Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Artur Górski

by ArtiFo
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Artemis
13 23

W przelocie poznała... A tego gościa powinna jakaś banda zgwałcić. Zresztą Kempa też coś pieprzyła o tym zakazie, że później chcą taki projekt złożyć. Nie wiem jak wielkie trzeba mieć ego by próbować być sumieniem wszystkich wokół.

Odpowiedz
avatar bez_spamu
-1 11

@Artemis W dodatku dogłębnie... A tak na poważnie, zrozumiałbym jak by to mówiła kobieta - ale facet ? Jak chce się dowiedzieć co to jest poród, niech sobie odbyt zaszyje. A wcześniej niech go zgwałcą.... dogłębnie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 17

w normalnym kraju wysłaliby faceta na badania psychiatryczne, bo chyba ma jakieś skłonności

Odpowiedz
avatar konto usunięte
23 37

Krew mnie zalewa jak czytam takie rzeczy. Facet najczęściej jest oprawcą a nie ofiarą i jeszcze ma decydować czy kobieta ma rodzić w takiej sytuacji?! Zajebisty wybór: Całe życie mieć przypominanym o tym dniu i patrzeć jak efekt tego dnia dorasta pomimo, że w miłości to jednak nie w takiej w jakiej powinno. Albo urodzić dziecko i nienawidzić go całe życie. Jak kobieta zgodzi się urodzić, kochać i wychowywać dziecko z gwałtu to można ją tylko podziwiać za siłę. Ale nie każdą ją ma. W tym zacofanym kraju zwykłych ludzi się gnoi jak tylko sie da i jak się nie da też, a bezbronne ofiary czyjegoś zwyrodnialstwa są jeszcze gnębione i poniżane. Facet nie będzie decydował o tym jak kobieta ma postapic.

Odpowiedz
avatar Hydro
-5 9

"Facet najczęściej jest oprawcą a nie ofiarą " Ale wliczasz przypadki pomówienia o gwałt czy molestowanie seksualne? Od razu zacofany kraj, wszędzie jest taki element niezależnie od poziomu rozwoju

Odpowiedz
avatar konto usunięte
16 22

Ja mówię o GWAŁCIE a nie o lasce która myśli " o ale super! poznałam gościa na disco, był zajebisty seks w kiblu" a potem "o kur*wa! jestem w ciąży! A co tam...oskarze goscia z dyskoteki o gwalt. Jak glupi to niech placi" I nie, tak nie jest wszedzie. W kazdym cywilizowanym kraju lekarz po rozmowie z przyszla pacjentka, daje jej kilka dni na decyzje. Potem spelnia jej prosbe. Ludzie to rozumieja. Ale nie katolski ciemnogrod w Polsce.

Odpowiedz
avatar Hydro
1 7

Wszędzie są tacy politycy, naprawdę i wystarczy przejrzeć scenę polityczną paru krajów by to zobaczyć (nieco dogłębniej, bo na pierwszy rzut oka wydaje się inaczej). Jest kompromis aborcyjny i dalej lekarz będzie o to pytał. Tak, ludzie to rozumieją, ale nie skrajny odłam, którego część samych katolików nie akceptuje.

Odpowiedz
avatar Forman08
3 5

w tym kraju lepiej urodzic i zamordowac dziecko, potem daja mieszkanie i robia sesje zdjeciowe. tanio wyjdzie, a jeszcze zarobic mozna.

Odpowiedz
avatar optyko
2 6

@Lynn, Nie nie jestem nawiedzoną katoliczką, wręcz przeciwnie - jestem ateistą, ale co to ma do rzeczy? I nie, nie byłem nigdy w ciąży, ale za to od wielu lat żyję. Idąc Twoim tokiem myślenia - najpierw się zabij, a potem się wypowiadaj (wtf?). Posądzasz mnie o hipokryzję. Powiedz mi, czy można zabić dziecko, które przyszło na świat za wcześnie i jest w inkubatorze? Dopuścisz mord na tym dziecku, nawet jeśli jest z gwałtu? Nie sądzę. Jednak gdyby to dziecko było w brzuchu matki - wszystko ok, to nie zabójstwo, tylko aborcja. W sumie nic złego. Kto tu jest hipokrytą? A wiesz jak wykonywana jest aborcja? Mogę Ci powiedzieć. Wprowadza się urządzenie, za pomocą którego odrywa się poszczególne kończyny żywego dziecko (które jednak na to reaguje, walczy) i następnie wysysa się je przez specjalną rurkę. Na koniec wprowadzane jest narzędzie, za pomocą którego kruszy się główkę i tak samo wyprowadza na zewnątrz. Jakim bydlęciem trzeba być, żeby dopuszczać coś takiego...

Odpowiedz
avatar Fishy279
-2 2

@optyko - przeciez to wierutna bzdura, naoglądałeś się chyba puszczanych kiedyś w szkołach filmów propagandowych typu niemy krzyk.

Odpowiedz
avatar tacherek
3 11

Pewnie sam zapytał kiedyś mamy kim jest jego tata i nie chce teraz wyjść na niechciane dziecko. DEBILIZM!!!

Odpowiedz
avatar Anamoly
-2 6

@Grajcz. Antykoncepcja w takim wypadku też jest morderstwem, bo jakby nie patrzeć nie pozwala się dopuścić do zapłodnienia, z którego może rozwinąć się dziecko. To to samo. Usunąć kiedy jest tylko powiększonym plemnikiem (bo ja nie mówię o tym kiedy dziewczyna budzi się w 7 miesiącu, że ona jednak dziecka nie chce), a łyknąć tabletkę 72po. Ja naprawdę nie wiem jakim prawem ktoś inny ma decydować o kobiecie kiedy może urodzić a kiedy nie. Niech to może pozostanie sprawą jej sumienia a nie waszej woli.

Odpowiedz
avatar melomanka
-2 2

@AnswersMaster Przecież odpowiadam na te Twoje słowa, które dokładnie zacytowałam, więc o co to oburzenie?

Odpowiedz
avatar Grajcz
-1 5

Anamoly Wciąż te same brednie. Zarodek nie jest powiększonym plemnikiem, skąd ty to bierzesz? Co z tego że kilka godzin po zapłodnieniu, bez znaczenia jaki to etap ciąży. Antykoncepcja nie dopuszcza do zapłodnienia do którego mogłoby dojść ale nie musi. I tu jest różnica, zarodek na pewno stanie się człowiekiem, sam plemnik albo sama komórka jajowa nie. Nie jest to to samo. I co do tego świętego prawa kobiety do decyzji - ona decyduje także o cudzy życiu - życiu dziecka. Widzę że traktujesz potencjalną ciąże jak na przykład paznokcie, jak będę chciała to obetnę i nic nikomu do tego. Śmieszne, mam nadzieję że nigdy nie będziesz miała dzieci.

Odpowiedz
avatar melomanka
1 1

Moja odpowiedź dla Answers Master powinna być niżej, ech, te znikające komentarze, na które się odpowiadało...

Odpowiedz
avatar drep
0 2

@Grjcz "I tu jest różnica, zarodek na pewno stanie się człowiekiem (...)" Co za bzdura, wykształcenie się płodu z zarodka jest bardzo mało prawdopodobne. Większość kobiet jest z technicznego punktu widzenia kilkudziesięciokrotnie w ciąży w ciągu swojego życia, i nawet o tym nie wie...

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
-1 1

Lynn - Mężczyźni też czasami mają racje mówią "Ona tego chciała itp". Nie mówie że to zawsze wina kobiet ale nie są bez winy (nie mówie tu o prowokowaniu tylko upiciu sie a później zwalaniu na gwałt). TO jest obrzydliwe ale to przestepsto drugiej kategorii.. niewarte dozywocia czy kary śmierci.. czemu ktoś kto zabił ma mieć mniejszy wyrok niz ktoś kto zgwałcił? Od gwałtu jedynie kradzieże są mniejszym przestepstwem oraz kłamanie w sądzie...

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
0 0

Kobiety TEŻ gwałcą, podkładają bomby, zabijają.. płód z gwałtu nie ma nic do gadania ale po urodzeniu jest tak samo ważny jak matka. Kobiety jednak są głupie bo nie dość że feministki i inne substyuty człowieka mogą sie wypowiadać w normalnym społeczeństwie to jednak wmawiają normalnym mężczyznom że oni są wszystkiego winni. Kobieta też może zgwałcić faceta tak samo jak facet kobiete.. tu nie ma to najmniejszego znaczenia. Gwałt to gwałt.. Człowiek JEST zwierzeciem tyle że mądrzejszym i ma prawo do własnych poglądów bez względu czy są one szowinistyczne, rocjanostalityczne czy rasistowskie.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
0 0

Aborcja w takich przypadkach powinna być legalna ale nie w każdym szpitalu.. jeśli w jakimś szpitalu nie ma aborcji to nie należy sie o to spierać.. obowiązek szpitala to raotwanie życia i to powinno być obowiązkiem a usuniecie płodu który nie zagraża życia kobiety nie jest obowiazkiem..

