Komentarz very well, mocne ;) ale swoją drogą zwróćcie uwagę, jak media kochają robić niepotrzebny szum... Z tego co wiem, to te rakiety ziemia-powietrze nie są wycelowane w polskie samoloty (a przynajmniej nie te pasażerskie).
A jakby internauty siedzieli w szkole zamiast na internetach to by się na fizyce dowiedzieli, że jeżeli rakieta ziemia - powietrze nie została wystrzelona z prędkością równąwiększą I Prędkości Kosmicznej dla danej planety, to MUSI kiedyś SPAŚĆ. A diabli wiedzą co ruscy mogą do niej załadować.
Chyba po to stworzono rakiety ziemia-ziemia, żeby wycelować dokładnie w to, co chce się zniszczyć, nieprawdaż? Takie strzelanie z myślą, że kiedyś rakieta spadnie, jest po prostu głupie. Równie dobrze mogą trawić do morza lub do innego kraju, ewentualnie zbombardować jakąś górę czy nic nie znaczącą wioskę.
Słuszna uwaga, ale po kiego wała ruscy mieliby nas czymś takim atakować, skoro mają dużo lepsze i celniejsze rakiety ziemia - ziemia? Taką rakietą jak na obrazku najwyżej mogliby zrobić dywersję i zasiać panikę wśród cywili, bo o jakiejkolwiek celności mowy nie ma.
Ruscy po prostu ściągnęli sobie baterie do bronienia swoich baz lotniczych przed ewentualnym atakiem NATO, a dziennikarze, najwidoczniej znudzeni sprawą Madzi z sosnowca robią aferę...
Tak właśnie manipulują te dziennikarskie świnie... I potem chodzą ludzie i głupoty pier*olą. A do kolegi bartke: jeśli już mieliby rzekomo atakować Polskę, nie użyliby rakiet ziemia-powietrze nawet jeśli takowe kiedyś w końcu by spadły (chociaż słuszny wniosek fizyczny podałeś).
Świetny przykład medialnej propagandy-papki. Telewizje nawet pokazują mapę Polski z zakresem zasięgu rakiet, a ludzie się podniecają jak głupi. Dobrze, że dzięki mistrzom zwiększy się świadomość w tej sferze.
Podobne działania medialne robią jankesi, kilka miesięcy temu nad jakimś amerykańskim okrętem przeleciał mały Irański samolot na wysokości ponad 800. Światowe media (kontrolowane przez wiadomo kogo) trąbiły o "niebywałym incydencie", ale tylko nieliczni zwrócili uwagę na absurdalność sytuacji i odwracanie kota ogonem, "a co robią amerykańskie okręty na drugim końcu świata? Irański samolot przeleciał nad statkiem w odległości 60 km od wybrzeża Irańskiego, to media pieją o prowokacji, ale nikt nie zastanawia się po jaką cholerę jankesi siedzą na drugim końcu świata i prowadzą cały czas wojny". Pozdrawiam tylko myślących.
Media szukają tanich sensacji, żeby zarabiać. Pamiętam niedawną sytuację, kiedy media straszyły ludzi "chmurą atomową" z Fukushimy. Dokładnie śledziliśmy sytuację z kumplem, ktory studiuje energetykę atomową na polibudzie, facet zna się na rzeczy, ma w domu kilka dozymetrów i razem sprawdzaliśmy promieniowanie tła. Mierniki przez 2 miesiace nie wychwyciły żadnych anomalii. Prawda jest taka, że nic takiego nad Polskę nie nadleciało. Wykryto jedynie minimalne stężenia jodu, które stanowiły tysięczne części stężeń uznanych przez polskie normy za szkodliwe. Natomiast media twardo usiłowały wmawiać ludziom, że będziemy mieli w kraju deszcze radioaktywne i będą działy się rożne dziwne rzeczy. Dodatkowo atmosferę podkręcali ludzie, którzy prowadzili blogi tzw. "niosące prawdę jedyną", czyli kolejne teorie spiskowe o kłamstwach rządu polskiego na temat skażenia. Tych bajkopisarzy powinno się pociągnąć do odpowiedzialności, bo to co oni pisali, ludzie brali na poważnie i panikowali, np. jakaś kobieta pisała, że podaje swoim dzieciom jod w tabletkach, żeby je zabezpieczyć.
Po prostu paranoja.
Komentarz very well, mocne ;) ale swoją drogą zwróćcie uwagę, jak media kochają robić niepotrzebny szum... Z tego co wiem, to te rakiety ziemia-powietrze nie są wycelowane w polskie samoloty (a przynajmniej nie te pasażerskie).
OdpowiedzI tak kogo to obchodzi... Ta ich armia jest w tak opłakanym stanie, że jakby była wojna to odrazu by przeszli na NATO.
OdpowiedzJeżeli stalker mówi rację, to nachleją się i będą rozwalali wszystko jak leci xD.
OdpowiedzRuski mają taką technologię, że te rakiety zaraz po uruchomieniu spadną im tam u siebie i na miejscu ich samych tam porozsadza.
