Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

4 nowe zdjęcia

by Ascara
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar sopel1987
60 68

Twierdzę, że dane oraz twarze ludzi opornie głupich nie powinny być cenzurowane. Jak inaczej kogoś nauczyć czegokolwiek jeśli nie poprzez zrobienie wstydu na ogólnodostępnych portalach.

Odpowiedz
avatar adamtt
30 32

Fakt, może to nie jest śmieszne. To jest KU*WA żałosne... jaka matka taka córka. No i dobrze, że to tu wstawiła. Mam tylko nadzieję, że te tępe brzytwy to zobaczą.

Odpowiedz
avatar Kodiak
27 27

Ska ku*wa mam wiedzieć, że coś mi się nie podoba, skoro mam na to nie patrzeć? Ta sama logika, jak: nie smakowało, trzeba było nie próbować. WTEDY KU*WA NIE WIEDZIAŁEM< JAKIE TO BĘDZIE! Szlag, dałem się sprowokować temu debilowi...

Odpowiedz
avatar Ascara
10 10

1. Poniewierającą? Mam wrażenie, że to mnie owa pani próbowała sponiewierać. ;) 2. Wstawiłam i spora większość użytkowników (jak i admin) uznała, że screen nadaje się na tę stronę. 3. Nie studiuję na uczelni medycznej, tylko na UWM. Bynajmniej nie czuję się przez to lepsza od reszty społeczeństwa. Napisałam to, aby uświadomić uprzejmej pani, że bynajmniej nie brzydzą mnie takie żałosne skaleczenia. A później musiałam już udowodnić, że wiem, czym jest dupa...

Odpowiedz
avatar Ascara
12 12

Jego nikt nie pobił... Z tego, co wywnioskowałam w opisie, to potrąciło go dziecko na rowerze :D Powód jest wystarczający? Jak chcesz wysłać JEDNEJ OSOBIE z rodziny zdjęcie to walisz je na środek portalu komunikacyjnego?

Odpowiedz
avatar Turson
77 79

Niektórzy nie powinni mieć dostępu do portali społecznościowych...

Odpowiedz
avatar qtasiorro
60 62

"Jak mi coś się nie podoba to tego nie komentuję ;]" - już tu należało ją wyśmiać. Niestety, ale komentarze służą do wyrażenia opinii, niekoniecznie przychylnej.

Odpowiedz
avatar AnswersMaster
49 49

Anna (matka kolesia poturbowanego na zdjęciach) upiera sie, żeby takie zdjęcia pokazywać wszystkim, a Martyna że to powinno być zachowane dla siebie. Annie nie podoba się to, że ktoś się z nią nie zgadza, dlatego zaczyna ją obrażać. Po łagodnych upomnieniach jakie wobec Anny zastosowała Martyna, ta nie ustępuje w obrażaniu i nadal się nie zgadza na zachowanie prywatności. Dlatego Martyna postanowiła jej w tym pomóc i podzielić się jej prywatnością z gronem tysięcy jurorów na portalu mistrzowie.org. Jak zareaguje Anna? Jakie oceny wystawią jurorzy? Czy Martyna odkryje cenzurę przed światem, a Anna stanie się sławna w jeszcze większym internetowym gronie? Czy zmieni po tym zdanie? Jak zakończy się historia? To wszystko w kolejnym odcinku "Trudnych Spraw".

Odpowiedz
avatar ~Dariusz z Trudnych Spraw
20 28

Mogę zagrać poturbowanego kolesia. Ale chcę być poturbowany płatkami róż.

Odpowiedz
avatar KicerK
9 9

Zbyt dobry scenariusz jak na trudne sprawy.

Odpowiedz
avatar ZrobmySobieKupe
4 4

Ta matka i córka to właśnie typowi odbiorcy, do których kierowane są tego pokroju seriale.

Odpowiedz
avatar Rievel
41 41

"Uwazam ze GOWNO to kogo obchodzi co kto wstawia" więc na dowód zacznę się podniecać tym co Ty wstawiasz. Logika debili jest przezabawna.

Odpowiedz
avatar masti23
13 15

Poda ktos link do profilu z fb??.Mysle ze jak kilka osob napisze do jej matki/corki to zrobi sie jej glupio,z reszta glupote trzeba tepic i nie powinno sie cenzurowac takich rzeczy.