Odpowiedz
avatar Anamoly
12 26

Płód, wybacz, ale płód. Od momentu zapłodnienia to jest zygota, parę tygodni później zarodek, a dopiero po wykształceniu układu nerwowego i organów wewnętrznych można mówić jak o kimś, to ma życie. Masz rację. Nikt nie ma prawa decydować za kogoś. Tak samo TY! Ja bym nie potrafiła urodzić dziecka, które zostało poczęte przez gwałt. Pewnie nawet nie radziłabym sobie z tym przez 9 miesięcy kiedy to każdego dnia przypominasz sobie o tym zdarzeniu. Ma prawo usuwać. Chyba, że wolisz słychać o wypadkach przy przechodzeniu przez próg czy wkładaniu maluchów do pieca, czy porzucaniu na śmietnikach. Antykoncepcja w takim wypadku również jest morderstwem (patrz ile życiodajnych plemników jest marnowanych), a seks oralny to prawdziwy akt kanibalizmu.

Odpowiedz
avatar Anamoly
8 18

A jednak nie byłam poczęta z gwałtu, mam tatusia, moi rodzice się kochają. Nie wiem jak można porównywać takie dwie rzeczy. Aborcja powinna być legalna chociażby ze względu na to, że w innym bardziej rozwiniętych krajach kobiety mają wolny wybór (to czy ktoś sobie wyskrobie, bo wpadł to już zależne od sumienia) i nie muszą robić tego w jakiś piwnicach a potem chodzić z Bóg wie jakimi zakażeniami. mamy XXI wiek a tu dalej taki ciemnogród. Ludzie mają wolną wolę. Nie możecie decydować za nich co mają robić. Tak samo jak wy byście tego nie chcieli. Jeżeli dla Ciebie zabicie zarodka to morderstwo to zrezygnuj z antykoncepcji.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 10:58

avatar konto usunięte
11 19

Ale jest różnica między gwałtem, wpadką i chcianym dzieckiem. Aborcja w przypadku wpadki nie powinna mieć prawa bytu. Aborcja to nie antykoncepcja. Aborcja w przypadku gwaltu to inna sprawa. Ofiara (bo dziewczyna czy kobieta jest ofiarą a nie przyszłą matką) powinna rozważyć dokładnie decyzję; czy woli urodzić i wychować, czy woli oddać czy woli usunąć ciąże. Powinna dostać wsparcie i przy jednej i przy drugiej decyzji. Nie powinna być za nic potępiona. Są kobiety, które nie są tak silne psychicznie by przez 9 miesięcy być w ciąży znosić koszmar, czuć ruchy dziecka, którego wcale nie chcą. Nie można zmusić kogoś do pokochania. Tak, dziecko jest niewinne. A jego matka była winna gwałtu? Dlaczego kobieta ciągle musi ponosić odpowiedzialność za facetów? Weźcie kur*wa potępcie gwałciciela a nie zgwałconą już bez większego gnojenia, dziewczynę którą obdarto z godności i czlowieczeństwa. Poza tym co z nastolatkami zgwałconymi? 11-12 czy 13-o latki? Zdarzają się nawet 10 latki. I co? One tez mają rodzić? Nawet jak najprawdopodobniej ciąża je zabije a jak nie ciąża to poród? Rozumiem każdy ma prawo się nie zgadzać z aborcją po gwałcie. Ale macie to szanować. To decyzja zgwałconej i jakakolwiek by nie była ma prawo ją podjąć, i nie ma prawa być za to potępiana. Dlaczego o decyzji aborcji po raz kolejny wypowiadają się i probują rządzić mężczyzni - istoty, które w ciąży nigdy nie były?

Odpowiedz
avatar Anamoly
4 8

Właśnie o tym mówię Lynn. Gwałt to zupełnie inna sytuacja. Ja nie wiem co ludzie mają w głowach jeżeli tak po prostu są w stanie stwierdzić "jeżeli nie chce wychowywać, to niech urodzi. jest wiele ludzi, którzy nie mogą mieć dzieci"... Jakby polskie domy dziecka były puste,a adopcja takiego była znacznie trudniejsza... Ludzie myślą tylko o sobie, bo mają takie zasady i tyle. Ale właśnie - mają albo mają do czasu, bo kto jest w stanie stwierdzić czy po gwałcie byłby w stanie donosić ciążę. Jeżeli któryś partner namawiałby swoją kobietę do takiej decyzji widząc, że się męczy byłby (wg mnie) sadystą. Bo właśnie należałoby jej się wsparcie od wszystkich a nie potępianie, bo to bynajmniej nie jej wina.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 12

A gwałciciel powinien być skazywany na dożywocie i kastrację a nie najwyżej od 8-12 lat z czego wyjdzie po 4. A jak do tego dojdzie, że zgwałcona popełni samobójstwo, to powinien dodatkowo być oskarżony o morderstwo z premedytacją. Bo dopuszczając się gwałtu na niej doprowadził do jej śmierci i powinni go skazać na kare śmierci. Optyko ty chyba jestes facetem albo nawiedzona katoliczka - jesli facetem to najpierw zajdz w ciaze a potem sie odzywaj. Bo meska rola w zaplodnieniu konczy sie na rozkosznym wytrysku. A jak jestes nawiedzona katoliczka to moge ci tylko wspolczuc hipokryzji, nienawisci i szacunku do innych. Bo chyba o wzajemnej milosci mowil Bog czyz nie? I o kochaniu grzesznika jeszcze bardziej niz blizniego zyjacego z Boska wola.

Odpowiedz
avatar AnswersMaster
6 12

To nie tak, że mężczyźni nie chcą żebyśmy decydowali za kobiety o życiu/nieżyciu dziecka, chcemy(przynajmniej niektórzy) żeby nikt o tym nie decydował, ani mężczyźni, ani kobiety. Rozmawiałem kiedyś z koleżanką o aborcji i zapoznała mnie z znajomą dziewczyną z domu dziecka, poczętą z gwałtu. Ma teraz około 30 lat, nigdy nie poznała rodziców, ojca nienawidzi, matkę rozumie, że ją zostawiła i jest jej wdzięczna za życie, ale tylko z sobie znanych powodów jej też nie chce poznać, nigdy nie była adoptowana, całą młodość w domu dziecka, ciężkie życie, ale umiała je docenić. Teraz jest szczęśliwą mężatką i matką, przemiłą, pracowitą osobą, prowadzącą zwyczajne szczęśliwe życie. Pogląd na aborcje z gwałtu ma taki, że równie dobrze jej matka mogłaby teraz do niej podejść i powiedzieć "teraz cię zabije, bo jesteś niechcianym dzieckiem z gwałtu i nie masz prawa żyć jeśli tego nie chcę"

Odpowiedz

Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 12:03

avatar konto usunięte
7 11

AnswersMaster matka jej nie wychowywała. Zabic jej nie ma prawa, bo kobieta jest swiadoma osoba. Zdecydowała się ją urodzić, utrzymała ciąże przy życiu, oddałą dziecko. Była w stanie to zrobić. Nie chciała dziecka, oddała. Ale oczywiście typowe myślenie facetów: Albo oddaj albo wychowaj. Dopóki przez 9 miesięcy osobiście nie będziesz w ciąży i co 'lepsze'- w ciąży z gwałtu to nie masz prawa mówić jak się czuje taka kobieta, co przeżywa, jak cierpi. Nie z koleżanką z domu dziecka rozmawiaj a porozmawiaj ze zgwałconymi dziewczynami.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 12:04

avatar AnswersMaster
-1 9

@Lynn Ale ja ani słowa nie napisałem o tym co czuje taka kobieta o.O oczywiście, że nie ma prawa jej zabić, ale umiesz sobie to wyobrazić, ze gdyby to zrobiła 30 lat temu, to by jej teraz nie było? Takiej cudownej osoby by teraz nie było tylko dlatego, że gdyby była to być może jej matka by to źle znosiła? W jakim sensie mam rozmawiać z zgwałconymi? Przecież to nie o ich śmierci bym z nimi rozmawiał, tylko ich dziecka. Wiem, że kobieta wtedy cierpi, po aborcji dalej będzie cierpieć mniej lub bardziej, ale życia jej nikt nie zabierze, więc co mnie obchodzi ich komfort psychiczny skoro mówimy o kwestii życia/nie życia??!!! Choćby i miały przez to skończyć w wariatkowie nie mają prawa decydować za dziecko o tym czy ma żyć. Nawet kończąc w wariatkowie nadal będzie żyć, nikt nie zadecyduje za nią o tym czy ma umrzeć czy nie. Nie wyobrażam sobie, żeby zabić dzieciaka tylko dlatego, że jest zagrożenie skończenia w wariatkowie, co innego gdy jest zagrożone życie matki, ale poświęcanie życie dla komfortu psychicznego to również praktyka psychopatycznych morderców.

