Ja tam się za bardzo na doktrynie KK nie znam, ale twierdzenie że Maryja Panna miałaby występować przeciwko czerownoarmistom - bądź co bądź ludziom, którzy w większości nie znaleźli się tam z własnej woli - chyba też można nazwać "żartem", tudzież "kpiną".
Dla Twojej wiadomości boont - robienie sobie żartów z religii jest jak najbardziej wskazane bo religia to choroba ludzkości. Natomiast naśmiewanie się z wiary już jest po prostu nie na miejscu i do tego niebezpieczne. Czujesz różnicę ?
Wyjątek stanowi Wiara Lecha, z której można się naśmiewać do rozpuku :-)
@mikiportaliki - to Twoja ocena, masz do niej prawo. dla mnie religia w życiu jest bardzo ważna i nie chodzę do kościoła dla księdza tego i tego, bo tamten to złodziej, a ten dobry, a ten co innego. współczuję ludziom, którzy takich wyborów dokonują i przez ten pryzmat patrzą na Kościół. poza tym wiara i religia jest nieodzownie ze sobą związana, więc to, że religia jest chorobą ludzkości jest Twoim wymysłem, a bynajmniej świadczy o płytkiej duchowości ogólnie pojętej. Ludzie się przyzwyczaili, że żyją dostatnie bądź nawet jeśli to narzekają. Losy Kościoła i polskości są nierozerwalne i chodziło o opiekę Maryi nad Polską, a poza tym w końcu Wy byliście 15 lub 14 sierpnia 1920 pod Wwa i wiecie, co się działo. Poza tym nie chce mi się wierzyć, że gazeta.pl spod egidy Agory nic nie przekręciła, ale to już inna sprawa. Życzę wielu lajków na mistrzach i wyjścia czasem na dwór, żeby samemu pomyśleć nad wszystkim co otacza i zastanowienie się, czy rzeczywiście człowiek to taki ideał, że nie potrzebuje ani Boga, ani nie wierzy w cokolwiek niewidzialnego, no i jest najlepszy we wszechświecie ;] pozdrawiam
@boont18 oprócz rzeczowej opinii, jesteś strasznie protekcjonalny. Te wyważone komentarze, prezentujące dojrzałe, choć kontrowersyjne opinie, nie pochodzą od gimnazjalistów, tylko od ludzi, którzy już "byli na dworze", mają jakieś pojęcie "duchowości", i którzy się "zastanawiali". Ja popieram słowa mikiportaliki w kwestii wiary i religii. Może On to źle ubrał w słowa, ale sens jest taki, że szeroko pojęta duchowość i wiara człowieka, to rzecz zindywidualizowana, a przeniesienie tego na poziom organizacji, jaką jest kościół, czy związek wyznaniowy, to całkowicie odrębna sprawa. Jestem ateistą, szanuję potrzebę wiary ludzi, ale jestem też antyklerykalistą i nie cierpię kościoła. I to nie tylko katolickiego, ale także tych, którzy są źródłem przemocy, zła i hipokryzji. I to nie ma nic wspólnego z wiarą, tylko z działaniami.
@wiedzmin, dobrze, ze ubrales to w lepsze slowa, bo rzeczywiscie brzmi to lepiej.
Jednak te organizacje powstaly juz dawno, kiedy to grupa przyjaciol spotykala sie co niedziele aby poczytać Biblie i porozmawiać. Pozniej dopiero sie rozszerzyly, powycinali "niewygodne" fragmenty Biblii, i nalozyly wlasne glupawe czesto zasady.
Ja mialem takie szczescie, ze natknalem sie na ksiezy w mojej parafii, ktorzy nie mowili od rzeczy i nie czytali Biblii linijka po linijce, dorzucajac od czasu do czasu watki polityczne, lecz interpretowali ciekawie jej zawartosc. Wiec @boont18, wybor czy sie chodzi na msze czy nie z powodu ksiedza, ktory odprawia msze jest calkowicie na miejscu, gdyz kazdy chce sluchac jakiegos bardziej inteligentnego wykladu, a nie nudnego grzmocenia, bo jesli to co ksiadz mowi nie ma sensu, to po co marnowac czas na chodzenie do kosciola, w domu tez mozna sie modlic.
Gdyby wszyscy ksieza ciekawie opowiadali i nie czepiali sie roznic wyznaniowych, polityki itp. byloby wiecej wiernych.
Ludzie dowaliliście się tych księży nie wiadomo po co. Do kościoła chodzi się przede wszystkim na Eucharystie. Spotkanie z Bogiem mające miejsce po kazaniu. Jak macie problem z kazaniami to zapraszam na Msze w tygodniu, zazwyczaj kazań nie ma.
