Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Piekło w Częstochowie

by n00beq
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar ZiemniakPospolity
8 18

Wybacz, ale Twój komentarz zabrzmiał jak zdanie "wszyscy mężczyźni są tacy sami". Piszesz o radiomaryjnym oraczu mózgu, a sam masz niezwykle wąskie spojrzenie na świat. Dla Ciebie każdy oddany kibic to tylko "głupki silni w grupie", a to sroga nieprawda. To oczywiste, że istnieją negatywne osobniki, ale to jest margines. Niestety o tym marginesie się wciąż mówi, bo reszta jest przecież zbyt nudna, żeby ją opisać. Kogo interesują spokojni kibice...

Odpowiedz
avatar miszczmowypolskiej
-3 9

Nie generalizuje ale jakbyś widział takich kiboli na własne oczy, a nie na jakimś półamatorskim propagandowym filmie to też prawdopodobnie miałbyś bardziej chłodne zdanie. Wśród nich są oczywiście różni ludzie oprócz bardzo skrajnej prawicy i bardzo skrajnej lewicy są pewnie też normalni ludzie... Nie generalizuje, przepraszam że tak to odebrałeś, bo każdego człowieka traktuje indywidualnie! Oczywiście są normalni kibice nawet JPII kibicował jednej z drużyn. Normalni ludzie przecież też oglądają mecze tylko kibole mają większą siłę przebicia zagłuszają tych normalnych kibiców, przez to być może złudzenie, że jest ich więcej sądząc na przykład po materiałach z mediów gdzie niejednokrotnie całe sektory są wypełnione kibolami... Nie mam nic do kibicowania ale przykłady po prostu można mnożyć i sam mi nie powiesz, że przykładowo jako normalny kibic poszedłbyś z dzieckiem, które by kibicowało razem z tobą na każdy mecz. Skoro to takie kółko różańcowe to dlaczego tyle policji musi ochraniać takie imprezy, dlaczego zawsze potrzebne są tarcze, białe kaski, kamizelki kuloodporne, armatki wodne itp. Nie wiem co w moim zdaniu jest takiego dziwnego. Kibole, a kibice to dwie różne rzeczy.

Odpowiedz
avatar yavorek
1 1

ZiemniakPospolity czemu używasz słowa "kibic" jak miszczmowypolskiej używa słowa kibol? Dla ciebie to jedno i to samo? I kto tu ma wąskie spojrzenie na świat?

Odpowiedz
avatar ZiemniakPospolity
0 4

@miszczmowypolskiej - jeśli masz na myśli najnowszy film o kibolach, to nawet nie oglądałem jeszcze. Nie muszę, bo ten świat znam od dawna. Sam zawsze stoję na sektorze kiboli i zgodnie z pierwotnym nazewnictwem - tak, jestem kibolem. Na mecze jeździłem nie tylko po całej Polsce, ale i zagranicę. Jeżeli masz mnie za tępego osiłka, to już jest Twój problem, w takie dywagacje nawet nie ma co wchodzić. Co do dzieci - sektory rodzinne, przynajmniej u nas, są wykupywane w pierwszej kolejności! Dzieciom atmosfera na stadionie bardzo się podoba, same nie raz ciągną rodziców, żeby pójść na mecz. Analizując to, co piszesz, sam się zastanawiam, kiedy ostatnio byłeś na meczu... Piszę o kibicach i kibolach jako o jednym, bo to jest bardzo podobna nazwa. Kibol to słowo wywodzące się z gwary poznańskiej, oznaczające bardziej oddanego kibica, wierniejszego. A to, że media zrównały to słowo z pseudokibicem, to już inna para kaloszy. To, o czym Wy piszecie, to są właśnie pseudokibice - ludzie mający gdzieś piłkę nożną, wykorzystują ją jako pretekst, żeby dać sobie po mordach i zdemolować okolicę. Od takich ludzi wszyscy trzymają się z daleka, kibole także, ale to nie od nas zależy kto wejdzie na stadion. To, co rządowi udało się zrobić z kibicami, to chyba największy ich sukces podczas kadencji. Wasze zdanie jest dla mnie wielce niezrozumiałe, ale niestety mnie nie dziwi - sam mam znajomych, którzy znają mnie osobiście, wiedzą jakim typem człowieka jestem, ufają mi niemal w każdej kwestii - ale zdania o kibicach (kibolach) nie zmienią. Nawet jeśli wielokrotnie im powtarzałem, że jeszcze nigdy mi włos z głowy nie spadł. To jest naprawdę smutne, że da się ludźmi tak manipulować. Równie dobrze można byłoby zwalczać wszystkich kierowców, bo niektórzy po pijaku jeżdżą, i pozamykać ulicę. Tak na koniec ciekawostka: czy wiecie, że w roku 2009, w którym zaczęto tak "dzielnie" zwalczać kibiców, liczba burd na stadionach spadła o 40% względem poprzedniego roku? Żeby uniknąć nieporozumień - jeszcze przed rozpoczęciem działań ze strony władz! Stowarzyszenia Kibiców (zrzeszające przede wszystkim kiboli) odwiedziły setki domów dziecka, organizowali akcje oddawania krwi i sami ją w pierwszej kolejności oddawali, upamiętniali hucznie ważne rocznice państwowe i wiele innych. Słyszał ktoś o tym w TV?