Odpowiedz
avatar Anamoly
5 7

... w takim razie, mam nadzieję, że nikogo z waszej rodziny nigdy ten "problem" nie dotknie.. tak na wypadek gdybyście musieli udławić się własnymi słowami.

Odpowiedz
avatar melomanka
4 4

"Jeżeli dla Ciebie zabicie zarodka to morderstwo to zrezygnuj z antykoncepcji." Argument bezsensowny, bo antykoncepcja służy zapobieganiu powstania takiego zarodka, a nie jego zabiciu.

Odpowiedz
avatar melomanka
0 4

"więc co mnie obchodzi ich komfort psychiczny skoro mówimy o kwestii życia/nie życia??!!! Choćby i miały przez to skończyć w wariatkowie nie mają prawa decydować za dziecko o tym czy ma żyć." A Ty nie masz prawa decydować o tym, czy powinno zostać poświęcone życie niewinnego dziecka, czy niewinnej matki. A zakładając, że może ona spędzić resztę życia w wariatkowie i Ciebie to nie obchodzi, tak właśnie robisz.

Odpowiedz
avatar AnswersMaster
3 5

@melomanka Że co robię? Napisałem wyraźnie, że jak ciąża grozi życiu matki, to powinna mieć wolny wybór, a życie w wariatkowie to nie jest zabicie matki o.O

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 13:38

avatar Grajcz
4 4

Ale się burza zrobiła...widzę niektórzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Anamoly - nigdzie nie napisałem że usunięcie zarodka to morderstwo ale z etycznego punktu widzenia pozbawiasz życia człowieka który powinien się narodzić. Nie jestem przeciwny aborcji w przypadku gwałtu ale twierdzenie że aborcja nie pozbawia nikogo życia to bzdura i trzeba tego uczyć a nie ludzie mają podejście że zarodek to nie człowiek. Jasne, zarodek to JESZCZE nie człowiek co nie zmienia faktu że się nim stanie. A jak słyszę że ludzie chcą całkowicie wolnej aborcji i stosować to jak antykoncepcje...eh, wolałbym wprowadzenia przymusowej sterylizacji dla idiotów. Ludzie to jednak zwierzęta.

Odpowiedz
avatar kumodoushin
3 5

@AnswersMaster Co do tego, że życie w wariatkowie to nie zabicie matki, zastanawia mnie czy wspomnisz własne słowa, gdy będziesz w sytuacji, kiedy będziesz pragnął śmierci, ale jej nie znajdziesz, bo czynniki dookoła Ciebie nie pozwolą Tobie odejść. Czy utrata rozumu, zdrowia psychicznego, nie jest zjawiskiem na podobnym poziomie co śmierć? Przestajesz być tą samą osobą, którą wszyscy znali, a stajesz się obcym. Jeśli, do tego dojdzie niezdolność do troszczenia się o własne potrzeby i przetrwanie, to stajesz się obciążeniem. Osoby, które Cię kochają będą się o Ciebie troszczyć, ale czy chciałbyś kogoś tym obciążyć?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 7

Matka ma skonczyc w wariatkowie byleby ciaze donosic? AnswersMaster kpisz sobie? Zajdz w ciaze z gwaltu to bedziemy rozmawiac. Tak dlugo jak nie masz macicy milcz na temat o jakim nie masz pojecia. Typowe bezmyslne i szowinistyczne podejscie facetow (facetow a nie mezczyzn!). Dziewczyna skonczy przez gwalciciela w WARIATKOWIE albo popelni samobojstwo przez PRYMITYWNEGO FACETA ktory ja upokorzyl, zniszcyzl, odebral godnosc i ponizyl i inny pieprzony wlasciciel fiuta ktory nim mysli powie, ze moze w wariatkowie skonczyc? Urodziles? Jestes w ciazy? Nie? To milcz na temat ciazy. Zacznijcie myslec glowami a nie fiutami, przestancie gwalcic to nie bedzie aborcji z gwaltu. Akcja pociaga reakcje. Nie bedzie gwaltow nie bedzie aborcji. I my bedziemy zadowolone i wy. Tak pozbawia zycia ale ratuje inne. Osoby swiadomej, znanej i kochanej. Jesli zona ma urodzic mezowi dziecko i dowiaduja sie ze nie uratuja obojga maz ma do wyboru albo zone albo dziecko. Cholernie trudna decyzja, kocha oboje ponad wszystko. Ale zawsze mezczyzna mowi: uratujcie zone/dziewczyne. To jest roznica. Czlowieka jakiego znamy, jakiego kochamy, jakiego pragniemy miec ochronimy, uratujemy za wszelka cene, jak tylko bedziemy w stanie. Wolalabym ratowac swoja corke niz jej plod jaki powstal z gwaltu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 17:32

avatar Grajcz
0 4

Lynn A może tak przestaniesz używać słowa WY? Tylko faceci gwałcą? Podesłać ci linki do artykułów o kobietach które nie mając partnera wykorzystywały własnych synów? Gwałciciele to osoby chore - i to niezależnie od płci, feminizm wyprał ci mózg czy co? Jasne że jak nie będzie gwałtów to nie będzie problemu ale nie widzę powodu żeby sypać wyzwiskami na temat tego czym myślą mężczyźni. A argument do bani, wiadomo że można zastosować aborcje gdy ciąża zagraża życiu matki, co to ma do tematu?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 5

@Grajcz nie zamierzałam się zniżać do twojego poziomu katolskiego bezmózga ale widocznie nie ma innej rady. Nie jestem feministką, i w przeciwienstwie do ciebie to kosciol mi nie wypral mozgu. Pracuje w fundacji dla OSOB (osob nie kobiet) ZGWALCONYCH. I na jakies 300-400 kobiet jakie mamy, mamy 3 facetow. Wiec mi nie pieprz o tym jak to wy biedni jestescie gwalceni przez matki. Pedofil (bez wzgledu na plec) to inna sprawa, gwalt na kobiecie i noszenie ciazy z gwaltu przez nia to inna sprawa. ZACZNIJ MYSLEC SAMODZIELNIE. Co boli cie slowo WY? A moze my sie same gwalcimy, hm? Wy jestescie facetami, wy macie fiuta i wy nim myslicie przy gwalcie, wy macie w dupie protest, placz, blaganie, to ze zlamiecie jakiejs dziewczynie zycie. Przeciez wy musicie uspokoic fiuta! I nie. Nie mezczyzni. FACECI. Bezmozgie przedstawiciele chromosomu XY ktorzy mysla ze maja fiuta i sa mezczyznami i panami swiata. Jestes matka? Bedziesz matka? Nie, to spie*rdalaj od kobiet i ich decyzji. Taki baran z twojej plci jej zniszczyl zycie a ona nie musi dodatkowo sie torturowac bo jakis samiec ma kaprys.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 19:04

avatar damager
4 12

A ja proponuję wszystkim, pożal się Boże, feministkom odwiedzić swoją mamusię i zadać jej jedno zasadnicze pytanie. Co mówiła jak była w ciąży? Że nosi płód/zarodek/zygotę czy dziecko? Zrozumcie jedną zasadniczą rzecz. Nikt nie odbiera kobiecie prawa do decydowania o sobie. Ale niech decyduje o SOBIE, a nie o życiu dziecka, które nosi w brzuchu! Nie chce tego dziecka? To niech je urodzi i odda, ale niech nie zabija niewinnego! Zresztą może się nie znam, bo jestem facetem, ale wydaje mi się, że kobieta odczuwa coś takiego jak instynkt macierzyński i już po urodzeniu takiego dziecka będzie zupełnie inaczej na nie patrzeć, zrozumie, że to przecież JEJ dziecko. A że ojciec był skur*ysynem? A co tu dziecko jest winne? Ukarać gwałciciela, a nie dziecko!

Odpowiedz
avatar cichy56
2 10

@Lynn Idąc tokiem twojego rozumowania. Byłaś kiedyś wyskrobana? Będziesz kiedyś? Nie! Więc spie*dalaj od płodów i ich przyszłego życia. Ciekawe co byś mówiła, jakby to Ciebie mieli abortować, a nie sory, wtedy nic byś nie mówiła, a nawet nie mogłabyś napisać tego postu. No ale w końcu byłoby Ci to obojętnie, nie? Może spójrz na płody, nie pod względem teraźniejszości, a pod względem przyszłości. Mówisz o empatii, a sama nie dałabyś szansy takiemu dziecku, a może powinienem napisać, że WY nie dałybyście mu szansy, jak to zwykłaś pisać. Hipokryzja się z Ciebie wylewa. Pozdrawiam i życzę miłej dyskusji, bo ja już raczej do niej nie wrócę.