OdpowiedzU nich pewnie 80 % armii to sprzęt za czasów Zimnej Wojny i komuny w Europie. Może i gigantyczny, ale jakże biedny kraj.
OdpowiedzWłaśnie za to nienawidzę 'portalu' Sfora.
OdpowiedzA jakby internauty siedzieli w szkole zamiast na internetach to by się na fizyce dowiedzieli, że jeżeli rakieta ziemia - powietrze nie została wystrzelona z prędkością równąwiększą I Prędkości Kosmicznej dla danej planety, to MUSI kiedyś SPAŚĆ. A diabli wiedzą co ruscy mogą do niej załadować.
OdpowiedzTAK, carbombe na pewno wpakują...
OdpowiedzChyba po to stworzono rakiety ziemia-ziemia, żeby wycelować dokładnie w to, co chce się zniszczyć, nieprawdaż? Takie strzelanie z myślą, że kiedyś rakieta spadnie, jest po prostu głupie. Równie dobrze mogą trawić do morza lub do innego kraju, ewentualnie zbombardować jakąś górę czy nic nie znaczącą wioskę.
OdpowiedzSłuszna uwaga, ale po kiego wała ruscy mieliby nas czymś takim atakować, skoro mają dużo lepsze i celniejsze rakiety ziemia - ziemia? Taką rakietą jak na obrazku najwyżej mogliby zrobić dywersję i zasiać panikę wśród cywili, bo o jakiejkolwiek celności mowy nie ma. Ruscy po prostu ściągnęli sobie baterie do bronienia swoich baz lotniczych przed ewentualnym atakiem NATO, a dziennikarze, najwidoczniej znudzeni sprawą Madzi z sosnowca robią aferę...
OdpowiedzII, nie I prędkość kosmiczna, niedouku.
OdpowiedzTak właśnie manipulują te dziennikarskie świnie... I potem chodzą ludzie i głupoty pier*olą. A do kolegi bartke: jeśli już mieliby rzekomo atakować Polskę, nie użyliby rakiet ziemia-powietrze nawet jeśli takowe kiedyś w końcu by spadły (chociaż słuszny wniosek fizyczny podałeś).
Odpowiedzhttp://mistrzowie.org/416890 fajnie, że wrzuciłem to 5h wcześniej, admini chyba trochę nie śledzą.. ;/
Odpowiedzmistrzowie.org/zasady Polecam lekturę punktu trzeciego.
OdpowiedzZasrana propaganda ch*jnii europejskiej...jedyny normalny zauważył o co chodzi w tym artykule.
OdpowiedzŚwietny przykład medialnej propagandy-papki. Telewizje nawet pokazują mapę Polski z zakresem zasięgu rakiet, a ludzie się podniecają jak głupi. Dobrze, że dzięki mistrzom zwiększy się świadomość w tej sferze. Podobne działania medialne robią jankesi, kilka miesięcy temu nad jakimś amerykańskim okrętem przeleciał mały Irański samolot na wysokości ponad 800. Światowe media (kontrolowane przez wiadomo kogo) trąbiły o "niebywałym incydencie", ale tylko nieliczni zwrócili uwagę na absurdalność sytuacji i odwracanie kota ogonem, "a co robią amerykańskie okręty na drugim końcu świata? Irański samolot przeleciał nad statkiem w odległości 60 km od wybrzeża Irańskiego, to media pieją o prowokacji, ale nikt nie zastanawia się po jaką cholerę jankesi siedzą na drugim końcu świata i prowadzą cały czas wojny". Pozdrawiam tylko myślących.
OdpowiedzMedia szukają tanich sensacji, żeby zarabiać. Pamiętam niedawną sytuację, kiedy media straszyły ludzi "chmurą atomową" z Fukushimy. Dokładnie śledziliśmy sytuację z kumplem, ktory studiuje energetykę atomową na polibudzie, facet zna się na rzeczy, ma w domu kilka dozymetrów i razem sprawdzaliśmy promieniowanie tła. Mierniki przez 2 miesiace nie wychwyciły żadnych anomalii. Prawda jest taka, że nic takiego nad Polskę nie nadleciało. Wykryto jedynie minimalne stężenia jodu, które stanowiły tysięczne części stężeń uznanych przez polskie normy za szkodliwe. Natomiast media twardo usiłowały wmawiać ludziom, że będziemy mieli w kraju deszcze radioaktywne i będą działy się rożne dziwne rzeczy. Dodatkowo atmosferę podkręcali ludzie, którzy prowadzili blogi tzw. "niosące prawdę jedyną", czyli kolejne teorie spiskowe o kłamstwach rządu polskiego na temat skażenia. Tych bajkopisarzy powinno się pociągnąć do odpowiedzialności, bo to co oni pisali, ludzie brali na poważnie i panikowali, np. jakaś kobieta pisała, że podaje swoim dzieciom jod w tabletkach, żeby je zabezpieczyć. Po prostu paranoja.
OdpowiedzCoraz głupsi ci dziennikarze.
Odpowiedz