U nas jakbym poszedł na komendę z taką sprawą to gliniarz by mi z miejsca powiedział "Weź chłopcze idź mi stąd i nie zawracaj dupy z takimi pierdołami bo się przestaniemy lubić" Zaleta mieszkania na wsi :)
Kolejny groźny przestępca został schwytany, błyskawiczna reakcja władzy (wójta), sprawnie działając policja i prokuratora. Moje podatki nie idą na marne! Czuje się o wiele bezpieczniejszy!
"Niska szkodliwość społeczna czynu" działa w jedną stronę. Wszyscy pamiętają historię sklepikarza prześladowanego przez młodocianych bandytów, którzy nagminnie go okradali, dewastowali sklep, grozili mu. Policjanci tłumaczyli się, niewiele mogą zrobić, bo kradli rzeczy za mniej niż 250 zł, a to "niska szkodliwość społeczna czynu". Również pamiętamy historię podpalacza, który grasował koło starych kamienic w Warszawie i w nocy podpalał samochody. Kiedy okazało się, że to synek bardzo znanego i bogatego adwokata, który robił to po raz kolejny w przeciągu kilku miesięcy, dla "jaj", prokuratura również stwierdziła "niską szkodliwość społeczną czynu".
http://fakty.tvn24.pl/full-kontakt,308214.html
OdpowiedzSpokojnie... Jak załatwi sobie dobrego adwokata to moze rozłożą mu ten dług na raty.
OdpowiedzSkoro tak przestrzega prawa to czemu jeszcze nie schyla się w więzieniu?
OdpowiedzU nas jakbym poszedł na komendę z taką sprawą to gliniarz by mi z miejsca powiedział "Weź chłopcze idź mi stąd i nie zawracaj dupy z takimi pierdołami bo się przestaniemy lubić" Zaleta mieszkania na wsi :)
OdpowiedzJa bym zastrzelił..
OdpowiedzA mógł zabić.
OdpowiedzKolejny groźny przestępca został schwytany, błyskawiczna reakcja władzy (wójta), sprawnie działając policja i prokuratora. Moje podatki nie idą na marne! Czuje się o wiele bezpieczniejszy!
Odpowiedz"Niska szkodliwość społeczna czynu" działa w jedną stronę. Wszyscy pamiętają historię sklepikarza prześladowanego przez młodocianych bandytów, którzy nagminnie go okradali, dewastowali sklep, grozili mu. Policjanci tłumaczyli się, niewiele mogą zrobić, bo kradli rzeczy za mniej niż 250 zł, a to "niska szkodliwość społeczna czynu". Również pamiętamy historię podpalacza, który grasował koło starych kamienic w Warszawie i w nocy podpalał samochody. Kiedy okazało się, że to synek bardzo znanego i bogatego adwokata, który robił to po raz kolejny w przeciągu kilku miesięcy, dla "jaj", prokuratura również stwierdziła "niską szkodliwość społeczną czynu".
OdpowiedzW cywilizowanyych krajach są kary fizyczne, wiezienne i materialne jednocześnei za takie czyny.
Odpowiedzwsadzą go za 3 grosze, a typ co podpalił 30 samochód chodzi po wolności bo ma tatusia adwokata... chory kraj...
OdpowiedzBez przesady.. Nikt go nie wsadzi. Nawet mu nie każą zwrócić
OdpowiedzI my, z własnych kieszeni, będziemy musieli zapłacić za tę farsę...
OdpowiedzKurcze, kiedyś ładowałam telefon w szkole. Co mi grozi?
Odpowiedz3 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat.
OdpowiedzDokładnie, jak mówi mati, grozi Ci zawieszenie, zawiśniesz jutro o świcie.
Odpowiedzkonfiskata
Odpowiedz"cała prawda o mące" - to mnie urzekło xD
OdpowiedzTeraz wójt złapie za kosę i za te trzy gorsze Jacek niczym Jaśko będzie musiał uciekać do Ameryki.
OdpowiedzMam nadzieję że Bracha więcej nie wybiorą...
Odpowiedzmożna rzec że wtrącił swoje 3 grosze do Polskiej Energetyki
Odpowiedz