Odpowiedz
avatar Grajcz
2 6

Lynn Widzę że jakiś facet musiał cię naprawdę skrzywdzić bo nie znam kobiety która tak zieje nienawiścią do płci przeciwnej. Cóż, przykro mi ale dyskusję kończę bo szkoda czasu na rozmawianie z osobą tak zaślepioną.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
0 0

Lynn - Faceci rzadko biora gwałt nap oważnie.. mężczyzna i kobieta mają tutaj zupełnie inna logike bo facet zwykle ulega a nawet jak go zgwałci skrajnie brzydka kobieta to też nie robvi z tego aż takiej afery.. wiekszośc zgwałconych kobiet robi co nie znaczy że tylko kobiety są gwałcone... Kara śmierci za gwałt to przesada tym bardziej że za zabójstwa itp grozi w Polsce 5 a dobrym razie 20 lat.. jak dużo i ze szczególnym okrucieństwem to może dozywocie dostać a póki co gwałt to przestepstwo drugiej kategorii więc 20 lat obozu pracy za gwałt wystarczy.. jeśli był seryjny i ze szczególnym okrucieństwem to można dac dożywocie w obozie pracy.... kara śmierci dla kogoś kto jest zdolny do pracy to głupota.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

@Grajcz mężczyzna powinien mieć na tyle godności by nie zabierać głosu w takiej sprawie. Ja bym się nie ośmieliła robić uwag mężczyznom np masturbacji, męskiego owłosienia/i zarostu, mutacji głosu, nocnych wytrysków, żenujących momentów w życiu chłopaków/mężczyzn, albp rozmiaru penisa, czy bólu kopnięcia w jądra. Bo jakim prawem mam zabierać głos w sprawie, o jakiej nie mam pojęcia? Nie mogę powiedzieć, że ból kopnięcia w jądra jest mniej bolesny czy bardziej bolesny od czegokolwiek innego. A panowie jak to panowie we wszystkim musicie wiedziec lepiej i we wszystkim sie wypowiadac. Moze jeszcze zaczniecie nam kazac uzywac wylacznie podpasek firmy X a tampony nie bo sa zbyt 'wyuzdane i lubiezne' i kobiecie moze sie skojarzyc z wkladaniem penisa albo mastrubacja palcami? Jak to mozliwe ze facet w ogole zabiera glos co do ciazy, jej wymogow i poswiecen, problemow jakie za tym ida? Nie macie macicy, nie mozecie byc w ciazy a macie najwiecej do powiedzenia. Jakby kobiety zaczely robic uwagi co do was, do waszych rozmiarow, do umiejetnosci to zaraz by bylo jaka ona nieczula/bezduszna sucz i obniza samoocene biednego faceta. Skrzywdzona przez faceta? Nie bardziej niz inne. Ale ja nie nienawidze mezczyzn. Nienawidze gwalcicieli, pedofilii i mordercow, zwyrodnialcow fizycznych jak i mentalnych. @cichy56 - Powtarzam pytanie: Masz macice? Mozesz byc w ciazy? Nie? To milcz. Nie masz i nigdy nie bedziesz miec pojecia jakim poswieceniem, wymaganiami i problemami musi stawic czola kobieta w ciazy. Juz ciezko jest jak dziecko powstalo z milosci czy efekt jdnonocnej glupoty ale mimo wszystko dziecko chciane. A przez 9 miesiecy myslec, czyje to dziecko? Jak bardzo obrzydliwe to jest? Jak bardzo chore? Jak bardzo nienawidzi sie tego malucha? Choc ono nie jest winne temu. @cichy56 - Zacznijmy od tego, ze moja matka nie zostala zgwalcona, a zaszla w ciaze w pelni swiadoma, ze swoim mezem i chciala tego dziecka. Wiec to nawet nie ma porownania. Ale mozesz byc pewny, ze reagowalabym tak samo, jakby chodzilo o poczete dziecko przez dwoje ludzi swiadomych tego ale zbyt glupich by sie zabezpieczac. Aborcja to nie antykoncepcja. Wojtek - Już samo to, że facet nie uważa wzięcia siłą jakiejkolwiek kobiety czy dziewczyny za gwałt jest obrzydliwe i niepokojące. Będąc pare razy na takich rozprawach z naszymi dziewczynami z fundacji nigdy nie usłyszałam, by oprawca powiedział " tak, zgwałciłem i żałuję" zawsze było "to nie moja wina. Ona sama chciała. Prowokowała"

Odpowiedz
avatar AnswersMaster
0 4

Lynn bądź dzieckiem z gwałtu to wtedy będziemy rozmawiać. Tak długo jak nie grozi ci wyskrobanie milcz na temat o jakim nie masz pojęcia. Typowe bezmyślne i feministyczne myślenie psychopatów (Psychopatów a nie kobiet). Dziecko skończy przez PSYCHOPATKE poćwiartowane w koszu na śmieci, przez psychopatkę, która postanowiła je wyskrobać, bo BYĆ MOŻE skończy w wariatkowie, gdzie i tak ma szansę na wyleczenie z wariactwa. Wyskrobana? Jesteś dzieckiem z gwałtu? Nie? To milcz na temat aborcji. Zacznijcie myśleć głowami, a nie chcicami, bo równie dobrze mogę wam kazać nie zachęcać gwałcicieli do gwałtu, mimo że wiem iż nie wszystkie ich do tego zachęcacie, skoro ty karzesz nam nie gwałcić, tak jakbyśmy wszyscy byli gwałcicielami. Nawiasem mówiąc możecie też nosić wkładki antygwałtowe, gdy się wybieracie samotnie w jakieś szare strefy. Ta osoba świadoma, kochana i lubiana, dalej będzie miała zrytą psychikę przez sam fakt, że była zgwałcona, spotęgowany do tego wykonaniem aborcji i też ma szansę skończyć w wariatkowie może nawet większą niż jak ciąże donosi, bo jak donosi to przynajmniej bedzie miała czyste sumienie i łatwiej ją będzie wyleczyć. Poczucia winy wyskrobania dziecka nie jest tak łatwo wyleczyć jak ci się wydaje.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 5

AnswersMaster przez psychopatke? Jakis jeb*any prymitywnty, bezmozgi samiec z waszej plci zrobil z niej ta psychopatke, zniszczyl jej zycie, zniszczyl jej osobowosc, jej godnosc, jej psychike. Bo zamiast myslec i szanowac kobiete jako czlowieka potraktowal ja jak lalke. Dziecko z gwaltu nie ma nic do powiedzenia. Ani gwalciciel. Kobieta ktora zostala zgwalcona ma prawo decydowac o tym co zrobi i jak zrobi. I gowno ci do tego. Powiedz przedstawicielom swojej plci zeby przestali gwalcic.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 6

Namawiac/Chciec do gwaltu? Rapexy mamy miec? A co z nasza godnoscia, naszym czlowieczenstwem? Nie znam ofiary, ktora namawia do gwaltu watpie aby taka byla. Jakim trzeba byc zwierzeciem by cos takiego powiedziec? Jak mozna powiedziec zgwalconej dziewczynie, ze sprowokowala gwalt? W glowie mi sie to nie miesci AnswersMaster. Niech dotrze do twojej pustej lepetyny ze to facet, posiadacz penisa gwalci dziewczyne a nie dziewczyna gwalci w parku czy zaciaga do piwnice faceta. Gdyby moj syn mi cos takiego powiedzial, ze sama sprowokowalam do gwaltu gwaciciela zaczelabym sie zastanawiac co za zwierze urodzilam. Co za bydle? Naprawde do takiego skur*wysynstwa jakim sie wykazales zdolny moze byc tylko posiadacz penisa. Stracilam do ciebie resztki szacunku i wiary, ze jednak masz w sobie troche czlowieczenstwa i zrozumienia. Nie masz. Zal mi tylko dziewczyny, ktora bedzie miala nieszczescie cie spotkac. Wpadnij do fundacji. Powiedz 17-o latce zgwalconej jak wracala ze szkoly, ze sprowokowala gwaciciela, bo jest dziewczyna i szla w dzinsach. Wpadnij i powiedz jej to prosto w oczy, ze jest winna gwaltu na sobie. Bo spojrzala na gwalciciela, bo sie usmiechnela do kogos, bo chciala byc uprzejma. Oskarz ja o to ze nie miala rapexu i sama jest winna temu ze jakies zwierze nie traktuje jej jak czlowieka. Kogos juz o takim mysleniu, ze kobieta jest przedmiotem, ze nie trzeba jej szanowac powinno si zabijac.

