Dla mnie ten filmik jest tak beznadaziejny.... Dobra, pokazuje laske w zlym zwietle ALE TEN FAGAS TEZ NIE JEST LEPSZY podrywajac zajebista dupem w mini a nie jej "kolezanke" szara myszke. I KTO TU JEST LACIEM...
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 listopada 2012 o 1:46
Kerian niewazne czy klientka, ciotka, babka, tesciowa! WAzne ze polecial na LADNIEJSZA, ZGRABNIEJSZA ITP. To jest instynkt zwierzecy kazde zwierze na Ziemii je ma. Faceci leca na najlepsze laski zeby im dzieci rodzily a kobiety poleca na faceta ktory ma dobry status materialny... Ja osobiscie taka nie jestem. To ja wiecej zarabiam w zwiazku i mi to nie przeszkadza ale probuje Ci w rozsadny sposob wytlumaczym jaka teze. Pzdr
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 grudnia 2012 o 13:57
No tak. Laska, która nie chce się spotykać z byle wypierdkiem wyciągającym 1500 zł na rękę, to pustak i szmata, bo przecież chęć zbudowania z kimś bezpiecznej przyszłości w domku choć trochę ładniejszym od sławojki; chęć życia bez strachu, co się stanie z kredytem mieszkaniowym, kiedy moja pierdoła pracująca na budowie połamie sobie łapy i uszczupli i tak już skromny budżet domowy do zgoła etiopskich standardów; chęć zapewnienia dzieciom finansowego oparcia i wycieczek choć trochę atrakcyjniejszych niż wypad do wujka Zdzicha na działkę w Pierdziszewie; czy po prostu chęć wygodnego życia pełnego luksusów i przyjemności - wszystko to grzech i powód, by kobiety przejawiające takie pragnienia nazywać najwulgarniejszym słowem w polszczyźnie.
Bo przecież kobieta powinna patrzeć na to, co mężczyzna ma w serduszku!!!
Szkoda tylko, że obruszający się na to faceci, ci wielcy obrońcy moralności i młoty na pustaków, sami przy wyborze partnerki patrzą przede wszystkim na cechy tak wiele mówiące o wartości człowieka, jak: wielkość cycków, wypukłość pośladków, gładkość cery, symetryczność twarzy, głębokość talii czy obecność błony dziewiczej. (A jak jakaś laska miała więcej niż pięciu partnerów, to już w ogóle niech, bezwartościowe ścierwo, spierdziela).
Kto tu jest pustakiem i szmatą?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 listopada 2012 o 3:25
@ NagiWojownik
"Jak to mówią winny się tłumaczy"
A niewinny siedzi cicho, kiedy go obwiniają?
I czemu mam być winny? Chyba nie wybierania sobie bogatych facetów - sam jestem facetem.
"I współczuje takiego podejścia do sprawy"
Współczujesz mi tego, że nie wyzywam od najgorszych kobiet, które chcą sobie po swojemu wybierać partnerów? Czemu?
Teraz mamy jasność. Jesteś facetem.
Z tego co wiem i znam paręnaście kobiet. Im nie zależy na tym by facet był dziany, dobrze zarabiał i spełniał zachcianki. Im zależy na tym by być kochanymi i czuć się przy nim bezpiecznie. Dorabiać się wspólnie. Może znam jakieś wybryki natury, które nie pokrywają się z tym co opisałeś. Ale kobiety nie myślą tymi kategoriami, oczywiście nie wszystkie. Bo te, które to robią, świetnie ukazuje ten film, nie spojrzy (kobieta) na zwykłego szarego pracownika fizycznego, ale już modnie ubrany, w dobrej marki aucie pan przykuje jej uwagę. I kij ma dwa końce- to samo jest z facetami, nie spojrzą na szarą myszkę. Ale nie generalizujmy nie wszyscy są tacy.
@NagiWojownik
"Może znam jakieś wybryki natury, które nie pokrywają się z tym co opisałeś."
Wybrykami natury są bardziej kobiety niezwracające uwagi na zasobność portfela. Lecenie na kasę bowiem to cecha na wskroś naturalna, uzasadniona ewolucyjnie.