Odpowiedz
avatar zbyslawmistrz
0 0

:) Kibice Polonii to Jaś Fasola polskiej piłki. Muszą się między sobą bić, żeby z kimś wygrać. Marny przykład

Odpowiedz
avatar miszczmowypolskiej
-3 3

Co mi insynuujesz nigdy cię nie nazwałem, nie miałem zamiaru, nadal nie mam zamiaru nazywać cię "tępym osiłkiem". Wyobraź sobie, że nigdy nie robiłem ci jakiś osobistych wycieczek, żeby była jasność. To raczej ty mnie gdzieś szufladkujesz, mimo iż mnie nie znasz sam nie mam jasno zdefiniowanych poglądów, bo nie lubię skrajności, ostracyzmu, nieporozumień i niepotrzebnego cyrku! Czasami popieram poglądy lewackie, czasami moherowe. Chyba mi nie wmówisz, że np. ks. Natanek albo Urban to normalni ludzie? Może nie powinienem nikogo wyzywać od moherów, ani lewaków... z tym trochę się zagalopowałem. Ale moim zdaniem ten filmik na kilometr wali moherową propagandą, a takiego tendencyjnego czegoś po prostu nie lubię, niezależnie skąd jakiś przekaz płynie. Pisałem, że każdego człowieka oceniam indywidualnie i wydaje mi się, że sam temu nie zaprzeczysz, że są różne grupki dobrych kibiców i złych tzw.kibole. Kibice dzielą się na dobrych i złych poprzez własne zachowanie i to co sobą reprezentują. A skoro o kibolach mowa, też chyba rozumiesz co miałem na myśli, proszę nie zbaczaj na temat czystości języka polskiego. Sam to zauważyłem, że kiedyś mówiło się pseudokibice może napisz do ITI, Agory i TVP, że powinni to sprostować. Ja wyobraź sobie nie znam etymologii wszystkich wyrazów których używam, dla mnie liczy się to co mam do przekazania. Uwierz mi na słowo ja mówiłem o pseudo kibicach. Czy byłem kiedykolwiek na meczu nie. Ale widziałem jak pseudokibice się napieprzali i raz widziałem jak jechali na mecz. Nie byli to jacyś sympatyczni chłopcy i pierwsze co pomyślałem to, że to jakieś zwierzęta i trzeba spieprzać. Jestem osobiście za obiektywizmem, nikogo nie osądzam. Jak już mówiłem są kibice i pseudo kibice. Niech media będą obiektywnie pokazywać obie strony, oraz naświetlać sytuacje tak żeby każdy wiedział jak wygląda sprawa. Ja wiem, że media kreują nieprawdziwy świat, wszystko jest spłycone i podkoloryzowane. O stronniczości nie wspomnę... A jak było/jak jest nikogo nie interesuje. Zastanów się co ty mi wmawiasz... Jestem otwarty na dalszą dyskusję jeśli nadal między nami jest jakieś nieporozumienie. W ogóle dziwię się, że się do mnie tak przyczepiłeś jakbym odpowiadał za całe zło na świecie.

