Materiały reklamowe z ginekologii miażdżą same w sobie. Mam tego kupę bo mi matka z pracy przynosi, więc już nawet tego nie zauważam, ale reakcje kumpli są bezcenne. Kazałam kiedyś jednemu coś mi wypisać na takich karteczkach z reklamą Feminelli. Z trudem wziął do ręki, ale nie wytrzymał i zamazał napis "Ochrona naturalnego mikrośrodowiska pochwy". Innym razem spotkałam taką lokalną gwiazdę. Autograf chciałam, groźny metal podpisał mi więc różową karteczkę z reklamą środka dla kobiet w ciąży. Mało to hardcorowe, ale te akurat trzymałam te kartki w takiej okładce, na której była macica narysowana. W kuchni natomiast mam kalendarz ścienny też z jakąś pochwą, więc to wszystko naprawdę dziwnie wygląda.
To może przebrać największego pracownika za białą myszkę? Na widok stukilogramowej, dwumetrowej białej myszy każdemu się chlać odechcę, więc od razu można to będzie podpiąć pod "oddziaływania terapeutyczne".
w takim razie zastanawiam się jaka maskotka powinna chodzić po onkologii
Odpowiedzyy a na obrazku wyżej nie pisze? ja bym tam wolał wiedzieć jakby było z ginekologią;)
OdpowiedzMateriały reklamowe z ginekologii miażdżą same w sobie. Mam tego kupę bo mi matka z pracy przynosi, więc już nawet tego nie zauważam, ale reakcje kumpli są bezcenne. Kazałam kiedyś jednemu coś mi wypisać na takich karteczkach z reklamą Feminelli. Z trudem wziął do ręki, ale nie wytrzymał i zamazał napis "Ochrona naturalnego mikrośrodowiska pochwy". Innym razem spotkałam taką lokalną gwiazdę. Autograf chciałam, groźny metal podpisał mi więc różową karteczkę z reklamą środka dla kobiet w ciąży. Mało to hardcorowe, ale te akurat trzymałam te kartki w takiej okładce, na której była macica narysowana. W kuchni natomiast mam kalendarz ścienny też z jakąś pochwą, więc to wszystko naprawdę dziwnie wygląda.
OdpowiedzPuszka piwa na wytrzeźwiałce to chyba zły pomysł...
OdpowiedzTo może przebrać największego pracownika za białą myszkę? Na widok stukilogramowej, dwumetrowej białej myszy każdemu się chlać odechcę, więc od razu można to będzie podpiąć pod "oddziaływania terapeutyczne".
OdpowiedzNie rozumiem logiki tego kolesia..skoro dziecko jest poparzone to mu gwarantuję, ze juz niczego samo nie dotknie bez zgody rodziców..
OdpowiedzGdybym był u władzy w Polsce odrazu pozakładałbym obozy pracy dla przestepców - W nich chodzilby gościu przebrany za krzeszlo elektryczne
OdpowiedzW domu spokojnej starości chodzę ja i zacieram ręce z radości.
OdpowiedzMyślicie, że mam szanse na robotę jako maskotka na pediatrii?
OdpowiedzSzybciej w wydziale zabójstw albo więzieniu.
OdpowiedzTaak a w klinice uzależnień od narkotyków powinna hasać strzykawka.
OdpowiedzA na proktologii... Nie, wole nawet o tym nie myśleć...
OdpowiedzEryk z domisiów.
Odpowiedz