Tak to się oszukuje w Polsce. Starsze osoby łatwo zmanipulować taką sztucznie miłą obsługą, a potem wpłacają oszczędności swojego życia, które potem lądują na koncie biznesmena. Wątpię czy odzyskają te pieniądze.
Dziwisz się? Mają konta w PKO, gdzie obsługa, nawet ta najmłodsza, jest jako żywo wyciągnięta z głębokiego PRLu i po prostu starsi ludzie uważają, że tak już w banku jest: "Czego chce?!", "Nie można, przerwę mam, nie widzi?" itd. AG wiedziało, jak połechtać grupę docelową - potraktować ich jak ludzi.
Nie dziwię się. Takie oszustwa będą się dalej powtarzały. Nie dziwię się że ludzie wyjeżdżają, chcą po prostu mieć większą stabilność i lepszy poziom życia, a w państwach zachodnich przynajmniej dba się o obywatela. Ale jakby nie spojrzeć i tak nie jest źle, wystarczy spojrzeć dalej na wschód, tam to dopiero są cyrki.
Na przykład po śmierci męża sprzedała ich wspólny dom i kupiła mniejsze mieszkanie, trochę kasy by jej zostało. Mogła też np. odziedziczyć dom albo ziemię po zmarłych niedawno rodzicach. Możliwości jest mnóstwo.
Tak to się oszukuje w Polsce. Starsze osoby łatwo zmanipulować taką sztucznie miłą obsługą, a potem wpłacają oszczędności swojego życia, które potem lądują na koncie biznesmena. Wątpię czy odzyskają te pieniądze.
OdpowiedzDziwisz się? Mają konta w PKO, gdzie obsługa, nawet ta najmłodsza, jest jako żywo wyciągnięta z głębokiego PRLu i po prostu starsi ludzie uważają, że tak już w banku jest: "Czego chce?!", "Nie można, przerwę mam, nie widzi?" itd. AG wiedziało, jak połechtać grupę docelową - potraktować ich jak ludzi.
OdpowiedzNie dziwię się. Takie oszustwa będą się dalej powtarzały. Nie dziwię się że ludzie wyjeżdżają, chcą po prostu mieć większą stabilność i lepszy poziom życia, a w państwach zachodnich przynajmniej dba się o obywatela. Ale jakby nie spojrzeć i tak nie jest źle, wystarczy spojrzeć dalej na wschód, tam to dopiero są cyrki.
OdpowiedzPrzecież 57 lat to nie jest starsza osoba! 10 lat do emerytury.
OdpowiedzW Alpen Gold to teraz świstak na bogatości w zlotko zawija.
OdpowiedzJa zainwestowałem w Milkę. Coś mi grozi? *nom nom*
OdpowiedzMnie ciekawi skąd ona miała 200 tys. złotych?
OdpowiedzNa przykład po śmierci męża sprzedała ich wspólny dom i kupiła mniejsze mieszkanie, trochę kasy by jej zostało. Mogła też np. odziedziczyć dom albo ziemię po zmarłych niedawno rodzicach. Możliwości jest mnóstwo.
OdpowiedzWidząc napis "Alpen Gold" pomyślałem że pewnie Grycanki tam ulokowały jakieś fundusze ;)
Odpowiedzhttp://bit.ly/NCQGwU
OdpowiedzKawką, ciastkami częstowali ale czekoladą już nie, ja bym od razu nabrał podejrzeń...
Odpowiedz