Odpowiedz
avatar wlsz
0 0

Zasady - punkt 13.

Odpowiedz
avatar A4ever
10 10

Tylko żeby do niej napisać musiałbyś ją dodać do znajomych, bo wątpię żeby tacy geniusze czytali wiadomości z kategorii "inne" :p Za dużo fatygi

Odpowiedz
avatar AnswersMaster
22 22

Zawsze się zastanawiałem nad sensem tej 13. zasady w stosunku do danych, których właściciel sam postanowił je umieścić w internecie.

Odpowiedz
avatar Turson
11 11

Dokładnie. Umieszczając swoje dane osobowe jak i zdjęcia na Facebooka ZGADZAJĄ się na rozpowszechnianie danych. Taki ma zapis ten serwis.

Odpowiedz
avatar wlsz
0 0

@AnswersMaster - nigdy nie masz całkowitej pewności, że taki skrin nie został sfabrykowany w celu ośmieszenia konkretnej osoby. Wystarczy pixlr.com żeby np wykonać sobie taką fikcyjną rozmowę z fotkami a'la facebook. Poza tym, to nie o to chodzi, żeby zrobić komuś nalot na profil i wjechać czołgami "Kur*a 102", co zdarzało się już niejednokrotnie.

Odpowiedz
avatar AnswersMaster
8 8

Rozumiem stanowisko, ale nie do końca się zgodzę, bo o ile mogę zrozumieć podróbkę takich screenów, to są przypadki w których można na dowód dać źródło do profilu, są też przypadki nieośmieszające pozytywne, np. w których ktoś coś skomentował, zriposotował z konta facebookowego i np. nie ma nic przeciwko temu, żeby zasłaniać swoje dane, wręcz chciałby się pochwalić kolegom, że to on :) ale nawet jeśli on sam by wrzucił screena z swoim tekstem to musi ocenzurować swoje dane, mimo że wyraża zgodę na ich publikacje, co jest trochę śmieszne. Podsumowując rozumiem zagrożenia, ale można by upchnąć jakieś wyjątki konkretyzując w tej zasadzie gdzie można, a gdzie nie można. Nie musisz się ze mną zgadzać, tylko podsuwam propozycje, a co z tym zrobisz to już Twoja sprawa :)

Odpowiedz
avatar Smoleniak
8 10

Gadanie do ściany... lepiej bym tego nie ujął. W kółko i to samo odpowiada ten pustak ("matka"). Ze też świat takich nosi.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
10 12

poznasz głupiego po profilu jego.

Odpowiedz
avatar tomek35e
3 5

To się aż w głowie nie mieści, że na tym świecie żyją tacy ludzie O_o

Odpowiedz
avatar mattarella
9 11

Najgorsze, że takie ostatnie prymitywy, jak pani Anna, robią dzieci i wychowują kolejne pokolenia prymitywów.

Odpowiedz
avatar charles33
21 23

Patrząc na parodie wypowiedzi matki, tylko nóż w kieszeni się otwiera. Najbardziej rozbroiło mnie stwierdzenie "i to pisze studentka". I to pisze matka, dorosła kobieta, która wychowuje córkę i syna, w dość dziwny, co prawda, sposób, czego efektem są zdjęcia wstawione na portal społecznościowy, ale wychowuje i tego się trzymajmy. Zerowa interpunkcja, a jak występuje to w formie pięciuset wykrzykników pod rząd i gimbusiarskich zwrotów typu "zal". Czytając jej wypociny można się tylko domyślać, co ma do przekazania, a doszukiwanie się początku nowego zdania to podstawa w rozszyfrowywaniu tych "reprymend". Również jestem za tym, aby głupotę ludzką pokazywać publicznie, cenzura na mordy i nazwiska jest zbędna.

Odpowiedz
avatar Pangia
6 8

Aaa, jakieś pierdo-lamento ch♥j wie o czym. Wystarczy, że Trudne Sprawy są na Polsacie, nie trza mi ich jeszcze tutaj

Odpowiedz
avatar PainCake
0 2

Żałosna kobieta, do której nie dociera żaden logiczny argument - takich najlepiej ignorować, bo żadnego pożytku z takiej rozmowy nie będzie. I tyle, nic mistrzowskiego tutaj nie widzę.