Jak widzę i ten portal opanowało grono faszystów kościelnych :) Dajcie sobie spokój z takimi jadowitymi komentarzami.Proponuje GW i jej forum, tam przynajmniej między swoimi będziecie. A co do cudów to się one zdarzały, zdarzają i będą zdarzać. Tak na przekór wam i waszym fobistycznym przekonaniom.
Łołoło! Rozumiem, że jako osoba niewierząca (faszysta kościelny) zostałem zaszufladkowany i mam teraz zostać zrzucony do jakiegoś getta (forum GW), żeby, przez moje ograniczenie wolności wypowiedzi, nie naruszać jakiejkolwiek wolności wyznawców jedynej-słusznej-religii? To takie katolickie.
@Bravo512 już nie radykalizuj, historia ich nauczyła chyba, że to nie tędy droga. Dziwi mnie tylko, że bardziej żądni krwi są wierni, a nie hierarchowie.
Moim zdaniem niezbędna jest tu wzajemna tolerancja, a poza tym ja jako katoliczka uśmiechnęłam się, czytając komentarz o torbie po cukrze. Trochę dystansu! ;D
@ Anonimowauzalezniona przykro mi, ale niektórzy tego dystansu, nigdy nie nabiorą, w mojej klasie, niektórzy patrzą na mnie jak na satanistę, bo jestem antyklerykałem i słucham metalu. Wzajemnej 100 % tolerancji nie było, nie ma i nie będzie, za dużo hipokrytów jest na świecie, zarówno po jednej jak i drugiej stronie.
@Bravo512 druga strona - Tom Araya, który mówi "Bóg wcale nie nienawidzi ludzi, takie hasła się po prostu sprzedają" (Metal The Headbangers Journey). :p świetny fragment filmu.
Niestety cuda przestały się zdarzać odkąd każdego stać na znośnej jakości kamerę. Zaczną się zdarzać ponownie dopiero kiedy oprogramowanie do efektów specjalnych będzie prostsze w obsłudze, więc czeka nas kilka lat bez cudów.
widzę konkretny ból dupy ateistów i pewnie zbiorę od nich rekord minusów, ale:
Wiele osób rzeczywiście zaświadczyło widok Matki Boskiej na niebie nad bitwą i wtedy Armia Czerwona zaczęła przegrywać, dlatego między innymi mówi się "cud nad Wisłą". I dlatego w kościele katolickim to wydarzenie powiązane jest z niebowstąpieniem obchodzonym 15 sierpnia. A ta bitwa była także swoją drogą obroną Chrześcijaństwa w Europie.
Wniosek: Jak jesteś ateista, to przynajmniej głupio nie komentuj, nie obrażaj "faceta z torbą po cukrze na głowie", zaakceptuj, że inni uważają inaczej, zgodnie ze swoimi przekonaniami religijnymi.
Ale z czym masz problem - ja w Boga (czy też w Radę Bogów) wierzę, natomiast jakoś religia nie jest mi do niczego potrzebna bo niby dlaczego Bóg miałby potrzebować pośredników w kontaktach ze mną - to po pierwsze. Po drugie - proszę odpowiedz - która religia jest tą najwłaściwszą skoro jest ich tyle na świecie - możesz w sumie swoją odpowiedź ograniczyć do wyboru pomiędzy dwoma największymi monoteistycznymi.
Po trzecie wiele razy zdarzyło mi się krytykować religię i jakoś z tego powodu nic złego mi się nie działo - natomiast gdy kilka razy żartowałem z wiary (ale takie prawdziwej wewnętrznej) dostałem od losu po dupie. To jest mój dowód na to, że piszę po prostu prawdę.
Po czwarte - według mnie nie ma na świecie ateistów - są natomiast agnostycy.
Czytam to i czytam, i myślę "a co tam, nie skomentuję, mówią w sposób wyważony i rzeczowy, chociaż nie do końca się z tym zgadzam", aż tu nagle zdanie mówiące o tym, że ateiści nie istnieją.
Weź. To, że nie spotkałeś żadnego, nie świadczy o ich nieistnieniu. To taki paradoks znany z wielu religii :p
Ja jestem ateistą.