"Bo te, które to robią, świetnie ukazuje ten film, nie spojrzy (kobieta) na zwykłego szarego pracownika fizycznego, ale już modnie ubrany, w dobrej marki aucie pan przykuje jej uwagę"
No i niech sobie tak robią.
Uważam, że każdy ma święte prawo wybierać sobie partnerów podług widzimisię, a nazywanie kobiety k*rwą (jak w tym skrinie) tylko dlatego, że jej gust co do facetów nam się nie podoba, uważam za równie absurdalne i obrzydliwe jak nazywanie kogoś sk*rwysynem dlatego, że nie podoba nam się jego gust muzyczny.
Rzecz nie w tym że kobieta chce mieć jako tako pewną przyszłość.
Rzecz w tym że dla pani z filmu liczą się TYLKO pieniądze.
Poszłaby do łóżka z najbardziej obrzydliwym, chamskim, głupim i kłamliwym dupkiem, byle miał odpowiednią ilość cyfr na koncie.
Tak, takie kobiety to k*rwy bo wiążą się według prostej zasady - ja oferuje ciało, ty pieniądze.
Dokładnie tak samo jak prostytutki.
Po drugie nie oceniaj każdego swoją miarą, ja nie oceniam kobiet na podstawie cyt. "wielkość cycków, wypukłość pośladków, gładkość cery, symetryczność twarzy, głębokość talii czy obecność błony dziewiczej" aczkolwiek to ostatnie jest interesujące bo jeśli dziewczynę zaliczyło pół osiedla to niby dlaczego mam jej ufać że ja jestem dla niej wyjątkowy a nie tylko kolejny?
Poza tym - weź pod uwagę że model w którym to mężczyzna utrzymuje sam rodzinę dawno odszedł, sporo kobiet sama jest w stanie się utrzymać i nie musi kierować się tak idiotycznym kryterium.
"Lecenie na kasę bowiem to cecha na wskroś naturalna, uzasadniona ewolucyjnie."
Uzasadnienie ewolucyjne ma też to że faceci zdradzają, rozumiem że tym kobietom to nie przeszkadza?
Uzasadnienie ewolucyjne ma wielożeństwo ponieważ jak sam mówisz kobiety wybierają bogatych więc taki co go stać może mieć nawet setkę żon.
Uzasadnienie ewolucyjne ma w końcu porzucenie starej żony gdy się zestarzeje i zbrzydnie a "zakupienie" nowej, młodszej i atrakcyjnej.
Myślałem że ludzie to inteligentne istoty ale widzę że niektórzy wciąż kierują się zwierzęcym instynktem.
"Uważam, że każdy ma święte prawo wybierać sobie partnerów podług widzimisię, a nazywanie kobiety k*rwą (jak w tym skrinie) tylko dlatego, że jej gust co do facetów nam się nie podoba, uważam za równie absurdalne i obrzydliwe jak nazywanie kogoś sk*rwysynem dlatego, że nie podoba nam się jego gust muzyczny."
Gust muzyczny = sprzedawanie własnego ciała i wolności?
WTF?
Skoro tak uważasz to pewnie oburzasz się gdy faceta który zdradza żonę nazwie się ch*jem lub k*tasem co?
To przecież uzasadnione ewolucyjnie i nikt nie ma prawa oceniać z kim uprawiam seks, to moje święte prawo.
Jak sama ruszy dupę do roboty to kasy będzie 2x tyle.
Współczuje Ci dziewczyno. Kasa dzisiaj jest jutro może nie być.
Pójdziesz z panem prezesem do ołtarza, a za miesiąc wsadzą go do pierdla za lewe interesy i zostajesz z niczym (taki przykład, o)
Kolega moralność przyrównuje do różnicy w upodobaniach muzycznych? Fajnie, może weź bądź męska dziwką, oni zarabiają nawet lepiej niż kobiety (tak czytałam).
Dla Ciebie uganianie się za kasiastym facetem wynika z natury? babie też się tłumaczyć będziesz "no ok, gapiłem jej się w cycki, ale taką mamy naturę"?
