Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Zarobki w Europie

by sayrel
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar gsgfsdfs
-3 17

Polska już prawie poza unią jest z tymi zarobkami. Nikt nie bierze tu pod uwagę, że na zus i podatek dochodowy w Polsce odchodzi z 30% - podane kwoty są w brutto więc i tak są zawyżone

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2012 o 10:30

avatar V3rtyX
0 14

podatek w Belgii to 40% i jeszcze trzeba placic za ubezpieczenie, wywoz smieci(jeden worek na smieci kosztuje nawet kilka euro). Ceny sa ogromne po przeliczeniu na zlotowki:za mieszkanie trzeba zaplacic od 2000 do 4000 zlotych, za internet 150zl, za prad i gaz zaplacilem rok temu prawie 8000zlotych.

Odpowiedz
avatar gsgfsdfs
14 20

Przykładowe zarobki w Belgii Kierowca - ok. 2500 euro, Sprzedawca - ok. 2100 euro, Informatyk - ok. 3200 euro, Lekarz - ok. 5200 euro, Murarz - ok. 2300 euro, Sekretarka - ok. 2400 euro, Hydraulik - ok. 2700 euro, Sprzątaczka - ok. 2000 euro, Elektryk - ok. 2500 euro. W Polsce nawet w złotych zazwyczaj tyle nie dostają, a kurs € 4,25 zł. Dane ze strony informacyjnej o pracy w Belgii

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2012 o 8:08

avatar V3rtyX
11 21

A byles kiedys w Belgii? Bo ja tu mieszkam od 20 lat i szczerze te srednie i przykladowe zarobki mozesz sobie wsadzic w 4 litery. Inzynier wedlug statystyk zarabia 4000 euro a zwykle jest tak, ze tyle dostaje po 15 latach doswiadczenia a na start ma 2000... poza tym jedna osoba na dziesiec jest bezrobotna, zdecydowana wiekszosc zyje za 2000 euro(to jest nic w Belgii). Wezmy np. kierowce. Niech juz zarabia te 2500(bo i gdzies tyle zarabiaja :) to akurat sie zgadza), mysle, ze przy takich zarobkach zaplaci 35% podatku czyli zostanie mu 1600 euro. prad-gaz-woda to wydatek conajmniej 200 euro wiec zostaje 1400. Minus 600 za mieszkanie zostaje 800 euro. Niby bardzo dobrze ale przeciez jeszcze trzeba kupic jedzenie itp No i jeszcze paliwo, utrzymanie samochodu, rozne wydatki(oplata za smieci, radio, tv, internet, telefon itp). Jezeli nei bedzie dodatkowych wydatkow to moze zostanie mu te 200-300 euro pod koniec miesiaca. Ale ogromna ilosc belgow zyje "na kredycie" i tona w dlugach.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2012 o 8:25

avatar gsgfsdfs
0 4

Jeżeli tak jest, to mam nadzieję, że nam Tusk drugiej Belgii w Polsce nie będzie chciał zrobić. W tym co pisałeś to chodzi o inżyniera i kierowcę z Polski, pracującego w Belgii? Druga sprawa jest taka, że przy polskich zarobkach ciężko coś oszczędzić...

Odpowiedz
avatar V3rtyX
6 8

Nie chodzi mi o imigrantow pracujacych w Belgii tylko o belgow. Zycie na zachodzie nie zawsze jest takie piekne jak sie wydaje. Fakt czasami da sie cos oszczedzic i dlatego nie mowie, ze jest tragicznie ale samo pokazywane ile kto zarabia jest bez sensu jezeli sie nie mowi ile tam kosztuje zycie.

Odpowiedz
avatar MamSlitasnyLogin
7 7

814 euro ~ 3300zł -.- Jeśli chodzi o Irlandie, to 2900euro ma mój ojciec na bezrobociu, z żoną pracującą na pół etatu. Takie statystyki można sobie wsadzić :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 8

A te kłótnie mają sens? Przecież wiadomo że w krajach których była gospodarka centralna będzie bieda przez pierwszą połowę XXI wieku. Zachód co prawda też był zniszczony wojną, ale u nich nie wywozili wszystkiego do UK i USA, jak u nas Sowieci do siebie, wręcz przeciwnie jeszcze dostawali pomoce finansowe.