@Niebezimienny podchodzisz do sprawy zbyt "po macoszemu". To był symbol, który pokrzepił żołnierzy do walki (ponieważ byli wierzący, czuli wstawiennictwo siły wyższej), dał odwagę i motywacje, i w pewnym sensie był powodem zwycięstwa. Najstarsza polska pieśń - Bogurodzica, miała takie samo działanie. Nie ma sensu doszukiwać się logiki, czy dowodów na to, czy cokolwiek zobaczyli, tu chodzi o duchowość.
ale abp ewidentnie powiedzial ze to jest fakt, ze 'sa na to dowody', no wiec ja mowie ze nie ma na to dowodow oraz ich nie bedzie, podobnie jak nie ma dowodow na zadne z tzw. 'objawien'. przypominam ze bardzo duzo ludzi widzialo tez ufo. troszeczke uwlacza to inteligencji spoleczenstwa jak probuje im sie wmowic takie brednie.
zgadzam się z kaporkiem. a co do miniportaliki - mam dla Ciebie bardzo prostą odpowiedź od pewnego profesora, który był kompletnym ateistą, a który w czasie swojej śmierci klinicznej zapytał anioła, bądź inną wyżej uduchowioną osobę, która religia jest najprawdziwsza i dostał odpowiedź, że ta, która najbardziej zbliża do Boga. Koleś osobiście był przekonany, że będzie to kościół ewangelicki, którego był członkiem. Rób więc tak, by być jak najbliżej Boga, szanuj przy tym innych, bo są jego odbiciem i nie manipuluj nieświadomymi pytaniami z wyborem i wskazaniem, że ta lub ta jest prawdziwsza. Nic po niebie dla muzułmanina, który zabił żonę za nic, jak i dla katolika, który nienawidził całe życie przechodniów w polskiej rzeczywistości.
@mikiportaliki - ja z niczym problemu nie mam, najwyraźniej mają go osoby na screenie.
Masz rację. To czy religia Ci jest w życiu potrzebna to tylko i wyłącznie Twój wybór.
Po drugie - wg mnie Chrześcijaństwo, ponieważ Biblia jest najbardziej potwierdzoną historycznie Świętą Księgą, sorry, ale nie szanuję Islamu, w którym Koran co drugie zdanie namawia do zabijania.
Po trzecie - Na to Ci nie umiem odpowiedzieć, kwestia subiektywnej oceny sytuacji.
Po czwarte - Agnostycy uważają, że człowiek jest za głupi by poznać Boga - Ateiści uważają że są zbyt mądrymi wizjonerami na to, żeby wierzyć w coś takiego. - podstawowa różnica :)
@wiedzmin - jesteś jednym z niewielu Ateistów, którzy mają szacunek do mojej religii, więc i ja szanuję za to Ciebie :)
@niebezimienny - są dowody na objawienia, myślę, że piszesz to z zerową wiedzą na ten temat. Medjugorie chociażby, do tej pory nie uznane jest przez kościoł, bo ciągle są tam objawienia. Uzdrowienia także - osoby kalekie na wózkach inwalidzkich nagle z niego wstające i czujące się świetnie. Co się takiego stało? Nagle jego organizm się sam uleczył?
Poza tym: Chrześcijaństwo jest jak dotąd najbardziej udowodnioną i najsensowniejszą religią. Bardzo przepraszam wszystkich, jednak proszę pamiętać, że wiara polega na WIERZE. Gdyby było udowodnione naocznie i namacalnie istnienie Boga, byłaby to inna dziedzina WIEDZY. Dziękuję.
@kaporek13 widzę Twoje łaknienie merytorycznej dyskusji, a ja w naturze mam "wątpienie". Mówisz "najbardziej udowodniona" i "najbardziej sensowna"...
...a potem kontrujesz sam siebie i mówisz, że to nie polega na dowodach, tylko wierze :p No tak, co do drugiego masz racje, co do pierwszego - nie wiem co ma być dowodem na istnienie boga :p przykro mi, ale będę tutaj "niewiernym Tomaszem", niebłogosławionym, bo nie zobaczyłem i nie uwierzyłem :p
A co do sensowności - to jest też cholernie dyskusyjne. Żydzi, chrześcijanie i muzułmanie stosowali masę kar cielesnych, mieli od cholery szowinistycznych pomysłów i karali za rzeczy, dla współcześnie żyjącego człowieka, błahe. Te prawa były nacechowane ksenofobią i rasizmem. Oczywiście, druga strona medalu jest taka, że dekalog stał się podwaliną, chyba, wszystkich norm moralnych i etycznych jakie istnieją do dnia dzisiejszego. Ale chyba cała ta głupota, niesprawiedliwość i przemoc pozostaje w harmonii 50:50 z naprawdę wartościowym przesłaniem pisma świętego.
Sensowność religii powinna iść w parze z zapotrzebowaniem na nią i z użytecznością tej religii. I ze względu na to, jestem zdania, że wszystkie europejskie religie politeistyczne są dalece bardziej sensowne (skąd się bierze piorun? No przecież to Perun/Zeus/Jowisz; skąd się bierze dzień i noc? no to przecież Apollo/Re etc.). Zaryzykuję, że 99% prawa kanonicznego, obrzędów, rytuałów, wierzeń KK (nie mówię o fundamentach i dogmatach) jest ściągnięte z innych religii :p np. Zwyczaj "kolędy", termin bożego narodzenia, "sąd boży" (tu nazewnictwo to chyba jedna z największych bzdur w dziejach historii KK ;p ), czy noc świętojańska.
