@cabi: Mam 5 z matmy! Ach, pani od matmy, a zarazem nasza wychowawczyni nam powiedziała [mnie i Rafałowi]: ,,Jesteście dowodem na to, że żeby zdać i mieć 5 z matematyki nie trzeba mieć 5 z innych przedmiotów". Mam średnią(miałam; zaniżała mi religia, technika i artystyczne- nie miałam często materiałów, bo rodzice nie dawali kasy, a ze swojej dychy na miesiąc nie zamierzałam dokładać. Wychodzi 2,50 na lekcje, czyli po 2 tygodniach byłabym na minusie).
Jak masz 5 to znaczy, że rozumiesz matmę i nie sprawiła ci ona żadnych problemów. Jak masz 2 to znaczy, że nie kumasz tego za cholerę i musiałeś się w ch*uj namęczyć żeby zdać. Ale za moich czasów opowiadało się o ocenach na dworze, przy piwku z kumplami a nie na fejsbuku - wylęgarni pokemonów. Ech, ch*ujowe pokolenie.
Najlepsze jest to, że tacy debile się tym chwalą i uznają to za powód do dumy. No kurwа, pokażmy znajomym i rodzinie, że nie potrafimy liczyć. Podobnie z obrazkami "mam 2 z fizyki", kilkanaście tysięcy już na fejsbuczka to wrzuciło.
Matmę dobrze jest rozumieć. Ale niemieckiego to już nie trawię. Straciłem 5 lat nad nim. Nadal nic nie umiem. Żebym chciał się z kimś dogadać musiałbym i tak się od początku uczyć
Niektórym matma zwyczajnie nie wchodzi. Ja bym mógł się nauczyć niemieckiego ale go nie trawię i nie widzę potrzeby uczenia się go na takim poziomie. Nigdy mi się nie przydał. Z nikim nie gadałem po niemiecku ani nie oglądałem żadnych filmów niemieckich.. No prawie.. ale tam dialogi nie były zbyt mocno rozbudowane..
ja mam 5 z matmy, nie wychwalam się nie chcę żeby reszta klasy traktowała mnie inaczej, porostu mam umysł ścisły tak jest w całej mojej rodzinie, a ci co mają 2 porostu są gorsi, lepsi mogą im pomagać...
a ja mam gdzies wasza matme:D
Odpowiedztego pierwszego screena udostępniła podstawówka
OdpowiedzKuzynka skończyła najlepsze liceum w Krakowie z 5 na koniec, ja też mam 5, a zapewniam cię, że do podstawówki nie chodzę.
Odpowiedzpo prostu Ci co są trochę mądrzejsi i mają tę 5 są także skromniejsi i nie chwalą się tym dookoła...
Odpowiedz@cabi: Mam 5 z matmy! Ach, pani od matmy, a zarazem nasza wychowawczyni nam powiedziała [mnie i Rafałowi]: ,,Jesteście dowodem na to, że żeby zdać i mieć 5 z matematyki nie trzeba mieć 5 z innych przedmiotów". Mam średnią(miałam; zaniżała mi religia, technika i artystyczne- nie miałam często materiałów, bo rodzice nie dawali kasy, a ze swojej dychy na miesiąc nie zamierzałam dokładać. Wychodzi 2,50 na lekcje, czyli po 2 tygodniach byłabym na minusie).
OdpowiedzCIEKAWE!
OdpowiedzChodzi o to, że obrazek u góry został wrzucony pózniej, a screen został zrobiony zaraz po jego dodaniu. Z drugim jest na odwrót.
Odpowiedzbo ci co maja 5 z matmy nie sa tak głupi jak ci co maja 2 i niewstawiaja tego bezsensu...
Odpowiedzczemu nie mogę ocenić Twojego komentarza? chciałam dać + (chociaż brakuje Ci kilku spacji...)