Odpowiedz
avatar TuQ
18 18

Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości. ~Terry Pratchett

Odpowiedz
avatar qtasiorro
19 19

Dokładnie, jak widzę takie wypowiedzi, to nie powiem co mnie trafia!!!!!

Odpowiedz
avatar 8t88
7 7

I pomyśleć, że takie pustaki mają prawo rodzić/posiadać dzieci... No, ale gdyby to czytał pustak to od razu by napisał "a gówno cię powinno obchodzić kto rodzi dzieci!".

Odpowiedz
avatar meteorr77
1 1

pour cold water on burned area

Odpowiedz
avatar obeymydreamz
1 5

Głupkowatości pani Anny i pani Kasi nie śmiem podważać, jednak takie dyskusje z nimi też nie sądzę by należały do najsensowniejszych zachowań...

Odpowiedz
avatar Ascara
0 2

Każdy potrzebuje czasami odrobiny rozrywki! :)

Odpowiedz
avatar patroy
10 14

Przecież to na 100% gówniara przelogowała się na konto matki i wrzucała na tamtą dziewczyną, widać na pierwszy rzut oka po jej wypowiedziach. Zna ktoś jakąś matke która piszę "żal!!![...]!!!!"

Odpowiedz
avatar Ascara
5 5

Moja mama, kiedy chciała być fajna, mówiła "lol". :) W końcu jednak dotarło do niej, że robienie z siebie na siłę młodzieżowej nie jest wcale fajne. Kasia z reguły przestrzega interpunkcji. Może nie tyle przecinków, co choć zakończenia jednego zdania przed rozpoczęciem drugiego.

Odpowiedz
avatar dark000
2 2

Takich matek będzie coraz więcej.

Odpowiedz
avatar piter2105
6 6

Kobieta się tu rozpisuje, a Wujek Staszek, Mistrz Ciętej Riposty załatwiłby to od ręki.

Odpowiedz
avatar Rolijng
8 8

O ja pie***le! :O To ta matka powinna się cofnąć do 4 klasy podstawówki, ale zamiast o częściach ciała, nauczyć się co to przecinek...

Odpowiedz
avatar cieniu71
1 1

nie wierzę :D

Odpowiedz
avatar Esme_Weatherwax
1 3

A wedlug mnie kazdy ma prawo miec 'fejsa', nawet idiota. Bardziej mnie zastanawia owa Martyna... Skoro wie, ze Kasia jest idiotka, to na cholere ma ja w znajomych? Zeby wygladalo, ze jest bardziej popularna, czy co? Byc moze pozostali znajomi Kasi sa na tym samym poziomie co Kasia i beda sie jarali tymi zdjeciami i sa happy, ze zostaly one wrzucone? Normalny czlowiek dodaje do znajomych tylko tych, ktorych lubi i na kontakcie z ktorymi mu zalezy...

Odpowiedz
avatar Ascara
4 4

Kasia to koleżanka sprzed paru lat. Kiedyś była normalna, a ja nie śledziłam jej na bieżąco, by zauważyć metamorfozę.

Odpowiedz
avatar Danieel
3 3

Ta "Matka" wie co to jest przecinek ? (,)

Odpowiedz
avatar SocialParasite
-2 2

Bardzo dziękuję(,) wreszcie się dowiedziałam jak to napisać.

Odpowiedz
avatar charles33
3 3

@Danieel A ty wiesz, że przed znakiem zapytania nie stawia się spacji?

Odpowiedz
avatar Marcines
2 2

Niedaleko pada jabłko od jabłoni..

Odpowiedz
avatar PainCake
3 3

Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.

Odpowiedz
avatar kako
2 2

Co się nie najesz, to się nie naliżesz.

Odpowiedz
avatar Azuranski
2 2

Póty dzban wodę nosi.

Odpowiedz
avatar Gygz
1 1

Jak się nie wywrócisz, to się nie nauczysz.