Naprawdę można dywagować nad sensownością i dowodami, ale prawdę mówiąc nie ma to większego sensu, jeśli chcesz trwać w wierze, to wiary możesz nauczyć, ale na pewno nie w drodze racjonalizmu i sensowności, bo dla wątpiących będzie tu ogromne pole do popisu.
Huh, daje wskazówki dla działalności misyjnej. Dafuq?
@wiedzmin - powiedziałem tylko, że Pismo Święte jest najbardziej potwierdzoną historycznie Księgą Świętą. Owszem, to nie chodzi o to, żeby było udowodnione. Ale w niektórych aspektach jest, a widzisz, nie wszyscy to ogarniają.
Wiara to ludzie i religia to też ludzie, ale nie można winić religii za to co robili ojcowie kościoła, którzy np. traktowali kobietę na równi ze świnią bo żyli w ascezie. Bądź świadom, że jednak wszyscy ludzie, niezależnie od rangi, to ludzie, tylko ludzie, więc ja osobiście nie mam prawa oceniać już na pewno wiary, bo dla niektórych, wiara jest podstawą życia, Także dla mnie i nie obchodzi mnie który ateista, deista, czy inny 'ista - nazwie mnie ciemnogrodem.
Skoro już zagłębiamy się w odgapianie od innych religii, to:
W buddyźmie np. Przyszedł słoń, złożył w łonie matki Buddy kwiat lotosu i tak Budda się narodził. Możnaby znaleźć powiązanie z Maryją i niepokalanym poczęciem, prawda?
Mniej więcej wygląda to tak, że każdy może powiedzieć, że coś jest ściągnięte z innej religii, tylko dlatego, że jest starsza. To prawda - wiele religii jest podobnych do siebie, i dobrze, każdy człowiek dąży do jakiegoś bóstwa w swoim życiu, czy to materialnego, czy metafizycznego i duchowego.
masz rację - jeśli ktoś jest zawzięty i zatwardziały, to zawsze znajdzie powód, żeby coś zanegować. Powiem tylko, że Wiara to łaska, a o łaski trzeba się modlić, bo do zbawienia są koniecznie potrzebne wg prawd wiary.
grunt w tym właśnie, że większość religii opiera się na tym samym. to Już świadczy o tym, że ma to jakiś ukryty sens.
apropos, bardzo cieszę się, że czytałeś Biblię, jednak pamiętam, aby nie interpretować jej dosłownie. np. że grzech pierworodny wyglądał tak, że był wąż, Adam zjadł jabłko od Ewy etc.
@kaporek13 Aż się zalogowałem żeby dać odpowiedź :D
Ja z natury jestem człowiekiem który jak widzi jakąś kłótnię lub sprzeczkę w stylu "Ateiści vs. Chrześcijanie +Inne wyznania wiary" to wbijam się pomiędzy żeby rozdzielić, ponieważ sam jako ateista, nie wierzę w istnienie Boga jako nadprzyrodzonej, niewidzialnej istoty kierującej naszym życiem i przyczyniającym się do powstania świata, tak z drugiej strony uważam że Bóg jest potrzebny ludziom. Ale nie jako własnie ta istota tylko raczej Bóg jako swego rodzaju oparcie dla człowieka. Bo ludzie z natury POTRZEBUJĄ w coś wierzyć (nie wszyscy), ludzie potrzebują pokładać wiarę w czymś wyższym, z różnych powodów, a to na początku w zamierzchłych czasach wyjaśniali sobie Bogiem/ bogami i bożkami rzeczy, których nie potrafili wytłumaczyć, teraz znów, szukają w nim oparcia, potrzebują go żeby nie czuć się samotnym na świecie. I nie uważam się za "zbyt mądrego wizjonera by wierzyć w coś takiego" jak to napisałeś, po prostu nie wierzę w istnienie Boga i jest to moje zdanie, jedni wierzą inni nie, tak jesteśmy stworzeni że każdy ma własne zdanie. I NIE MA NA ŚWIECIE TAKIEJ MOCY KTÓRA POTWIERDZI ZDANIE JEDNEJ STRONY ALBO DRUGIEJ! Bo tak jak nie ma żadnych dowodów na istnienie Boga jako tej istoty nadprzyrodzonej, tak samo nie ma dowodów na to że jej niema... to dokładnie tak jak z UFO, jedni mówią że je widzieli, inni że to za przeproszeniem "pie*olenie", i nikt nie wie kto ma rację. uważam że jeśli ktoś wierzy w Boga to bardzo dobrze, bo tak jest dla tej osoby łatwiej, taka osoba ma w czym pokładać swoje uczucie dobra i zła, ma się przed kim wyżalić, ma z kim porozmawiać o swoich sprawach i ma u kogo szukać odpowiedzi, i dobrze, jego sprawa, ale są też osoby takie jak ja, które po prostu potrafią żyć bez tej wiary, i nie muszą szukać w niczym takim oparcia. Ughh... ale się rozpisałem :O "Wejdź na mistrzów mówili, posiedzisz tylko chwilkę mówili" :D
kaporek, a dlaczego niby widok matki Waszego boga miał zadziałać na prawosławnych Rosjan? Przecież mimo iż komunizm zakładał, że państwo powinno być ateistyczne, to minęło trochę ponad 2 lata od Rewolucji Październikowej, a chłopi zdecydowanie nie zmienili swojej wiera.
