Wnerwia mnie takie zgrywanie inteligentnego poprzez poprawianie ortografów, zwłaszcza w prywatnych rozmowach oraz wtedy, kiedy poprawiającemu brak jest argumentów w jakiejś dyskusji. Nie wiem, to ma ego podbudowywać, czy jaki **uj?
@Kreta, to już proszenie o spojrzenie do słownika jest złym sposobem? oO już nie mówiąc o tym, że ona najwidoczniej nie widziała gdzie błąd zrobiła, więc powinna usłuchać kolegi/koleżanki, zamiast strzelać :P
Nie mówie że jest złym sposobem, ale takim jaki niektórzy mogą właśnie komentować jako zgrywanie inteligenta. Zresztą koleś chyba nie oczekiwał że ona pójdzie i sprawdzi wszystkie swoje wyrazy w słowniku bo to oczywiste że tego nie zrobi, więc to była taka aluzja czy inna ironia...
Nie każda dziewczynka jest od razu znawczynią i fanką piłki nożnej! Ja na przykład całkowicie się nie znam, piłka mnie nie obchodzi. Ale na Euro kibicuję Polakom. Tak samo jak Kubicy na F1, naszym zespołom w siatkówce, żużlu, jeździectwie, pływactwie, łyżwach i wszystkim co się nawinie. Bo to mój kraj, lubię te emocje, to jak jednoczymy się w nadziei o zwycięstwie i wiedzieć, że to mój kraj jest w czymś wyjątkowy, najlepszy. I właśnie dlatego piszę ludziom, że jak Polska gra to za garniec złota im nie odpiszę. (Za to wszelkie dziewczynki piszące w trakcie meczu na fejsbóku "nieeeee, jak on mógł!" są niepoważne. Kto kibicując ma czas cokolwiek pisać?)
Primo, celowe błędy ortograficzne śmieszą tylko gimbusów. Secundo, dysleksja to zaburzenie umiejętności czytania, upośledzenie ortograficzne nosi zaś miano dysortografii. A wrzut gówniany, nie wiem, co jest zabawnego w cudzej chorobie/nieuctwie, że co drugi 'mistrz' polega na wytknięciu komuś byka. Chyba serio chodzi o jakieś dowartościowanie się: "Ha, dam plusa, bo wiedziałem, że tak się pisze, jestem elyta!"
Dysleksja- bo wszystko jest pod to podciągane i wszystkie głąby i nieuki wyrabiają sobie takie zaświadczenie, że mają dysleksję i już ich kompletnie nie obchodzi poprawna pisownia, a nauczyciele mają związane ręce, bo nie można przecież ludzi z zaburzeniami karać... Masz rację, nie wiem czemu coś takiego jest na mistrzach, bo to nie jest śmieszne tylko żałosne.
hahaha przypomina mi się lekcja u mnie w szkole...
Nauczyciej poprosił goscia do zadania z biologii, cos z genetyki. I chlopak napisal na tablicy: "krutki". Klasa w śmiech, gość speszony, robi facepalma i zmienia na "krudki". Nauczyciel nawet nie wytrzymal :D
kurde..szkoda, że kończę gimnazjum...nie będę miał usprawiedliwienia na moje błędy ortograficzne... :(
OdpowiedzStarość nie radość.
Odpowiedzgimnazjum,eh..czas umierać
Odpowiedzjednak troszkę szkoda że nie pszegraliśmy...
OdpowiedzNo przecież wygraliśmy. I to nawet 1:1.
OdpowiedzWnerwia mnie takie zgrywanie inteligentnego poprzez poprawianie ortografów, zwłaszcza w prywatnych rozmowach oraz wtedy, kiedy poprawiającemu brak jest argumentów w jakiejś dyskusji. Nie wiem, to ma ego podbudowywać, czy jaki **uj?
OdpowiedzKim są "ortografowie" ? WON DO SŁOWNIKA, A NIE TWORZYSZ MI TU JAKIEŚ NEOLOGIZMY.
Odpowiedz@ScOuReR Czyżbym widział spację przed znakiem zapytania?
Odpowiedz@Effefe Czemu nie mogę Ci dać minusa?
OdpowiedzBo mam czity.
OdpowiedzTo nie jest zgrywanie inteligentnego. Po prostu poprosił o poprawienie pisowni.
Odpowiedznie wszystkie błędy trzeba wypominać, ale proszę Cię, "pszegramy"? "pujdę"? poprawianie takich błędów to jest "zgrywanie inteligentnego"?
