Taki anonimowy czat jest bez sensu. Gdy nawet rozmowa będzie się kleiła, nadejdzie taki moment że trzeba pokazać swoje zdjęcie, i mówcie co chcecie, ale to po wyglądzie zewnętrznym decydujemy czy kontynuować rozmowę.
Dlatego najlepszym wyjściem dla takich osób są serwisy randkowe, z uzupełnionym profilem i zdjęciem.
Chatroulette... Nie było tego czasem w South Parku, jak Cartman szukał przyjaciela dla Kyle'a, bo zaprosił do znajomych na Facebooku jakiegoś szkolnego frajera?
sam pomysl popisania z obcym mi sie podoba..tak po prostu o zyciu, problemach itp., ale na screenie mamy typowy przyklad buractwa..Sylwester z Piły...wigilia siekiera..no boki zrywać
Zgodzę się z Tobą, ale nie zrozumiałeś przekazu... tu chodzi o sposób pisania, wyobrażasz sobie, że ktoś podchodzi do Ciebie chcąc Cie poznać i mówi "Hej, Ania, Warszawa"? Dla mnie to totalny brak kultury osobistej i przykład buractwa, które trzeba tępić i z niego szydzić tak jak to zrobił autor screenshota.
Ja wiem... Gdyby w odpowiedzi usłyszał, że jest np. z Przemyśla czy innego miasta oddalonego o kilkaset kilometrów, to może stwierdziłby, że to nie ma sensu czy coś
http://oi41.tinypic.com/2nk2dts.jpg
OdpowiedzTaki anonimowy czat jest bez sensu. Gdy nawet rozmowa będzie się kleiła, nadejdzie taki moment że trzeba pokazać swoje zdjęcie, i mówcie co chcecie, ale to po wyglądzie zewnętrznym decydujemy czy kontynuować rozmowę. Dlatego najlepszym wyjściem dla takich osób są serwisy randkowe, z uzupełnionym profilem i zdjęciem.
OdpowiedzAlbo strony typu chatrulette gdzie gada się przez kamerke ;p
OdpowiedzPrzez chatrulette to mało kto rozmawia...
OdpowiedzTak jak napisał Ziemniak użytkownicy chatrulette mają w większości inne zastosowanie do tej stronki.
OdpowiedzJak ot jest korzystać z takich serwisów?
OdpowiedzChatroulette... Nie było tego czasem w South Parku, jak Cartman szukał przyjaciela dla Kyle'a, bo zaprosił do znajomych na Facebooku jakiegoś szkolnego frajera?
Odpowiedzco za debil, piła to miasto
OdpowiedzMożliwe, że Siekiera też.
OdpowiedzMożliwe, że Wigilia to imię! Zaraz, zaraz...
Odpowiedzsam pomysl popisania z obcym mi sie podoba..tak po prostu o zyciu, problemach itp., ale na screenie mamy typowy przyklad buractwa..Sylwester z Piły...wigilia siekiera..no boki zrywać
OdpowiedzZgodzę się z Tobą, ale nie zrozumiałeś przekazu... tu chodzi o sposób pisania, wyobrażasz sobie, że ktoś podchodzi do Ciebie chcąc Cie poznać i mówi "Hej, Ania, Warszawa"? Dla mnie to totalny brak kultury osobistej i przykład buractwa, które trzeba tępić i z niego szydzić tak jak to zrobił autor screenshota.
OdpowiedzJa wiem... Gdyby w odpowiedzi usłyszał, że jest np. z Przemyśla czy innego miasta oddalonego o kilkaset kilometrów, to może stwierdziłby, że to nie ma sensu czy coś
Odpowiedz