OdpowiedzJak masz 5 to znaczy, że rozumiesz matmę i nie sprawiła ci ona żadnych problemów. Jak masz 2 to znaczy, że nie kumasz tego za cholerę i musiałeś się w ch*uj namęczyć żeby zdać. Ale za moich czasów opowiadało się o ocenach na dworze, przy piwku z kumplami a nie na fejsbuku - wylęgarni pokemonów. Ech, ch*ujowe pokolenie.
OdpowiedzNajlepsze jest to, że tacy debile się tym chwalą i uznają to za powód do dumy. No kurwа, pokażmy znajomym i rodzinie, że nie potrafimy liczyć. Podobnie z obrazkami "mam 2 z fizyki", kilkanaście tysięcy już na fejsbuczka to wrzuciło.
Odpowiedzja rozumiem, można mieć 2 z fizyki albo z matmy, ale żeby mieć 2 z geografii? trzeba być kompletnym kretynem
OdpowiedzZnam typów, którzy od lat jadą na dwójkach ze wszystkiego. Oprócz wuefu bodajże.
OdpowiedzJa mam 3 z fizyki... Bo zabrakło mi na 4 jednego punkta... Ech :|.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 czerwca 2011 o 21:48
ja tez mam 2 z matmy :]
OdpowiedzMatmę dobrze jest rozumieć. Ale niemieckiego to już nie trawię. Straciłem 5 lat nad nim. Nadal nic nie umiem. Żebym chciał się z kimś dogadać musiałbym i tak się od początku uczyć
Odpowiedzheh frogy, na odwrot mam, nie trawie matmy itp, a jezyki mi bardzo dobrze ida,
OdpowiedzNiektórym matma zwyczajnie nie wchodzi. Ja bym mógł się nauczyć niemieckiego ale go nie trawię i nie widzę potrzeby uczenia się go na takim poziomie. Nigdy mi się nie przydał. Z nikim nie gadałem po niemiecku ani nie oglądałem żadnych filmów niemieckich.. No prawie.. ale tam dialogi nie były zbyt mocno rozbudowane..
OdpowiedzA ja mam 4
Odpowiedz"nastała dziwna moda na chwalenie się swoją głupotą"
Odpowiedzja mam 5 z matmy, nie wychwalam się nie chcę żeby reszta klasy traktowała mnie inaczej, porostu mam umysł ścisły tak jest w całej mojej rodzinie, a ci co mają 2 porostu są gorsi, lepsi mogą im pomagać...
Odpowiedzja od 5 lat pod rząd mam 6 z matmy :P. Seriously
Odpowiedzbezsensowny tytuł...młodzież narodem?
OdpowiedzJa mam 3 z matmy...a 6 z niemca ( a nienawidzę j. niemieckiego jak i tego kraju...dziwne)
OdpowiedzOj, ukryta opcja niemiecka... ^^
OdpowiedzJeszcze nie ma kwejka "mam 6 z matmy", więc nie wymądrzajcie się, że młodzież jest głupia...
OdpowiedzDokładnie ;] Ktoś zrobi? Bo chętnie bym coś takiego wrzuciła na fejsa, w końcu mam się czym chwalić ;P
OdpowiedzA ja mam 3 z matmy i co cieniasy?!
Odpowiedza ja 6, pobijesz mnie?
OdpowiedzByłem w roczniku który jako ostatni nie miał wymaganej matury z matematyki. Przez całe życie będę się z tego cieszył.
OdpowiedzJa też mam narazie 2 z matmy. Niby fajnie, ale nie dla studenta ;/
OdpowiedzA ja mam 3 z matmy ;P
OdpowiedzJa również. :P
OdpowiedzMi się ocena waha między 2 a 6.
OdpowiedzA mnie gówno obchodzą wasze oceny.
OdpowiedzI tacy ludzie potem idą na studia ;) o zgrozo...
Odpowiedzno właśnie, "narodem geniuszy".. polska młodzież - z małej litery przymiotniki
Odpowiedz