Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Onomatopeja

by FlaSzkaMan
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar kuroi13
-5 9

chyba mało ludzi Cię zrozumiało... idiots, idiots everywhere xD

Odpowiedz
avatar Yas
19 19

Większość zrozumiała, ale większość to pewnie uznała za nieśmieszne.

Odpowiedz
avatar dojo91
22 24

To wyjaśnia o co chodzi z Nyan Catem...

Odpowiedz
avatar skrzypek
29 31

Według mnie brzmi to bardziej jak "Heil!".

Odpowiedz
avatar Fanaberia
9 11

Jasne, w Japonii w ogóle nie słyszą pociągów, bo są szybsze od dźwięku.

Odpowiedz
avatar BarbraStreisand
22 22

słyszą, ale gdy pociąg jest już 5km dalej

Odpowiedz
avatar KacperNFS
17 17

To dlatego według amerykanów świnie robią oink.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 11

Nie słyszą inaczej tylko są nauczeni innego zapisu fonetycznego...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
19 19

Czyli zapisują inaczej, a czytają tak samo? I jeżeli po angielsku psy robią "woof woof", a po rosyjsku "gav gav" to w każdym języku brzmi to tak samo jak nasze "hau hau"?

Odpowiedz
avatar Thorael
-3 5

więc kiedy w polsce samochód wydaje za dziurach dźwięk stuk, stuk, stuk, to tam pewnie wychodzi jakieś szszszuuuu

Odpowiedz
avatar karakar
18 18

Kiedyś robili badania, polegające na nagrywaniu tych samych gatunków zwierząt w różnych rejonach świata, i okazuje się, że wśród zwierząt też występuje inny akcent.

Odpowiedz
avatar eRKaZet
8 8

Nie jesteś zabawny.

Odpowiedz
avatar artek23
16 16

Jakie "ciuch ciuch". Polak słyszy "Pociąg z Warszawy do Przemyśla jest opóźniony o 300 minut. Przepraszamy"

Odpowiedz
avatar ushnarek
1 3

Ale o co chodzi? Liznąłem odrobinkę japońskiego i co do pierwszego, mogę się zgodzić (tylko Nya jest trochę inaczej wtedy akcentowane, bardziej na coś w stylu Mya z długim 'a'). Jeśli z kolei chodzi o psy, to 'w' wymawiamy podobnie do 'ł', a końcowe 'n' są zazwyczaj połączeniem 'u' i 'n', w naszym nie ma odpowiednika, więc nie wiem do czego porównać. I tak o to dostajemy coś w stylu angielskiego 'woof' (czytane jak 'łaaf', a nie 'łoof'). Oni po prostu to inaczej zapisują - nasze 'hau' nie przyjęłoby się np w Niemczech, bo 'h' jest nieme i zostaje 'au'...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2012 o 11:52

avatar kszyrztof
0 0

Po pierwsze: 'ny' w 'nya' jest czytane jak polskie 'ń', żadne "mya". Po drugie: wygłosowe 'n' jest czytane podobnie do ang. 'ng' ale bardziej z głębi gardła (konkretnie to ten dźwięk powstaje w nagłośni). Tak czy siak nie ma on nic wspólnego z 'u'. Po trzecie: jakie u diaska nieme 'h' - niemieckie 'h' jest wymawiane tak jak angielskie. Po czwarte: nie mądrz się jak się nie znasz.

Odpowiedz
avatar ushnarek
0 0

Po piąte, chyba nigdy nie uczyłeś się niemieckiego, bo nie wiesz, że 'h' w środku wyrazów w 99% przypadków jest nieme. No, ale tu masz punkt. 'Hau' ma 'h' na początku, więc jakoś by uszło. Po szóste, 'nya' powstaje z połączenia cząstki 'n' i sylaby 'ya', czyli w hiraganie "duże" 'ni' i malutkie 'ya' (w hiraganie にゃ - a to ona służy do zapisywania onomatopei). I wówczas naprawdę wychodzi "nya" z długim 'a' i lekkim podobieństwem 'n' do 'm'. Po siódme, pisałem, że w języku polskim nie ma niczego, do czego można porównać japońskie 'n'. Dlatego posłużyłem się takim porównaniem. Dziękuję, bo widzenia.

Odpowiedz
avatar pkipako
3 3

Mnie irytuje to, że amerykanie słyszą pukanie do drzwi jako "nok nok" WTF??!!

Odpowiedz
avatar laqula
0 0

A ruskie psy zamiast "wrrrrrrrrr" robią "bppppppppp" :)

Odpowiedz
Udostępnij