Nieskończenie wielu matematyków wchodzi do baru. Pierwszy zamawia jedno piwo, drugi zamawia pół piwa, trzeci - ćwierć, itd. Barman stawia na blacie dwa piwa - matematycy nie kryją oburzenia: "Tylko tyle? Jak mamy się tym niby upić?!". Na co barman odpowiada: "Dajcie spokój, musicie znać swoją granicę"
WP jak zwykle trzyma wysoki poziom. "istnieje bardzo prosty sposób na uniknięcie efektu dnia poprzedniego." - nie pić za dużo! Łał, naprawdę?! Dziękujemy Ci kapitanie Oczywistość! Człowiek się jednak uczy całe życie...
Takie pie♥dolenie. W klasie mamy gościa, co waży coś między 55 a 60 kg (nie pamiętam dokładnie), a ma chyba 1,70 m wzrostu i jest chudy jak szczapa - obie ręce ma chudsze niż moje udo. Ja ważę równo 100 kg, ale mam prawie 1,90 m wzrostu, więc jeszcze nie wyglądam źle ;)
BMI jest trochę naciągane. Gdyby był to idealny system mierzenia poprawnej wagi, to wychodziłoby, że przez większość swojego życia mam 10 kg nadwagi.
A zresztą co ja się będę tłumaczył obcym ludziom. Dobrze jest, jak jest 8-)
mam 178 wzrostu waże 115 kg brzuch mam całkowicie płaski dlatego to tu wrzuciłem, bo mnie to rozśmieszyło :D
A Ty synu ile ważysz? 190cm waga szczypiornisty 69KG łamiesz się na wietrze, i nie potrafisz się utopić co?
no może całkowicie płaski nie jest ma dwa rzędy garbów i dołków zwane kaloryferem ;)
Nogi są najcięższą częścią mojego ciała, obwód uda mama większy niż obwód głowy, ale to przez codzienne ćwiczonka
nie wszyscy przesiadują od wstania do spania przed pc ;)
Kiedyś tez to lubiłem, do czasu jak mnie doje*bali pod sklepem, wtedy zauważyłem, jak ciało się zastaje przed tym je*banym wehhikulem czasu. :)
nie. obw uda ma większy niż głowy. Ja wpierd:alam za trzech, ale chyba mój metabolizm nie pozwoli mi przytyć. Z drugiej strony wolę to, niż 178 i 115gk kolegi, bo to kwadrat.
Z tego co napisali gościu o wadze 70 kg może wypić 5 piw, a nie 10. 70kg*1,5=105, od tej granicy podobno pojawia sie kac, a piwo ma średnio 20 g czystego alkoholu.
Ja przy 174 cm ważę 65 kg i BMI mam w normie. Przy moim wzroście waga 80 kg to po prostu nadwaga, bliska otyłości, ale 80 kg przy 185 cm to już inna sprawa. Przeciętny Azjata waży mniej niż 60 kg tak nota bene (wyczytane ze 2 lata temu na onecie).
Widzę, że zaczyna się u nas pojawiać trend niezauważania problemu swojej nadwagi, który chyba przybył do nas z USA, no ale Polacy są bardzo zapatrzeni w jankesów. Radzę już dziś sprawdzić czy macie poprawne BMI.
Bo przecież tłuszcz to esencja męskości. Jak ktoś prawie nie ma tłuszczu tylko same mięśnie(nie jak u pudziana, normalne, przeciętnych rozmiarów) to już nie jest facetem.
Nikt się nie czepił matematyki? Jeśli mamy 20g czystego alkoholu, to przy 500ml piwie musiałoby mieć 4%; standardowo polskie piwa mają ok. 5%, czyli 25g etanolu;
70*1.5g/25 = 4.2 piwa (dla człowieka o masie 80kg - 4.8 piwa).
Wspomniane 10 piw (5%) to w przeliczeniu na wódkę (40%) 0.625 litra. Jak autor tak liczy przed wyjściem na imprezę, to się szybko zachleje na śmierć.
Dodam jeszcze, że wspomniany wzór jest bzdurą, po 2 piwach też można mieć kaca.
Posiadając pewną wiedzę, stwierdzam, iż na alkohol nie ma reguły. Czasem idzie 0.7, a czasem 3-4 piwa. Trzeba brać pod uwagę warunki atmosferyczne okres spożywania trunku i zjedzony wcześniej posiłek. A kac to inny temat.
