Wszystkich panów i panie którzy wierzą w te brednie, że to nie jest kradzież, odsyłam na Forum Actionu, tamobadajcie temat "Pytania do Smugglera". Dobranoc, koniec imprezy. Dobra, tak przetłumacze dla idiotówosobiście. Ściągnąłeś, to coś dalej tam jest, tak? Jest. A gdzie są pieniądze, które powinny znajdować się teraz u dystrybutora? Którymi powinieneś zapłacić? W twoim portfelu? No to można powiedzieć że ukradłeś pieniądze tym, którzy zrobili tę grę. Miło ci teraz? A zauważ, że ci ludze nie będą robić gier za darmo. Za darmo dostać co najwyżej wpie**ol. I nie myśl sobie "to tylko ja tak sobie ściągnę". Na świecie są miliony idiotów, którzy myślą tak jak ty. I TAK, KU*WA, TEŻ BYŁEM KIEDYŚ PIRATEM I WSTYDZĘ SIĘ TEGO! Ech, czasem myślę, że do internetu trzeba by wydawać zezwolenia takie jak prawo użytkowania czy coś...
Odpowiedz
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 września 2010 o 13:23
@Zarnach ja także byłem piratem, ale ani trochę NIE wstydzę się tego. Zezwolenia na internet? Strzel sobie człowieku w łeb, ponieważ twoje pomysły są żenujące. Poza tym było wiele dyskusji czy piractwo jest kradzieżą i kwestia pozostaje nierozstrzygnięta. BTW.: Znając ludzką moralność tłumaczenie im na siłę iż piractwo jest kradzieżą nic nie zmieni, dla większej części internautów to nieznaczący szczegół.
Bez przesady, z prawdziwym piractwem mamy do czynienia wtedy, gdy ktoś zarabia na sprzedaży pirackiego softu. Większość ludzi ściąga coś na własny użytek nie czerpiąc z tego korzyści materialnych, co raczej mało ma wspólnego z przestępstwem. W przypadku "legalnej drogi", często ze względu na cenę, rezygnuje się z kupna danego programu, bądź szuka odpowiednika w licencji freeware. Tak więc, tak czy siak producent nic nie zyskuje. Osobiście nie znam nikogo, kto kupiłby Photoshopa. Nie mówiąc już o tym, że po kupnie czegoś, może okazać się ono centralnie do dupy, a strata kasy boli. Zgadzam się z AzjatyckaFuzja, ja również często mam problemy ze słabą dostępnością multimediów, ale ratuje mnie Rapid.
Jednak policja oraz RIAA woli wsadzać do pierdla kogoś, kto ściągnie sobie nową piosenkę, niż gwałcicieli i innych popaprańców.
Jeżeli nie ściągnąłbym płyty, to bym jej też nie kupił bo mnie nie stać. A gdzie pieniądze
które powinny znajdować się u dystrybutora? Ciągle w tym samym miejscu. Poza tym popatrz co napisałeś - DYSTRYBUTORA, nie artysty...
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 września 2010 o 16:41
wcale NIE ukradłem im pieniędzy! Raz bo nie mam portfela, dwa bo wyjąłem je z bankomatu z MOJEGO konta! więc nie pitol takich głupot! Tak miło mi! [i tak nie gram w gry bo mają z dup..y wymagania,a mam słaby komputer] Ponieważ ktoś kogo na taką durną grę za 300zł [sic!!!] nie stać,a jest chuu...owa, będzie miał radość z grania! A ja nie byłem kiedyś piratem, byłem wikingiem i odkąd poznałem One Piece, BARDZO TERAZ ŻAŁUJĘ! eh...czasami myślę,że w necie to siedzą praktycznie sami debile... :X [bez obrazy]
ElleS, z tego co mi wiadomo, to muzykę i filmy można ściągać na własny użytek, ale gier już nie. No i muzykę i filmy można ściągać z Rapida, ale nie z torrentów, bo jest to traktowane jako rozpowszechnianie nielegalnych kopii.
@shiroi777 Masz przestarzałe dane 300 zł to może kosztować, owszem, ale wypasiona edycja kolekcjonerska. No i po co kuować grę, skoro jest chu.jowa? Skoro jest taka, to chyba nie będziesz jej kupować? Biedny człowiek, ściąga grę która jest do dupy i męczy się grając w nią... A pieniądze ukradłeś, bo mnóstwo ludzi pracowało nad tą grą, a ty zwyczajnie wziełeś sobie efekt ich ciężkiej pracy, nawet dziękuję nie powiedziałeś, o płaceniu nie mówiąc. @azbest Nie stać cię na wypasieone Ferrari? Nie masz kasy? To sobie ukradnij! To wychodzi właściwie na jedno! A co do pieniędzy: to artysta nie będzie tworzył, jeśli nie będzie miał kto wydać gry! A jeśli wszyscy ludzie sobie pomyśla "A tam, nie kupię" to dystrybutor będzie stratny, bo reklamy, tłoczenie i inne tego typu sprawy kosztują. A wtedy przerzuci się na inną branżę. WKU*WIA MNIE POLSKA MENTALNOŚĆ! Nie dość że kradnie, to jeszcze dorabia do tego całą ideologię.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 września 2010 o 18:17
Ja widzę że niektórzy nie ogarniają różnicy między kradzieżą cyfrową a materialną. Jeżeli mógłbym podejść do tego ferrari, skopiować sobie i odjechać kopią - właśnie tak bym zrobił!
