Ja tam niski nie jestem, ale też w tych szpilkach nic specjalnego nie widzę. Buty jak buty, tyle że dla panny raczej niezbyt wygodne. Niewarte wysiłku jak dla mnie.
z tymi balerinkami to też nie tak za wesoło, za każdym razem kiedy przychodzi do mnie dziewczyna ( tak jestem "szczęśliwym" posiadaczem) nie wiem jak jej powiedzieć delikatnie żeby umyła nogi :D baleriny często są zrobione z materiału co nie przepuszcza powietrza. Najgorsze jest to, że jak już powiem to mi wkręca że nic nie czuje i co z tego że nawet kot wychodzi do drugiego pokoju.
Ja tam niski nie jestem, ale też w tych szpilkach nic specjalnego nie widzę. Buty jak buty, tyle że dla panny raczej niezbyt wygodne. Niewarte wysiłku jak dla mnie.
OdpowiedzSzpilki sexy? Jak dla kogo :v
OdpowiedzWybaczcie, ale nie uwierzę, że doktor nie umie prawidłowo wstawiać znaków interpunkcyjnych :). A może to kwestia polskiej kultury dziennikarstwa?
Odpowiedza po 40tce galopujące haluksy... to dopiero jest sexy...
Odpowiedzz tymi balerinkami to też nie tak za wesoło, za każdym razem kiedy przychodzi do mnie dziewczyna ( tak jestem "szczęśliwym" posiadaczem) nie wiem jak jej powiedzieć delikatnie żeby umyła nogi :D baleriny często są zrobione z materiału co nie przepuszcza powietrza. Najgorsze jest to, że jak już powiem to mi wkręca że nic nie czuje i co z tego że nawet kot wychodzi do drugiego pokoju.
Odpowiedz