Jaka obrona chrześcijaństwa w Europie? Przecież Rosjanie nawet jeśli by nas pokonali, to nie zaatakowali by nawet Niemców, bo nie mieli by na to sił i środków.
Co do obrażania, to mamy w Polsce tak zwaną wolność słowa, która pozwala mi się wypowiadać na tematy takie jakie chcę. Katolicy wszystko odbierają jako atak na siebie, z kolei sami mogą pisać o ateistach co chcą.
Miałem rację, że zostane obsypany minusami z góry na dół, ale:
@Kebab136 - no tak, ale Ty nie wierzysz bo uważasz swoje myślenie za zbyt racjonalne i realistyczne, żeby uwierzyć w coś, czego nie ogarniasz umysłem, po prostu.
No widzisz, nie ma dowodów na to i na to, a pseudo-ateiści-spinacze i tak panoszą się w internecie i uważają za wszechmądrych.
No nie kolego, nie masz racji. Wiara to nie jest dodatek do życia, a Bóg to nie maskotka którą możesz przytulić i wypłakać jej się kiedy chcesz. Wiara ma być podstawą życia i Ty życiem masz zawdzięczać Bogu to, że tu teraz jesteś.
@papaxd - a skąd Ty wiesz, ze to był tylko widok Matki Boskiej. A może ta Matka Boska wykonała jakiś niezrozumiały i niewytłumaczalny dla Ciebie gest, który ich spłoszył. Zresztą nie sądzę, że Ty, gdyby ukazała Ci się Matka Boska, poszedłbyś sobie dalej i walczył dalej jak oni.
"Przecież Rosjanie nawet jeśli by nas pokonali, to nie zaatakowali by nawet Niemców, bo nie mieli by na to sił i środków." - nie bardzo rozumiem, co to ma do Chrześcijaństwa w Europie. Polska i Niemcy to nie jedyne kraje które posiadały i posiadają wyznawców katolicyzmu. A dopóki istnieje ostatni wierzący to dotąd kościoł istniał będzie. (Nie jako instytucja, ale wspólnota).
Masz rację - w Polsce jest TAK ZWANA wolność słowa, ale takowej nie ma. Tak jak np. w Ameryce, kiedy Ameryka broni swojego obywatela za granicą w każdej kwestii, tak w Polsce władza zamyka Ci ryja na każdym kroku. Obejrzyj Najzera.
Po pierwsze nie obraziłem Cię, ale stwierdziłem fakt, iż myślisz zbyt racjonalnie i dlatego nie wierzysz. Twój umysł nie ogarnia niczego innego niż to co widzisz.
Jeśli nikt nie atakuje katolików, to wejdź prosze na Kwejka i poczekaj na jakiś antykatolicki obrazek, potem poczytaj komentarze.
Pozdrawiam.
Czasami zastanawiam się kto głosuje na te screeny. Coraz większy syf pojawia się na głównej. Nie widzę w tym nic śmiesznego, a to co niektórzy tu piszą w komentarzach jest poprostu żałosne.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2013 o 9:54
Widzę, tu w większości normalną dyskusję i nie dostrzegam niczego żałosnego. Nie wiem czy jesteś ateistą czy wierzącym (obstawiam przy drugim), ale za to wiem, że jeżeli, ktoś pisze rzeczy, z którymi się nie zgadzasz, to od razu mówisz, że ta osoba i jej poglądy są żałosne. Sorry, ale to co najmniej dziecinny (by nie powiedzieć idiotyczny) sposób myślenia, a mówiąc w twoim języku - jest żałosny.
Rzeczywiście, przepraszam, ale dałem się niepotrzebnie ponieść emocjom. Pisząc żałosne miałem na myśli tylko niektóre komentarze, nie wszystkie, w których autorzy silą się na niepotrzebne żarty z religii. Teraz widzę, że trochę z tym przesadziłęm. Merytoryczna dyskusja mi nie przeszkadza.
