Z tymi tytułami, to pamiętam, jak kiedyś kolega wpadł, rozmawiając ze swoim promotorem. Pan miał tytuł profesora zwyczajnego, a kolega mówił ciągle do niego "panie doktorze". W końcu, pan profesor nie wytrzymał i rzekł: - Wie pan co, może w ogóle przejdziemy na "ty"?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 marca 2012 o 12:12
Jakoś nie mogę tego zakumać
OdpowiedzThank you Mr Obvious!
OdpowiedzTa duma kiedy w końcu po dwóch repetach zaliczysz przedmiot prowadzony przez kogoś z trzema tytułami naukowymi, którego kiedyś poprawiłeś.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2012 o 9:38
Z tymi tytułami, to pamiętam, jak kiedyś kolega wpadł, rozmawiając ze swoim promotorem. Pan miał tytuł profesora zwyczajnego, a kolega mówił ciągle do niego "panie doktorze". W końcu, pan profesor nie wytrzymał i rzekł: - Wie pan co, może w ogóle przejdziemy na "ty"?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2012 o 12:12
Nie można mieć 3 tytułów naukowych : > Tytuł naukowy to profesor, reszta to stopnie i tytuły zawodowe.
Odpowiedz