Odpowiedz
avatar AnswersMaster
0 2

@Lynn wow napisałem psychopatkę nie w sensie, że ktoś jej zniszczył psychę, tylko dlatego, że chce zamordować dzieciaka, nazwałem morderczynie psychopatkami a nie zgwałcone kobiety. Dziecko z gwałtu ma najwięcej do powiedzenia, bo to nad jego życiem dyskutujemy (a przynajmniej ja dyskutuje, bo ty łamiesz wszelkie prawa kulturalnej dyskusji), nie gwałciciel, nie kobieta, tylko dziecko, więc gówno ci do tego. Przedstawiciele mojej płci, przestańcie gwałcić! Gitara? Eee a która normalna ofiara przyzna ci się do tego, że sama prowokowała? To oczywiste, że żadnej nie znasz. Nie wiem jakim trzeba być zwierzęciem, bydlęciem i jaką trzeba mieć pustą łepetynę żeby takie coś powiedzieć, dlatego ja nic takiego nie powiedziałem. Ty za to powinnaś to wiedzieć, bo według samej siebie właśnie jesteś tymi epitetami. Otóż zagrałem sprytnie i użyłem twojego schematu który to tak skrytykowałaś, więc skrytykowałaś samą siebie. Wyraźnie zaznaczyłem, że użyłem twojego porównania tylko w drugą stronę, by ci uświadomić, że samą siebie nazywasz tym zwierzęciem, gdyż moje uogólnienie, że wszystkie prowokujecie do gwałtu było odwrotną odpowiedzią na twoje uogólnienie, że wszyscy faceci to gwałciciele. Więc jesteś cytując ciebie: zwierzęciem, bydlęciem, masz pustą łepetynę i niezłe skur*ysyństwo, sama do siebie nie masz szacunku i wiary w człowieczeństwo, itd o i nawet zabić (co do zabicia jestem zgodny, że świadome morderstwo powinno karać się śmiercią, czyli m.in. tych którzy poddali się aborcji). Skoro użyłem tego samego myślenia co twoje i tak pięknie je skrytykowałaś, to cóż mi zostało do skrytykowania? Lepiej niż ty sama już tego nie zrobię ;) Aaa i oczekuje przeprosin za to jak mnie nazwałaś za słowa których nie powiedziałem, a jedynie użyłem jako porównania twojego myślenia.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 listopada 2012 o 15:40

avatar konto usunięte
1 5

@Lynn twoje posty są pełne jadu i nienawiści do facetów. Im dalsza dyskusja tym mniej merytorycznej treści, tylko obrażanie. Mogłabym się podpisać pod tym postem Answera, więc zauważ, że tak bardzo postawiłaś na obrażanie zamiast na rzeczową dyskusję, że gdybym napisała to za niego słowo w słowo, lub jakakolwiek inna kobieta by przedstawiła jego argumenty, to twoja odpowiedź już kompletnie nie miałaby sensu.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 3

kochankamistrza jakie obrazanie? Sprawa jest prosta, moje stanowisko jeszcze bardziej: jasne, dziecko z gwaltu ma prawo zyc. Ale takie samo prawo ma jego matka do normalnego zycia, do godnosci, do takiej a nie innej decyzji. Jsli podejmuje decyzje o aborcji to ta decyzja ma zostac uszanowana przez spolecznstwo. Nawet jak sie z nia nie zgadza. Anwser dyskusja? Zwyzywales mnie od nienormalnych wariatek i feministek i uznales mnie za glupia i ty uwazasz, ze to jest dyskusja? Moze tak sie rozmawia w gimnazjum, nie wiem. I nie. Nie wszyscy faceci to gwalciciele. A przedstawiciele twojej plci to gwalciciele. Podobnie jak mojej plci dziwczyny to galerianki, laski szukajace sponsora, manipulatorki, morderczynie juz swoich urodzonych dzieci. Na cos takiego sie nie zgadzam. Mnie osobiscie nie podoba sie zaden argument dla aborcji. Ale potrafie zrozumiec co czuja te dziewczyny, i jakie maja nadzieje z tym zwiazane. Rownie dobrze sama moge wiedziec cos na ten temat. Nie ma ofiary ktora prowokuje do gwaltu. Dotalo? Jest tylko samiec ktory nad soba nie panuje. Przeprosin? Za to, ze masz czelnosc powiedziec ze zgwalcona sprowokowala? No to powiedz takiej prosto w oczy o tym.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 listopada 2012 o 18:35

avatar AnswersMaster
-1 3

Tak to poziom gimnazjum, ale najśmieszniejsze, że nie ja zacząłem wyzywać. Cały mój post był wzorowany schematem na twój, zamieniłem twoje wyzwiska na moje, np. szowiniste na feministke więc nie mogłem być pierwszy ;) Oczywiście, że nie ma ofiar, które prowokują do gwałtu. To by było nielogiczne, bo wtedy to nie jest ofiara, skoro zostały zaspokojone jej rządze  Bardziej to jest nieczyste zagranie, np. nimfomanka po wpadce może oskarżyć kolesia o gwałt, mimo że sama tego chciała i kreuje się na ofiarę, więc nie mów, że nie ma takich co prowokują. Z pewnością jest to bardzo mały odsetek zgwałconych kobiet, ale takie są. Jeśli któraś z nich się do tego przyzna, to nie widzę problemu, żeby jej to powiedzieć prosto w oczy, jeśli się nie przyzna, to oczywiście, że jej tego nie powiem, bo skąd mam wiedzieć, że tak zrobiła o.O Dziwne masz myślenie, żeby zgwałconej, o której wiemy, że sprowokowała, mówić, że to nie jej wina tylko faceta, który myślał, że miał na ten seks zgodę. Są też kobiety których fantazje seksualne to chęć bycia zgwałconym, tak są takie chore odchyły, załóżmy, że pójdzie do lasu i czeka po ciemku, aż ktoś przyjdzie i ją zgwałci, gwałciciel jest oczywiście wtedy winny, ale ona też, tylko ci o tym nie powie.

Odpowiedz
avatar AnswersMaster
-1 3

Uważasz, że dziecko z gwałtu ma prawo żyć, jednocześnie uważając, że matka ma prawo je wyskrobać? Przecież drugie prawo niweluje pierwsze, bo wtedy dziecko straci to prawo do życia. Prawo do życia jest tak ważną wartością, że decyzja o zabiciu niewinnego dziecka, nie może być uszanowana przez społeczeństwo. Każdy zdrowo myślący człowiek, facet jak najbardziej też, może się domyślać jakie okropieństwa czuje taka dziewczyna, doskonale wiemy, że jest to ogromnie trudna sytuacja, więc nie rób z nas takich idiotów. Nikt nie chciał, żeby to się stało, no ale trudno stało się i ta blizna pozostanie niezależnie od tego czy dziecko się urodzi czy zostanie wyskrobane. Rozumiem, że te 9 miesięcy będzie bardzo ciężkie, no ale takie jest życie, z obecnym stanem technologii nie można zrobić sztucznej macicy dla tego dziecka. Na tą chwilę nie ma innego wyjścia jak donosić, nikomu się to nie podoba, ale chodzi o życie, najwyższą wartość, nie ma nic ponad to, więc możesz sobie nawet uważać, że jako kobiety wiecie o uczuciach kobiet więcej niż faceci i z pewnością tak jest, ale to nieważne, bo nawet komfort psychiczny nie może być ważniejszy od życia. Psychika niezależnie od tego czy się wyskrobie dziecko czy nie, będzie mocno naruszona, więc psychika nie jest usprawiedliwieniem, poza tym nawet najbardziej zniszczoną można uratować, uratować straconego dziecka już nie można.

Odpowiedz
avatar Krokodylek85
2 8

Idiota prawie przebił tą od teletubisiów i pedalskiej torebki

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 11

Przeczytałam teraz wikipedie tego polityka; To, że PiS to było oczywiste, ale spojrzeć gdzie on się uczył, gdzie studiował, gdzie wykładał. Nic dziwnego, że ma takie poglądy. Jest ofiarą systemu kościoła. Przedstawia typowe stanowisko kościoła: Kościół wypowiada się w tematach w których nie powinien, zabiera głos i nakazuje oraz są specami od spraw które w ogóle nie powinny ich dotyczyć i nie powinni miec nic do powiedzenia. A tym co powinno ich interesowac, i tym od czego powinni byc specami ( zycie duchowe, wiecznosc, Bog, trojca swieta) to jakos nie sa 'odpowiednimi ludzmi by zabierac glos w dyskusji' Juz cos takiego powinno otworzyc ludziom oczy.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 12:22

avatar Anamoly
4 10

Najwięcej krzyczą właśnie praktykujący chrześcijanie, bo Kościół nakładł im bzdur do głów. Nie wiem gdzie w Biblii jest napisane o tym, że kobieta powinna dać potomstwo choćby nie wiem co. Jednak Bóg nakazuje miłować bliźnij i nie robić im tego, co nam nie miłe. Brak szacunku i rozporządzanie się czyimś życiem to nie miłowanie. PS. Gdyby mnie mama wyskrobała, bo zostałam poczęta w tak brutalny sposób to zgadnijcie... nie miałabym pretensji, a dlaczego? Bo nawet bym o tym nie wiedziała. Jednak Wy róbta co chceta. W Polsce robi się drugi Islam gdzie kobieta ma mniej praw niż zwierzęta, których właściciele nie widzą nic dziwnego w kastracji czy "pozbywaniu" się już narodzonych potomków.

