Tłumacza to chyba mają z dupy na wp... Na wyspach "chips" to frytki a nie "chipsy", a więc dla nich jest to problem kiedy wzrośnie cena ziemniaków, bo to ich tradycyjna potrawa - mam na myśli "fish'n'chips".
Dziękuję za poparcie... Czasem ciężko dotrzeć do inteligentnych ludzi, których powoli wypiera gimbaza, lecz widzę, że niektórzy nie są tutaj obojętni na głupotę ludzką ;) Oby tak dalej joł...
te znawca, frytki to fries, chipsy to grubo krojone, niedosmazone(lekkko surowawe w srodku i nieprzypieczone) "frytki", ktore defacto frytkami nie są tylko własnie chipsami
Tłumacza to chyba mają z dupy na wp... Na wyspach "chips" to frytki a nie "chipsy", a więc dla nich jest to problem kiedy wzrośnie cena ziemniaków, bo to ich tradycyjna potrawa - mam na myśli "fish'n'chips".
OdpowiedzWina ci!
Odpowiedzpopieram
OdpowiedzDziękuję za poparcie... Czasem ciężko dotrzeć do inteligentnych ludzi, których powoli wypiera gimbaza, lecz widzę, że niektórzy nie są tutaj obojętni na głupotę ludzką ;) Oby tak dalej joł...
Odpowiedzte znawca, frytki to fries, chipsy to grubo krojone, niedosmazone(lekkko surowawe w srodku i nieprzypieczone) "frytki", ktore defacto frytkami nie są tylko własnie chipsami
OdpowiedzTo dlatego Lays'y mam juz po 1,10 :/
Odpowiedzpamiętam jak miałem może 8 lat to kosztowały 1,07... Zawsze brałem od mamy 1,14 na dwie paczki bo ze mnie taki matematyk całe życie :)
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=WWaLxFIVX1s
OdpowiedzAle przynajmniej szybko znak odpowiedni postawili. :D
OdpowiedzMnie rozwaliło raczej ostatnie zdanie w tym newsie xD
Odpowiedzznowu zapomniałem wode zakręcić :O
Odpowiedz