Odpowiedz
avatar Sovlow
0 0

Bieda i będzie, tylko nóż się trochę w kieszeni otwiera, jak ceny z zachodem równają konsekwentnie, a w tak zwanym międzyczasie w ramach propagandy opowiadając banialuki o tym jak u nas tanio w porównaniu do zachodu i wyliczenia w euro na poświadczenie. A że złotówka ma 4 razy mniejszą siłę nabywczą to nie powiedzą. Nie powiedzą też, że państwo w podatkach zdziera de facto 60-70% płacy [dochodowy, vat, od nieruchomości, wieczyste użytkowanie, zus, akcyzy, podatki drogowe, podatek belki - można by ładą litanię ułożyć ile de facto na każdym kroku oddajemy za sam fakt istnienia. Jeszcze tylko czekam aż katastralny na polskie warunki wprowadzą i szykuję popcorn na spektakl pt. "wielka rewolta". Klasa polityczna w całej Unii zrobiła się pazerna i bezczelnie oderwana od rzeczywistości, nieważna z którego skrzydła czy jakiej przykrywki ideologicznej.

Odpowiedz
avatar doktoralban
0 0

@V3rtyX A Polak? Większość zarabia do 2000 brutto, to wychodzi jakieś 1500 na rękę, czynsz albo miesięczna rata za mieszkanko 30m2 na krańcu miasta to co najmniej 1000zł, opłaty 500zł... i zonk! Skąd wziąć kasę na jedzenie, o reszcie "zbytków" nie wspominając?

Odpowiedz
avatar twardy15
6 18

W**ebać tych baranów co siedzą w tym sejmie, pierdzą w stołki i wszystkich mają w dupie. Co za naród ...

Odpowiedz
avatar doktoralban
-1 1

No to czas ruszyć dupę w troki i iść w końcu zagłosować na jakąś partię spoza parlamentu. Niech lewica głosuje na Polską Partię Pracy, a prawica na Korwina Mikke, czas trochę przewietrzyć ten sejm i pokazać gnojom że polski wyborca potrafi dać czerwoną kartkę. Tylko czy polskie społeczeństwo stać na taką mobilizację?

Odpowiedz
avatar NotReal
15 23

Znowu porównanie z kosmosu. Skandynawia znana jest z dobrych zarobków,ale jakoś nie widzę dodatku ile płacą podatków np. na socjal. To tak jak pojechać z Warszawy na Podkarpacie i usłyszeć, że dobrze tam zarabiają. W cyferkach tak,alemrelatywnie, to już inna historia...ech!

Odpowiedz
avatar Exe19
4 6

Należy pamiętać, że średnia to średnia. Suma zarobków przez liczbę zarabiających. Wynik takiego działania może ulec znacznej zmianie pod wpływem tych, co zarabiają dziesiątki € na sekundę jak i tych, co nie zarabiają nic. O wiele lepszym wskaźnikiem może tu być mediana.

Odpowiedz
avatar doktoralban
-2 2

Szary obywatel płaci tyle co w Polsce. Tyle że, wierzcie lub nie ale takie są fakty, w Skandynawii opodatkowuje się też managerów, oligarchów, korporacje, banki i to nawet wyższą stawką niż szarych obywateli!

Odpowiedz
avatar V3rtyX
5 9

Mieszkam w Belgii od 20 lat i powiem wam, ze malo kto tutaj zarabia te 3000 euro. Nawet wykladowca na uniwersytecie ma niecale 2000 na czysto. Dodam, ze podatek przy takichzarobkach wynosi 40%, do tego bardzo drogie ubezpieczenie i wysokie ceny. Za zwykle mieszkaie trzeba zaplacic od 600euro do ponad 1000 euro(i nie mowie o luksusowych mieszkaniach tylko o takich przecietnych). Nie zyje sie tu zle ale nie jest tak pieknie jak sie wydaje.

Odpowiedz
avatar doktoralban
0 0

Tak samo jak mało kto w Polsce zarabia 800€! 500€ to jak na polskie warunki już są przyzwoite zarobki. Ale tu podano tzw. średnie płace, czyli po uwzględnieniu różnych Kulczyków, Kaplerów i całej tej hałastry i ich odpowiedników w innych krajach, no a wtedy średnia wychodzi taka a nie inna.