Odpowiedz
avatar Thorael
6 10

anamoly - poruszyłeś ważny punkt, którego answermaster nie zauważa. dziecko, które jeszcze się nie narodziło, nie czuje takich emocji jak 30latka, nie jest świadome swojej śmierci. na dobrą sprawę, bez żadnego wychowania ma bardziej zwierzęcą niż ludzką mentalność, o ile można o jakiejkolwiek mówić w przypadku płodu. człowiek nabiera wartości wraz z rozwojem, zdobywanym doświadczeniem i mądrością-nienarodzone dzieci nie mogą być żałowane jako stracone, miłe osoby. może będą miłe, może będą terrorystami. ale potomstwo ofiar gwałtów i niechciane dzieci raczej nie przeżyją w pełni dobrego dzieciństwa. aborcja w takich przypadkach jest zazwyczaj aktem łaski zarówno dla kobiety, jak i dziecka, które może mieć przewalone poza macicą.

Odpowiedz
avatar AnswersMaster
-2 6

@Thorael zauważyłem, ale chodziło o to, że gdyby ją wyskrobano jako nieświadomą osobę to teraz nie byłoby tej świadomej szczęśliwej 30 latki. "Potomstwo ofiar gwałtu "raczej!!!" nie przeżyją w pełni dobrego dzieciństwa". A dlaczego to prawdopodobieństwo przeżycia w pełni szczęśliwego dzieciństwa ma decydować o życiu/nieżyciu dziecka? Może być terrorysta, a może altruistą, może mieć nieszczęśliwe dzieciństwo, ale może mieć szczęśliwe życie dorosłe tak jak ta opisana przeze mnie kobieta, a może nie i se popełni samobójstwo. Nikt nie wie co z kogo wyrośnie, równie dobrze można wyskrobać wszystkie dzieci nie tylko z gwałtu, bo może któreś z nich będzie nieszczęśliwe, albo będzie terrorystą, po co ryzykować zniszczmy od razu całą ludzkość.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 13:45

avatar Grajcz
2 10

Anamoly Z technicznego punktu widzenia gdyby podać ci truciznę we śnię też nic by ci nie przeszkadzało że zostałaś zamordowana. W końcu już by cie nie było. Nie wnikam czy wierzysz w życie po śmierci. Jasne że zarodek nie może niczego żałować ale do ch...pozbawienie kogoś życia to pozbawienie, bez względu czy jest tego świadom. Nie wypowiadajcie się o czymś o czym nie macie pojęcia. Einstein powiedział: "Jedynym rozsądnym sposobem wychowania jest oddziaływanie własnym dobrym przykładem, a jeśli nie można inaczej - odstraszającym przykładem". I równie dobrze dziecko alkoholika może być abstynentem co dziecko wychowane beztrosko może zostać alkoholikiem. Jakie wy macie pojęcie o etyce skoro od razu kogoś skreślacie, lepiej żeby się wcale nie urodził bo nie może być dobrym człowiekiem? Co za pokolenie...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 14:10

avatar kumodoushin
3 3

@Anamoly Nie mogę się zgodzić z diagnozą dot. tego, kto najwięcej krzyczy. Należy sprecyzować, że problem dotyczy osób, które pozwalają, aby ktoś za nie myślał i zwolnił je z tej odpowiedzialności. To, że w kraju, gdzie prawie wszyscy są ochrzczeni najwięcej się takich ludzi trafia w wymienionej grupie nie oznacza, że w innych grupach takich osób nie ma. @AnswersMaster Myślę, że problemem jest to, że w sytuacji dotyczącej życia nienarodzonych próbujemy przewidzieć ich przyszłość na 30 lat do przodu, a mówiąc o osobach, które żyją mamy zwyczaj gdybać. Oba zjawiska są pozbawione racji bytu. Ponieważ, przewidzenie czegoś jest raczej trudne do realizacji, kiedy weźmiemy na warsztat złożone układy takie jak życie człowieka. Natomiast gdybyśmy zrealizowali jakiekolwiek gdybanie, to i tak nikt by nie wiedział, że coś się zmieniło. Zatem dla przykładu, gdyby nas obu nie było, to by nas nie było ze wszystkimi implikacjami tego faktu. Zatem jeśli mnie nie ma, to nie piszę właśnie tego komentarza ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 16:33

avatar konto usunięte
1 3

Jest 50% szans na to, ze kobieta ktora urodzi ziecko z gwaltu bedzie albo dobra osoba, albo nie. Jasne, ubolewac mozna. Ale czy jakby wyrosl na morderce/gwalciciela/pedofila itd itd to spoleczenstwo by chcialo jego smierci.

Odpowiedz
avatar Anamoly
-2 6

@Grajcz. Antykoncepcja w takim wypadku też jest morderstwem, bo jakby nie patrzeć nie pozwala się dopuścić do zapłodnienia, z którego może rozwinąć się dziecko. To to samo. Usunąć kiedy jest tylko powiększonym plemnikiem (bo ja nie mówię o tym kiedy dziewczyna budzi się w 7 miesiącu, że ona jednak dziecka nie chce), a łyknąć tabletkę 72po. Ja naprawdę nie wiem jakim prawem ktoś inny ma decydować o kobiecie kiedy może urodzić a kiedy nie. Niech to może pozostanie sprawą jej sumienia a nie waszej woli. masz rację "co za pokolenie" sprawiedliwośći.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
2 4

Aborcja (jeśli chodzi o gwałt) legalna być powinna jednak najwyżej do 3 miesiącu.. później to problem kobiety, aczkolwiek uwazam że nie ma takiej idiotki które przez 3 miesiace by sie zastanawiała... po 3 miesiącach u płodu funkcjonuje układ nerwowy więc aborcja była by zwykłym morderstwem. W pierwszych 3 miesiącach płód nie ma układu nerwowego, świadomości, rozumu, uczuc.. później te rzeczy mu sie kształtują. Jestem raczej neutralny jeśli chodzi o aborcje na życzenie ale już 4-6 miesiąc unie powinna byc legalna na życzenie tylko jeśli zagraża życiu matki a w 8-9 mie powinna byc legalna w ogóle.

Odpowiedz
avatar Logon
2 6

To nieprawda. Układ nerwowy funkcjonuje u dziecka już w pierwszych tygodniach życia, często zanim nawet kobieta zdąży się zorientować, że jest w ciąży.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 17:30

avatar WojtekVanHelsing
-1 3

Gadasz bzdury. Pewnie usłyszałeś to w jakimś Amerykanskim pseudo-dokumencie.. udowodniono że po 3 miesiącach uruchamia sie układ nerwowy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

Albo ksiądz na religii powiedział. Nie dość, że eksperci od ciąż i porodu to jeszcze eksperci od płodu

Odpowiedz
avatar Krokodylek85
9 15

Jestem katoliczką i nie rozumiem tego jadu, nienawiści do kobiet który myślą o aborcji. Polskie prawo jest dobre - jestem za umożliwieniem kobiecie decyzji co do zabiegu, kiedy ryzykuje swoje życie, kiedy dziecko jest nieuleczalnie chore, albo też kiedy została zgwałcona. Jestem za antykoncepcją, pigułką po. Łatwo jest nakazać, oceniać kogoś ale taka osoba nie może liczyć na niczyją pomoc. Łatwo jest gadać o prawie dziecka do życia, ale jakby co niech sobie dziewczyna radzi ( przy okazji do końca życia będzie słyszeć, że się puściła, sprowokowała, zasłużyła na to itp.) To jest moje zdanie, jak ktoś się ze mną nie zgadza może mnie cmoknąć.

Odpowiedz
avatar kumodoushin
7 9

+1, jednak uważaj, o co prosisz, bo się ktoś zgłosi, aby Cię cmoknąć.

Odpowiedz
avatar Logon
-3 11

Nie jesteś katoliczką, wyznajesz jakąś swoją wersję jakiejś religii. "Zabieg" polega na zabiciu dziecka wewnątrz matki, rozumiem, że utopienie małych kotków w zawiązanym worku, też nazwiesz zabiegiem, bo ich nie widać? Jeśli dziewczyna została zgwałcona, to wcale nie będzie do końca życia słyszała, że się puściła, nie histeryzuj. Dziewczyna nie musi sobie jakoś specjalnie radzić, jeżeli nie chce dziecka, to może je oddać już w szpitalu. Oddać a zabić - to spora różnica, różnica człowieczeństwa.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 17:28

avatar konto usunięte
6 8

Jesteś bardzo mądrą dziewczyną Krokodylek. Wszyscy będą wydzierać mordy, że zabiła, ale nikt jej nie pomoże; zostanie sama z dzieckiem, z problemami, ze zniszczona osobowoscia i psychika. Nigdy nie bedzie taka sama jak wczesniej. Nie bedzie umiala sie zakochc, zaufac, zwiazac z mezczyzna, seks bedzie dla niej czyms obrzydliwym i odrazajacym chorym, bolesnym. Kolejne: Dlaczego wiecznie sie wiesza psy na kobiecie? A bo bez serca i zabila dziecko a wczesniej sie puscila i sprowokowala. JAK DO KU*RWY MOZNA USPRAWIEDLIWIAC GWALCICIELA?! Nawet jakby biegala przed nim nago nie ma prawa jej tknac bez jej zgody. Zamiast najezdzac powinni sie wziac za kastracje i napietnowanie gwalciciela a nie jego ofiary.