Odpowiedz
avatar kfcboy
0 0

Ale pustaki. Najgorsze, że to też dorośli ludzie. Sam mam wśród znajomych takich co to niby po 30 lat, a to co zamieszczają na swoich profilach to tylko da się porównać z jakimiś dzieciuchami z gimnazjum (i to przecież też nie ze wszystkimi)...

Odpowiedz
avatar kantare781
1 1

po kim ta corka ma byc madra jak matka popieprzona

Odpowiedz
avatar Jezyk15
2 4

Co jak co ale wiadomości prywatne powinny zostać prywatnymi. Takie jest moje zdanie.

Odpowiedz
avatar love178
0 2

Jak można było jej pozwolić się rozmnożyć...

Odpowiedz
avatar matt88
-2 18

A dla mnie to jest żenada, ale z zupełnie innego powodu. I przyznam, że wszedłem na komentarze w nadziei, że autorka tego obrazka zostanie solidnie zrugana. I jestem w szoku. Droga Ascaro. Upublicznianie prywatnej korespondencji to jest podłość, bez względu na to kim jest Twój rozmówca i jaki prezentuje poziom. Zachowaj takie rzeczy dla siebie. Po drugie, każdy może wrzucać na Facebooka co tylko chce (w granicach prawa rzecz jasna). Skoro ktoś uważa, że na tym jego prywatność nie ucierpi, to jest to jego sprawa. Można to krytykować, ale robić z tego taką aferę i iść w zaparte za wszelką cenę - moim zdaniem dziwne. Tym bardziej, że jeżeli jesteś inteligentna, to chyba od razu zauważyłaś że tam występują jakieś problemy rodzinne, i zwykła kultura i granica dobrego smaku sugerują żeby się po prostu nie wtrącać. Widocznie mają jakiś powód żeby robić to co robić. A na marginesie - tak, wiemy że studiujesz medycynę. Chyba ze trzy razy to zawarłaś, zalatuje to wręcz bufonadą z Twojej strony. Może i studiujesz trudny kierunek, ale poziom kultury jaki prezentujesz... niedostateczny..

Odpowiedz
avatar blaumro
3 9

Ukryła imiona i nazwiska więc o co chodzi. Na dodatek to JEJ prywatna korespondencja więc może ją umieścić. To nie są cudze rozmowy. Jeśli na fb każdy może wrzucać tu co chce to teoretycznie ona może też tutaj wrzucać. Ty chyba nie zrozumiałeś człowieku po co to tutaj zostało wrzucone. Chciała pokazać chamstwo tej matki. Jak ona się zwraca, jakim językiem. Ty reagujesz jakby kogoś bili w rodzinie i ona się z tego śmiała.

Odpowiedz
avatar paniczz
4 8

Ale jaką aferę robi i dlaczego idzie w zaparte? Próbowała normalnie rozmawiać, a właściwie jedynie skomentowała a mamusia napisała wiadomość prywatną więc autorka tylko odpowiadała. W dodatku skończyła kiedy zobaczyła że rozmówca nie jest w stanie nic zrozumieć. Tak jak pisał przedmówca, dane osobowe zostały ukryte więc nie rozumiem czemu się tak pieklisz. O jakim wtrącaniu się piszesz skoro jest to portal społecznościowy? Przecież te osoby mają się w znajomych a publikowanie czegoś na fb jest równoznaczne z upublicznieniem czegoś w gronie znajomych. Nie rozumiem z jakiego powodu bronisz tak idiotycznych zachowań argumentując że miały jakiś powód... Otóż autorka o medycynie wspomniała tylko raz, wcześniej napisała "studiuję to co studiuję". Napisała to jako wytłumaczenie że nie brzydzą ją tego typu rzeczy i jest do nich przyzwyczajona. Powiedz mi proszę, gdzie autorka zaprezentowała "niedostateczny" poziom kultury? Bo moim skromnym zdaniem wykazała się kulturą zwracając się "Pani" do osoby która próbuje się z niej wyśmiewać, odpowiadając w sposób grzeczny i opanowany.