OdpowiedzCo prawda nie musiał tego robić w ten sposób. Mógł poprostu ją poprawić.
Odpowiedz@kuroi Akurat nie odnosiłem się do tego konkretnego przykładu, naszła mnie tylko taka refleksja. @ScOuReR wyraz potoczny to nie neologizm...
Odpowiedz@Kreta, to już proszenie o spojrzenie do słownika jest złym sposobem? oO już nie mówiąc o tym, że ona najwidoczniej nie widziała gdzie błąd zrobiła, więc powinna usłuchać kolegi/koleżanki, zamiast strzelać :P
OdpowiedzNie mówie że jest złym sposobem, ale takim jaki niektórzy mogą właśnie komentować jako zgrywanie inteligenta. Zresztą koleś chyba nie oczekiwał że ona pójdzie i sprawdzi wszystkie swoje wyrazy w słowniku bo to oczywiste że tego nie zrobi, więc to była taka aluzja czy inna ironia...
Odpowiedznie dość, że ma problemy z ortografią, to kolejna dziewczynka która nagle jest wielką fanką i znawczynią futbolu...
OdpowiedzNie każda dziewczynka jest od razu znawczynią i fanką piłki nożnej! Ja na przykład całkowicie się nie znam, piłka mnie nie obchodzi. Ale na Euro kibicuję Polakom. Tak samo jak Kubicy na F1, naszym zespołom w siatkówce, żużlu, jeździectwie, pływactwie, łyżwach i wszystkim co się nawinie. Bo to mój kraj, lubię te emocje, to jak jednoczymy się w nadziei o zwycięstwie i wiedzieć, że to mój kraj jest w czymś wyjątkowy, najlepszy. I właśnie dlatego piszę ludziom, że jak Polska gra to za garniec złota im nie odpiszę. (Za to wszelkie dziewczynki piszące w trakcie meczu na fejsbóku "nieeeee, jak on mógł!" są niepoważne. Kto kibicując ma czas cokolwiek pisać?)
OdpowiedzEuro to taki czas, że każdy ma prawo kibicować Polakom. Nie tylko znawcy.
Odpowiedzobvious troll is obvious
OdpowiedzTeż moge sobie wymyslec rozmowe i wstawic jako mistrz... Takiego główna nie powinno byc na glownej
Odpowiedzprzeciez napisal w zrodle "wlasne", o co ci chodzi?
Odpowiedz@zdrapinator O to, że to mogło być ustawione...
Odpowiedzno co, za drugim razem też się zamyśliła
OdpowiedzNo łał, poprawiłeś czyjś błąd ortograficzny, musisz być spoko koleś.
Odpowiedzpszeje**** ta dyzlexia
OdpowiedzPrimo, celowe błędy ortograficzne śmieszą tylko gimbusów. Secundo, dysleksja to zaburzenie umiejętności czytania, upośledzenie ortograficzne nosi zaś miano dysortografii. A wrzut gówniany, nie wiem, co jest zabawnego w cudzej chorobie/nieuctwie, że co drugi 'mistrz' polega na wytknięciu komuś byka. Chyba serio chodzi o jakieś dowartościowanie się: "Ha, dam plusa, bo wiedziałem, że tak się pisze, jestem elyta!"
OdpowiedzNo proszę ja ciebie, nawet dysortografik nie napisałby "pszegramy", to już jest zwykła ignorancja, a nie choroba.
OdpowiedzDysleksja- bo wszystko jest pod to podciągane i wszystkie głąby i nieuki wyrabiają sobie takie zaświadczenie, że mają dysleksję i już ich kompletnie nie obchodzi poprawna pisownia, a nauczyciele mają związane ręce, bo nie można przecież ludzi z zaburzeniami karać... Masz rację, nie wiem czemu coś takiego jest na mistrzach, bo to nie jest śmieszne tylko żałosne.
Odpowiedzhahaha przypomina mi się lekcja u mnie w szkole... Nauczyciej poprosił goscia do zadania z biologii, cos z genetyki. I chlopak napisal na tablicy: "krutki". Klasa w śmiech, gość speszony, robi facepalma i zmienia na "krudki". Nauczyciel nawet nie wytrzymal :D
OdpowiedzTo u Nas na j.polskim nauczycielka zapytała kolegi co to jest gżegżółka to odpowiedział że warzywo ;)
Odpowiedzszkoda że remis, bo się nie powiesi
Odpowiedzdysmózgia boli
OdpowiedzKażdy może być takim "mistrzem" jak takie cos moze byc na glownej, widac ze ustawiona rozmowa
Odpowiedz