Żałosne. Na szczęście Kościół przetrwa wszystkie prześladowania i nic z tym nie możecie zrobić :) Nie wiem jakim debilem trzeba być żeby krytykować największą na świecie instytucję charytatywną, czyniąca tyle dobra.
Podaj instytucję która prowadzi więcej szkół, szpitali, hospicjów, misji charytatywnych, zbiórek i pomocy dla biednych, obiadów dla głodnych.
Albo po prostu zamilcz gomboateisto bez argumentów.
@plackiija słuchaj, kościół, rzeczywiście dużo robi, dla innych i doceniam, jego charytatywną działalność, ale nie jest to instytucja całkowicie biała, czego spora rzesza katolików nie wiem dlaczego, nie chce zrozumieć. Takie rzeczy jak pedofilia, zamykanie ust księżą, którzy mówią niewygodne rzeczy jest powszechne. Tak samo jest cała masa księży (np. taki Rydzyk), którzy jak prawdziwi apostołowie ubóstwa, pławią się w luksusach. Kościół chce też mieć jak najwięcej forsy dla siebie, z tego wynika jego ważność w świecie. To NIE jest biała instytucja, ale nie mówię też, że czarna, jest raczej pewnym odcieniem szarości.
@Bravo512 miło że chociaż widzisz że Kościół robi wiele dobrego. Ale moim zdaniem o wiele więcej jest dobrego jak złego. A zło w Kościele nie jest winą kościoła, tylko konkretnych ludzi. Wszędzie trafią się czarne owce, wszędzie. Ale to nie jest powód by krytykować całą grupę. Pedofilia jest wszędzie, ale mówi się o niej tylko w przypadku księży, bo taka lepiej się sprzeda w mediach. A tak naprawdę jest ona takim samym problemem jak w każdej innej grupie ludzi.
@plackiija dla mnie problemem w kościele, jest nie sama pedofilia, ale brak jej karania :/. Co do tego, że zauważam, też dobre strony - nie zwykłem popadać w paranoję, i widzieć świat tylko czarnym lub białym, owszem kiedyś tak było, ale przez bardzo krótki okres czasu.
Tutaj chyba przyznam ci rację, że wyżej postawieni księża powinni ostro reagować na takie przypadki. Coć wina leży również po stronie sądów, bo to one są po to, żeby karać. Ale trzeba pamiętać, że kilka błędów nie powinno przekreślać ogromu dobra które Kościół czyni.
wiesz co? nie opowiadaj głupot, bo tyle ile ludzi kościół zjarał żywcem, to żadna inna organizacja się nie równa. kościół w samych założeniach jest zły, a coś co jest w fundamentach złe nie może być u góry czymś dobrym.
i uwierz mi, gdyby nie Stany Zjednoczone (nie lubie ich, ale ch*j) to dalej by jarali cię za najmniejsze herezje.
Oni nie mają sumienia, ani nic z tych rzeczy, ale po prostu dzięki amerykanom przestały być tolerowane tego typu rzeczy, więc kościół już nie ma teraz takich długich łap do wszystkiego.
A, i kościół nie przetrwa. Chociażbyś się zesrał, to nie przetrwa. Z jednej strony napływają muzułmanie, a z drugiej coraz więcej katoli olewa całą tą religie i stają się ateistami. nawet jak im się nie chce apostazji dokonać, bo mają to w dupie (i tylko dlatego na papierach wciąż tyle osób jest w KRK) to tak czy siak w ciągu kilku pokoleń to wyginie. może wtedy się przed islamem jakoś obronimy :)
@xkenq człowieku czasy, w których kościół nawracał za pomocą ognia i miecza minęły minęły bardzo dawno temu. I co niby amerykanie mają wspólnego z nie-paleniem heretyków? Przecież Ameryka powstała w czasach, kiedy nie palono już czarownic na stosach (ew. gdzieś w jakiejś zapyziałej wsi w ramach samosądu). Siejesz hipokryzję, a brak Ci elementarnej wiedzy, jak coś piszesz udowodnij, a nie rzucasz słowa na wiatr i nikt tak naprawdę nie wie o co chodzi.
@xkenq masz jakiekolwiek dane na temat ilu ludzi to kościół spalił na stosie? Oczywiście że nic takiego nie masz, bo powtarzasz jedynie wyolbrzymione kłamstwa, o których każdy mówi, a dowodów brak. Zresztą dobrze ujął też temat Bravo512. Oceniaj to co jest teraz, a nie to co było 800 lat temu. Jeśli kiedyś w życiu zrobiłbyś jakieś głupstwo, to chciałbyś żeby na zawsze wszyscy znajomi się od ciebie odwrócili, bez względu na to jak dawno to głupstwo zrobiłeś?
