To samo miałem napisać. Jak ja tego nienawidzę. Próbuję to wytłumaczyć niektórym znajomym, ale się nie da. Tylko się kłócą. Nawet w słowniku pokazałem i nic nie dało. Chyba muszę nauczyć się z tym żyć.
był taki incydent na fanpageu - "A lamusy dupa cicho" , że kolesiówa napisała, cytuję: "Uwielbiam (kogoś)... bynajmniej ja <3<3 XDXD"
A tu tylko sprawdzam czy działa takie coś: [i]blabla[/i]
Nie należę do tych, którzy nagminnie poprawiają innych użytkowników, bo wiem, że mojej polszczyźnie również można wiele zarzucić, ale tym razem zaryzykuję. Oczywiście zgadzam się z tym, że takie błędy powinno się korygować, bo te słowa nie są synonimami, ale wiele osób, które o tym wiedzą, wciąż źle używają partykuły "bynajmniej". Chodzi mi o to, że występuje ona najczęściej w połączeniu z "nie" lub w zdaniu z zaprzeczonym czasownikiem, więc przykład, który podał CinekH powinien brzmieć: "Bynajmniej" to bynajmniej NIE "przynajmniej".
Nawet sprawdziłam żeby się upewnić ;)
Serio, was to tak denerwuje? Ja tylko raz w życiu spotkałem się z błędnym użyciem słowa "bynajmniej". Gdyby nie to całe oburzenie, które widzę coraz częściej nawet bym nie wiedział, że to taki powszechny problem. Jednak wydaje mi się, że sami narzekacie "bo inni tak twierdzą".
Też mnie to strasznie denerwuje. Także wkurzające jest to kiedy pisze z kuzynem on popełnia wiele błędów, a później ja się zastanawiam czy dobrze napisałem. Co czytałem w jego wykonaniu to np. jusz, ówas, znaleść, tom, wyłancza, odemnie, umnie. Szlag mnie trafia jak to widzę.
Może on nie ma, ale ja mam wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelkie
h*ja prawda
OdpowiedzWięc najlepiej pisać penis, wtedy będzie najdłuższy.
OdpowiedzCzłonek, członek męski, męski narząd kopulacyjny.
OdpowiedzNo nie wiem, czy chciałbym mieć dwu- lub trzyczęściowy interes. Pozostanę może jednak przy członku...
OdpowiedzCzłonek_męski, męski_narząd_kopulacyjny. *
OdpowiedzZwis_męski_ozdobny
Odpowiedz@ pitir. Nie wszyscy go używają do takich celów.
OdpowiedzMnie najbardziej irytuje złe użycie słowa "bynajmniej". "Bynajmniej" to nie "przynajmniej"!
Odpowiedz"bynajmniej" to bynajmniej "przynajmniej".
OdpowiedzTo samo miałem napisać. Jak ja tego nienawidzę. Próbuję to wytłumaczyć niektórym znajomym, ale się nie da. Tylko się kłócą. Nawet w słowniku pokazałem i nic nie dało. Chyba muszę nauczyć się z tym żyć.
Odpowiedz@mateo znam ten ból, stary.
OdpowiedzWidzę że nie tylko mnie to irytuje. Niestety jest to dosyć powszechne w internetach, a tłumaczenie i tak nic nie daje.
Odpowiedzbył taki incydent na fanpageu - "A lamusy dupa cicho" , że kolesiówa napisała, cytuję: "Uwielbiam (kogoś)... bynajmniej ja <3<3 XDXD" A tu tylko sprawdzam czy działa takie coś: [i]blabla[/i]
Odpowiedz[b]nie działa[/b] kur*a.
OdpowiedzNie należę do tych, którzy nagminnie poprawiają innych użytkowników, bo wiem, że mojej polszczyźnie również można wiele zarzucić, ale tym razem zaryzykuję. Oczywiście zgadzam się z tym, że takie błędy powinno się korygować, bo te słowa nie są synonimami, ale wiele osób, które o tym wiedzą, wciąż źle używają partykuły "bynajmniej". Chodzi mi o to, że występuje ona najczęściej w połączeniu z "nie" lub w zdaniu z zaprzeczonym czasownikiem, więc przykład, który podał CinekH powinien brzmieć: "Bynajmniej" to bynajmniej NIE "przynajmniej". Nawet sprawdziłam żeby się upewnić ;)
OdpowiedzMnie irytuje taki błąd . gdy ktoś przed znakiem interpunkcyjnym stawia spacje
OdpowiedzSerio, was to tak denerwuje? Ja tylko raz w życiu spotkałem się z błędnym użyciem słowa "bynajmniej". Gdyby nie to całe oburzenie, które widzę coraz częściej nawet bym nie wiedział, że to taki powszechny problem. Jednak wydaje mi się, że sami narzekacie "bo inni tak twierdzą".
OdpowiedzTo sobie go zakapturzonym mnichem nazywajcie.
OdpowiedzA mnie irytuje pisanie "wziąść"... Przecież możesz "braść".
OdpowiedzTeż mnie to strasznie denerwuje. Także wkurzające jest to kiedy pisze z kuzynem on popełnia wiele błędów, a później ja się zastanawiam czy dobrze napisałem. Co czytałem w jego wykonaniu to np. jusz, ówas, znaleść, tom, wyłancza, odemnie, umnie. Szlag mnie trafia jak to widzę.
OdpowiedzChuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj . . .
Odpowiedzwyszedłeś za margines... za ten społeczny też
OdpowiedzOgraniczenia i limity nie interesują go. Dlatego wyszedł za margines.
OdpowiedzJaki on dłuuuuugi:) Szkoda tylko, że nie masz jaj.
OdpowiedzJak to nie ma? Aż trzy. Nie widzisz tam pod spodem? :D
OdpowiedzMoże on nie ma, ale ja mam wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelkie
Odpowiedz@„Sasha Grey”: A cycki Ci kiedyś urosną?
Odpowiedz@„Sasha Grey”: Ja nie żałuję, że nie mam jaj w Twojej gębie. A cycki Ci kiedyś urosną?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 października 2014 o 22:05