Wiem, że to "wysoki" poziom, ale u kolegi na uczelni były kiedyś zawody piłkarskie i w myśl regulaminu mecze półfinałowe, mecz o trzecie miejsce i finał miał zapowiadać dziekan wydziału lekarskiego. Zapowiedział mecz "fioletowe łechtaczki przeciwko oddaj mi kur... pieniądze", zrobił się cały czerwony (kto wie czy to z zażenowania, złości czy jednego i drugiego jednocześnie) i więcej na zawodach nie gościł. A przynajmniej nie w roli spikera.
Na jakiejś uczelni, to też znana historia, nazwę zwycięskiej drużyny rektor czy dyrektor - nie pamiętam - odczytywał w trakcie ogólnego zebrania wszystkich uczniów i nauczycieli, a brzmiało to mnie więcej tak: Po wygranej w finale z drużyną plemników szatana mistrzem naszej szkoły zostaje drużyna... "Jestem za głupi żeby to powiedzieć"
nazwali drużynę jak jedną z kanapek z KFC i zaraz wielkie halo :P ja jak pierwszy raz zobaczyłem, że tak się nazywa potrawa to nie mogłem się oprzeć żeby kupić. siła handlu.
ch***we strony ;D
OdpowiedzNa które matka zabroniła ci wchodzić.
OdpowiedzWidać że dyrektor nie znalazł strojów piłkarskich w wyszukiwarce o ile w ogóle były.. ;D
OdpowiedzZastanawiające jest to, skąd nauczyciele wiedzieli o co chodzi z tymi nazwami
OdpowiedzNauczyciel też człowiek ma swoje potrzeby ;]
OdpowiedzWiem, że to "wysoki" poziom, ale u kolegi na uczelni były kiedyś zawody piłkarskie i w myśl regulaminu mecze półfinałowe, mecz o trzecie miejsce i finał miał zapowiadać dziekan wydziału lekarskiego. Zapowiedział mecz "fioletowe łechtaczki przeciwko oddaj mi kur... pieniądze", zrobił się cały czerwony (kto wie czy to z zażenowania, złości czy jednego i drugiego jednocześnie) i więcej na zawodach nie gościł. A przynajmniej nie w roli spikera.
OdpowiedzNa jakiejś uczelni, to też znana historia, nazwę zwycięskiej drużyny rektor czy dyrektor - nie pamiętam - odczytywał w trakcie ogólnego zebrania wszystkich uczniów i nauczycieli, a brzmiało to mnie więcej tak: Po wygranej w finale z drużyną plemników szatana mistrzem naszej szkoły zostaje drużyna... "Jestem za głupi żeby to powiedzieć"
OdpowiedzTo widzę że u nas pogromcy dziewic to pikuś :D
OdpowiedzA ja nie musiałem szukać w google, znam tą strone :D
OdpowiedzTĘ stronę, jeśli już. A co do komentarza- to fajnie, bardzo mnie to zainteresowało.
OdpowiedzCool story bro. Don't tell it again.
OdpowiedzGenialnie zamaskowali żart pod niepozorną nazwą.
Odpowiedznazwali drużynę jak jedną z kanapek z KFC i zaraz wielkie halo :P ja jak pierwszy raz zobaczyłem, że tak się nazywa potrawa to nie mogłem się oprzeć żeby kupić. siła handlu.
Odpowiedz