Odpowiedz
avatar Anamoly
4 8

Logon ciemnoto. Różnica między płodem a kotkami jest taka, że te kotki ŻYŁY. Pewnie nie zrozumiesz, ale co tam. Cholera ja nie wiem.. jak ludzie, którzy o pewnych rzeczach nie mają pojęcia mogą ot tak sterować czyimś życiem. Najpierw siedź z tym dzieckiem te 9 miesięcy, z pozostałościami gwałtu, a potem mów o oddaniu czy rodzeniu.

Odpowiedz
avatar Celluna
0 6

Ale przecież aborcja i tak się będzie odbywać, nawet jak zakażą - tylko nielegalnie... Jak dla mnie kobieta powinna decydować o dziecku. Po co ma je rodzić, skoro nie będzie malca kochać? Równie dobrze kobieta podczas każdej miesiączki zabija swoje dzieci. Mogła zajść w ciążę? Mogła. Mogło wyjść z tego dziecko? Mogło. Nie stało się tak? Czyli, można powiedzieć, że swoje przyszłe dziecko zabiła, albo przynajmniej nie pozwoliła mu się urodzić... Więc może od razu zakazać kobietom miesiączkowania, bo to morderstwo nienarodzonego dziecka...

Odpowiedz
avatar Thorael
2 2

aborcja już jest nielegalna. ale owszem, albo robi się ją na czarno, albo za granicą. a w Polsce przymyka się na to oko, prawie nikogo nie skazują za aborcję. owszem, to najlepsze rozwiązanie, aby kobieta dysponowała wolną wolą w tej kwestii ale z tą miesiączką to już dowaliłeś. a do ludzi wiele postów w górze, prawdopodobieństwo, że dziecko po gwałcie ma przesrane, jest znacznie większe. oczywiście, nie ma pewności, ale ryzyko skacze w górę.

Odpowiedz
avatar Krokodylek85
1 3

Lynn czytam twoje posty i w pełni się z tobą zgadzam. Logon nie rozumiem cię, to twoje zdanie i masz do niego prawo. Może nie jestem idealną katoliczką ale dla mnie ważne jest nie tylko dziecko ale i przyszła matka. Wiara to też współczucie dla kobiety dotkniętej dramatem. Zgwałcone kobiety są piętnowane taka jest prawda. Tak samo jak kobiety, które oddają swoje dzieci do adopcji ("Szmata mogła wychować, wolała oddać, żeby dalej się puszczać"). Nie dziwię się kobietom, że chcą sprawę załatwić po cichu, żeby nikt się nie dowiedział.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

Podobnie jest przy dzieciach chorych i z przerażeniem stwierdzam postawę społeczeństwa: Ojciec opuści matkę i chore dziecko po paru latach wtedy społeczeństwo reaguje 'no co zrobić...Nie dał rady chłop psychicznie, nie jego wina." Matka nie da rady i zostawi dziecko z ojcem " Co za szmata! To ma byc matka?! To wyrodna, egoistyczna suka! Puscila sie urodzila chore dziecko to powinna je wychowac a nie zostawiac!" Niestety Logon z gwałtami jest tak, że zostaje napiętowana ofiara. Nawet w sądach niejednokrotnie adwokat gwałciciela probuje przedstawić ją jako prowokatorkę i winowajczynie. Spoleczenstwo, a juz zwlaszcza konserwatywne czy w mniejszych miastah i wsiach to pieklo dla zgwalconej dziewczyny. Zawsze znajdzie sie ktos kto powie ze zasluzyla, ze sie prosila, ze wyglada jak wywloka, ze dobrze jej tak, ze jakby nie prowokowala to by sie nic nie stalo.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
0 2

Lynn - Adwokatowi gwałciciela płaci sie by go bronił.. logiczne że będzie go bronił bo taka jego praca.. tak sie robi i tak sie powinno robić bo to jego klient.

Odpowiedz
avatar Krokodylek85
0 0

kumodoushin :))))))))))))))))

Odpowiedz
avatar Mikcerion
2 2

Zgaduję, że PiSowiec?

Odpowiedz
avatar Pangia
3 5

Tylko tam są tacy nawiedzeni

Odpowiedz
avatar PLEJER186
1 3

Wszędzie są.

Odpowiedz
avatar Pangia
2 2

No, w PO, SLD czy PSL, nawet w Ruchu Palikota nie widziałem takich... zaślepionych na punkcie chorych poglądów osób

Odpowiedz
avatar DeathDay98
2 4

"How I met your father"?

Odpowiedz
avatar szypty
1 19

Mówicie o tym, że nawet zarodek to potencjalny człowiek i powinien być jako taki traktowany. Logiczną kontynuacją takiego toku myślenia jest to, że każda kobieta w trakcie dni płodnych powinna zostać zapłodniona, bo inaczej ktoś zostaje pozbawiony prawa do życia. Teraz to już nie brzmi tak dobrze, a argument pozostał ten sam, jedynie naciągnięty aby uwydatnić jego błędność.

Odpowiedz
avatar Grajcz
7 7

Nielogiczną. Sama w sobie komórka jajowa człowiekiem się nie stanie tak samo jak każdy plemnik nie może być. Zarodek człowiekiem się stanie. Serio nie widzisz różnicy? Mając plemnik i komórkę jajową może powstać dziecko ale nie musi. Mając zarodek to dziecko powstanie już na pewno.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 7

Nie chcę mówić czy aborcja powinna być legalna czy nie, ale jaka jest różnica między zabiciem dziecka narodzonego, a nienarodzonego? Jeżeli poród zagraża życiu matki to rozumiem, ale jeżeli nie to nie wiem. Wiadomo jakie to uczucie dla kobiety kiedy zostanie zgwałcona, ale czy to daje jej prawo do zabicia dziecka? Może je oddać pod opiekę komu innemu, jeżeli nie ma możliwości lub chęci je wychowywać. Wiadomo że poród boli, ale ja to widzę tak samo jak gdybym miał zabić swoje narodzone dziecko, bo jego czyny sprawiają mi ból, albo jego zachowanie mi przeszkadza.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 17:04

avatar Anamoly
0 6

Pewnie. tylko najpierw trzeba tę ciążę donosić, wiesz? Dla Ciebie to nie problem, bo najwyraźniej empatia jest Ci obca.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 17:20

avatar konto usunięte
-3 3

Doniesienie ciąży może być analogią do wychowania już narodzonego dziecka, a to pierwsze i tak jest łatwiejsze i o wiele krótsze. Jeżeli kobieta jest w trudnej sytuacji finansowej, a ciąża przeszkodzi jej w pracy to i tak w tej sytuacji przychodzą organizacje, które pomogą takiej osobie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 17:34

avatar WojtekVanHelsing
3 7

Płód to nie dziecko (może w 7/9 miesiącu..) 1. Nie może przetrwać poza macicą 2. Dopiero po 3 miesiącach ma układ nerwowy. 3. Nie posiada świadomości, rozumu, uczuć, emocji itp.. dopiero w 8 a czasem 7 miesiacu takowe zaczynają działać.. W sumie po 3 miesiąch zaczyna sie uczyć i powaznie rozwijać a w 7-8-9 jest na tyle rozwiniety by uznać za dziecko.

Odpowiedz
avatar Anamoly
1 7

Doniesienie dziecka, którego się nie chce jest łatwe? Proszę skończ już z tymi mądrościami.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 5

Proszę Cię, czytaj uważnie zanim się do czegoś odniesiesz. Napisałem "łatwiejsze", a nie "łatwe".

Odpowiedz
avatar Thorael
3 5

pyotreck - nie ma żadnej analogii. dziecko urodzone jakoś się zachowuje, a co robi dziecko przed porodem? rusza się, kopie? nie nazwałbym tego zachowaniem. osobiście wolałbym, żeby mój dzieciak miał zginąć, póki nie stanowi to nic okrutnego, jak zabijanie rozumnych już dzieciaków, niż wychowywać się w jakimś przytułku domu dziecka itp. wyobraź sobie, że mały prawie-człowiek ściska ci mocno jaja przez 9 miesięcy, a potem bardzo ci puchnie penis i wychodzi nim dzieciak, w bardzo bolesny sposób-a to dlatego, że jakiś skur**l cię zerżnął wbrew twojej woli. cóż za miła i przyjemna alternatywa do wychowywania dziecka, co? dużo łatwiejsza do zniesienia.

