Prosta sprawa, za dużo fejsa. Wszystko na fb, całe życie na fb, setki zdjęć, dziesiątki fotek niemowlaka, 15 sesji ze ślubu pomimo biedy, a na koniec zamiast podejść i porozmawiać - spotted. Gdyby ktoś mnie szukał na spotted zamiast zagadać normalnie to pewniew bym nie chciał znać takiej osoby. A jeśli ktoś szuka bo przypadkiem zauważył - niestety nie przeglądam spotted.
@dawinbi: Nienawidzę samojebek. Nie robię sobie, nie mam takich i nie będę miał. Nawet jak chodzę po górach to mam statyw i robię sobie sam zdjęcie, ale normalne, a nie jakieś z ręki gdzie moja gęba przysłania świat. Cóż... ludzka głupota jest niezmierna. Za to ktoś kto wymyślił kij do samojebek jest geniuszem. Zarobić na debilach to najlepszy biznes.
Klęska naszych czasów. Nie mam nic przeciwko idei spotted - faktycznie wydawało się ona sensowna jeśli widziało się kogoś raz bez możliwości złapania kontaktu itd. Ale takie ogłoszenie? Serio? Gość mówi dzień dobry, uśmiecha się, razem palą i nawet o pogodzie nic nie powie? :D nie wiem, o wyborach, meczu, filmie? :D
Widują się codziennie, fakt, ale on się często chowa wiec trzeba szukać...
OdpowiedzProsta sprawa, za dużo fejsa. Wszystko na fb, całe życie na fb, setki zdjęć, dziesiątki fotek niemowlaka, 15 sesji ze ślubu pomimo biedy, a na koniec zamiast podejść i porozmawiać - spotted. Gdyby ktoś mnie szukał na spotted zamiast zagadać normalnie to pewniew bym nie chciał znać takiej osoby. A jeśli ktoś szuka bo przypadkiem zauważył - niestety nie przeglądam spotted.
Odpowiedz@conrad_owl: Zapomniałeś o samoje*kach. :) Nie ma kto komu nawet zdjęcia zrobić. :)
Odpowiedz@dawinbi: Nienawidzę samojebek. Nie robię sobie, nie mam takich i nie będę miał. Nawet jak chodzę po górach to mam statyw i robię sobie sam zdjęcie, ale normalne, a nie jakieś z ręki gdzie moja gęba przysłania świat. Cóż... ludzka głupota jest niezmierna. Za to ktoś kto wymyślił kij do samojebek jest geniuszem. Zarobić na debilach to najlepszy biznes.
Odpowiedzto nie uśmiech z sympatii. To szyderczy uśmiech ^^
OdpowiedzKwintesencja spottedów sięgnęła dna muszli klozetowej.
OdpowiedzKlęska naszych czasów. Nie mam nic przeciwko idei spotted - faktycznie wydawało się ona sensowna jeśli widziało się kogoś raz bez możliwości złapania kontaktu itd. Ale takie ogłoszenie? Serio? Gość mówi dzień dobry, uśmiecha się, razem palą i nawet o pogodzie nic nie powie? :D nie wiem, o wyborach, meczu, filmie? :D
Odpowiedz