BossPanzer 5 listopada 2011 o 13:32 2 4 Nie wiem jaki sens ma dorabianie sobie handlem dragami skoro ma się normalną pracę w której można awansować. Szczyt debilizmu. Odpowiedz
mathis 5 listopada 2011 o 15:41 3 5 Można awansować? W naszym kraju słowo "awans" chyba nie istnieje :( Odpowiedz
konto usunięte 5 listopada 2011 o 17:27 4 6 A po co "awansować" (coś dla tych siedzących na dupach za biurkiem), to już lepiej samym zostać szefem i założyć firmę. Odpowiedz
chester1985 5 listopada 2011 o 13:49 5 5 Jego normalna praca to handel dragami. Ta druga to przykrywka. Odpowiedz
Frogy0 5 listopada 2011 o 15:46 7 7 Wstydził się mówić że siedzi na kasie w biedronce dlatego z czystym sumieniem mógł mówić że sprzedawał narkotyki Odpowiedz
matheus3004 6 listopada 2011 o 11:42 0 0 Można powiedzieć , że kryzys dotarł do Polski , ale dilerzy go nie odczuli , więc uważam , że nie muszą gdzieś indziej sobie dorabiać . Odpowiedz
Nie wiem jaki sens ma dorabianie sobie handlem dragami skoro ma się normalną pracę w której można awansować. Szczyt debilizmu.
OdpowiedzMożna awansować? W naszym kraju słowo "awans" chyba nie istnieje :(
OdpowiedzA po co "awansować" (coś dla tych siedzących na dupach za biurkiem), to już lepiej samym zostać szefem i założyć firmę.
OdpowiedzJego normalna praca to handel dragami. Ta druga to przykrywka.
OdpowiedzWstydził się mówić że siedzi na kasie w biedronce dlatego z czystym sumieniem mógł mówić że sprzedawał narkotyki
OdpowiedzWidać że kryzys-waga za 20zł z allegro
OdpowiedzMożna powiedzieć , że kryzys dotarł do Polski , ale dilerzy go nie odczuli , więc uważam , że nie muszą gdzieś indziej sobie dorabiać .
Odpowiedz