Naturalne dla człowieka jest zasiedlenie i rozmnażanie, a zakładając na siebie gumkę nie myślisz o tych swoich naturalnych instynktach (człowiek to ssak, tak dla przypomnienia).
@anamoly
"Kolega moralność przyrównuje do różnicy w upodobaniach muzycznych?"
Łączenie seksu/wybierania partnera z moralnością uważam za głupotę wynikającą z religii opresyjnej wobec seksualności.
"Dla Ciebie uganianie się za kasiastym facetem wynika z natury?"
Tak, potwierdzi to każdy psycholog ewolucyjny.
"Łączenie seksu/wybierania partnera z moralnością uważam za głupotę wynikającą z religii opresyjnej wobec seksualności."
Moralność dotyczy każdej dziedziny, niektórzy błędnie utożsamiają ją z bzdurnymi zasadami kościelnymi dot. seksu.
Czyli według ciebie moralność wymyśliła religia?
Czyli według ciebie ateista może kraść, wykorzystywać i krzywdzić innych?
Nie, moralność wymyśliło społeczeństwo i szeroko pojęta cywilizacja.
Kiedyś ludzie w jaskiniach mogli się gwałcić, okradać i zabijać ale wraz z rozwojem inteligencji pojawiły się też inne potrzeby - stabilizacji i bezpieczeństwa a w konsekwencji zaufania.
Moralność dotyczy szeroko pojętej uczciwości wobec innych ludzi, można się tu kierować uniwersalną zasadą ateistów - imperatywem kategorycznym Kanta.
Krótko mówiąc nie rób innym tego co tobie nie miłe - w domyśle - nie krzywdź innych.
Kobieta traktując mężczyznę (być może szczerze kochającego) jak bankomat krzywdzi go.
Facet traktując kobietę jak dmuchaną lalkę również ją krzywdzi.
O ile dwójce osób to pasuje - jak mówisz, ich wybór.
A moralność jest po to by takie puste laski i takie byki rozpłodowe zrozumiały że nie należy bawić się uczuciami ludzi którym chodzi o coś więcej niż zaspokojenie wrodzonego instynktu.
O tym dlaczego seks wiąże się z uczuciami tłumaczył ci nie będę, i tak nie zrozumiesz bo należysz do zwolenników teorii "ludzie to zwierzęta".
Problem pojawia się wtedy gdy te zwierzęta wykorzystują normalnych ludzi, stąd napiętnowanie społeczne które tak cię oburzyło.
@Grajcz
"Rzecz w tym że dla pani z filmu liczą się TYLKO pieniądze."
Czytasz w cudzych myślach?
Podejrzewam, że dla pani z tego filmu liczyło się też to, że facet jako tako wyglądał i był szarmancki. A nawet gdyby się liczyły tylko pieniądze - to co w tym złego?
"Uzasadnienie ewolucyjne ma też to że faceci zdradzają, rozumiem że tym kobietom to nie przeszkadza?"
A czy ja powiedziałem, że to, co uzasadnione ewolucyjnie, jest właściwe? Stwierdziłem tylko, że do kobiet niezwracających najmniejszej uwagi na kasę dobrze pasuje określenie wybryk natury. Ale to, czy się jest wybrykiem natury czy nie, uważam za irrelewantne etycznie, zresztą pisałem o tym nawet wczoraj: http://mistrzowie.org/475587
"Gust muzyczny = sprzedawanie własnego ciała i wolności?"
Gust muzyczny = gust do partnerów.
Co do sprzedawania własnego ciała, to każdy z nas jest k*rwą. Jedni po prostu oddają się za kasę, a inni za usługi (czyli za to, że partner o nas dba, jest miły itd.) Nie wiem, czemu dawanie dupy za kasę miałoby być mniej właściwe od wymiany barterowej: oddanie dupy za dobre traktowanie.
@Grajcz
"Czyli według ciebie moralność wymyśliła religia?"
Jak z twierdzenia, że JEDNO tabu wynika z religii, wyciągnąłeś wniosek, że CAŁA moralność jest tworem religii?
"Moralność dotyczy każdej dziedziny"
Jaka moralność dotyczy podcierania tyłka?
