na całe wideo. Nie trzeba było liczyć piksel po pikselu, aby mieć wynik. Określenie "cegła" do urządzenia, którym nagrywano wideo może być dość adekwatne, gdyż starsze telefony komórkowe często nagrywają w rozdzielczości QVGA (240p). Mam dziewczynę, zatkao?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 maja 2011 o 20:12
@Neoquete ja znam lepszy tekst:
Sierżant prosi do siebie szeregowca i mówi tak:
-szeregowy głąb, chodzcie tu do mnie tutaj na sekundeczke... Powiedzcie mi taką rzecz, w jakiej temperaturze wrze woda?
-Sierżanicie. W temperaturze 90 stopni celcjusza-odpowiada szeregowy
-Dureń głąb jesteście
-Tak jest. Przepraszam, mnie się pomyliło z kątem prostym.
Wszystko fajnie tylko na zdjeciu tak wyglada ten filmik nie tak zle wyglada jak sie oglada i inne filmiki z tej seri sa w miare.Ciekawie jest zobaczyc cos na mistrzach przy czym sie kiedys bylo obecnym a juz o tym zapomnialem :D
To kamery nagrywają w formacie JPG?
Odpowiedzznalazłem model kamery którym to nagrywano: http://mozgowiec.pl/upload/image_cce39c97a997ccaced490a15af05b80c.jpg
OdpowiedzAmerykanie w latach 60' mieli lepszą jakość na satelitach niż to coś powyżej...
Odpowiedzciekawe ile naliczył tych pikseli...
OdpowiedzJak tak teraz na to spojrzałem to mi się przypomniał Wolfenstein 3D... :D łezka się w oku kręci.
Odpowiedz@Marmite: Tak, można nawet tak to określić. Dane wideo dla formatu MPEG są kompresowane przy użyciu algorytmu DCT (transformacji kosinusowej), tego samego, który jest używany w JPEG. Stare kamery (a konkretniej wczesne telefony nagrywające wideo) zapisywały filmy w MPEG (.3GP, czyli MPEG-4) w niskiej jakości, telefony i starsze kamery posiadały ogromnie ograniczoną pojemność na nośnikach danych, co jest przyczyną używania ekstremalnie niskiego bitrateu (przeliczany na jakość klatek), aby jakoś to zajmowało. Poza tym, liczbę pikseli można policzyć w bardzo prosty sposób, używając zwykłego mnożenia i dzielenia: na obrazie widać, iż mamy do czynienia z 360 pikselami na osi Y (w pionie), jest to standardowa rozdzielczość YouTube, wiele filmów było kiedyś do niej skalowanych, a widzimy, że ten jest z 2007, czyli z wczesnych lat YouTube. Jak można też zauważyć i wywnioskować z ww. daty wysłania filmu, wideo ma format 4:3. "Czwórka" oznacza ilość pikseli w poziomie, "trójka" w pionie. Tę ostatnią znamy, gdyż jest widoczna - 360p. Tak więc, żeby nie utrudniać: mnożymy 360 przez 4 = wychodzi 1440, a 1440 dzielimy przez 3, co daje nam 480. Czyli całkowita rozdzielczość wideo to 480x360. Więc pozostaje nam tylko główna część, czyli pomnożenie tych dwóch wartości przez siebie. Po pomnożeniu otrzymujemy ilość pikseli w każdej klatce filmu, czyli: 172800 pikseli. Biorąc pod uwagę, iż wideo było nagrane "cegłą", czyli niesamowicie klatkującą kamerą, możemy "oszacować" liczbę klatek na sekundę. Moim zdaniem, FPS wynosi 15, co jest jedną ze standardowych wartości w przemyśle audiowizualnym. Ośmiosekundowy film to 120 klatek (około), bo 8*15. Wiemy, że każda klatka ma 172800 pikseli, cały film więc ma 20736000 pikseli w trzech wymiarach (wysokość, szerokość i CZAS). Jednak uwzględniając prawdziwe dane, z adresu podanego przez Moody'ego parę komentarzy niżej, film ma 240p, co jest bardziej prawdopodobne przy takiej jakości. Tak więc, oryginalnie wideo na screenie było wyświetlane w formie przeskalowanej. Format 4:3 oczywiście zostaje. Tak więc, mamy do czynienia z 320x240 - rozdzielczość bardzo niska, do urządzeń mobilnych - QVGA. Potrzeba nam teraz zaktualizować wyniki. 320*240=76800. Na każdą klatkę mamy więc faktycznie 76800 pikseli. FPS zostaje, czyli skoro nagranie ma 120 klatek w całym swoim czasie trwania, pomnóżmy to przez ilość pikseli na klatkę - 76800*120 daje 9216000 pikseli na całe wideo. Nie trzeba było liczyć piksel po pikselu, aby mieć wynik. Określenie "cegła" do urządzenia, którym nagrywano wideo może być dość adekwatne, gdyż starsze telefony komórkowe często nagrywają w rozdzielczości QVGA (240p). Mam dziewczynę, zatkao?
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2011 o 20:12
@Neoquete ja znam lepszy tekst: Sierżant prosi do siebie szeregowca i mówi tak: -szeregowy głąb, chodzcie tu do mnie tutaj na sekundeczke... Powiedzcie mi taką rzecz, w jakiej temperaturze wrze woda? -Sierżanicie. W temperaturze 90 stopni celcjusza-odpowiada szeregowy -Dureń głąb jesteście -Tak jest. Przepraszam, mnie się pomyliło z kątem prostym.
Odpowiedzmoglbys podac linka?
OdpowiedzNie mógłby. Widocznie koleś nie chce podać, skoro wszystko zamazał.
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=B02o8Hb7eM0&NR=1 minuta szukania kiedys to ogladalem :)
OdpowiedzPrawie jak Minectaft
OdpowiedzPrawie robi wielką różnicę :D .
Odpowiedzzbyt dużo czasu to raczej nie zajęło
OdpowiedzWszystko fajnie tylko na zdjeciu tak wyglada ten filmik nie tak zle wyglada jak sie oglada i inne filmiki z tej seri sa w miare.Ciekawie jest zobaczyc cos na mistrzach przy czym sie kiedys bylo obecnym a juz o tym zapomnialem :D
Odpowiedzide napisac komentarz na tym filmiku ze jestem z mistrzow
OdpowiedzNa 240p nie ma pixeli ;o
Odpowiedz