Wiadomka, ze to bzdura, choćby z tego tytułu, że siądziesz ze szwagrem do litra bolla, na drugi dzień wszystko ok zero kaca a siądziesz do 0.7 abolwenta to na drugi dzień kapeć w ryju takze nie ilość alk. etylowego ma znaczenie a rodzaj trunku :)
Wypije 5 tyskich i nic, wypije 5 soczków a'la cydr od somersby to nie dość, że mam bombe to po 3 godzinach mam takiego kaca jakbym litra czystej dzien wczesniej łyknął.
Nieskończenie wielu matematyków wchodzi do baru. Pierwszy zamawia jedno piwo, drugi zamawia pół piwa, trzeci - ćwierć, itd. Barman stawia na blacie dwa piwa - matematycy nie kryją oburzenia: "Tylko tyle? Jak mamy się tym niby upić?!". Na co barman odpowiada: "Dajcie spokój, musicie znać swoją granicę"
Odpowiedz1+0,5+0,25=1,75 barman dał 2 piwa, czyli więcej niż chcieli, no chyba, że nie ogarnąłem żartu
OdpowiedzTak, nie ogarnąłeś.
OdpowiedzNieskończenie wielu matematyków wchodzi do baru.
Odpowiedzw sumie to nie doczytałem też tego "itd." ok już kumam
OdpowiedzGranica ciągu? ;)
OdpowiedzPotem barman ustawił ich w szereg, podszedł do pierwszego, zdjął spodnie i mówi: "ciąg!".
OdpowiedzWP jak zwykle trzyma wysoki poziom. "istnieje bardzo prosty sposób na uniknięcie efektu dnia poprzedniego." - nie pić za dużo! Łał, naprawdę?! Dziękujemy Ci kapitanie Oczywistość! Człowiek się jednak uczy całe życie...
Odpowiedz70-kg faceci pozdrawiają grubasów
OdpowiedzCzyli każdy kto waży powyżej 70kg jest gruby?
Odpowiedzwszystko zależy od wzrostu
OdpowiedzTakie pie♥dolenie. W klasie mamy gościa, co waży coś między 55 a 60 kg (nie pamiętam dokładnie), a ma chyba 1,70 m wzrostu i jest chudy jak szczapa - obie ręce ma chudsze niż moje udo. Ja ważę równo 100 kg, ale mam prawie 1,90 m wzrostu, więc jeszcze nie wyglądam źle ;)
OdpowiedzWażysz 70kg i jesteś dorosły? Musisz mieć ciało Boga, Boga Suchoklatesa.
OdpowiedzPoprawna waga dorosłego mężczyzny powinna być końcówką jego wzrostu np. 170cm - 70kg, 180cm - 80kg.
Odpowiedz200cm-00kg
OdpowiedzAle głupia dyskusja. Twoje BMI mieście się w zakresie dla "poprawnej wagi"? Brawo!
OdpowiedzBMI jest trochę naciągane. Gdyby był to idealny system mierzenia poprawnej wagi, to wychodziłoby, że przez większość swojego życia mam 10 kg nadwagi. A zresztą co ja się będę tłumaczył obcym ludziom. Dobrze jest, jak jest 8-)
OdpowiedzSkoro admin dał to na główną, możemy wnioskować, że też jest gruby, bo nie ma tutaj niestety nic śmiesznego :( pozdrawiam admina
Odpowiedz70 kg na faceta to stanowczo za mało, więc nie wiem ile ty warzysz skoro uznajesz kogoś takiego za grubego...
Odpowiedzmam 178 wzrostu waże 115 kg brzuch mam całkowicie płaski dlatego to tu wrzuciłem, bo mnie to rozśmieszyło :D A Ty synu ile ważysz? 190cm waga szczypiornisty 69KG łamiesz się na wietrze, i nie potrafisz się utopić co?
OdpowiedzMasz 178 cm , ważysz 115 kg i masz "całkowicie płaski brzuch"? http://komixxy.pl/faces/face_1324849503_by_Warszawiak94735839.png kogo chcesz oszukać?
Odpowiedzno może całkowicie płaski nie jest ma dwa rzędy garbów i dołków zwane kaloryferem ;) Nogi są najcięższą częścią mojego ciała, obwód uda mama większy niż obwód głowy, ale to przez codzienne ćwiczonka
Odpowiedzhttp://komixxy.pl/faces/face_1340804104_by_Tabok.png Ależ oczywiście.
