Jadugar a dlaczego na drugi dzień? Nie lepiej założyć konto już w czasie napadu i wpłacić na nie pieniądze? Praktyczne, przynajmniej nie musiałby biegać z tym workami.
Było też o facecie, który włamał się do czyjegoś domu, zrobił sobie fotkę podczas roboty, a potem wrzucił zdjęcie na facebooka przez komputer ludzi, których dom okradał. Znaleźli go bardzo, bardzo szybko. :D
Abstrah*ję od tego, czy powinien, w mojej wypowiedzi chodziło mi, aby czytający skupił się na tym nocnym łowcy minusów.
Również moim zdaniem - obóz pracy byłby bardziej sprawiedliwy, niż więzienie (mam podobne argumenty, jak WVH).
Ja spotkałem się z sytuacją (autentyczne) gdzie mały chłopczyk zaczął ładować do spodni cukierki, batoniki jakieś i chciał wybiec ze sklepu. Kasjerka go złapała za rękę i kazała mu wszystko oddać, po czym zapytała czemu tak nieładnie zrobił, to jej odpowiedział ''chciałem zobaczyć czy mam głębokie kieszenie'' Do dziś to śmiesznie wspominam.
Ojtam. Nie znacie się. Otóż to było tak: gościu przez przypadek zatrzasnął się, i zasnął w szafie. Przyśniło mu się, że stał przed Bogiem, który powiedział mu, że trafi do piekła za to, że ukradł ten telefon. Bóg dał mu wybór - albo poniesie konsekwencje na ziemi albo wiecznie po śmieci, i przekazał mu numer do pizzerii. Facet nagle się obudził, wziął kradziony telefon i zamówił pizzę. A dalej to już wiecie.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2013 o 11:28
Ciekawe jak często byśmy słyszeli o "spektakularnych sukcesach" naszej milicji, gdyby nie było takich cymbałów?
OdpowiedzBył tu kiedyś screen, którego bohater okradł sklep, a po jakimś czasie postanowił zrobić w nim zakupy. :D
OdpowiedzJuż jutro: Andrzej S. z Lichenia okrada bank, a następnego dnia zakłada w tym samym banku konto i wpłaca pieniądze z kradzieży.
Odpowiedz@shaggy Jeszcze niedawno było o gościu, który ukradł losy i przyszedł do tej samej kolektury odebrać nagrodę :)
OdpowiedzJadugar a dlaczego na drugi dzień? Nie lepiej założyć konto już w czasie napadu i wpłacić na nie pieniądze? Praktyczne, przynajmniej nie musiałby biegać z tym workami.
OdpowiedzAlbo gościu w Krakowie okradł bank, uciekając ROWEREM pogubił pieniądze które mu ludzie pomagali zbierać.
OdpowiedzByło też, że gość się włamał do czyjegoś domu i zrobił sobie jajecznice czy coś takiego :D
OdpowiedzByło też o facecie, który włamał się do czyjegoś domu, zrobił sobie fotkę podczas roboty, a potem wrzucił zdjęcie na facebooka przez komputer ludzi, których dom okradał. Znaleźli go bardzo, bardzo szybko. :D
OdpowiedzZłodziej nigdy nie wraca na miejsce zbrodni.. Ale on ich przechytrzył
OdpowiedzCzekamy, aż pewien nocny łowca minusów skomentuje, że 17-latek powinien spędzić resztę życia w obozie pracy.
OdpowiedzPowinien.
OdpowiedzPowinien. Mając taki móżdżek do czegokolwiek innego się nie nadaje.
OdpowiedzAbstrah*ję od tego, czy powinien, w mojej wypowiedzi chodziło mi, aby czytający skupił się na tym nocnym łowcy minusów. Również moim zdaniem - obóz pracy byłby bardziej sprawiedliwy, niż więzienie (mam podobne argumenty, jak WVH).
Odpowiedzno właśnie, gdzie Wojciech?
OdpowiedzZawstydziliście go i teraz można go spotkać wyłącznie na spotted: Mistrzowie
OdpowiedzJa spotkałem się z sytuacją (autentyczne) gdzie mały chłopczyk zaczął ładować do spodni cukierki, batoniki jakieś i chciał wybiec ze sklepu. Kasjerka go złapała za rękę i kazała mu wszystko oddać, po czym zapytała czemu tak nieładnie zrobił, to jej odpowiedział ''chciałem zobaczyć czy mam głębokie kieszenie'' Do dziś to śmiesznie wspominam.
Odpowiedzvery słaby opis
Odpowiedzchyba could've be gorzej
OdpowiedzNie bo "so have any"
Odpowiedz"rośliny wyglądające jak konopie indyjskie" - Mini kasztanowiec w doniczce :o
OdpowiedzWłaściciel miał czuja z nieblokowaniem numeru.
OdpowiedzTaka karma.
OdpowiedzJak był głodny to co miał zrobić :)?
OdpowiedzOjtam. Nie znacie się. Otóż to było tak: gościu przez przypadek zatrzasnął się, i zasnął w szafie. Przyśniło mu się, że stał przed Bogiem, który powiedział mu, że trafi do piekła za to, że ukradł ten telefon. Bóg dał mu wybór - albo poniesie konsekwencje na ziemi albo wiecznie po śmieci, i przekazał mu numer do pizzerii. Facet nagle się obudził, wziął kradziony telefon i zamówił pizzę. A dalej to już wiecie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2013 o 11:28
Co ty k*rwa ćpiesz że takie historie wymyślasz ?
OdpowiedzMilo - bułkę z cukrem
OdpowiedzTen cukier aby na pewno nie świeci w ciemności ?
OdpowiedzŚwieci
OdpowiedzBest złodziej ever ?? Ktoś musi jeszcze douczyć się angielskiego, by zabłysnąć na 100% jego znajomością.
OdpowiedzCiężko było mi wymyślić coś sensowniejszego, w mojej opinii nie ma co się sapać o taką pierdołę, lecz mimo wszystko proszę: Best thief ever.
OdpowiedzNiby jak on tam zadzwonił skoro im telefon ukradł?
OdpowiedzPodejrzewam, że kupili nowy telefon, ale mogę się mylić.
OdpowiedzW artykule nie jest napisane, że to był telefon którym kucharz/właściciel/pizzaman odbiera zamówienia, mógł to być telefon prywatny.
OdpowiedzKomórka pewnie z miedzi
OdpowiedzA pizze znaleźli?
OdpowiedzTo tak jakby rozbic lampę w samochodzie i przykleic karteczkę "sprzedam lampę"
Odpowiedz