Czelak 4 kwietnia 2012 o 13:47 4 6 Pewnie tatuś i synek zaczną się razem uczyć o trójkątach. Odpowiedz
deviner 4 kwietnia 2012 o 12:52 4 6 Cholera, ostatnio szukałam korepetytora z matematyki... Właśnie takiego kogoś byłoby mi trzeba. Od razu nauka poszłaby mi lepiej. Odpowiedz Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2012 o 12:52
a65076507 4 kwietnia 2012 o 13:02 1 3 No trzeba łączyć przyjemne z pożytecznym :) . To z czym dokładne masz problemy ? :P Odpowiedz
Frogy0 4 kwietnia 2012 o 13:14 0 2 Ja mam sporo czasu i chętnie udzielam korków. Od razu zastrzegam ze nie jestem fajną laską z dużym biustem;p Odpowiedz
deviner 4 kwietnia 2012 o 17:24 -1 1 Nigdy nie spotkałam przystojnego matematyka, więc tylko zaznaczę, że ja nikogo nie szukam ;) Odpowiedz
TelFyr 4 kwietnia 2012 o 17:28 1 1 Teraz będzie: o jaki niespodziewany zbieg okoliczności bo tak się składa, że nie jestem matematykiem. Ale udzielam korków z matmy. Hobbystycznie. Odpowiedz
BongMan 4 kwietnia 2012 o 13:32 -2 8 Wiecie jak poderwać matematyczkę? Trzeba jej powiedzieć: Dodaj mnie do siebie, odejmij ubrania, podzielmy łoże i zacznijmy się mnożyć. Odpowiedz
grundfos 4 kwietnia 2012 o 14:42 5 5 Fake, historia stara, już kiedyś krążyła na Yafudzie, tylko tam było że to ojciec odkrył prawdę. Odpowiedz
SoczysteJablkaZGrabiny 5 kwietnia 2012 o 16:00 1 1 Myślę ze niekoniecznie fake, ja sama mam kilku znajomych, którzy posiadają rodziców czytających ich smsy. Także wygląda to na dosyć częste zjawisko :) Odpowiedz
Goalkeeper 4 kwietnia 2012 o 15:57 5 5 50zł/h? Można powiedzieć, że to przepierdo*one pieniądze. Odpowiedz
SoczysteJablkaZGrabiny 5 kwietnia 2012 o 16:02 1 1 50 zł to sporo - prawda. Ale w takiej np. Warszawie trudno znaleźć korepetycje za 35 zł/h Odpowiedz
Tatuś musi być dumny ^^
OdpowiedzPewnie tatuś i synek zaczną się razem uczyć o trójkątach.
OdpowiedzCholera, ostatnio szukałam korepetytora z matematyki... Właśnie takiego kogoś byłoby mi trzeba. Od razu nauka poszłaby mi lepiej.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2012 o 12:52
No trzeba łączyć przyjemne z pożytecznym :) . To z czym dokładne masz problemy ? :P
OdpowiedzJa mam sporo czasu i chętnie udzielam korków. Od razu zastrzegam ze nie jestem fajną laską z dużym biustem;p
OdpowiedzJa bym najpierw wolał zobaczyć zdjęcie ; )
Odpowiedz@Frogy0 to jesteś brzydką laską z małym biustem?
OdpowiedzNigdy nie spotkałam przystojnego matematyka, więc tylko zaznaczę, że ja nikogo nie szukam ;)
OdpowiedzTeraz będzie: o jaki niespodziewany zbieg okoliczności bo tak się składa, że nie jestem matematykiem. Ale udzielam korków z matmy. Hobbystycznie.
OdpowiedzWiecie jak poderwać matematyczkę? Trzeba jej powiedzieć: Dodaj mnie do siebie, odejmij ubrania, podzielmy łoże i zacznijmy się mnożyć.
OdpowiedzKochana mamusia, czytające pocztę swojego syna :)
OdpowiedzFake, historia stara, już kiedyś krążyła na Yafudzie, tylko tam było że to ojciec odkrył prawdę.
OdpowiedzMyślę ze niekoniecznie fake, ja sama mam kilku znajomych, którzy posiadają rodziców czytających ich smsy. Także wygląda to na dosyć częste zjawisko :)
Odpowiedz50 złotych/h? To ja miałem po 20.
Odpowiedz50zł/h? Można powiedzieć, że to przepierdo*one pieniądze.
Odpowiedzdziewczyna wierzy w siłę praktyki nie teorii :)
Odpowiedz50 zł to sporo - prawda. Ale w takiej np. Warszawie trudno znaleźć korepetycje za 35 zł/h
Odpowiedz