Ja 2 razy nie zdałem przez głupie błędy spowodowane stresem. Za trzecim razem już spokojniej, kilka godzin przed egzaminem też coś przykopciłem (może już nie byłem na haju, ale jednak) i zdałem. Czasem stres może działać gorzej na zdolność prowadzenia pojazdu niż alkohol albo co innego.
Także uważam że stres jest najgorszy, jak zestresowany chociaż trochę jesteś to masakra jest za kółkiem , za pierwszym razem noga mi trzęsła się na sprzęgle niczym młot pneumatyczny. Za 4 sobie zapaliłem , poszedłem na egzamin zdałem i to w 13 piątek :D
Tytuł mistrza lepszy od screena.
OdpowiedzAle noob, dał się złapać. U nas to tylko tak się zdaje. ;)
Odpowiedzfantastycznie..
OdpowiedzCo w tym dziwnego? Egzamin jak każdy inny
OdpowiedzCiekawe kto go podj*bał
OdpowiedzCiekawe jak trafil na glowną z oceną 3/5...
OdpowiedzKolega admina, wystarczy spojrzeć na resztę screenów i komentarzy.
OdpowiedzJa 2 razy nie zdałem przez głupie błędy spowodowane stresem. Za trzecim razem już spokojniej, kilka godzin przed egzaminem też coś przykopciłem (może już nie byłem na haju, ale jednak) i zdałem. Czasem stres może działać gorzej na zdolność prowadzenia pojazdu niż alkohol albo co innego.
OdpowiedzTakże uważam że stres jest najgorszy, jak zestresowany chociaż trochę jesteś to masakra jest za kółkiem , za pierwszym razem noga mi trzęsła się na sprzęgle niczym młot pneumatyczny. Za 4 sobie zapaliłem , poszedłem na egzamin zdałem i to w 13 piątek :D
Odpowiedz