@ChodnikowyWilk: No popatrz, to co piszesz, jest absolutną prawdą, a jeszcze nikt Ci nie przytaknął, same gbury są na tych mistrzach.org(ii)... Zatem ja powiem: masz zupełną rację.
Po angielsku też nie najlepiej, "ludzka inżynieria jest zaprojektowana", "nawiguj technologicznie w dokładnej optyce". Nie ma się co dziwić, że po polsku jest właśnie tak, skoro sami pewnie tłumaczyli z angielskiego wszystkie inne języki przez translator, a z chińskiego na angielski przetłumaczył niejaki Li Cheng.
Ja tam zawsze czytam tył, nawet z czystych nudów. Niemiecki leży. Portugalski przekopiowany słowo w słowo z hiszpańskiego, podczas gdy całość powinna brzmieć inaczej, bo to różniące się języki... Czyżby Chiny? Albo Korea? Bo Japonii bym nie posądzał...
@KuzynKeon
Tak, portugalski rzeczywiście jest zrobiony w stu procentach dobrze... szkoda tylko, że to nie ten język. To tak, jakby polski z czeskim pomylili. Niemiecki też perfekcyjnie, pomijając homonimy i szyk zdania, co jest efektem zdań typu "Kali jeść, rozumieć Kali.". Widzę, że google Cię zdominował. Powodzenia w zdawaniu matury.
To Ty jesteś żałosny, jeśli nie rozumiesz dowcipu tej sytuacji. Osoba tworząca ten tytuł wg Ciebie "koleś" specjalnie użył słowa "polskiemu", gdyż po polsku na pewno nie jest. Jeśli chciałeś tu popisać się swoją szeroką wiedzą z zakresu języka polskiego, to niestety padłeś na prostej ironii i sarkaźmie. Pozdrowienia. :)
Aj blondyna, blondyna. Wlasnie czekalem na taka blondyne, ktora nie wyczuje sarkazmu w moim komencie, hehe. Chyba te dowcipy o blondynkach nie sa wyssane z palca. :)
Przykro mi, pudło. Nick wcale nie wskazuje na kolor moich włosów, ponieważ jestem szatynką. Twoje obracanie kota ogonem jest w tym momencie śmieszne. A komentarz "i tak nie poruchasz" jest godny pożałowania i wskazuje na niski poziom Twojej inteligencji. Dziękuję za uwagę i odmawiam kontynuowania tejże banalnej wymiany zdań. W internecie każdy jest wyszczekany.
Byłam w maju na targach w Hannoverze i jedna z wystawiających się tam firm miała na stoisku informację "dealers wanted" w różnych językach. Po polsku wyszło "dealerzy chciał".
Po prostu uznali że skoro nikt i tak tego nie czyta, to użyli google translatora
OdpowiedzPewnie tak było.
OdpowiedzNo, pewnie tak.
OdpowiedzZ całą pewnością - właśnie tak.
OdpowiedzWydaje mi się, że tak
OdpowiedzMyślę, że tak.
OdpowiedzWszystko wskazuje na to , że tak
OdpowiedzChyba masz rację.
Odpowiedz@ChodnikowyWilk: No popatrz, to co piszesz, jest absolutną prawdą, a jeszcze nikt Ci nie przytaknął, same gbury są na tych mistrzach.org(ii)... Zatem ja powiem: masz zupełną rację.
OdpowiedzMasz 100 procent racji, daj mi na PW swój adres, żebym mógł Ci wysłać w podzięce 3 bizony i jeżozwierza :)
Odpowiedzw koncu ktos kto gada z sensem
OdpowiedzTeż tak sądzę. Pozdrawiam moją babcię.
Odpowiedzpopieram, na pewno tak bylo
OdpowiedzNie mogło być inaczej.
OdpowiedzMogło też być inaczej.
OdpowiedzZapewne masz rację.
Odpowiedzcoś w tym jest
Odpowiedztyle że po francusku też brednie napisali. Nie wiem jak w innych językach.
Odpowiedzno chyba masz racje
OdpowiedzBezwzględnie się z Tobą zgadzam w stu procentach !
