Pedał gazu to określenie niepoprawne polityczne, właściwym określeniem jest "gej", albo "homoseksualista". BTW ktoś wie, gdzie można zdobyć umiejętność "oczy szatana"?
nie nie, żeby zdobyć umiejętność 'oczy szatana', musisz przez 6 pełni jeść mutagenne kocie oczy, ostatniej pełni rysujesz krwią pentagram, ustawiasz w rogach czarne świece (najlepiej made in Birkenau), przez 6 minut i 6 sekund odprawiasz modły do lucyfera klęcząc w pentagramie nad nagą dziewicą, po tym czasie składasz w ofierze panu piekieł ową niewiastę za pomocą srebrnego noża, kosztujesz jej krwi i zanosząc pieśni w której co 3 słowa występuje ave satani natenczas przemawia do ciebie władca czeluści piekielnych, jeśli złożysz mu przysięgę obdaruje cię mocą swych oczu, ale będzie się to wiązało z dożywotnią służbą lordowi upadłych aniołów i stałą mięsną dietą, więc musisz lubić kotki.
Kiedyś przywołałem szatana, jak się pojawił, to powiedział, że nie może go tu być, bo jestem ateistą. Eh, a mogłem sobie zarządzać szatańskie oczy do przesuwaniu pachołków! Mądry Polak po szkodzie!
Właśnie grałem w Red Orchestre z gościem który zdaje na prawko, nie potrafił kierować czołgiem, wjechał do rzeki i nie mógł wyjechać, sam musiałem przejść na stanowisko kierowcy, żeby wyjechać. WSADem nie umie a bierze się za kierownicę...
Moim zdaniem ostatni punkt jest jak najbardziej prawdziwy!!!
To jest skandal, żeby się tak długo czekało na egzamin człowiek już tam głupieje od tego czekania, poza tym jak ma się inne zobowiązania to co wtedy?
To jest chore, ale takie społeczeństwo, każdy chce każdego wykpić i drugiemu źle życzy.
Ja czekałem jakieś z jakieś 30 minut ale nie było jakoś tak źle. Pozatym jeżeli masz samochód dobrze opanowany to nie da się zapomnieć jak ruszać itd (Trochę jak z jazdą na rowerze). Co najwyżej może Ci noga z nerwów za daleko pójść podczas jazdy na pół sprzęgle i Ci zgaśnie ale z reguły pozwalają powtórzyć jeszcze raz.
dla mnie to długo jak ja zdawałem, to gdzieś się w tym czasie umówiłem, poza tym wyszedłem z domu bez śniadania i byłem cholernie głody (batoniki i kawka z automatu nie załatwiły sprawy). Według mnie dwie albo trzy godziny to bardzo długo.
Ale nie twierdzę, że to przez to oblałem za pierwszym razem tylko, że to trochę nie fair tak naigrywać się z czasu egzaminowanych. Nie wydaje mi się, żeby ktoś miał pretensje, że to dlatego oblał "bo zapomniał" tylko, że to jest chamskie, a taką historie mógł sobie dopisać zakompleksiony pracownik ośrodka.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 października 2012 o 22:46
Pedał gazu to określenie niepoprawne polityczne, właściwym określeniem jest "gej", albo "homoseksualista". BTW ktoś wie, gdzie można zdobyć umiejętność "oczy szatana"?
OdpowiedzKiedyś pieprz czarny, dziś kopuluj afroamerykanin.
OdpowiedzŻulochron Zabijasz teściową i wszczepiasz sobie jej oczy.
Odpowiedznie nie, żeby zdobyć umiejętność 'oczy szatana', musisz przez 6 pełni jeść mutagenne kocie oczy, ostatniej pełni rysujesz krwią pentagram, ustawiasz w rogach czarne świece (najlepiej made in Birkenau), przez 6 minut i 6 sekund odprawiasz modły do lucyfera klęcząc w pentagramie nad nagą dziewicą, po tym czasie składasz w ofierze panu piekieł ową niewiastę za pomocą srebrnego noża, kosztujesz jej krwi i zanosząc pieśni w której co 3 słowa występuje ave satani natenczas przemawia do ciebie władca czeluści piekielnych, jeśli złożysz mu przysięgę obdaruje cię mocą swych oczu, ale będzie się to wiązało z dożywotnią służbą lordowi upadłych aniołów i stałą mięsną dietą, więc musisz lubić kotki.
OdpowiedzKiedyś przywołałem szatana, jak się pojawił, to powiedział, że nie może go tu być, bo jestem ateistą. Eh, a mogłem sobie zarządzać szatańskie oczy do przesuwaniu pachołków! Mądry Polak po szkodzie!
Odpowiedzegzamin na prawo jazdy to jakaś pomyłka, sry ale nie wiem na co oni liczą
Odpowiedzoczy szatana.... wiedziałem że ci egzaminatorzy mają jakieś mroczne moce :O
Odpowiedznie chciałbym żeby ktoś jadący za mną przy dojeżdżaniu do skrzyżowania pomylił pedał gazu z hamulcem
OdpowiedzNa pewno bardziej by ci się to opłaciło niż gdyby komuś jadącemu przed tobą się podobnie pomyliło.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2012 o 15:07
Właśnie grałem w Red Orchestre z gościem który zdaje na prawko, nie potrafił kierować czołgiem, wjechał do rzeki i nie mógł wyjechać, sam musiałem przejść na stanowisko kierowcy, żeby wyjechać. WSADem nie umie a bierze się za kierownicę...
OdpowiedzMoim zdaniem ostatni punkt jest jak najbardziej prawdziwy!!! To jest skandal, żeby się tak długo czekało na egzamin człowiek już tam głupieje od tego czekania, poza tym jak ma się inne zobowiązania to co wtedy? To jest chore, ale takie społeczeństwo, każdy chce każdego wykpić i drugiemu źle życzy.
Odpowiedz2 godziny to tak długo? Ja czekałem ok 4 godzin i zdałem na luzie.
OdpowiedzTo pewnie egzaminator ci zwrócił uwagę, że nie korzystasz z wyższych biegów
OdpowiedzJa czekałem jakieś z jakieś 30 minut ale nie było jakoś tak źle. Pozatym jeżeli masz samochód dobrze opanowany to nie da się zapomnieć jak ruszać itd (Trochę jak z jazdą na rowerze). Co najwyżej może Ci noga z nerwów za daleko pójść podczas jazdy na pół sprzęgle i Ci zgaśnie ale z reguły pozwalają powtórzyć jeszcze raz.
OdpowiedzJak ci zgaśnie, to jest to błąd (no, chyba że to jest usterka samochodu), a oblewasz po dwóch błędach.
Odpowiedzdla mnie to długo jak ja zdawałem, to gdzieś się w tym czasie umówiłem, poza tym wyszedłem z domu bez śniadania i byłem cholernie głody (batoniki i kawka z automatu nie załatwiły sprawy). Według mnie dwie albo trzy godziny to bardzo długo.
OdpowiedzAle nie twierdzę, że to przez to oblałem za pierwszym razem tylko, że to trochę nie fair tak naigrywać się z czasu egzaminowanych. Nie wydaje mi się, żeby ktoś miał pretensje, że to dlatego oblał "bo zapomniał" tylko, że to jest chamskie, a taką historie mógł sobie dopisać zakompleksiony pracownik ośrodka.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2012 o 22:46