- Nie chciałaś mnie wpuść to wróciłem do kolegów.
- Ale jak to, wróciłeś do kolegów.!? Miałeś czekać aż cię wpuszczę lub wejść przez okno, żeby pokazać jak ci na mnie zależy.!
- Napisałaś, że mam sobie iść!
- Teraz będziesz mi wszystko wypominać, tak .!?
- Ty chyba żartujesz...
- A wyglądam jakbym żartowała?? Idź wypłacz się kolegom, których wolisz ode mnie!
- Nie wiem jak wyglądasz, nie widzę Cię
- Nie to nie, bez łaski! Dlaczego mi nie odpisujesz!!??
... ciąg dalszy nie nastąpi
No dobra, postawiłam, ze prócz dalszej części dopiszę jeszcze o co chodziło dziewczynie, bo chłopaki nie rozumieją nas:
-Hej! Co robisz? - mam cholerną potrzebę popisać z nim
-Rozumiem, znaczy, że koledzy są ważniejsi ode mnie? - dlaczego napisał, że jest trochę zajęty i nie może pisać??? Niech nie myśli, że tak łatwo się mnie pozbędzie...
-OK! - niech mu już kurde będzie, niech myśli, że jest dobrze...do czasu...
-(...)gniewam się - ciekawe co na to powie.
-Ja się sama w domu a ty się bawisz - a na to ciekawe co powie.
-Zapomnij. Siedź tam sobie - teraz zobaczę czy mu zależy, czy mnie po prostu oleje
-Super! Nawet nie odpisałeś - olał sukinsyn...brakuje mi wiadomości od niego.
-Według cb...ja siedzę obrażona...nic nie robisz - brakuje mi go, powinien mnie przynajmniej pocieszyć, powiedzieć coś miłego.
-Koniec rozmowy! Cześć! - chcę dalej z nim pisać, ale muszę zobaczyć czy on też chce i będzie walczył o tę rozmowę.
-Ale kołek z ciebie! - patrz fragment powyżej.
-I jeszcze ja jestem winna(...) - niech ze mną rozmawia jakoś normalnie w końcu, zrozumie, ze tak naprawdę nie jestem zła!
-Masz tu nie jechać! - Niech tu przyjedzie wbrew wszystkiemu i nawet wbrew mnie pociesza.
-Niczego. Nieważne - co za głupie pytanie, to jasne, że chcę ciebie idioto!
-No i gdzie jesteś? - no i gdzie on jest?
-A ty powinieneś był przyjechać mimo wszystko i pokazać, że jestem najważniejsza - to jest tłumaczenie dosłowne.
-Nie trzeba, jestem obrażona! - już się wkurzyłam.
Dalszej części do końca nie rozumiem, ale dziewczyna pewnie była zażenowana tym, że on nic nie rozumie i trochę się wstydziła, że tak skomplikowanie to wszystko robi.
I rada dla chłopaków: aby tego wszystkiego uniknąć trzeba było na początku napisać:
"Przepraszam kochanie, teraz jestem trochę zajęty, zobaczymy się potem, pa kiciu :)" - nie byłoby problemu.
Widać że fake, bo kto normalny pisze smsy według zasad, tj. z wielkiej litery, z interpunkcją i ze znakami diakrytycznymi (ą,ę,ó,ż,)
aż ściska w jelitach od tej poprawności
problemy nastolatków
Odpowiedzkobita, nie kobita - nie drąż. Koncertowo spitolila commentsa i tyle.
Odpowiedzpowyzsza odp nie do tego wątku - sory.
OdpowiedzOSTRZEGAM! Nie czytajcie demota ani komentarza- nie warto, strata czasu. Szkoda tylko, że większość najpierw przeczyta screena a potem komentarz :'(
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2013 o 6:26
Panie. Nie napinaj się pan.
Odpowiedz,,Panie"...
Odpowiedz@love178 - a co? Miał napisać "pańe"?
OdpowiedzA dobra, nie ważne. Teraz żem ogarł to dopiero, żeś jest kobita nie facet. C#uj, czemu nie można kasować odpowiedzi?
Odpowiedzkobita, nie kobita - nie drąż. Koncertowo spitolila commentsa i tyle.