OdpowiedzPo angielsku też nie najlepiej, "ludzka inżynieria jest zaprojektowana", "nawiguj technologicznie w dokładnej optyce". Nie ma się co dziwić, że po polsku jest właśnie tak, skoro sami pewnie tłumaczyli z angielskiego wszystkie inne języki przez translator, a z chińskiego na angielski przetłumaczył niejaki Li Cheng.
OdpowiedzTa, nawet w "properties of product" literówkę zrobili.
OdpowiedzJa tam zawsze czytam tył, nawet z czystych nudów. Niemiecki leży. Portugalski przekopiowany słowo w słowo z hiszpańskiego, podczas gdy całość powinna brzmieć inaczej, bo to różniące się języki... Czyżby Chiny? Albo Korea? Bo Japonii bym nie posądzał...
OdpowiedzSprawdzilem w google translate i to wszystko ma sens. Widocznie slabo znacie te jezyki a sie popisujecie.
Odpowiedz@KuzynKeon Tak, portugalski rzeczywiście jest zrobiony w stu procentach dobrze... szkoda tylko, że to nie ten język. To tak, jakby polski z czeskim pomylili. Niemiecki też perfekcyjnie, pomijając homonimy i szyk zdania, co jest efektem zdań typu "Kali jeść, rozumieć Kali.". Widzę, że google Cię zdominował. Powodzenia w zdawaniu matury.
OdpowiedzMiałem już coś takiego na ładowarce Technoline. https://lh6.googleusercontent.com/-0MIsJSyTatw/Tw11Gs_XH8I/AAAAAAAABFk/xpIU7pDLZI0/w435-h327-no/scan+1.jpg
OdpowiedzPotem można oddać produkt do reklamacji bo np. baterie nie wykrywają wad :)
OdpowiedzWas przeprosić chciałem, zje*ałem to tłumaczenie gdyż.
OdpowiedzPo francusku tez bez sensu
OdpowiedzPo szkopsku to samo :>
OdpowiedzChiny too strong
OdpowiedzPo hiszpańsku też bzdury.
OdpowiedzLegenda glosi, ze ktos kiedys przeczytal instrukcje obslugi myszki optycznej.
OdpowiedzHahah koles smieje sie z zle napisanej instrukcji a sam ma blad w tytulu "polskiemu" hahahhaha zalosne chyba ja pierwszy to zauwazylem.
OdpowiedzTo Ty jesteś żałosny, jeśli nie rozumiesz dowcipu tej sytuacji. Osoba tworząca ten tytuł wg Ciebie "koleś" specjalnie użył słowa "polskiemu", gdyż po polsku na pewno nie jest. Jeśli chciałeś tu popisać się swoją szeroką wiedzą z zakresu języka polskiego, to niestety padłeś na prostej ironii i sarkaźmie. Pozdrowienia. :)
OdpowiedzWidać, że nie masz wprawy w odkrywaniu sarkazmów ;)
OdpowiedzAj blondyna, blondyna. Wlasnie czekalem na taka blondyne, ktora nie wyczuje sarkazmu w moim komencie, hehe. Chyba te dowcipy o blondynkach nie sa wyssane z palca. :)
Odpowiedza ty pawel gawel nie podlizuj sie blondynie i tak nie poruchasz :) ja mam dar do wykrywania prawiczkow i wiem na 100procent ze nim jestes :DDDD
OdpowiedzPrzykro mi, pudło. Nick wcale nie wskazuje na kolor moich włosów, ponieważ jestem szatynką. Twoje obracanie kota ogonem jest w tym momencie śmieszne. A komentarz "i tak nie poruchasz" jest godny pożałowania i wskazuje na niski poziom Twojej inteligencji. Dziękuję za uwagę i odmawiam kontynuowania tejże banalnej wymiany zdań. W internecie każdy jest wyszczekany.
Odpowiedzktoś musiał grube melony zgarnąć za tłumaczenie tego tekstu !! :)
OdpowiedzTorus22 - Sorry to byłem ja, tłumaczyłem to będąc w stanie nietrzeźwości. Grunt, że hajs się zgadza :D
OdpowiedzByłam w maju na targach w Hannoverze i jedna z wystawiających się tam firm miała na stoisku informację "dealers wanted" w różnych językach. Po polsku wyszło "dealerzy chciał".
Odpowiedz