"Krótko mówiąc nie rób innym tego co tobie nie miłe - w domyśle - nie krzywdź innych.
Kobieta traktując mężczyznę (być może szczerze kochającego) jak bankomat krzywdzi go."
Ale to są banały, nikt w to nie wątpi. Problem w tym, że potępia się także kobiety, które lecą na kasę za zgodą partnerów, gdzie do żadnego wykorzystywania i mydlenia oczu nie dochodzi.
"O tym dlaczego seks wiąże się z uczuciami tłumaczył ci nie będę, i tak nie zrozumiesz bo należysz do zwolenników teorii "ludzie to zwierzęta"."
1. Seks może się wiązać z uczuciami i może się nie wiązać. Seks jest tym, czym chcesz, żeby był.
2. Ludzie należą do królestwa zwierząt i to nie jest jakaś wydumana teoria, tylko fakt naukowy.
"Problem pojawia się wtedy gdy te zwierzęta wykorzystują normalnych ludzi, stąd napiętnowanie społeczne które tak cię oburzyło."
Pani z tego filmu raczej nikogo nie wykorzystała. Raczej pan to zrobił, dopuszczając się oszustwa. Mimo to nazywa się k*rwą panią, a nie pana. I to mi się wydaje obrzydliwe.
Rozwalające jak się kłócicie :) . Jeszcze się nie nauczyliście, że każdy ma swoje zdanie i wyznaje inne wartości ? I napewno swoimi wypocinami tego nie zmienicie. Nie każdy bogaty koleś to dupek i nie każda kobieta lecąca na bogatego to szmata.
> Znalazł się bogacz. Za 600 zł można kupić bardzo fajny komplet garnitur, kamizelka + spodnie.
Nie można. A sam fakt, że wymieniłeś kamizelkę, których od paru lat się do garniturów raczej nie nosi, wskazuje że znasz się na tym jak świnia na pieprzu.
pomyślcie też o tym, co by było gdyby ta pani na końcu nie poszła z nim do łóżka... "tak się starałem, byłem taki miły cały wieczór, wydałem na nią tyle pieniędzy a ona mi nie dała, na co to wszystko, kobiety są beznadziejne i nie doceniają tego co dla nich robimy, tyle pracy a i tak nic z tego nie wyszło, bla bla", nie wiem czy ktokolwiek w ogóle wziął to pod uwagę
A tak w ogóle to litości. Po pierwsze, to niektórzy chyba nie zauważyli, że to odegrany film i reklamówka jakiejś "szkoły uwodzenia", a nie żadna ukryta kamera. Po drugie - co, dziewczyna miała się umówić z kolesiem, który kompletnie z dupy do niej podchodzi i proponuje randkę?
Kobiety nie lecą na pieniądze same w sobie. Jeśli ktoś będzie milionerem z totolotka, to owszem, złapie może jakąś głupią bździągwę, ale tak naprawdę chodzi o coś zupełnie innego. O zaradność. Jeśli facetowi udało się czegoś tam dorobić, to jest duża szansa, że jest życiowo ogarnięty, wykarmi potomstwo i zaopiekuje się kobietą... Z tej samej przyczyny w niektórych kulturach związki bigamiczne mają się świetnie - kobiety wolą skupić się w kilka wokół bogatego i zaradnego mężczyzny niż zadowolić się mężem, którego "zechcą" tylko one. Czysty atawizm, z tej samej przyczyny mężczyźni wolą młodsze, z kobiecymi kształtami - bo łatwiej urodzą lepsze potomstwo.
Dla mnie ten filmik jest tak beznadaziejny.... Dobra, pokazuje laske w zlym zwietle ALE TEN FAGAS TEZ NIE JEST LEPSZY podrywajac zajebista dupem w mini a nie jej "kolezanke" szara myszke. I KTO TU JEST LACIEM...
