nie trzeba oglądać pogromców żeby na to wpaść. To tak samo jakbyś skoczył z np. 4 piętra, mając pod nogami deskę i tuż przy ziemi z niej skoczyć. Tak czy siak twoja energia kinetyczna musi zostać oddana ziemi. pozdro.
to trochę nie do końca takie proste i oczywiste. Spadając mamy taką samą prędkość jak
prędkość windy. Przyjmując windę jako układ odniesienia można przyjąć, że stoimy w
miejscu. Masa windy jest dużo większa niż masa człowieka więc działając na nią siłą
odepchniemy siebie a nie ją. Spadając z deską i działając na nią siłą odepchniemy deskę a
nie siebie. Wektor "podskoku" będzie przeciwny niż kierunek spadania windy. Pozornie
jest to więc możliwe... gdyby nie to, że winda porusza się ruchem jednostajnie przyśpieszonym i
spadając z 10 piętra ma na parterze tak dużą prędkość, że człowiek nie będzie w stanie
uzyskać takiej prędkości odpychając się nogami od podłoża.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 października 2010 o 12:35
a ja czytałam ksiązke einsteina o tym.. szybkośc spadania windy będzie o wiele większa od szybkości naszego podskoku dlatego tak czy inaczej zginiemy ps. i tak nie wpadniesz na to kiedy idealnie podskoczyć i windy nie moga spaść :}
Gdyby każdy potrafił skakać z przyspieszeniem równym, co do wartości, przyspieszeniu ziemskiemiu, to nie potrzebne były by samoloty a tym bardziej windy.
ależ ty głupoty piszesz...
Dżizys. DZIECI CHODŹCIE NA FIZYKĘ!!!
Zacznijmy od tego, żebyś zastanowił się jakie masz przyśpieszenie ziemskie stojąc na podłodze w pokoju, jakie masz zeskakując z łóżka a jakie podskakując. Czy w pierwszej fazie podskoku nie wytwarzasz siły większej niż siła grawitacji??
Dobra, nie zwal kupy w majty.
Nie dość,że potrzebne jest przyspieszenie równe co do wartości przyspieszeniu ziemksiemu to również potrzebna jest odpowiednia prędkość początkowa.
@beliar86: Siłę musi wytworzyć większą, ale przyspieszenie niekoniecznie. Przyspieszenie w podskoku wynika z tego o ile siła jest większa od siły grawitacji. Gdybyś przy skoku wytwarzał przyspieszenie równe grawitacyjnemu to byś wyskoczył na wysokość ok 4,7m.
@karakar a to nie jest tak, że jak stoisz na ziemi to g=0, 1faza podskoku: g=-x, osiągnięcie maksymalnej wysokości: g=0, spadanie: g=9,8[m/s2]. Stojąc na podłożu podłoże działa na ciebie siłą równą sile grawitacji i nie masz żadnego przyśpieszenia choć siła grawitacji na ciebie działa.
Błąd w oznaczeniach, przyspieszenie grawitacyjne g to stała fizyczna, i nie ważna czy na ciebie akurat działa czy nie. Jak stoisz na ziemi to twoje przyspieszenie a=0, przy podskoku a=x, a w najwyższym punkcie a=-g.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 października 2010 o 10:56
@karakar przyśpieszeni ziemskie to "g" z indeksem dolnym "n". Mi indeksu nie chciało się pisać i za bardzo nie ma jak. Przez "a" można oznaczyć przyśpieszenie grawitacyjne, które na różnych planetach ma różną wartość. Na Ziemi mamy jednak przyśpieszenie gn. To co napisałeś to to samo co ja napisałem, prócz położenia w najwyższym punkcie. Nie jestem do końca pewien jak to jest więc nie będę się sprzeczał:P
Dodam jeszcze, że podczas zerwania windy ginie się raczej dlatego, że winda się płaszczy i człowieka zabija albo góra albo ściany a nie tylko samo uderzenie i działające przeciążenia.
Ciekawe skąd będzie się wiedziało (będąc w spadającej windzie), kiedy będzie się już tuż nad ziemią, bo wątpię, że cyferki na guziczkach do wybierania pięter będą wówczas działały. Skoro winda spada tak szybko to też ciężko dostrzec numerki oznaczające piętra na drzwiach do wyjścia z niej. Chyba najlepiej zaprzeć się rękami i nogami, przynajmniej siła tarcia choć odrobinę osłabi siłę uderzenia.
obalili to w pogromcach mitów ;p byś wyrżnął w sufit
OdpowiedzDokładnie, też o tym oglądałem :D
Odpowiedzw Brainiac'u było też
Odpowiedznie trzeba oglądać pogromców żeby na to wpaść. To tak samo jakbyś skoczył z np. 4 piętra, mając pod nogami deskę i tuż przy ziemi z niej skoczyć. Tak czy siak twoja energia kinetyczna musi zostać oddana ziemi. pozdro.
Odpowiedzchester dobrze gada, zasada zachowania energii :P Proponuję lekcje fizyki ^^
Odpowiedzto trochę nie do końca takie proste i oczywiste. Spadając mamy taką samą prędkość jak prędkość windy. Przyjmując windę jako układ odniesienia można przyjąć, że stoimy w miejscu. Masa windy jest dużo większa niż masa człowieka więc działając na nią siłą odepchniemy siebie a nie ją. Spadając z deską i działając na nią siłą odepchniemy deskę a nie siebie. Wektor "podskoku" będzie przeciwny niż kierunek spadania windy. Pozornie jest to więc możliwe... gdyby nie to, że winda porusza się ruchem jednostajnie przyśpieszonym i spadając z 10 piętra ma na parterze tak dużą prędkość, że człowiek nie będzie w stanie uzyskać takiej prędkości odpychając się nogami od podłoża.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2010 o 12:35
Co? wikipedię sie przeczytało i już zgrywa się "znafcę".