Odpowiedz
avatar Grajcz
1 7

Thorael Czy to wina tego nienarodzonego dziecka że jakiś kutas cię zgwałcił? Czy to powód by go uśmiercić? Poza tym przeraża mnie twoja uwaga że lepiej być zabitym wcześniej i bezboleśnie niż wychowywać się w domu dziecka. Wiesz ile ludzi po domu dziecka jest szczęśliwe, ma własne rodziny? Ale nie, lepiej się pozbyć problemu żeby uniknąć cierpienia.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 3

@Thorael, poród to zjawisko naturalne, a to co opisałeś w przedostatnim zdaniu nie i nie jest nawet zbliżoną analogią. Jeżeli chcesz mi powiedzieć, że nie wiem jak to jest rodzić dziecko to masz rację, ale do bólu porodu wielu ludzi porównuje kamice nerkową, a w tym mam już jakieś doświadczenie i na pewno bym nie zabił "niewinnego" człowieka, po to żeby tego uniknąć. Zdarzyło się (dwukrotnie), miałem pecha, trudno, nie sądzę, żeby mi się coś za to należało.

Odpowiedz
avatar Pangia
1 1

Bidule i tak są już przepełnione, a w dorosłym życiu taki człowiek zastanawia się tylko, dlaczego matka go oddała. Poza tym ja chyba nie potrafiłbym żyć ze świadomością, że pochodzę z gwałtu (a Bogu dzięki nie jestem nieprzyjemną "pamiątką"). <br> Sam się sobie dziwię, ale z tego co mówicie to ja się najbardziej zgadzam z WojtkiemVanHelsingiem, bo zwykle jego poglądy są skrajnie... skrajne :), ale akurat tutaj mówi wyjątkowo z sensem. Takie coś jest potrzebne - medyczne podejście do sprawy aborcji. Kościół Katolicki też powinien wypowiadać się w tej sprawie, ale, zaznaczam, wypowiadać się, nie - jak teraz - narzucać wręcz poglądy i np. twierdząc, że wszelaka antykoncepcja (od tabletek antykoncepcyjnych przez prezerwatywy po seks oralny/analny) godzi w ludzkie życie. Toż to jakieś średniowiecze. <br> Jednakże, nie pochwalam stosowania tzw. tabletek "dzień po", no bo - jakby nie patrząc - w większości stosują je dziewczyny, które "popłynęły" poprzedniego wieczoru (nie mówię tu o "tabletkach gwałtu", oczywiście) i nagle przypominają sobie, że wg kalendarzyka mają płodne dni. No przepraszam, ale konsekwencje głupich czynów należy ponosić. Albo im zapobiegać poprzez noszenie podręcznika kamasutry w torebce.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

Podsumowane argumenty niektórych ludzi: -nie ma układu nerwowego (czyli chodzi o to że nie czuje bólu?) -jest uciążliwe -boli -w domu dziecka i w życiu będzie mu smutno Takimi cechami można opisać też narodzone dziecko. Załóżmy, że ktoś ma niepełnosprawne dziecko na wózku, jest efektem wpadki i nie jest kochane, nie ma ojca, 10 letnie, które nie może funkcjonować bez pomocy drugiego człowieka. Czy dajecie matce prawo do znieczulenia dziecka i bezbolesnego zabicia go, bo statystycznie tacy ludzie są smutni w życiu? Nie wiem, który miesiąc/tydzień/godzinę/sekundę ciąży uznać za moment w którym powstaje człowiek, ale na pewno jest to już czas w którym istota ma już głowę, ręce i nogi, a jest wiele przypadków aborcji w tej fazie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 22:57

avatar konto usunięte
-2 2

Anamoly dla niego to nie problem, bo to facet. On nie widzi takich problemow jakimi sa. Dla niego to tylko luksusowe chodzenie 9 misiecy w ciazy. Co za roznica nie? Z brzuchem czy bez chodzic i tak by musiala.

Odpowiedz
avatar Pangia
-1 3

Nie, kochany Pyotrecku. Mówimy tu TYLKO o sprawie aborcji dziecka poczętego w czasie gwałtu. Zresztą, jeśli chodzi o aborcję dziecka, o którym już wiadomo, że będzie niepełnosprawne, to myślę, że matka też powinna mieć wybór. Przeciętnie, dziecko z zespołem Downa umiera mniej-więcej w wieku 18 lat. Te 18 lat jest pasmem ciągłego cierpienia, życia w bólu i świadomości (albo dziecka i matki, albo tylko matki), że to dziecko nigdy nie będzie na takim samym poziomie rozwoju co swoi rówieśnicy i prawdopodobnie nie będzie żyło tak długo, jak inni. Nie mówię tu o swego rodzaju selekcji naturalnej (tak, jak ma to miejsce w Chinach, gdzie niepełnosprawne dzieci są uśmiercane zaraz po porodzie), nie mniej jednak nie każda matka potrafi unieść ciężar wychowania chorego dziecka. Owszem, wiele jest historii z tzw. "happy endem", gdzie rodzice (albo samotna matka, jeśli ojciec dziecka nie wytrzymał presji - i nie ma w tym niczyjej winy) podejmują się wychowania takiego dziecka i jakoś sobie radzą, mimo wielkiego nakładu wysiłku (nie mówiąc tu już nawet o aspekcie finansowym) w to, aby rehabilitacja przyniosła jakieś skutki. Możecie sobie o tym poczytać np. w różnych pismach dla pań. A ile jest takich historii, w których kobieta nie chce takiego dziecka, bo wie, że nie podoła, że go nie pokocha? Założę się, że wcale nie mniej, ale o tym się nie mówi. Pyotreck, pozbawienie życia 10-letniego człowieka to zabójstwo. Jeżeli to dziecko przeżyło tyle lat, oznacza to, że matka zdecydowała 10 lat wcześniej "Tak, wychowam to dziecko. Wiem, że będzie odstawało od rówieśników i wiem, że być może nawet nie zazna życia, ale mimo to podejmę się tego trudu". Jeżeli po 10 latach stwierdza, że nie da rady, to albo jest to chwilowy kryzys, który należy przeczekać (i poszukać wsparcia), albo ta kobieta nie jest zdolna do tego, do czego zadeklarowała się te 10 lat wcześniej i nie powinna mieć dzieci W OGÓLE, bo zdrowego dziecka też nie będzie w stanie wychować. "Nie wiem, który miesiąc/tydzień/godzinę/sekundę ciąży uznać za moment w którym powstaje człowiek" - no to w takim razie o czym ty chcesz dyskutować? Nawet Kościół Katolicki ze swoimi średniowiecznymi poglądami ma w tym aspekcie zdanie - człowiek powstaje już przy poczęciu. Dlatego właśnie nie akceptuje aborcji. Gdyby wg Kościoła człowiek powstawałby np. w 3 miesiącu ciąży, to możliwe, że pozwoliłby na aborcję do 3 miesiąca ciąży, ale w szczególnych wypadkach (czyli np. gwałt, zagrożenie życia matki, wrodzona niepełnosprawność dziecka) "Nie chcę mówić czy aborcja powinna być legalna" - nie no, tym to mnie po prostu rozłożyłeś na łopatki. Bierzesz udział w dyskusji, nie mając nawet własnego zdania! Chociaż właściwie to wszystko to, co napisałeś można zawrzeć w jednym zdaniu - "Nie można dokonać aborcji, bo dziecko jest darem od Boga, a boskich darów się nie odrzuca" "Proszę skończ już z tymi mądrościami." A modyfikacji tego postu było dużo, bo miałem problemy z odstępami.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 listopada 2012 o 11:33

avatar Logon
3 3

"Mamo jak poznałaś tatusia?" - Podczas konfrontacji na komisariacie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 17:21

avatar Manuel47
0 2

Wpadł na mnie przypadkiem :)

Odpowiedz
avatar cailo
-5 5

Ja się Górskiemu nie dziwię... Też chciałbym, aby moje dzieci się urodziły...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

Jakby tak powiedział gwałciciel i nie zabiłabym go śmiechem to bym mu powiedziała: Przestać gwałcić, znajdź dziewczyne, zakochaj się i zróbcie sobie dzieci. Uwierz mi - na pewno nie będzie chciała usunąć.

Odpowiedz
avatar Spiky
0 0

Po charakterystycznym tatuażu...

Odpowiedz
avatar Pangia
0 0

Na twarzy czy na kutasie? Ludzie tu poważnie dyskutują na naprawdę trudne i kontrowersyjne tematy, a wy się wcinacie z jakimiś śmiesznymi inaczej tekstami

Odpowiedz
avatar adamusinski
0 0

- A nie pamiętam stało się to tak gwałtownie

Odpowiedz
Udostępnij