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2012 o 1:46
To nie była koleżanka, tylko klientka sklepu :p
OdpowiedzKerian niewazne czy klientka, ciotka, babka, tesciowa! WAzne ze polecial na LADNIEJSZA, ZGRABNIEJSZA ITP. To jest instynkt zwierzecy kazde zwierze na Ziemii je ma. Faceci leca na najlepsze laski zeby im dzieci rodzily a kobiety poleca na faceta ktory ma dobry status materialny... Ja osobiscie taka nie jestem. To ja wiecej zarabiam w zwiazku i mi to nie przeszkadza ale probuje Ci w rozsadny sposob wytlumaczym jaka teze. Pzdr
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2012 o 13:57
No tak. Laska, która nie chce się spotykać z byle wypierdkiem wyciągającym 1500 zł na rękę, to pustak i szmata, bo przecież chęć zbudowania z kimś bezpiecznej przyszłości w domku choć trochę ładniejszym od sławojki; chęć życia bez strachu, co się stanie z kredytem mieszkaniowym, kiedy moja pierdoła pracująca na budowie połamie sobie łapy i uszczupli i tak już skromny budżet domowy do zgoła etiopskich standardów; chęć zapewnienia dzieciom finansowego oparcia i wycieczek choć trochę atrakcyjniejszych niż wypad do wujka Zdzicha na działkę w Pierdziszewie; czy po prostu chęć wygodnego życia pełnego luksusów i przyjemności - wszystko to grzech i powód, by kobiety przejawiające takie pragnienia nazywać najwulgarniejszym słowem w polszczyźnie. Bo przecież kobieta powinna patrzeć na to, co mężczyzna ma w serduszku!!! Szkoda tylko, że obruszający się na to faceci, ci wielcy obrońcy moralności i młoty na pustaków, sami przy wyborze partnerki patrzą przede wszystkim na cechy tak wiele mówiące o wartości człowieka, jak: wielkość cycków, wypukłość pośladków, gładkość cery, symetryczność twarzy, głębokość talii czy obecność błony dziewiczej. (A jak jakaś laska miała więcej niż pięciu partnerów, to już w ogóle niech, bezwartościowe ścierwo, spierdziela). Kto tu jest pustakiem i szmatą?
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2012 o 3:25
Oj chyba zabolało w człowieku. Jak to mówią winny się tłumaczy. I współczuje takiego podejścia do sprawy.
Odpowiedz@ NagiWojownik "Jak to mówią winny się tłumaczy" A niewinny siedzi cicho, kiedy go obwiniają? I czemu mam być winny? Chyba nie wybierania sobie bogatych facetów - sam jestem facetem. "I współczuje takiego podejścia do sprawy" Współczujesz mi tego, że nie wyzywam od najgorszych kobiet, które chcą sobie po swojemu wybierać partnerów? Czemu?
OdpowiedzTeraz mamy jasność. Jesteś facetem. Z tego co wiem i znam paręnaście kobiet. Im nie zależy na tym by facet był dziany, dobrze zarabiał i spełniał zachcianki. Im zależy na tym by być kochanymi i czuć się przy nim bezpiecznie. Dorabiać się wspólnie. Może znam jakieś wybryki natury, które nie pokrywają się z tym co opisałeś. Ale kobiety nie myślą tymi kategoriami, oczywiście nie wszystkie. Bo te, które to robią, świetnie ukazuje ten film, nie spojrzy (kobieta) na zwykłego szarego pracownika fizycznego, ale już modnie ubrany, w dobrej marki aucie pan przykuje jej uwagę. I kij ma dwa końce- to samo jest z facetami, nie spojrzą na szarą myszkę. Ale nie generalizujmy nie wszyscy są tacy.
Odpowiedz@NagiWojownik "Może znam jakieś wybryki natury, które nie pokrywają się z tym co opisałeś." Wybrykami natury są bardziej kobiety niezwracające uwagi na zasobność portfela. Lecenie na kasę bowiem to cecha na wskroś naturalna, uzasadniona ewolucyjnie. "Bo te, które to robią, świetnie ukazuje ten film, nie spojrzy (kobieta) na zwykłego szarego pracownika fizycznego, ale już modnie ubrany, w dobrej marki aucie pan przykuje jej uwagę" No i niech sobie tak robią. Uważam, że każdy ma święte prawo wybierać sobie partnerów podług widzimisię, a nazywanie kobiety k*rwą (jak w tym skrinie) tylko dlatego, że jej gust co do facetów nam się nie podoba, uważam za równie absurdalne i obrzydliwe jak nazywanie kogoś sk*rwysynem dlatego, że nie podoba nam się jego gust muzyczny.
