ZONTAR 3 grudnia 2012 o 14:03 14 16 Że niby na studia idą tylko synowie doktorów i profesorów? Odpowiedz
doki10 3 grudnia 2012 o 18:39 0 4 To jest tekst z anegdotki młodego Stuhra. W tym kontekście w ogóle nie pasuje. ;P Odpowiedz
anonim89 3 grudnia 2012 o 21:53 6 6 zdecydowanie lepiej pasuje to W pracy: Dzwonię do matki. -tato, nie wygłupiaj się Odpowiedz Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2012 o 21:54
bananob4 6 grudnia 2012 o 8:23 0 2 Po "tej z gimnazjum" widać, jaką mamy teraz młodzież: pyskatą, zbyt pewną siebie i arogancką :) Odpowiedz
powermilk 6 grudnia 2012 o 19:46 -1 1 Ja bym taki chojrak nie był, gdyby uczył mnie Kazuya Mishima. Odpowiedz
Że niby na studia idą tylko synowie doktorów i profesorów?
OdpowiedzTo jest tekst z anegdotki młodego Stuhra. W tym kontekście w ogóle nie pasuje. ;P
Odpowiedzzdecydowanie lepiej pasuje to W pracy: Dzwonię do matki. -tato, nie wygłupiaj się
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2012 o 21:54
Po "tej z gimnazjum" widać, jaką mamy teraz młodzież: pyskatą, zbyt pewną siebie i arogancką :)
OdpowiedzJa bym taki chojrak nie był, gdyby uczył mnie Kazuya Mishima.
Odpowiedz