pamiętam ten odcinek! zabił węża i chciał go użyć jako pojemnika na wodę ale cóż, wody nie było, więc napełnił go dżonsonem i wypił. Świetny odcinek, jak dla mnie numer drugi tuż za tym odcinkiem, w którym wyciskał sobie wodę do picia z wpół strawionej trawy wydobytej z flaków wielbłąda na pustyni.
"własny mocz z wypatroszonego węża" niech się w końcu zdecyduje czy własny, czy węża, chyba że naszczał najpierw wężowi do paszczy
Odpowiedztak, nasikał do węża!
Odpowiedzej, ja też wymieniłem to co napisał kkxx1000, ale on dostaje plusy, a ja minusy WHYYYYYYYYYY?????? :( :( :(
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2011 o 21:26
for munny
OdpowiedzLepiej nie wiedzieć co jest w pizzy..
Odpowiedzpamiętam ten odcinek! zabił węża i chciał go użyć jako pojemnika na wodę ale cóż, wody nie było, więc napełnił go dżonsonem i wypił. Świetny odcinek, jak dla mnie numer drugi tuż za tym odcinkiem, w którym wyciskał sobie wodę do picia z wpół strawionej trawy wydobytej z flaków wielbłąda na pustyni.
Odpowiedzteż oglądałem i właśnie najbardziej podobało mi się jak znalazł w tym wielbłądzie tą wodę
OdpowiedzDobre też było, jak znalazł brudną wodę od ptasich odchodów na małej wysepce, a potem '' nalał '' ją sobie przez lewatywe (w dupe).
OdpowiedzSusshii nie oglądałem, ale brzmi to najbardziej hardkorowo, torrenty witajcie oryginalnego...
OdpowiedzOGLADALEM TEN ODCINEK Z MOCZEM I WEZEM!
OdpowiedzTak polsat sport, to ja już wolę Beara oglądać niż Reprezentację Polski.
Odpowiedzna polsacie sport to reprezentacja Polski ale chyba w bierki
Odpowiedz