I myślą ,że są zajebiści..:D ja dzień przed byłem jeszcze na weselu i ma maturę przyszedłem na kacu i starałem się te 3 dni nie pić.. ale no cóż..:D pójdą na studia to się będą jarać , że do Stycznia tylko pili.. :D bo dla studenta cały semestr to jak te wasze marne 2 tygodnie:D
Nie rozumiem tej calej przedmaturalnej podjarki. Ok, maturzysci chca pokazac jacy to sa zajebisci i wogole, ale 90% tego kraju pije wiecej niz wy i to nie tylko dlatego, ze ma przerwe w szkole. A matura to egzamin jak kazdy inny i nie trzeba byc wybitnym geniuszem, zeby go zdac. Ja w swoim zyciu napisalam juz tysiace trudniejszych egzaminow, ale rozumiem ze dzisiejsza mlodziesz to w wiekszosci niedouczone głąby.
ja w tym roku zdaję maturę, i strasznie mnie wkurza ciągłe gadanie o niej... gdzie się nie obejrzę, tam matura, matura, matura... ale to prawda że robię wszystko żeby tylko się nie uczyć
uwielbiam jak ktoś podkreśla komentarz, gdzie jest pokazany tylko ten jeden konkretny i nie ma żadnych innych obok niego... mam wrażenie, że ktoś, kto podkreśla takie komentarze uważa, że mógłbym przeczytać jakiś inny, żeby sie nie pomylić
taaa.. następny zestresowany maturzysta udający wielkiego luzaka. u mnie rok temu też mówili że tylko imprezują, nic sie nie uczą i co? okazało się że się ryli zapamiętale i podostawali się na te uczelnie na które chcieli, a ja sobie postanowiłam odpocząć i moja sytuacja nie była już taka kolorowa. Pewnie poszedleś na 1 browara i wielka podnieta. chodze do barów i natłoku maturzystów nie widze. mam nadzieje że sie dowartościowałeś wypisując jaki to z Ciebie kozak. aha zobacz w słowniku pojęcie HIPOKRYZJA:*
ahahaha to się uśmiałem :)
czego się przez 3 lata nie nauczyłem tego się w tydzień nie nauczę ;) a jeśli Ty oblałaś to z całym szacunkiem ale świadczy to o Twojej inteligencji :)
na miejscu maturzystów z Twojego miasta też bym nie chodził do tych barów co Ty :) i zgadłaś: poszedłem na 1 browara i jaram się tym i dzień przed maturą też pójdę, taki jestem kozak, a Ty teraz sprawdź sobie w słowniku pojęcie 'sarkazm' ;)
Ja i tak wiem ,że nie zdam ale też piję ,żeby się odstresować
OdpowiedzI myślą ,że są zajebiści..:D ja dzień przed byłem jeszcze na weselu i ma maturę przyszedłem na kacu i starałem się te 3 dni nie pić.. ale no cóż..:D pójdą na studia to się będą jarać , że do Stycznia tylko pili.. :D bo dla studenta cały semestr to jak te wasze marne 2 tygodnie:D
OdpowiedzNo i w sumie dobrze, przygotowują się solidnie do tego co będą robić przez całe studia ;)
OdpowiedzNie rozumiem tej calej przedmaturalnej podjarki. Ok, maturzysci chca pokazac jacy to sa zajebisci i wogole, ale 90% tego kraju pije wiecej niz wy i to nie tylko dlatego, ze ma przerwe w szkole. A matura to egzamin jak kazdy inny i nie trzeba byc wybitnym geniuszem, zeby go zdac. Ja w swoim zyciu napisalam juz tysiace trudniejszych egzaminow, ale rozumiem ze dzisiejsza mlodziesz to w wiekszosci niedouczone głąby.
Odpowiedzja w tym roku zdaję maturę, i strasznie mnie wkurza ciągłe gadanie o niej... gdzie się nie obejrzę, tam matura, matura, matura... ale to prawda że robię wszystko żeby tylko się nie uczyć
Odpowiedzuwielbiam jak ktoś podkreśla komentarz, gdzie jest pokazany tylko ten jeden konkretny i nie ma żadnych innych obok niego... mam wrażenie, że ktoś, kto podkreśla takie komentarze uważa, że mógłbym przeczytać jakiś inny, żeby sie nie pomylić
Odpowiedzrzecz w tym że nie podkreślałem - zdaje się że administracja podkreśliła
OdpowiedzI stąd potem tacy geniusze, co "na pewno" piszą łącznie.
Odpowiedztaaa.. następny zestresowany maturzysta udający wielkiego luzaka. u mnie rok temu też mówili że tylko imprezują, nic sie nie uczą i co? okazało się że się ryli zapamiętale i podostawali się na te uczelnie na które chcieli, a ja sobie postanowiłam odpocząć i moja sytuacja nie była już taka kolorowa. Pewnie poszedleś na 1 browara i wielka podnieta. chodze do barów i natłoku maturzystów nie widze. mam nadzieje że sie dowartościowałeś wypisując jaki to z Ciebie kozak. aha zobacz w słowniku pojęcie HIPOKRYZJA:*
Odpowiedzahahaha to się uśmiałem :) czego się przez 3 lata nie nauczyłem tego się w tydzień nie nauczę ;) a jeśli Ty oblałaś to z całym szacunkiem ale świadczy to o Twojej inteligencji :) na miejscu maturzystów z Twojego miasta też bym nie chodził do tych barów co Ty :) i zgadłaś: poszedłem na 1 browara i jaram się tym i dzień przed maturą też pójdę, taki jestem kozak, a Ty teraz sprawdź sobie w słowniku pojęcie 'sarkazm' ;)
Odpowiedz