Odpowiedza ja czytałam ksiązke einsteina o tym.. szybkośc spadania windy będzie o wiele większa od szybkości naszego podskoku dlatego tak czy inaczej zginiemy ps. i tak nie wpadniesz na to kiedy idealnie podskoczyć i windy nie moga spaść :}
OdpowiedzWindy mogą spaść, ale takie bardzo stare które jeszcze nie miały zabezpieczeń.
Odpowiedznp. takie jak w Daleko od Noszy ;D
OdpowiedzChyba mu sie jednak udalo.
Odpowiedzdaję + za "LOL" jako parter
Odpowiedzkurde chciałęm to dodać i specjalnie założyłem konto dlatego... ale musiałem czekać 24h :(
Odpowiedz+ za Zeratula na avatarze gajaczka
OdpowiedzGdyby każdy potrafił skakać z przyspieszeniem równym, co do wartości, przyspieszeniu ziemskiemiu, to nie potrzebne były by samoloty a tym bardziej windy.
Odpowiedzależ ty głupoty piszesz... Dżizys. DZIECI CHODŹCIE NA FIZYKĘ!!! Zacznijmy od tego, żebyś zastanowił się jakie masz przyśpieszenie ziemskie stojąc na podłodze w pokoju, jakie masz zeskakując z łóżka a jakie podskakując. Czy w pierwszej fazie podskoku nie wytwarzasz siły większej niż siła grawitacji??
OdpowiedzDobra, nie zwal kupy w majty. Nie dość,że potrzebne jest przyspieszenie równe co do wartości przyspieszeniu ziemksiemu to również potrzebna jest odpowiednia prędkość początkowa.
Odpowiedz@beliar86: Siłę musi wytworzyć większą, ale przyspieszenie niekoniecznie. Przyspieszenie w podskoku wynika z tego o ile siła jest większa od siły grawitacji. Gdybyś przy skoku wytwarzał przyspieszenie równe grawitacyjnemu to byś wyskoczył na wysokość ok 4,7m.
Odpowiedz@karakar a to nie jest tak, że jak stoisz na ziemi to g=0, 1faza podskoku: g=-x, osiągnięcie maksymalnej wysokości: g=0, spadanie: g=9,8[m/s2]. Stojąc na podłożu podłoże działa na ciebie siłą równą sile grawitacji i nie masz żadnego przyśpieszenia choć siła grawitacji na ciebie działa.
OdpowiedzBłąd w oznaczeniach, przyspieszenie grawitacyjne g to stała fizyczna, i nie ważna czy na ciebie akurat działa czy nie. Jak stoisz na ziemi to twoje przyspieszenie a=0, przy podskoku a=x, a w najwyższym punkcie a=-g.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2010 o 10:56
@karakar przyśpieszeni ziemskie to "g" z indeksem dolnym "n". Mi indeksu nie chciało się pisać i za bardzo nie ma jak. Przez "a" można oznaczyć przyśpieszenie grawitacyjne, które na różnych planetach ma różną wartość. Na Ziemi mamy jednak przyśpieszenie gn. To co napisałeś to to samo co ja napisałem, prócz położenia w najwyższym punkcie. Nie jestem do końca pewien jak to jest więc nie będę się sprzeczał:P
OdpowiedzKtoś ściąga komiksy z 4chana. :/
OdpowiedzWystarczy się dowiedzieć o zasadzie zachowania pędu - chociaż jak byłem młodszy, to też wpadłem na ten pomysł ;)
Odpowiedzche che tesz o tym słyszałem.
OdpowiedzDobre xD
OdpowiedzDodam jeszcze, że podczas zerwania windy ginie się raczej dlatego, że winda się płaszczy i człowieka zabija albo góra albo ściany a nie tylko samo uderzenie i działające przeciążenia.
OdpowiedzWinda by się roztrzaskała i byś też zginął... :P
Odpowiedzno tak.. ale skad bedziesz wiedzial kiedy podskoczyc? ze doleciales na parter dowiesz sie dopiero jak winda walnie :P
OdpowiedzTo niech skacze caly czas... moze trafi akurat :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2010 o 23:47
dobry komentarz, krótko zwięźle i na temat. Przyszedł, zobaczył, sprawdził, napisał, poszedł [*]
Odpowiedzmam dziwne wrażenie ze guziki w windzie sie do mnie usmiechają ..
Odpowiedzpewnie było pytanie do futrzaka i tak podskoczył że wszystkich pozabijało
OdpowiedzCiekawe skąd będzie się wiedziało (będąc w spadającej windzie), kiedy będzie się już tuż nad ziemią, bo wątpię, że cyferki na guziczkach do wybierania pięter będą wówczas działały. Skoro winda spada tak szybko to też ciężko dostrzec numerki oznaczające piętra na drzwiach do wyjścia z niej. Chyba najlepiej zaprzeć się rękami i nogami, przynajmniej siła tarcia choć odrobinę osłabi siłę uderzenia.
Odpowiedz