I kolejny przykład klasy dziennikarskiej.
"Niemcy robią problemy Milikowi".
Na pewno robią na złość, przecież powinni zmienić regulamin Bundesligi dla polskiego grajka żeby nie było dyskryminacji.
Nie mogę patrzyć jak nasze media robią z Polaków w Niemczech męczenników.
A co za różnica, i tak będzie grzał ławkę
Odpowiedzwarto dodać jego drużyne sponsoruje producent "cyklonu B" w czasach II wojny
OdpowiedzIdealna prowokacja byłaby, gdyby miał dodatkowo na nazwisko: Pamiętamy
Odpowiedzjąkasz się pisząc?
Odpowiedzsorry, ale to nie mialo byc tutaj, dlatego opcja kasowania komentarzy byłaby wskazana ;(
Odpowiedzbrzozik, tekst oklepany więc i tak dostaniesz minusa
OdpowiedzI na imię Adolf.
OdpowiedzNie tylko sponsoruje, to jest właściwie klub zakładowy. (koncerniany :D)
OdpowiedzA nie mógł wziąć 14 ? Bo 10 pewnie i tak byłaby zajęta.
Odpowiedzchciałbym mieć takie problemy..
OdpowiedzGdyby jeszcze tak miał 19 lat.....
OdpowiedzNumer 39, w 2013 roku będzie miał 19 lat. Hmm ciekawie.
OdpowiedzNawet jeśli będzie miał nr 39 to więcej niż przeciętny Niemiec nie nastrzela...
OdpowiedzNie można mieć numeru większego niż 40, dlatego Tymoszczuk gra w Bayernie z 44.
OdpowiedzI kolejny przykład klasy dziennikarskiej. "Niemcy robią problemy Milikowi". Na pewno robią na złość, przecież powinni zmienić regulamin Bundesligi dla polskiego grajka żeby nie było dyskryminacji. Nie mogę patrzyć jak nasze media robią z Polaków w Niemczech męczenników.
OdpowiedzDobrze,że nie 88
OdpowiedzMnie zastanawia czemu akurat numery mogą być do 40.Może dlatego że do 40r. dość dobrze im szło.
OdpowiedzWydymali nam Milika, z 5 graczy w Bundeslidze ma numery wyższe niż 40
Odpowiedz