bo zdjęcie jest robione z placu, widać tylko ulicę obok? nie wiem jak teraz, ale w tamtym roku był mały tłum, więc przypuszczam, że teraz mogło być nawet więcej.
Międzynarodowy wyścig kolarski. Peleton właśnie zbliża się do ostatniego odcinka. Lecz nagle... Co to?! Ktoś, nie wiadomo dlaczego, rozlał na tor beczkę oleju. Teraz na zakręcie czeka na kolarzy duża śliska plama. Ależ się będzie działo! Wpadają pierwsi zawodnicy. Oto właśnie reprezentant Rosji, z gromkim okrzykiem i grację rzuconej cegły, pędzi na spotkanie Matuszki Ziemi. Zaraz po nim Niemiec atakuje kierownicę roweru, bierze ję szturmem, przelatuje nad nią i po krótkiej powietrznej walce solidnie grzmoci o ziemię. Sekundy później Anglik, ze stoickim spokojem, flegmatycznie zsuwa się z roweru i zajmuje pozycję horyzontalną pod kołami swego bicykla. Następnie Francuz, jak na prawdziwego kochanka przystało, chwilę balansuje wyprostowany, po czym pada brzuchem na wyczekującą go tęsknie ulicę. Włoch zdążył tylko krzyknąć "Mamma mia!" i już leży rozpłaszczony na asfalcie, jak dobra pizza na patelni. Amerykanin chwilę walczył próbując utrzymać się na siodełku wierzgającego roweru, jednak podobnie jak poprzednicy, zostaje zmieciony z rumaka niczym kowboj na rodeo. Wszyscy dają pokaz prawdziwie sportowej determinacji, walki i fantazji, tylko Polak wziął i się zwyczajnie wyjeb4ł...
kiedyś było nie do pomyślenia że chłopak może przelizać się z kimś innym niż z dziewczyną... co będzie w 2014?
P.S. mam nadzieję że nie będzie dziurawych ulic :D
auto wjechało na schody bo należało do pirotechników i organizatorów pokazu sztucznych ogni, głośniki przywieźli na dach ;) gdy przyszłam tam i patrzyłam na tego gościa nie zdałam sobie sprawy że to będzie przyszła gwiazda i duma Mielca ;) ! Co jak co ale Grzegorz Lato zrobił nam większe pośmiewisko niż ów ziomuś. Przynajmniej powspominamy sobie dobrze tego sylwestra :D
Można by rzec "Wypieprzył się w tradycyjny sposób, z twarzą świetnie dopasowaną do asfaltu" :D
Odpowiedzsprawdza czy asfalt równo położony
Odpowiedzsłucha jak bije serce miasta
Odpowiedzplemnik mu upadł i go szuka, co w tym śmiesznego?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 stycznia 2013 o 16:32
spadochron mu się nie otworzył
Odpowiedztych 3 homo i gość liżący asfalt to razem 4 osoby i dwupasmówka, redaktor widzi tu plac AK i 1000 osób? proponuję aby nie pić w pracy
Odpowiedzbyło w uj osób, a ty nie musisz chłopaków ze zdjęcia homo nazywać leszczynko
Odpowiedzbo zdjęcie jest robione z placu, widać tylko ulicę obok? nie wiem jak teraz, ale w tamtym roku był mały tłum, więc przypuszczam, że teraz mogło być nawet więcej.
Odpowiedzpo prostu sprawdza, czy grawitacja działa prawidłowo
OdpowiedzSprawdza czy nie było żadnych nowelizacji prawa grawitacji w 2013? xd
OdpowiedzMiszcz drugiego planu :D
OdpowiedzO szok :d jak bym wczoraj został dłużej na bibe to bym na tym zdjęciu był Xd
OdpowiedzTeż byś się przewrócił?
OdpowiedzFacet udaje Samarę z Ringu
OdpowiedzMoje miasto <3
OdpowiedzNas to nie obchodzi <3.
OdpowiedzMielec miastem pacanów?