Odpowiedz
avatar misiokles
13 17

1. Kolejny raz ktoś znajduje w necie losowe liczby, a ludzie o tym dyskutują. 2. Jak wyglądała ta tabela 10 lat temu? Jak będzie wyglądać za kolejne 10? 3. Komentarz pod wykresem to najgorszy rodzaj domorosłego znawcy ekonomii, jakich pełno po forach. Wiem, że w tym przypadku pisany był pod "śmiechawę" ale niestety wiele osób by przytaknęło komentarzowi. Coś tak na elementarną logikę - co wspólnego ze sobą mają kłopoty finansowe i wysokość średnich zarobków, że można by było połaczyć w ciąg przyczynowo-skutkowy?

Odpowiedz
avatar amoresperos
6 10

A tak naprawdę średnia zarobków w Polsce zdecydowanej większości ludzi (nie mówię tu o prezesach banków itd, którzy zawyżają tą średnią) to między 400 - 500 euro...

Odpowiedz
avatar evita1990ma
7 9

a ja się was pytam - kto wyrabia moją normę?? Zakładając, że Euro jest w stawce 4zł, to moja średnia wychodzi 300 euro... poracha...

Odpowiedz
avatar gac3k
10 12

Eh, domorośli ekonomiści. Już nie czepiam się tego wykresu który w kilku miejscach zawiera błędy merytoryczne, ale dlaczego kończy się on na Polsce. Gdzie, Rumunia, Bułgaria, Węgry, Estonia, Litwa, Łotwa. Są na tej liście też kraje spoza UE, które mają zarobki wyższe od Polski, ale znacznie więcej 'poza UE' choć w Europie, jest tych, które te zarobki mają mniejsze.

Odpowiedz
avatar doktoralban
-1 1

Polska jest w UE, dzięki temu złoty ma większą siłę nabywczą, a większa siła nabywcza to także większe ceny. Co z tego że na takiej Białorusi zarabiają 2 razy mniej niż w Polsce, jeśli mogą za to kupić 3 razy więcej. Porównuje się więc zarobki w krajach UE, gdzie ceny też są podobne. Rumunii i Bułgarii nie ma bo to kraje świeżo przyjęte i jeszcze ich waluty mają niskie siły nabywcze.

Odpowiedz
avatar Grajcz
-4 8

A niby jak mamy zarabiać więcej EURO skoro u nas jest inna waluta? Co z tego że Czechy mają 1027 Euro skoro u nich wszystko jest kilka razy droższe. Propaganda i tyle...zero myślenia.

Odpowiedz
avatar CiekaweJakDlugiNickMoznaTutajMie
-5 7

814 Euro (3500zł) w Polsce ? Niby kto, bo na pewno nie przeciętny człowiek. 350 Euro (1500zł) prędzej.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2012 o 10:56

avatar Grajcz
4 6

Wiesz co to średnia?

Odpowiedz
avatar bartke
1 1

średnia arytmetyczna =/= mediana =/= modalna

Odpowiedz
avatar RocKAlone
-1 5

Patrząc na to ze zarobki coraz bardziej ciągnie do USA. Tam nie liczy się papierek czy też znajomości, ale wiedza na fachu. Oczywiście początkowo nie jest łatwo ( w końcu zaczyna się tam od zera) lecz po roku można się dorobić. Jeden koleś prowadzi vlog. Przyjechał tam z niczym, a teraz ma dom na prywatnym osiedlu, tam basen, w ogóle wszystkie bajery. Niczego mu nie brakuje. A co do wyżej podanych zarobków - niemożliwe.

Odpowiedz
avatar Kuba1222
-2 8

Sory bardzo a gdzie ukraina?:D

Odpowiedz
avatar gsgfsdfs
0 8

Poza unią?

Odpowiedz
avatar perpi
4 4

A Norwegia to w Unii jest ?