Ludzie, pier*olicie co niektórzy tak że sie patrzeć na to nie da! Ale musze sie zgodzic, że jak internet dawali by dopiero po przejściu testu na IQ (oczywiście z dobrym wynikiem) to było by znacznie mniej syfu i głupich komentarzy w internecie! @azbest, moze i masz trujący nick, ale dobrze gadasz!
Nie bardzo gram w gierki bo nie mam na nie czasu, jestem muzykiem, jesli już pobieram to muzykę, jakąś konkretną płyte, jeśli jest fajna to ją kupuję, jesli jest do dupy to wywalam z kompa bo po co ma mi zasyfiać miejsce na dysku?! a dwa, np w muzyce, to dochód z płyt, dla artysty jest mały, znaczną jego część zjadają wytwórnie!!! muzyk głównie zarabia na koncertach, wiec mi nie pier*dolcie tutaj że to jest okradanie artysty...to jest po prostu zabieranie zabranego szmalu artyście przez wielkie bogate korporacje, których właściciele śmieją sie w twarz takim szarakom jak my....
co racja to racja
Odpowiedz@hachi Masz jakiś dowód, że policja woli łapać piratów niż gwałcicieli, czy piszesz tak, aby się usprawiedliwić?
Odpowiedzjak by Polska zalegalizowała ściąganie to by na pewno załatało dziurę w budżecie i znalazło się kilku ciekawych inwestorów.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2010 o 7:52
Wszystkich panów i panie którzy wierzą w te brednie, że to nie jest kradzież, odsyłam na Forum Actionu, tamobadajcie temat "Pytania do Smugglera". Dobranoc, koniec imprezy. Dobra, tak przetłumacze dla idiotówosobiście. Ściągnąłeś, to coś dalej tam jest, tak? Jest. A gdzie są pieniądze, które powinny znajdować się teraz u dystrybutora? Którymi powinieneś zapłacić? W twoim portfelu? No to można powiedzieć że ukradłeś pieniądze tym, którzy zrobili tę grę. Miło ci teraz? A zauważ, że ci ludze nie będą robić gier za darmo. Za darmo dostać co najwyżej wpie**ol. I nie myśl sobie "to tylko ja tak sobie ściągnę". Na świecie są miliony idiotów, którzy myślą tak jak ty. I TAK, KU*WA, TEŻ BYŁEM KIEDYŚ PIRATEM I WSTYDZĘ SIĘ TEGO! Ech, czasem myślę, że do internetu trzeba by wydawać zezwolenia takie jak prawo użytkowania czy coś...
OdpowiedzZmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2010 o 13:23
ale kogo to obchodzi? to natura mieszkańców Europy Wschodniej,złodziejstwo jest we krwi
OdpowiedzAle pie*dolisz... To są mistrzowie. Pewnie gościu, który napisał ten komentarz wygłupiał się!
OdpowiedzI ja ściągam płyty z internetu, ponieważ nie mogę jej znaleźć w empiku i na allegro!! To co teraz? Mam lecieć do Stanów?
Odpowiedz@Zarnach ja także byłem piratem, ale ani trochę NIE wstydzę się tego. Zezwolenia na internet? Strzel sobie człowieku w łeb, ponieważ twoje pomysły są żenujące. Poza tym było wiele dyskusji czy piractwo jest kradzieżą i kwestia pozostaje nierozstrzygnięta. BTW.: Znając ludzką moralność tłumaczenie im na siłę iż piractwo jest kradzieżą nic nie zmieni, dla większej części internautów to nieznaczący szczegół.
OdpowiedzBez przesady, z prawdziwym piractwem mamy do czynienia wtedy, gdy ktoś zarabia na sprzedaży pirackiego softu. Większość ludzi ściąga coś na własny użytek nie czerpiąc z tego korzyści materialnych, co raczej mało ma wspólnego z przestępstwem. W przypadku "legalnej drogi", często ze względu na cenę, rezygnuje się z kupna danego programu, bądź szuka odpowiednika w licencji freeware. Tak więc, tak czy siak producent nic nie zyskuje. Osobiście nie znam nikogo, kto kupiłby Photoshopa. Nie mówiąc już o tym, że po kupnie czegoś, może okazać się ono centralnie do dupy, a strata kasy boli. Zgadzam się z AzjatyckaFuzja, ja również często mam problemy ze słabą dostępnością multimediów, ale ratuje mnie Rapid. Jednak policja oraz RIAA woli wsadzać do pierdla kogoś, kto ściągnie sobie nową piosenkę, niż gwałcicieli i innych popaprańców.
