Nie rozumiem, co w tym takiego śmiesznego. Już od daaawna samo ukończenie studiów nie gwarantuje pracy. Trzeba skończyć dobry kierunek i być łebskim. Ci co idą na kierunki nie-techniczne, a potem robią oczy jak pięciozłotówki, że pracy nie ma - są totalnymi hipokrytami.
Tyle, że techniczne studia pracy również nie gwarantują, zwiększają szansę, ale nie można powiedzieć, że "idź na techniczne (najlepiej ochronę środowiska....), będziesz miał pracę i 5 tysięcy na rękę od razu po studiach"
Nie każdy jest urodzonym ścisłowcem i chce wiązać swoją przyszłość z matematyką czy fizyką - i to nie znaczy, że jest głupi. Niestety, dzisiaj studia może skonczyc kazdy (pomiając własnie kierunki techniczne, czy np: medycynę) i potem się dziwić, że nie ma pracy, jak idą na nie ludzie, którzy nie wiedzą co w życiu robić i po co są w ogóle na studiach. Ten stereotyp "humanista jest głupi" też mnei denerwuje, bo humanista to nie ktoś kto nie umie matmy, tylko ktoś kto naprawdę się tym interesuje... Jak ktoś jest obrotny i inteligentny zawsze coś znajdzie, trzeba się wysilić, a nie siedzieć z założonymi rękami, że nie ma pracy. Nawet ktoś po kierunku technicznym z biernym i roszczącym podejściem nie znajdzie pracy.
Bardzo ubolewam nad tym, że studia w Polsce tak mało znaczą... za granicą nawet kierunki humanistyczne mają jakiś prestiż, a u nas z ludzi to studiujących potrafią siętylko naśmiewać. To przykra, głupia mentalność, wynikająca własnie z tego co się tu dzieje. Gdyby studiować mógł nie każdy to nawet ta europeistyka byłaby "czyms".
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 lipca 2012 o 21:22
Tylko humanista potrafi w tak obszerny i interesujący sposób wyjaśnić, że nie poszedł na studia techniczne, bo nie umie matmy i fizyki - szacuneczek! :)
Nie rozumiem, co w tym takiego śmiesznego. Już od daaawna samo ukończenie studiów nie gwarantuje pracy. Trzeba skończyć dobry kierunek i być łebskim. Ci co idą na kierunki nie-techniczne, a potem robią oczy jak pięciozłotówki, że pracy nie ma - są totalnymi hipokrytami.
OdpowiedzTo nie komunizm gdzie był obowiązek posiadania pracy.
Odpowiedzja tam się uśmiałem :D może jeszcze nie skończyłem studiów?:D
Odpowiedz@Dzihad4ever niby tak, ale bez pracy, czy jakiegoś źródła zarobku nie da rady utrzymać siebie, rodziny.
OdpowiedzTyle, że techniczne studia pracy również nie gwarantują, zwiększają szansę, ale nie można powiedzieć, że "idź na techniczne (najlepiej ochronę środowiska....), będziesz miał pracę i 5 tysięcy na rękę od razu po studiach"
OdpowiedzNie miałem na celu zachęcić do bycia bezrobotnym tylko fenomen braku pracy dla wykształconych.
OdpowiedzE&Y zbankrutowali xD
OdpowiedzNo chyba nie...
Odpowiedztylko 1 like :O
OdpowiedzNie każdy jest urodzonym ścisłowcem i chce wiązać swoją przyszłość z matematyką czy fizyką - i to nie znaczy, że jest głupi. Niestety, dzisiaj studia może skonczyc kazdy (pomiając własnie kierunki techniczne, czy np: medycynę) i potem się dziwić, że nie ma pracy, jak idą na nie ludzie, którzy nie wiedzą co w życiu robić i po co są w ogóle na studiach. Ten stereotyp "humanista jest głupi" też mnei denerwuje, bo humanista to nie ktoś kto nie umie matmy, tylko ktoś kto naprawdę się tym interesuje... Jak ktoś jest obrotny i inteligentny zawsze coś znajdzie, trzeba się wysilić, a nie siedzieć z założonymi rękami, że nie ma pracy. Nawet ktoś po kierunku technicznym z biernym i roszczącym podejściem nie znajdzie pracy. Bardzo ubolewam nad tym, że studia w Polsce tak mało znaczą... za granicą nawet kierunki humanistyczne mają jakiś prestiż, a u nas z ludzi to studiujących potrafią siętylko naśmiewać. To przykra, głupia mentalność, wynikająca własnie z tego co się tu dzieje. Gdyby studiować mógł nie każdy to nawet ta europeistyka byłaby "czyms".
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2012 o 21:22
Tylko humanista potrafi w tak obszerny i interesujący sposób wyjaśnić, że nie poszedł na studia techniczne, bo nie umie matmy i fizyki - szacuneczek! :)
Odpowiedz