Hmm, ciekawe w którym roku zginął chociażby Kopernik? Nie wydaje mi się by było to 800 lat temu :)
A jak piszesz "nie oceniaj rzeczy które były 800 lat temu" to jesteś śmieszny, bo sam oceniasz czary które mają 2000 lat.
@xkenq Twoje wypowiedzi "pachną" desperacją. Nie wiem dlaczego ludziom tak bardzo Kościół przeszkadza.. Nie chodzi mi tu zupełnie o jakąkolwiek religie, tylko o sam Kościół. Inkwizycja i tego typu sprawy były lata temu, poza tym prowadzone przez ludzi którzy nie do końca ogarniali naukę Chrystusa. Teraz ludzie się uczepili pedofilii, owszem mnie też to boli, ale dlaczego oceniamy ogół na podstawie kilku osób? Przecież nie wszyscy księża poszli tam z powołania. Najlepszym przykładem jest Judasz, był tak blisko Jezusa przez 3 lata, a i tak Go zdradził.
@wiedzmin - szanuję Twoją wypowiedź, bo jest bynajmniej czymś poparta, co mnie cieszy. Jednak nie zakładałbym znajomości ludzi komentujących tutaj i podważam, że są już po głębokich przemyśleniach. Koleś wyżej segreguje chociażby wiarę lecha (gdzie sam jestem za Legią) od razu i wrzuca do jednego wora - rzeczywiście wyważony komentarz. Nie manipuluj więc, bo z wyważeniem nie mają niektóre nic wspólnego. Wracając jednak - mnie w kościele nic złego nie spotkało. Wychowałem się w kościele z rockowym zespołem, świadectwami ludzi, którzy żyli zamiast pisać w internecie, byłymi nałogowcami, którzy się nawrócili i bardzo dziwne, że wszyscy twierdzą, że bywało to jak za dotknięciem różdżki. Dążę do tego, że nie poznałbym tych chwil, gdyby nie poszczególni księża. Jesteś jednak antyklerykałem, bo pewnie spotkałeś samych złych ludzi wśród nich? W wielu kościołach zakładam, że nie byłeś, a pokazałbym Ci wielu dobrych bez zastanowienia. Mi osobiście pomogli kiedy miałem różne zakręty, ale w społeczeństwie dziś jest tak, że bardziej ponad całą działalność dobrą wybija się fakt, że jakiś ksiądz zmolestował gdzieś w Polsce dziecko - co potępiam, ale taki koleś już wcześniej musiał być czubem. Wiesz co jest najgorsze? Że to jednostki tworzą organizację - Ty, ja, on i ona. A jednak jeśli w sobie nie ma zaparcia, że nawet w złym murze mogę być dobrym uzupełnieniem i coś zmienić, to dalej będzie się wegetować, narzekać, kpić, stereotypować, zarzucać innym winy, choć samemu może się być na co dzień sukinsynem. Nikogo nie namawiam, prosiłbym jednak o szacunek, a obrażanie w taki sposób przez większość tutaj świadczy o tym ile mają, a raczej nie mają w głowach.
Byłem w wielu kościołach. Moja rodzina (nie tylko najbliższa, ale też dalsza i przodkowie), to katolicy. I to tacy stuprocentowi. Moja mama o każdej porze dnia i nocy wymieni cały kalendarz świąt maryjnych (chociaż jest ekskomunikowana, no właśnie - za rozwód ekskomunika, za pedofilię zmiana parafii), byłem w wielu kościołach, uczestniczyłem w wielu mszach, a także poznałem wielu księży. Uważam, że Ci, którzy przynależą do zakonów mają szersze punkt widzenia na świat, a trafiają się też takie perełki, które przedstawiają ogrom wartości i wysoką inteligencję. Łączy ich zazwyczaj to, że kiedy z nimi rozmawiam i podważam dogmaty i zapisy pisma świętego, a oni ich bronią, to w dyskusji spotykamy się gdzieś w połowie drogi, w jakimś kompromisie.
Ale za cholerę nie rozumiem jak lekarze, np. moi rodzice, mogą obstawać przy tym, że niepokalane poczęcie mogło zaistnieć.
Cholera. Miałem nie poruszać tematów stricte religijnych, przepraszam odcinam się, wracam do instytucji - to jest tak, że jeśli na 9 dobrych, przypada 1 zły, to psuje to niesamowicie wizerunek i nie może zostać zapomniane wśród ludzi. Ja ma przetragicznego proboszcza w swojej parafii, z którym nawet wierni nie mogą u*ebać, a jakoś nikt go ze stanowiska nie rusza.