OdpowiedzJeżeli nie ściągnąłbym płyty, to bym jej też nie kupił bo mnie nie stać. A gdzie pieniądze które powinny znajdować się u dystrybutora? Ciągle w tym samym miejscu. Poza tym popatrz co napisałeś - DYSTRYBUTORA, nie artysty...
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2010 o 16:41
wcale NIE ukradłem im pieniędzy! Raz bo nie mam portfela, dwa bo wyjąłem je z bankomatu z MOJEGO konta! więc nie pitol takich głupot! Tak miło mi! [i tak nie gram w gry bo mają z dup..y wymagania,a mam słaby komputer] Ponieważ ktoś kogo na taką durną grę za 300zł [sic!!!] nie stać,a jest chuu...owa, będzie miał radość z grania! A ja nie byłem kiedyś piratem, byłem wikingiem i odkąd poznałem One Piece, BARDZO TERAZ ŻAŁUJĘ! eh...czasami myślę,że w necie to siedzą praktycznie sami debile... :X [bez obrazy]
Odpowiedz@Hachi, moim zdaniem to jednak JEST korzyść materialna - zaoszczędzenie pieniędzy, które trzeba by wydać na legalną kopię.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2010 o 17:31
Z tego co wiem ściąganie na własny użytek jest legalne, tylko nie wolno rozprowadzać.
OdpowiedzElleS, z tego co mi wiadomo, to muzykę i filmy można ściągać na własny użytek, ale gier już nie. No i muzykę i filmy można ściągać z Rapida, ale nie z torrentów, bo jest to traktowane jako rozpowszechnianie nielegalnych kopii.
Odpowiedz@shiroi777 Masz przestarzałe dane 300 zł to może kosztować, owszem, ale wypasiona edycja kolekcjonerska. No i po co kuować grę, skoro jest chu.jowa? Skoro jest taka, to chyba nie będziesz jej kupować? Biedny człowiek, ściąga grę która jest do dupy i męczy się grając w nią... A pieniądze ukradłeś, bo mnóstwo ludzi pracowało nad tą grą, a ty zwyczajnie wziełeś sobie efekt ich ciężkiej pracy, nawet dziękuję nie powiedziałeś, o płaceniu nie mówiąc. @azbest Nie stać cię na wypasieone Ferrari? Nie masz kasy? To sobie ukradnij! To wychodzi właściwie na jedno! A co do pieniędzy: to artysta nie będzie tworzył, jeśli nie będzie miał kto wydać gry! A jeśli wszyscy ludzie sobie pomyśla "A tam, nie kupię" to dystrybutor będzie stratny, bo reklamy, tłoczenie i inne tego typu sprawy kosztują. A wtedy przerzuci się na inną branżę. WKU*WIA MNIE POLSKA MENTALNOŚĆ! Nie dość że kradnie, to jeszcze dorabia do tego całą ideologię.
OdpowiedzZmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2010 o 18:17
podnieciłeś się?
OdpowiedzJa widzę że niektórzy nie ogarniają różnicy między kradzieżą cyfrową a materialną. Jeżeli mógłbym podejść do tego ferrari, skopiować sobie i odjechać kopią - właśnie tak bym zrobił!
OdpowiedzZarnach, w takim razie dziękuję :>
OdpowiedzLudzie, pier*olicie co niektórzy tak że sie patrzeć na to nie da! Ale musze sie zgodzic, że jak internet dawali by dopiero po przejściu testu na IQ (oczywiście z dobrym wynikiem) to było by znacznie mniej syfu i głupich komentarzy w internecie! @azbest, moze i masz trujący nick, ale dobrze gadasz! Nie bardzo gram w gierki bo nie mam na nie czasu, jestem muzykiem, jesli już pobieram to muzykę, jakąś konkretną płyte, jeśli jest fajna to ją kupuję, jesli jest do dupy to wywalam z kompa bo po co ma mi zasyfiać miejsce na dysku?! a dwa, np w muzyce, to dochód z płyt, dla artysty jest mały, znaczną jego część zjadają wytwórnie!!! muzyk głównie zarabia na koncertach, wiec mi nie pier*dolcie tutaj że to jest okradanie artysty...to jest po prostu zabieranie zabranego szmalu artyście przez wielkie bogate korporacje, których właściciele śmieją sie w twarz takim szarakom jak my....
Odpowiedz