Co Ci goście tu gadają
na melanżu sie nie znają
Kiedyś i ja byłem młody
pod nogami same kłody
a mature sie zdać chciało
wiec sposobu sie szukało
Pewna baba pod biedronką
był dzień ciepły grzało słonko
mowi do mnie, Chłopcze miły
coś Cie gnębi aż ześ siwy
Patrze w góre. myśle sobie
jakto siwy??, że na głowie??
Tak, to widać doskonale
że masz problem konowale
Oj tam problem wielki zaraz
maturalny mam ambaras
Nic się nie martw he he he
Starsza babka pomoc chce :D
jutro zanim słońce wstanie
Leć do sklepu po śniadanie
Bo śniadanie drogi chłopcze
najważniejsza z wszystkich potrzeb
Gdy sie poje chce sie żyć
wtedy mozna zacząć pic ;]
i tu brakło weny xD
Oj mój drogi przyjacielu
dam Ci ja tu dobrą radę
Pij alkohol bez posiłku
wtedy weny jest bez liku.
Jak mawiała nauczycielka
'w alkoholu siła wielka'
Tylko umiar trzeba znać
żeby chaty nie zarzygać.
:)
Już Ci brakło weny chłopcze?
Pozwól zatem, że dokończę
Albo raczej podsumuje
To, co waćpan produkuje.
Wiersz Twój dobry jest jak rzadko
Czyta się go bardzo gładko
Nudy w nim jest bardzo mało
Mózg mi całkiem roz... waliło
Słowem dobrze operujesz
Jestem pewny, że maturę
na 100% zaliczyłeś
chyba że się nazbyt spiłeś
Z tego płynie taka lekcja:
Najwidoczniej masz potencjał
Bo wierszowi wnet uległem
Mówiąc kolokwialnie: śmiechłem.
A pospulstwo, rzecz wiadoma
Biancka wersom nie podoła.
Gdzie tu rym i sens jest cały
Dzieci by wam przykład dały.
Niby Ziemiak coś naskrobał,
coś tam niby nam zapodał,
lecz marchewka dała plamę,
bo z polaka miała pałę.
Przyznam szczerze, ja nie lepszy,
od tych wierszy mi się pieprzy,
sratatata itd itp...
Co Ci goście tu gadają na melanżu sie nie znają Kiedyś i ja byłem młody pod nogami same kłody a mature sie zdać chciało wiec sposobu sie szukało Pewna baba pod biedronką był dzień ciepły grzało słonko mowi do mnie, Chłopcze miły coś Cie gnębi aż ześ siwy Patrze w góre. myśle sobie jakto siwy??, że na głowie?? Tak, to widać doskonale że masz problem konowale Oj tam problem wielki zaraz maturalny mam ambaras Nic się nie martw he he he Starsza babka pomoc chce :D jutro zanim słońce wstanie Leć do sklepu po śniadanie Bo śniadanie drogi chłopcze najważniejsza z wszystkich potrzeb Gdy sie poje chce sie żyć wtedy mozna zacząć pic ;] i tu brakło weny xD
OdpowiedzOj mój drogi przyjacielu dam Ci ja tu dobrą radę Pij alkohol bez posiłku wtedy weny jest bez liku. Jak mawiała nauczycielka 'w alkoholu siła wielka' Tylko umiar trzeba znać żeby chaty nie zarzygać. :)
OdpowiedzJuż Ci brakło weny chłopcze? Pozwól zatem, że dokończę Albo raczej podsumuje To, co waćpan produkuje. Wiersz Twój dobry jest jak rzadko Czyta się go bardzo gładko Nudy w nim jest bardzo mało Mózg mi całkiem roz... waliło Słowem dobrze operujesz Jestem pewny, że maturę na 100% zaliczyłeś chyba że się nazbyt spiłeś Z tego płynie taka lekcja: Najwidoczniej masz potencjał Bo wierszowi wnet uległem Mówiąc kolokwialnie: śmiechłem.
OdpowiedzUdział wzięli: Biancek123 Pospolici: Marchew i Ziemniak
OdpowiedzA pospulstwo, rzecz wiadoma Biancka wersom nie podoła. Gdzie tu rym i sens jest cały Dzieci by wam przykład dały. Niby Ziemiak coś naskrobał, coś tam niby nam zapodał, lecz marchewka dała plamę, bo z polaka miała pałę. Przyznam szczerze, ja nie lepszy, od tych wierszy mi się pieprzy, sratatata itd itp...
OdpowiedzJeszcze jakie błędy :D Pospólstwo* :p
OdpowiedzMoże przynajmniej z polskiego zaliczą.
OdpowiedzMam nadzieję Taki wierszyk napisałem a z polaka dwóję miałem ...
OdpowiedzNie no, dotarła w końcu do mnie smutna prawda. Teraz śmieje się z maturzystów, a za rok pewnie będę robił to samo co oni.
OdpowiedzA to witam w klubie kolego.
Odpowiedz"oni" przypadkowo wszyscy bez profilowego, czy koleś sam do siebie rymował? I co to za tajemnica, kiedy to było komentowane?;>
Odpowiedzto 2 osoby pisały,a ten czas komentarzy to w sumie bez potrzeby edytowałem
OdpowiedzPrzecież widać że jedo nazwisko dłuższe a długie krótsze , a poza tym "Wiesz co Przemku?"
Odpowiedz