Odpowiedz
avatar ravvar
4 4

@gsgfsdfs: "Średnie zarobki w Europie"... Europa to nie tylko unia, ale to też taki kontynent... -.-

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2012 o 9:34

avatar AnswersMaster
4 12

A kogo obchodzi ten wykres? Tu chodzi o mistrza i o to, że musimy pomóc Grecji mimo, ze ma większe zarobki, a tutaj akurat wykres nie kłamie, no i koszty życia tez pewnie mają mniejsze

Odpowiedz
avatar gsgfsdfs
1 3

W sumie masz rację, ale taki temat prowokuję różne nie idące w żadnym kierunku rozmowy, a ludzie jak to ludzie lubią sobie ponarzekać...

Odpowiedz
avatar misiokles
-3 3

Większe zarobki, większe wydatki. Akurat zarobki nie mają nic wspólnego z kryzysem. Problemy finansowe mają i bogate Niemcy i biedna Słowacja. Wyjaśnijcie mi, jak dziecku, co wspólnego mają ze sobą kłopoty finansowe sektora publicznego i wysokość zarobków.

Odpowiedz
avatar AnswersMaster
0 0

@misikleks finanse sektora publicznego biorą się m.in. z podatków od zarobków ludzi, im wyższe tym większe finanse publiczne

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2012 o 20:01

avatar FizzyKonrad
0 4

Żebyśmy chociaż zarabiali te 814€

Odpowiedz
avatar gsgfsdfs
6 10

Fake - żaden szanujący się informatyk nie określi swojej wiedzy takimi słowami: "znam się na komputerach"

Odpowiedz
avatar yahoo111
1 1

Zdumiewające, człowiek pisze prawdę i zostaje zminusowany. Żal dupę ściska? @gsgfsdfs: Użyłem skrótu myślowego, nie podsumowywałem swojej wiedzy. Doprawdy, jesteś ograniczony jeśli twierdzisz, że informatycy zawsze opisują swoją wiedzę dokładnie. Co to za stereotyp w ogóle? Znam dwóch informatyków, którzy potrafią programować w kilku językach, ukończyli studia, ale nie znają żadnego języka obcego, teraz pracują w sklepach z komputerami za 2000 miesięcznie. Aha, czy dodałem, że pracuję w Krakowie? Kilku kolegów przeniosło się do Warszawy za 10-12 tysięcy brutto.

Odpowiedz
avatar matty929
-4 10

Marzę o robocie za 1200(zł)....

Odpowiedz
avatar Sadzak88
-2 4

średnia liczona chyba z zarobkami polityków bo mało kto zarabia u nas 3200 zł miesięcznie :P nawet brutto :P

Odpowiedz
avatar SeDay
-3 3

Przy obecnym kursie euro (4,25zł) wychodzi że średnia płaca w polsce wnosi ~3460 zł, nie wiem jak oni wyliczyli ale ponad 60% społeczeństwa ledwie 1500zł wyciaga.

Odpowiedz
avatar Damn_you_troll
0 2

Pewnie wielu zazdrości Norwegom takich zarobków tylko miejcie na uwadze to że Norwegia jest drogim krajem. A żyć za coś trzeba. U nich ceny są adekwatne do zarobków nie tak ja u nas.

Odpowiedz
avatar Vlakis
-3 3

A gdzie dane o średnich pensjach z pozostałych krajów UE? Nie podano ich bo są "niewygodne" - tzn. niższe niż w Polsce. Debilne.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2012 o 16:59

avatar Damn_you_troll
-1 1

No tak zawsze możemy mieć mniej niż mamy tylko czemu nie możemy mieć więcej ?

Odpowiedz
avatar beka
0 0

Wykres z dupy wzięty, kilka dni temu sprawdzałem i płace wyglądają ZUPEŁNIE inaczej.

Odpowiedz
avatar Ika93
0 2

Ja się k** pytam, kto zawyżył nam tak średnią? :D

Odpowiedz
avatar masabitumiczna
0 0

Co do wysokości zarobków a wielkości kryzysu państwa, dorzucę swoje spostrzeżenie... U nas 100 000 urzędników zarabiających średnią krajową kosztuje państwo 81 400 000 euro, a w takie Grecji te 100 000 urzędników kosztuje państwo 229 500 000 euro (nie licząc reszty obciążeń pracodawcy). Może właśnie te niskie zarobki i co za tym idzie niskie koszty pracy jak na razie chronią nas przed tym kryzysem...

Odpowiedz
avatar trolololok
0 0

Boska cenzura. Znowu.

Odpowiedz
Udostępnij