Odpowiedznie wszyscy przesiadują od wstania do spania przed pc ;) Kiedyś tez to lubiłem, do czasu jak mnie doje*bali pod sklepem, wtedy zauważyłem, jak ciało się zastaje przed tym je*banym wehhikulem czasu. :)
Odpowiedz178cm i waga 115kg? Może ma taką budowę :) http://images4.alphacoders.com/233/thumbbig-233958.jpg
Odpowiedznie. obw uda ma większy niż głowy. Ja wpierd:alam za trzech, ale chyba mój metabolizm nie pozwoli mi przytyć. Z drugiej strony wolę to, niż 178 i 115gk kolegi, bo to kwadrat.
OdpowiedzJestem dumny ze swojej wagi :) Bo większośc to mięśnie a wy napinacze o miesniach wiecie tyle ile zjecie ;) Pozdro z 'lepszej' strony świata
OdpowiedzWiesz, w necie to możesz się chwalić :) Gdybyś miał jakieś min. 190cm, to ta masa byłaby ok. Pozdrów Grycanki z twojego lepszego świata.
OdpowiedzZ tego co napisali gościu o wadze 70 kg może wypić 5 piw, a nie 10. 70kg*1,5=105, od tej granicy podobno pojawia sie kac, a piwo ma średnio 20 g czystego alkoholu.
OdpowiedzJa przy 174 cm ważę 65 kg i BMI mam w normie. Przy moim wzroście waga 80 kg to po prostu nadwaga, bliska otyłości, ale 80 kg przy 185 cm to już inna sprawa. Przeciętny Azjata waży mniej niż 60 kg tak nota bene (wyczytane ze 2 lata temu na onecie).
OdpowiedzWidzę, że zaczyna się u nas pojawiać trend niezauważania problemu swojej nadwagi, który chyba przybył do nas z USA, no ale Polacy są bardzo zapatrzeni w jankesów. Radzę już dziś sprawdzić czy macie poprawne BMI.
OdpowiedzPowiedział typ z KFC w nicku
OdpowiedzBo przecież tłuszcz to esencja męskości. Jak ktoś prawie nie ma tłuszczu tylko same mięśnie(nie jak u pudziana, normalne, przeciętnych rozmiarów) to już nie jest facetem.
OdpowiedzMięśnie są kilka razy cięższe od tłuszczu, więc jeśli ktoś ich ma sporo to też musi ważyć...
OdpowiedzPrzeczytaj jeszcze dwa razy. Pisałem jeśli ktoś ma tyle mięśni co przeciętny facet ale nie ma tyle tłuszczu.
OdpowiedzNapisał gimba z hotspotu w macdonaldzie :D
OdpowiedzKaca można dostać po piwie na sześciu, ale to wtedy, gdy jest się w gimnazjum.
OdpowiedzNikt się nie czepił matematyki? Jeśli mamy 20g czystego alkoholu, to przy 500ml piwie musiałoby mieć 4%; standardowo polskie piwa mają ok. 5%, czyli 25g etanolu; 70*1.5g/25 = 4.2 piwa (dla człowieka o masie 80kg - 4.8 piwa). Wspomniane 10 piw (5%) to w przeliczeniu na wódkę (40%) 0.625 litra. Jak autor tak liczy przed wyjściem na imprezę, to się szybko zachleje na śmierć. Dodam jeszcze, że wspomniany wzór jest bzdurą, po 2 piwach też można mieć kaca.
OdpowiedzPosiadając pewną wiedzę, stwierdzam, iż na alkohol nie ma reguły. Czasem idzie 0.7, a czasem 3-4 piwa. Trzeba brać pod uwagę warunki atmosferyczne okres spożywania trunku i zjedzony wcześniej posiłek. A kac to inny temat.
OdpowiedzWiadomka, ze to bzdura, choćby z tego tytułu, że siądziesz ze szwagrem do litra bolla, na drugi dzień wszystko ok zero kaca a siądziesz do 0.7 abolwenta to na drugi dzień kapeć w ryju takze nie ilość alk. etylowego ma znaczenie a rodzaj trunku :) Wypije 5 tyskich i nic, wypije 5 soczków a'la cydr od somersby to nie dość, że mam bombe to po 3 godzinach mam takiego kaca jakbym litra czystej dzien wczesniej łyknął.
Odpowiedzhttp://image.ceneo.pl/data/products/14498039/i-boll-konserwacja-podwozi-na-pedzel-1kg-boll-001032.jpg a do popicia rozuszczalnik bitumiczny? : >
Odpowiedz