Odpowiedz
avatar matt88
0 8

"JEJ prywatna korespondencja więc może ją umieścić. To nie są cudze rozmowy." - Śmiech na sali. Człowieku, Ty tak na serio? Korespondencja nie jest wyłączną własnością jednej osoby, tylko wszystkich, którzy w niej uczestniczą.. Szok, że trzeba tłumaczyć takie oczywistości. Ukryła imiona? Interesujące, to może spojrzysz jeszcze raz? Nazwiska ukryte, bo tego wymaga regulamin stronki. Ale w porządku, miejcie sobie swoją bohaterkę, bo wygarnęła w internecie starszej osobie, która ma jakieś problemy ze sobą, czy z rodziną - nie wnikam. Mi to nie imponuje, tylko zniesmacza.

Odpowiedz
avatar Ascara
4 4

Nazwiska są ukryte, twarze również. Nie dlatego, że wymaga tego regulamin - bo gdyby tak było, a chciałabym kobiecie załatwić piekło, podałabym link do profilu w komentarzach, prawda? Nie zrobiłam tego, bo wiem, jakie szkody może wyrządzić Internet.

Odpowiedz
avatar salambo
-1 7

matt88 ma rację. Wklejenie całej tej prywatnej rozmowy i sytuacji według mnie nie ośmiesza córki i matki, ale "studentkę medycyny", która ewidentnie chce się pochwalić jaka to nie jest super, że tak odpowiada. Żenujące.

Odpowiedz
avatar Ascara
0 4

Ale wkleiłam to na mistrzów nie dlatego, że uważam za mistrza siebie, jako że jestem taka fajna, że nie dałam się sprowokować, tylko za mistrzowski uważam ten tok myślenia.

Odpowiedz
avatar modry
1 1

Och ta sweet focia z zaskoczenia ;D

Odpowiedz
avatar Ascara
-3 3

Zabawne tylko, że jej córka w galerii ma dużo gorsze od moich. :P Ja nigdy nie wypierałam się swoich fotek "z rączki", bo dlaczego? ;) Nie zawsze jest obok ktoś, kto mógłby to zdjęcie zrobić. A moje zdjęcie profilowe to typowa pozerka - usta zasłonięte dłonią, wzrok odwrócony. Nie wiem, jaki trzeba mieć IQ, aby pomyśleć, że takie zdjęcie miało pozorować prawdziwe zaskoczenie...

Odpowiedz
avatar cycu19922
3 3

Co nie zmienia faktu, że duża ilość studentów ma się za pępek świata...

Odpowiedz
avatar Jezyk15
1 7

Radzisz jej żeby sprawy prywatne były załatwiane prywatnie, a gdy już Pani stara się tak robić to upubliczniasz rozmowy żeby były dostępne dla kilkudziesięciu tysięcy użytkowników. Ale przecież studiujesz medycynę więc...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2013 o 16:26

avatar Ascara
1 1

I co z tego, co studiuję? Napisałam to kobiecie, aby uświadomić jej, że nie takie rzeczy w swoim życiu widziałam. Upublicznienie? Owszem, a widzisz tam gdzieś jej nazwisko, zdjęcie? Rozpoznasz ją na ulicy? No właśnie...

Odpowiedz
avatar matt88
1 5

Tak, to jest upublicznienie. Mimo tego że taki ja i niemal 100% czytających nie mają pojęcia o kogo chodzi. Ale ci którzy znają te osoby na pewno wiedzą. Czy ty byś chciała żeby Twoja znajoma na Facebooku wrzuciła do internetu prywatną rozmowę z Twoimi rodzicami? Szczególnie że ta rozmowa może stawiać ją w takim złym świetle, albo co gorsza zdradzać jakieś rodzinne szczegóły (to mnie najbardziej uderzyło tutaj)? Nikt chyba by nie chciał.. Widzę że jesteś niezwykle zadowolona z tego co tutaj pokazałaś, ale zastanów się chociaż czy to jest w porządku w stosunku do pewnych osób.

Odpowiedz
avatar Ascara
-1 1

Jakie rodzinne szczegóły? Że rodzice nie mają kontaktu poza facebook'iem? Wielka rzecz.

Odpowiedz
avatar patrickxd18
0 0

podajcie jej nazwisko :D

Odpowiedz
avatar Ascara
1 1

Nie.

Odpowiedz
avatar dragonek
2 2

Dobra po 30 sekundach szukania znalazłem profil autorki screenu a po minucie tych oszołomów.

Odpowiedz
Udostępnij