OdpowiedzRzecz nie w tym że kobieta chce mieć jako tako pewną przyszłość. Rzecz w tym że dla pani z filmu liczą się TYLKO pieniądze. Poszłaby do łóżka z najbardziej obrzydliwym, chamskim, głupim i kłamliwym dupkiem, byle miał odpowiednią ilość cyfr na koncie. Tak, takie kobiety to k*rwy bo wiążą się według prostej zasady - ja oferuje ciało, ty pieniądze. Dokładnie tak samo jak prostytutki. Po drugie nie oceniaj każdego swoją miarą, ja nie oceniam kobiet na podstawie cyt. "wielkość cycków, wypukłość pośladków, gładkość cery, symetryczność twarzy, głębokość talii czy obecność błony dziewiczej" aczkolwiek to ostatnie jest interesujące bo jeśli dziewczynę zaliczyło pół osiedla to niby dlaczego mam jej ufać że ja jestem dla niej wyjątkowy a nie tylko kolejny? Poza tym - weź pod uwagę że model w którym to mężczyzna utrzymuje sam rodzinę dawno odszedł, sporo kobiet sama jest w stanie się utrzymać i nie musi kierować się tak idiotycznym kryterium. "Lecenie na kasę bowiem to cecha na wskroś naturalna, uzasadniona ewolucyjnie." Uzasadnienie ewolucyjne ma też to że faceci zdradzają, rozumiem że tym kobietom to nie przeszkadza? Uzasadnienie ewolucyjne ma wielożeństwo ponieważ jak sam mówisz kobiety wybierają bogatych więc taki co go stać może mieć nawet setkę żon. Uzasadnienie ewolucyjne ma w końcu porzucenie starej żony gdy się zestarzeje i zbrzydnie a "zakupienie" nowej, młodszej i atrakcyjnej. Myślałem że ludzie to inteligentne istoty ale widzę że niektórzy wciąż kierują się zwierzęcym instynktem. "Uważam, że każdy ma święte prawo wybierać sobie partnerów podług widzimisię, a nazywanie kobiety k*rwą (jak w tym skrinie) tylko dlatego, że jej gust co do facetów nam się nie podoba, uważam za równie absurdalne i obrzydliwe jak nazywanie kogoś sk*rwysynem dlatego, że nie podoba nam się jego gust muzyczny." Gust muzyczny = sprzedawanie własnego ciała i wolności? WTF? Skoro tak uważasz to pewnie oburzasz się gdy faceta który zdradza żonę nazwie się ch*jem lub k*tasem co? To przecież uzasadnione ewolucyjnie i nikt nie ma prawa oceniać z kim uprawiam seks, to moje święte prawo.
OdpowiedzJak sama ruszy dupę do roboty to kasy będzie 2x tyle. Współczuje Ci dziewczyno. Kasa dzisiaj jest jutro może nie być. Pójdziesz z panem prezesem do ołtarza, a za miesiąc wsadzą go do pierdla za lewe interesy i zostajesz z niczym (taki przykład, o)
OdpowiedzKolega moralność przyrównuje do różnicy w upodobaniach muzycznych? Fajnie, może weź bądź męska dziwką, oni zarabiają nawet lepiej niż kobiety (tak czytałam). Dla Ciebie uganianie się za kasiastym facetem wynika z natury? babie też się tłumaczyć będziesz "no ok, gapiłem jej się w cycki, ale taką mamy naturę"? Naturalne dla człowieka jest zasiedlenie i rozmnażanie, a zakładając na siebie gumkę nie myślisz o tych swoich naturalnych instynktach (człowiek to ssak, tak dla przypomnienia).
