Ja mam inną definicje romantycznej randki, a dorosły nie jestem. Wieczorny spacer wśród gwiazd, później jakaś łąka i kocyk na niej rozciągnąć, zapalić świece i zjeść coś no i może trochę szampana. No lub inne opcje, ale jakbym miał wszystkie pisać... Jeśli dorośli mają z takimi rzeczami problemy to ja nie chcę być dorosły :(
@BlackSnake: Czyli w zasadzie napisałeś to samo, co ten Krzysiu, tj. treść pozostała identyczna, zmieniłeś jedynie nieco formę. Ale w sumie o to chodzi, by forma nie była nudna.
50 lat temu, kiedy bylam w 2 klasie, slowo ku*wa bylo u nas szkole uzywane niemalze co 3 wyraz!! i nikt sie z tego powodu nie oburzal! ja nie wiem co z ta mlodzieza sie dzieje, takich slow bac sie uzywac? oj, cameo, dzieciaczku ty.
nikt tu się nie oburza(a już na pewno nie ja, nie mam powodu:)), chodzi mi tylko o to, że to rzuca mi się w oczy "z ust" takiego..dziecka. Ale czym tu się dziwić, teraz internety i inne wynalazki, trochę się pozmieniało. Sama się tego nauczyłam...;p
Ja, 100 lat temu, kiedy byłem w przedszkolu, już wtedy przeklinałem! Słowo "ku*wa" padało z naszych ust cały czas! Ach, te piękne chwile spędzone w piaskownicy...
U nas było tak- pierwsze 4 klasy wszyscy grzeczniutcy, kolega(ćwiczył w ŁKSie , więc miał starszych ziomków) czasem coś dosrał ale ogólnie nic. Każdy oczywiście znał przekleństwa, ale ich nie używał . Na zielonej szkole w czwartej klasie mieliśmy pensjonat nad białym dunajcem(źle wspominam, ale ja nienawidzę gór) . Trzeba było przejść mostem z pokoju do takiego jakby orlika(wypasione boisko). To my chłopaki pokazywaliśmy odwagę bujając most na wszystkie strony(20 10latków to nie jest byle co, ale niebezpiecznie raczej nie było) . Pewnego razu podczas naszego wygłupu koleżanka walnęła z całego gardła "USPOKÓJCIE SIĘ, TO JEST KU*&A STARE!!!" . Nauczyciele na 100% słyszeli, a nikt nie reagował- potraktowaliśmy to jako przyzwolenie i potem każdy klął jak szewc.
Na facebooku w domenie dodają się liczby, żeby się nie powtarzały (można je też zmieniać), nie wiem właściwie co one znaczą, chyba po prostu kolejność, ja mam końcówkę .9, więc to chyba znaczy, że przede mną 9 osób o tym samym nicku się już zarejestrowało.
12-latek to wie, a nie wie tego 90% społeczeństwa ludzi rzekomo dorosłych...
OdpowiedzJa mam inną definicje romantycznej randki, a dorosły nie jestem. Wieczorny spacer wśród gwiazd, później jakaś łąka i kocyk na niej rozciągnąć, zapalić świece i zjeść coś no i może trochę szampana. No lub inne opcje, ale jakbym miał wszystkie pisać... Jeśli dorośli mają z takimi rzeczami problemy to ja nie chcę być dorosły :(
Odpowiedz@BlackSnake: Czyli w zasadzie napisałeś to samo, co ten Krzysiu, tj. treść pozostała identyczna, zmieniłeś jedynie nieco formę. Ale w sumie o to chodzi, by forma nie była nudna.
Odpowiedzmuszę być już bardzo stara... bo "za moich czasów", czyli 10 lat temu, gdy ja byłam w 5 klasie, największe przekleństwa to były: dupa, kurde, debil
OdpowiedzA słowo "kutwa" to już taka tragedia?
Odpowiedzale 11 lat temu, jak ja byłem w 5 klasie, to k*rwa było na porządku dziennym, więc jesteś wyjątkowym rocznikiem, albo to zależy od płci
Odpowiedz50 lat temu, kiedy bylam w 2 klasie, slowo ku*wa bylo u nas szkole uzywane niemalze co 3 wyraz!! i nikt sie z tego powodu nie oburzal! ja nie wiem co z ta mlodzieza sie dzieje, takich slow bac sie uzywac? oj, cameo, dzieciaczku ty.
Odpowiedznikt tu się nie oburza(a już na pewno nie ja, nie mam powodu:)), chodzi mi tylko o to, że to rzuca mi się w oczy "z ust" takiego..dziecka. Ale czym tu się dziwić, teraz internety i inne wynalazki, trochę się pozmieniało. Sama się tego nauczyłam...;p
OdpowiedzJaki z tego morał? Wulgarne dzieciuchy były,niestety są i niestety będą.
Odpowiedzwystarczy ze jeden dzieciak uslyszy w domu/telewizji/na podworku przeklenstwo to nastepnego dnia cala szkola rzuca miesem
OdpowiedzJa, 100 lat temu, kiedy byłem w przedszkolu, już wtedy przeklinałem! Słowo "ku*wa" padało z naszych ust cały czas! Ach, te piękne chwile spędzone w piaskownicy...
OdpowiedzA jak ja byłem w szkole to dopiero się rzucało k*rwami...
OdpowiedzJeżu, myślałem że to w ku%wy się rzucało, kamieniami.
OdpowiedzU nas było tak- pierwsze 4 klasy wszyscy grzeczniutcy, kolega(ćwiczył w ŁKSie , więc miał starszych ziomków) czasem coś dosrał ale ogólnie nic. Każdy oczywiście znał przekleństwa, ale ich nie używał . Na zielonej szkole w czwartej klasie mieliśmy pensjonat nad białym dunajcem(źle wspominam, ale ja nienawidzę gór) . Trzeba było przejść mostem z pokoju do takiego jakby orlika(wypasione boisko). To my chłopaki pokazywaliśmy odwagę bujając most na wszystkie strony(20 10latków to nie jest byle co, ale niebezpiecznie raczej nie było) . Pewnego razu podczas naszego wygłupu koleżanka walnęła z całego gardła "USPOKÓJCIE SIĘ, TO JEST KU*&A STARE!!!" . Nauczyciele na 100% słyszeli, a nikt nie reagował- potraktowaliśmy to jako przyzwolenie i potem każdy klął jak szewc.
OdpowiedzDwunastolatek nazywa się krzysiu.wozniak.98? To zalatuje fejkiem w ch.j, bo rocznik 98 ma teraz 15 lat z tego co wiem.
OdpowiedzNa facebooku w domenie dodają się liczby, żeby się nie powtarzały (można je też zmieniać), nie wiem właściwie co one znaczą, chyba po prostu kolejność, ja mam końcówkę .9, więc to chyba znaczy, że przede mną 9 osób o tym samym nicku się już zarejestrowało.
Odpowiedz12-latek w piątej klasie?Komuś się tu kiblowało,czy po prostu wczesne urodziny?
OdpowiedzI to jest dobra postawa. Mówi że jako chłopak z podstawówki ma prawo nie wiedzieć, a nie na siłę udaje dorosłego.
OdpowiedzZupka chińska, znicz, zero wulgarności. Czy te zamienniki mogą być?
OdpowiedzWygląda jak Kula, albo to jest Kula...
OdpowiedzCo to ostatnio za moda na wulgarne dzieci na asku?
Odpowiedzscreen stary jak świat. Kto nie zna ten frajer pompka ;p
OdpowiedzLol... Chodzę z nim do klasy... :/
Odpowiedz