Odpowiedz
avatar ZiemniakPospolity
1 1

1. "jakbyś widział takich kiboli na własne oczy, a nie na jakimś półamatorskim propagandowym filmie to też prawdopodobnie miałbyś bardziej chłodne zdanie.", 2. "sam mi nie powiesz, że przykładowo jako normalny kibic poszedłbyś z dzieckiem, które by kibicowało razem z tobą na każdy mecz.", 3. "kibole to kibole i to nie jest nic innego niż głupki silni w grupie" To tak odnośnie osobistych wycieczek. Z kolejnych cytatów można wyczytać następujące wnioski: 1. Od razu wychodzisz z założenia, że sprawę znam tylko z filmów, czyli wypowiadam się w temacie, o którym nie mam pojęcia. 2. Wkładasz mi w usta coś, czego nigdy bym nie powiedział, bo jest zupełnie sprzeczne z moją opinią i rzeczywistością. 3. Wynika z tego, że wszyscy kibole są po jednych pieniądzach. A skoro ja sam nim jestem, to w Twoich oczach również jestem głupkiem silnym w grupie. Braki w znajomości nomenklatury nie są żadnym wytłumaczeniem. Pisać do tamtych mediów, aby zaniechali swoich działań, to jak poprosić hitlerowców, żeby przestali zabijać ludzi. Oni absolutnie świadomie stosują zamiennie słowa "kibol" oraz "pseudokibic" i w tym problem. Na szczęście ITI i Agora tracą klientów i zyski z roku na rok, więc jest światełko w tunelu, że pewnego dnia znikną zupełnie. "Czy byłem kiedykolwiek na meczu nie." - wybacz mi, ale w mojej opinii nieodwiedzanie stadionu dyskwalifikuje Cię z możliwości dokonania w miarę obiektywnej oceny sytuacji. To tak jakby wypowiadać się o jeżdżeniu samochodem, bo się grało w Need for Speed i widziało się sporo aut na ulicy. Z całym szacunkiem, ale mimo wszystko to nie to samo.

Odpowiedz
avatar miszczmowypolskiej
-1 1

"3. Wynika z tego, że wszyscy kibole są po jednych pieniądzach. A skoro ja sam nim jestem, to w Twoich oczach również jestem głupkiem silnym w grupie. Braki w znajomości nomenklatury nie są żadnym wytłumaczeniem." Ten cytat mnie najbardziej bawi, sam się nakręcasz albo nieudolnie próbujesz mną manipulować, tak trudno jest zrozumieć, że pisząc kibole miałem na myśli pseudo kibiców? Czy nie jest to nadinterpretacja? Sam dokładnie wiesz, że to słowo zmieniło znaczenie na przestrzeni czasów dla 99% ludzi kibol=pseudo kibic... równie dobrze można twierdzić, że jakieś stare przekleństwo prawdopodobnie znaczyło coś innego. Czy jak jakieś słowo ma kilka znaczeń to też jest dla ciebie tak wielkim problemem odgadnąć z kontekstu wypowiedzi co mam rozmówca na myśli? Nie zdyskredytujesz mnie wykładami o języku polskim, regionalnych gwarach i slangu subkulturowego, ponieważ nie o języku polskim rozmawiamy. Może ja zacznę rzucać makaronizmami, albo w ogóle zacznę pisać po mandaryńsku. Ja staram się być miły i nazywam zgodnie z twoją nomenklaturą... potocznych kibiców pseudokibicami. Chociaż czytając twoje wpisy to używasz wszystkich trzech wyrazów. Drugi problem, ja cię w żaden sposób nie chciałem obrazić, ale to wygląda tak samo jak w pierwszym cytacie. Jakbyś znowu coś usilnie mi wmawiał. Jak pisałem ten wpis to nie wiedziałem, że potraktujesz to jako atak na swoją osobę, mimo wszystko starałem się załagodzić sytuacje, częściowo przyznając ci racje i uzupełniając wypowiedź, że są przeróżne grupy o zróżnicowanych poglądach i charakterze dobrym bądź złym. "Czy byłem kiedykolwiek na meczu nie" ale widziałem na własne oczy pseudokibiców i gdyby policji nie było, to byłaby tragedia! Poza tym lekarz nie musi chorować na choroby które leczy u innych pacjentów. No cóż wydaje mi się, że dyskusja z tobą jest bezcelowa. Dyskredytujesz mnie w jakiś zupełnie pokręcony sposób, próbujesz mi coś wmówić. A to, że podawałem normalne przykłady to nie były to żadne osobiste wycieczki. Równie dobrze mógłbym powiedzieć tak o sobie i kompletnie nie zmieniłoby to sensu, z resztą ty nie zaprzeczyłeś co jest dla mnie równoznaczne z potwierdzeniem, że taki problem istnieje.

Odpowiedz
avatar pawlo94pl
0 0

Pewnie ten komentarz przeczytałeś pierwszy.

Odpowiedz
avatar Mark208
13 17

To są ci oficjalni chuligani Jezusa Chrystusa :)

Odpowiedz
avatar sebb89
-3 5

Ksiądz z pucharem do kibica: - Dawaj kasę do pucharu albo Andrzej pieprznie ci maczetą. Zresztą chyba nie chciał dać bo Andrzej już się zamachnął ;p

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2013 o 21:19

avatar ZohanTSW
3 3

machnął w twój łeb

Odpowiedz
avatar sebb89
0 0

Nazywasz się Andrzej i jesteś księdzem? W obu wypadkach brakuje Ci chyba dystansu do siebie :)

Odpowiedz
avatar Lokis
3 3

Nie mylcie kiboli z ultrasami, bo to zupełnie co innego.

Odpowiedz
Udostępnij