OdpowiedzZapomniałem dodać: <3
OdpowiedzTak wiele minusów ;___;
OdpowiedzWąchał asfalt
OdpowiedzMoje ziomki :d (tego łysego nie znamy :d) jak bym został dłużej na bibie to bym pewnie wylądował z nimi na fotce xD
OdpowiedzNie chciał być na zdjęciu
OdpowiedzMiędzynarodowy wyścig kolarski. Peleton właśnie zbliża się do ostatniego odcinka. Lecz nagle... Co to?! Ktoś, nie wiadomo dlaczego, rozlał na tor beczkę oleju. Teraz na zakręcie czeka na kolarzy duża śliska plama. Ależ się będzie działo! Wpadają pierwsi zawodnicy. Oto właśnie reprezentant Rosji, z gromkim okrzykiem i grację rzuconej cegły, pędzi na spotkanie Matuszki Ziemi. Zaraz po nim Niemiec atakuje kierownicę roweru, bierze ję szturmem, przelatuje nad nią i po krótkiej powietrznej walce solidnie grzmoci o ziemię. Sekundy później Anglik, ze stoickim spokojem, flegmatycznie zsuwa się z roweru i zajmuje pozycję horyzontalną pod kołami swego bicykla. Następnie Francuz, jak na prawdziwego kochanka przystało, chwilę balansuje wyprostowany, po czym pada brzuchem na wyczekującą go tęsknie ulicę. Włoch zdążył tylko krzyknąć "Mamma mia!" i już leży rozpłaszczony na asfalcie, jak dobra pizza na patelni. Amerykanin chwilę walczył próbując utrzymać się na siodełku wierzgającego roweru, jednak podobnie jak poprzednicy, zostaje zmieciony z rumaka niczym kowboj na rodeo. Wszyscy dają pokaz prawdziwie sportowej determinacji, walki i fantazji, tylko Polak wziął i się zwyczajnie wyjeb4ł...
Odpowiedztl;dr
Odpowiedzi hyc o podłogę i dziecko ku**a bęc
OdpowiedzNasłuchuje czy Nowy Rok nadchodzi.
OdpowiedzA jak tak od siebie, coś z innej beczki: Nauczcie się idioci pisać źródła. Po coś chyba to jest? i Nie, internet nie jest źródłem.
OdpowiedzŹródło usunęło zdjęcie gdy się zorientowało jak reklamuje miasto:)
OdpowiedzWita Nowy Rok na kolanach
Odpowiedzmyslal ze bombarduja, to padl na glebe;)
OdpowiedzHehe pewnie to jeden z robotników z lotniska na Modlinie:D
OdpowiedzSkoczył na bungie z krawężnika :D
OdpowiedzModli się o deszcz do allacha :D
OdpowiedzUdawał Papieża całujące ziemię, albo uciekał od zdjęcia :D
Odpowiedzmuzyka miasta!
Odpowiedzhehe, samochod na schodach!
OdpowiedzZ lewej strony zdjęcia jest wjazd.
Odpowiedzhttp://www.hej.mielec.pl/galeria/go:84/art3159.html jakby komuś się nie chciało szukać :)
OdpowiedzZbiera się by na zakończenie breka machnąć (zróbcie mi tu miejsca z deka, zaraz będę tańczył breka)
OdpowiedzNasłuchuje czy jedzie pociąg.
Odpowiedzo matko babe spod chlopa wywialo
OdpowiedzWidać Twardo trzyma sie na nogach ;d
Odpowiedzprzeróbcie to zdjęcie tak jak było z tym gościem http://www.joemonster.org/art/21547/_Przerobcie_zdjecie_aby_moj_kolega_wygladal_na_trzezwego_ ;P
OdpowiedzKurwa, papiez, ziemię całuje.
Odpowiedzkiedyś było nie do pomyślenia że chłopak może przelizać się z kimś innym niż z dziewczyną... co będzie w 2014? P.S. mam nadzieję że nie będzie dziurawych ulic :D
Odpowiedza z sylwestra wracam tak !
OdpowiedzJa bym raczej powiedział że modli się do Allaha
OdpowiedzJak bym spędzał sylwestra w Mielcu też bym takiego facepalma zaje*ał
OdpowiedzNikt pewnie nie zwrócił uwagi, ale ja się pytam, co robi to auto na schodach?!
Odpowiedzszacunek ludzi ulicy
OdpowiedzNie ma dziewczyny która by go nosiła, to musi leżeć na asfalcie.
Odpowiedzto chyba ten słynny krzychu,zjadł zupke i go powaliło
OdpowiedzNapis w prawym górnym rogu pasuje jak ulał :D
Odpowiedzauto wjechało na schody bo należało do pirotechników i organizatorów pokazu sztucznych ogni, głośniki przywieźli na dach ;) gdy przyszłam tam i patrzyłam na tego gościa nie zdałam sobie sprawy że to będzie przyszła gwiazda i duma Mielca ;) ! Co jak co ale Grzegorz Lato zrobił nam większe pośmiewisko niż ów ziomuś. Przynajmniej powspominamy sobie dobrze tego sylwestra :D
Odpowiedzgorzej zła jestem na tych z pierwszego planu bo zasłonili mnie tam przy schodach hahahaha :D
Odpowiedz