Odpowiedz@anamoly "Kolega moralność przyrównuje do różnicy w upodobaniach muzycznych?" Łączenie seksu/wybierania partnera z moralnością uważam za głupotę wynikającą z religii opresyjnej wobec seksualności. "Dla Ciebie uganianie się za kasiastym facetem wynika z natury?" Tak, potwierdzi to każdy psycholog ewolucyjny.
Odpowiedz"Łączenie seksu/wybierania partnera z moralnością uważam za głupotę wynikającą z religii opresyjnej wobec seksualności." Moralność dotyczy każdej dziedziny, niektórzy błędnie utożsamiają ją z bzdurnymi zasadami kościelnymi dot. seksu. Czyli według ciebie moralność wymyśliła religia? Czyli według ciebie ateista może kraść, wykorzystywać i krzywdzić innych? Nie, moralność wymyśliło społeczeństwo i szeroko pojęta cywilizacja. Kiedyś ludzie w jaskiniach mogli się gwałcić, okradać i zabijać ale wraz z rozwojem inteligencji pojawiły się też inne potrzeby - stabilizacji i bezpieczeństwa a w konsekwencji zaufania. Moralność dotyczy szeroko pojętej uczciwości wobec innych ludzi, można się tu kierować uniwersalną zasadą ateistów - imperatywem kategorycznym Kanta. Krótko mówiąc nie rób innym tego co tobie nie miłe - w domyśle - nie krzywdź innych. Kobieta traktując mężczyznę (być może szczerze kochającego) jak bankomat krzywdzi go. Facet traktując kobietę jak dmuchaną lalkę również ją krzywdzi. O ile dwójce osób to pasuje - jak mówisz, ich wybór. A moralność jest po to by takie puste laski i takie byki rozpłodowe zrozumiały że nie należy bawić się uczuciami ludzi którym chodzi o coś więcej niż zaspokojenie wrodzonego instynktu. O tym dlaczego seks wiąże się z uczuciami tłumaczył ci nie będę, i tak nie zrozumiesz bo należysz do zwolenników teorii "ludzie to zwierzęta". Problem pojawia się wtedy gdy te zwierzęta wykorzystują normalnych ludzi, stąd napiętnowanie społeczne które tak cię oburzyło.
Odpowiedz@Grajcz "Rzecz w tym że dla pani z filmu liczą się TYLKO pieniądze." Czytasz w cudzych myślach? Podejrzewam, że dla pani z tego filmu liczyło się też to, że facet jako tako wyglądał i był szarmancki. A nawet gdyby się liczyły tylko pieniądze - to co w tym złego? "Uzasadnienie ewolucyjne ma też to że faceci zdradzają, rozumiem że tym kobietom to nie przeszkadza?" A czy ja powiedziałem, że to, co uzasadnione ewolucyjnie, jest właściwe? Stwierdziłem tylko, że do kobiet niezwracających najmniejszej uwagi na kasę dobrze pasuje określenie wybryk natury. Ale to, czy się jest wybrykiem natury czy nie, uważam za irrelewantne etycznie, zresztą pisałem o tym nawet wczoraj: http://mistrzowie.org/475587 "Gust muzyczny = sprzedawanie własnego ciała i wolności?" Gust muzyczny = gust do partnerów. Co do sprzedawania własnego ciała, to każdy z nas jest k*rwą. Jedni po prostu oddają się za kasę, a inni za usługi (czyli za to, że partner o nas dba, jest miły itd.) Nie wiem, czemu dawanie dupy za kasę miałoby być mniej właściwe od wymiany barterowej: oddanie dupy za dobre traktowanie.
