Pierdoły gada, ulica jest publiczna, a działka ma określoną wielkość. Gdyby postawili tam drogę, a ona podałaby do sądu to miasto by wygrało. Ale cóż... Są ludzie którzy lubią wkur*iać innych.
Ostatnio w telewizji była sytuacja z gościem, u którego okazało się, że jego działka jest większa niż myślał i na terenie tej działki znajduje się droga (bardzo ruchliwa). Dowiedział się o tym przez to, że jakiś gość chciał odszkodowanie za zniszczenie zawieszenia na dziurze w tej drodze i musiał zapłacić za naprawę auta, więc potem zamknął drogę stawiając barierki.
Co do budowy muru, musiałaby zdobyć zgodę nadzoru budowlanego itd, ale może po prostu coś tam dużego postawić, albo zasiać drzewka i ogrodzić jakoś skromnie :P
@Dylos: A jak ktoś się na jej części Wyj***ebie i złamie kręgosłup to potem babka będzie musiała płacić mu odszkodowanie. Cudo! Ja tą babę rozumiem, wrednie, bo wrednie, ale jednak o swoje trzeba dbać.
w końcu Andrychów będzie się kojarzył z czymś innym niż tym, że większość w grze "państwa i miasta" wpisuje właśnie to miasto na literę "A"
OdpowiedzSkoro to jest naruszenie jej działki, to może ona postawić sobie tam co chce. Czyli może postawić tam wielki mur ?
OdpowiedzPierdoły gada, ulica jest publiczna, a działka ma określoną wielkość. Gdyby postawili tam drogę, a ona podałaby do sądu to miasto by wygrało. Ale cóż... Są ludzie którzy lubią wkur*iać innych.
OdpowiedzOstatnio w telewizji była sytuacja z gościem, u którego okazało się, że jego działka jest większa niż myślał i na terenie tej działki znajduje się droga (bardzo ruchliwa). Dowiedział się o tym przez to, że jakiś gość chciał odszkodowanie za zniszczenie zawieszenia na dziurze w tej drodze i musiał zapłacić za naprawę auta, więc potem zamknął drogę stawiając barierki.
OdpowiedzCo do budowy muru, musiałaby zdobyć zgodę nadzoru budowlanego itd, ale może po prostu coś tam dużego postawić, albo zasiać drzewka i ogrodzić jakoś skromnie :P
OdpowiedzMoże postawić wielki mur gdzie tylko chce, a za nią parę wież strażniczych i oddział "strzelców" aby bronili jej posesji.
OdpowiedzTak jasne, przepisy też mówią w jakiej odległości od drogi może sobie coś postawić. Starej babie szkoda 50 cm działki dla dobra ogółu.
Odpowiedz@Dylos: A jak ktoś się na jej części Wyj***ebie i złamie kręgosłup to potem babka będzie musiała płacić mu odszkodowanie. Cudo! Ja tą babę rozumiem, wrednie, bo wrednie, ale jednak o swoje trzeba dbać.
OdpowiedzRedaktorzy się popisali - 17 metrowy odcinek wyszło im ok. 8m kw. a widać, że szerokość większa niż 0,5m :)
OdpowiedzPewnie tylko kawałek drogi należy do tamtej babki
Odpowiedz@cviat ale się popisałeś, wystarczy, że weszli jej około pół metra na działkę na tym odcinku i masz już ponad 8m2.
OdpowiedzWg mnie lepiej by wyglądało, gdyby w tym miejscu zrobili zwężenia od strony niezadowolonej pani, niż w ogóle nie robili nawierzchni.
OdpowiedzW Łuczycach na odcinku 10 metrów też nie ma drogi asfaltowej bo sąsiad bał się że deszcz go będzie zalewał :D
Odpowiedz