OdpowiedzSpoko dziewczyno, chłopaków trzeba traktować z przymrużeniem oka - jak i wszystko. Niech kobiecość będzie z nami!
OdpowiedzPrzepraszam za moją płeć...
OdpowiedzSpoko, za ten avatar Ci wybaczę! I <3 SABATON ! ;D
Odpowiedz\m/
OdpowiedzJa też za to przepraszam, ale ten screen i tak mnie bawi
OdpowiedzCzytam, śmieje się i zdaje sobie sprawę, że za nastolatka miałem to samo :P W sumie i tak miło to wspominam :)
OdpowiedzBłąd faceta: odpisał po smsie "Jeśli Cię to interesuje, to się gniewam".
Odpowiedz- Nie chciałaś mnie wpuść to wróciłem do kolegów. - Ale jak to, wróciłeś do kolegów.!? Miałeś czekać aż cię wpuszczę lub wejść przez okno, żeby pokazać jak ci na mnie zależy.! - Napisałaś, że mam sobie iść! - Teraz będziesz mi wszystko wypominać, tak .!? - Ty chyba żartujesz... - A wyglądam jakbym żartowała?? Idź wypłacz się kolegom, których wolisz ode mnie! - Nie wiem jak wyglądasz, nie widzę Cię - Nie to nie, bez łaski! Dlaczego mi nie odpisujesz!!?? ... ciąg dalszy nie nastąpi
OdpowiedzNo dobra, postawiłam, ze prócz dalszej części dopiszę jeszcze o co chodziło dziewczynie, bo chłopaki nie rozumieją nas: -Hej! Co robisz? - mam cholerną potrzebę popisać z nim -Rozumiem, znaczy, że koledzy są ważniejsi ode mnie? - dlaczego napisał, że jest trochę zajęty i nie może pisać??? Niech nie myśli, że tak łatwo się mnie pozbędzie... -OK! - niech mu już kurde będzie, niech myśli, że jest dobrze...do czasu... -(...)gniewam się - ciekawe co na to powie. -Ja się sama w domu a ty się bawisz - a na to ciekawe co powie. -Zapomnij. Siedź tam sobie - teraz zobaczę czy mu zależy, czy mnie po prostu oleje -Super! Nawet nie odpisałeś - olał sukinsyn...brakuje mi wiadomości od niego. -Według cb...ja siedzę obrażona...nic nie robisz - brakuje mi go, powinien mnie przynajmniej pocieszyć, powiedzieć coś miłego. -Koniec rozmowy! Cześć! - chcę dalej z nim pisać, ale muszę zobaczyć czy on też chce i będzie walczył o tę rozmowę. -Ale kołek z ciebie! - patrz fragment powyżej. -I jeszcze ja jestem winna(...) - niech ze mną rozmawia jakoś normalnie w końcu, zrozumie, ze tak naprawdę nie jestem zła! -Masz tu nie jechać! - Niech tu przyjedzie wbrew wszystkiemu i nawet wbrew mnie pociesza. -Niczego. Nieważne - co za głupie pytanie, to jasne, że chcę ciebie idioto! -No i gdzie jesteś? - no i gdzie on jest? -A ty powinieneś był przyjechać mimo wszystko i pokazać, że jestem najważniejsza - to jest tłumaczenie dosłowne. -Nie trzeba, jestem obrażona! - już się wkurzyłam. Dalszej części do końca nie rozumiem, ale dziewczyna pewnie była zażenowana tym, że on nic nie rozumie i trochę się wstydziła, że tak skomplikowanie to wszystko robi. I rada dla chłopaków: aby tego wszystkiego uniknąć trzeba było na początku napisać: "Przepraszam kochanie, teraz jestem trochę zajęty, zobaczymy się potem, pa kiciu :)" - nie byłoby problemu.
OdpowiedzWidać że fake, bo kto normalny pisze smsy według zasad, tj. z wielkiej litery, z interpunkcją i ze znakami diakrytycznymi (ą,ę,ó,ż,) aż ściska w jelitach od tej poprawności
Odpowiedz@drooop: Ja zawsze tak piszę.
Odpowiedz