Odpowiedz@Grajcz "Czyli według ciebie moralność wymyśliła religia?" Jak z twierdzenia, że JEDNO tabu wynika z religii, wyciągnąłeś wniosek, że CAŁA moralność jest tworem religii? "Moralność dotyczy każdej dziedziny" Jaka moralność dotyczy podcierania tyłka? "Krótko mówiąc nie rób innym tego co tobie nie miłe - w domyśle - nie krzywdź innych. Kobieta traktując mężczyznę (być może szczerze kochającego) jak bankomat krzywdzi go." Ale to są banały, nikt w to nie wątpi. Problem w tym, że potępia się także kobiety, które lecą na kasę za zgodą partnerów, gdzie do żadnego wykorzystywania i mydlenia oczu nie dochodzi. "O tym dlaczego seks wiąże się z uczuciami tłumaczył ci nie będę, i tak nie zrozumiesz bo należysz do zwolenników teorii "ludzie to zwierzęta"." 1. Seks może się wiązać z uczuciami i może się nie wiązać. Seks jest tym, czym chcesz, żeby był. 2. Ludzie należą do królestwa zwierząt i to nie jest jakaś wydumana teoria, tylko fakt naukowy. "Problem pojawia się wtedy gdy te zwierzęta wykorzystują normalnych ludzi, stąd napiętnowanie społeczne które tak cię oburzyło." Pani z tego filmu raczej nikogo nie wykorzystała. Raczej pan to zrobił, dopuszczając się oszustwa. Mimo to nazywa się k*rwą panią, a nie pana. I to mi się wydaje obrzydliwe.
OdpowiedzRozwalające jak się kłócicie :) . Jeszcze się nie nauczyliście, że każdy ma swoje zdanie i wyznaje inne wartości ? I napewno swoimi wypocinami tego nie zmienicie. Nie każdy bogaty koleś to dupek i nie każda kobieta lecąca na bogatego to szmata.
Odpowiedzjuż widzę Twój garnitur za 400zł http://2.bp.blogspot.com/-ibpl7LVxaSA/TZTV5SM6oAI/AAAAAAAACU0/3x5wzwNsidg/s1600/ZamBarrettSpringSummer2011H.jpg
OdpowiedzZnalazł się bogacz. Za 600 zł można kupić bardzo fajny komplet garnitur, kamizelka + spodnie.
Odpowiedz> Znalazł się bogacz. Za 600 zł można kupić bardzo fajny komplet garnitur, kamizelka + spodnie. Nie można. A sam fakt, że wymieniłeś kamizelkę, których od paru lat się do garniturów raczej nie nosi, wskazuje że znasz się na tym jak świnia na pieprzu.
Odpowiedzpomyślcie też o tym, co by było gdyby ta pani na końcu nie poszła z nim do łóżka... "tak się starałem, byłem taki miły cały wieczór, wydałem na nią tyle pieniędzy a ona mi nie dała, na co to wszystko, kobiety są beznadziejne i nie doceniają tego co dla nich robimy, tyle pracy a i tak nic z tego nie wyszło, bla bla", nie wiem czy ktokolwiek w ogóle wziął to pod uwagę
OdpowiedzWtedy on by wyszedł na idiotę który myśli że wszystko może kupić a ona na kobietę która się szanuje. A tak to on wyszedł na cwaniaka a ona na k*rwę.
OdpowiedzA taniej było iść do burdelu.
Odpowiedzto w ogole sie nie oplacalo, wydal tyle hajsu a i tak nie mial pewnosci ze porucha :P
OdpowiedzA tak w ogóle to litości. Po pierwsze, to niektórzy chyba nie zauważyli, że to odegrany film i reklamówka jakiejś "szkoły uwodzenia", a nie żadna ukryta kamera. Po drugie - co, dziewczyna miała się umówić z kolesiem, który kompletnie z dupy do niej podchodzi i proponuje randkę?
OdpowiedzKobiety nie lecą na pieniądze same w sobie. Jeśli ktoś będzie milionerem z totolotka, to owszem, złapie może jakąś głupią bździągwę, ale tak naprawdę chodzi o coś zupełnie innego. O zaradność. Jeśli facetowi udało się czegoś tam dorobić, to jest duża szansa, że jest życiowo ogarnięty, wykarmi potomstwo i zaopiekuje się kobietą... Z tej samej przyczyny w niektórych kulturach związki bigamiczne mają się świetnie - kobiety wolą skupić się w kilka wokół bogatego i zaradnego mężczyzny niż zadowolić się mężem, którego "zechcą" tylko one. Czysty atawizm, z tej samej przyczyny mężczyźni wolą młodsze, z kobiecymi kształtami - bo łatwiej urodzą lepsze potomstwo.
Odpowiedz