zgodzę się z Tobą, w końcu ktoś konkretny. 1 na 10 psuje dobre wrażenie, fakt. wiadomo też, że może taki proboszcz mieć jakieś wpływy u biskupa itd. i też mnie to wkurza. jednak jeśli chodzi o niepokalane poczęcie, ma dla mnie to taki wymiar jak dziewictwo Maryi. chodzi o to, że była przez Boga naznaczona na matkę Jezusa, więc urodziła się bez grzechu, była wybranką. co do dziewictwa, chodzi o brak stosunku płciowego przez swoje życie, a nie urodzenie syna - bo przecież wtedy błona u kobiety pęka i poniekąd dziewicą nie jest. to już tak nawiasem dla innych zapalonych krzykaczy. Nie mniej właśnie jestem za szukaniem między wierszami, trafianiem na właściwych ludzi - wierzę, że to dzięki Bogu ich spotykamy. Mnie uratował zakonnik z Jasnej Góry, który mnie spowiadał w chwili, gdy nie miałem zdrowia i całe osobiste życie mi padło, a zostałem z tym sam. Do dziś go nie zapomnę. Takimi spotkaniami wiara moja się potęgowała. Tobie też Życzę więc odpowiednich dróg i trafiania tylko na dobrych ludzi.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że księża - pedofile, najczęściej nie są karani, tylko przenoszeni do innych parafii... Pisałem, zresztą już o tym kilka komentarzy wyżej.
Dzięki za życzonko. Moja mama i babcia miały podobne doświadczenia, dlatego teraz tak gorliwie wyznają wiarę katolicką.
Czytanie między wierszami - idealny pomysł. Czytałem biblię dwukrotnie (apokalipsę kilkukrotnie, lubię), i z między wierszy można właśnie wziąć najlepsze normy moralne, etyczne, budować jakieś wartości i czegoś się nauczyć. Problem polega na tym, że interpretacja pisma świętego była zabroniona przez kilkanaście (ryzykuję, bo nie wiem, czy nie mniej niż 10) wieków. I o to także mam pretensje do KK. Jako instytucja popełnił całą masę błędów, jako wiara - jakiś sens to ma, do mnie całkowicie nie przemawia i jest dla mnie mieszanką tego co już było w innych religiach europejskich i azjatyckich.
P.S.
Uważam, że zniesienie celibatu tchnęłoby nowego ducha w kościół i pozwoliłoby na "normalniejsze" funkcjonowanie (prawo spadkowe musiałoby być, oczywiście, znowelizowane).
Super, bardzo śmieszne. Nie ma to jak podniecać się żartami antyklerykałów, które doprawdy są żenujące. Jak już chcecie coś wyśmiewać to się nauczcie właściwej nazwy i symboliki danego elementu liturgicznego.
Odnośnie komentarza na screenie to Piłsudskiego przy bitwie Warszawskiej nie było - uciekł bo się wystraszył i załamał. Bitwę Warszawską prowadził i wygrał gen. Tadeusz Jordan - Rozwadowski.
p.s. Adminie - jeszcze jedne taki żenujący antykatolicki screen, a opuszczam waszą stronę.
Och rety, admin na pewno niesamowicie przejął się twoją groźbą! Ile ty masz lat dzieciaku 10? 11? Nawet jeśli więcej to ostatnie zdanie pokazuje, że na tym etapie twój rozwój się zatrzymał, nie rób z siebie mega gwiazdy, bo nią nie jesteś i nikt nie będzie za tobą tęsknił.
@Bakoos - to nie wina admina, tylko półgłówków, którzy plusują takie rzeczy w poczekalni.
@Bravo512 - natomiast sens Twojej wypowiedzi pokazuje jeszcze niższy poziom, i myśle,że za Tobą by tu nikt raczej też nie tęsknił, bo nie jesteś wielkim fundamentem i screenomonsterem tej strony.
@kaporek13 podobnie jak za Bakoos, za Tb również ja np. nie tęsknił bym. Nie wiem też skąd twój jak sam to nazwałeś kilka komentarzy wcześniej (aczkolwiek w innym zdaniu, mniejsza o to) ból dupy, skoro napisałem prawdę. Jeżeli myślisz, że admin strony przejmie się tym, że jeden użytkownik z niej odejdzie tylko ze względu na zamieszczenia screena, który mu się nie podoba, to nie wiem czy jesteś bardziej śmieszny czy naiwny. To nie jest jechanie komukolwiek, to jest stwierdzenie faktu.
@kaporek13 sorki, ale chciałem jeszcze coś napisać, a nie mogę zedytować komenta, mniejsza.
Nazywanie ludzie, którzy myślą inaczej niż ty "półgłówkami" jak sam napisałeś pokazuje raczej twój znów cytat "niski poziom".
@kaporek - im dłużej przeglądam screeny na tej stronie, tym śmielej mogę powiedzieć, że kto inny plusuje, a kto inny na główną przenosi. Admin wybiera co chce, a to, że screen ma w poczekalni masę plusów nie oznacza, że trafi na główną. Parę razy screeny z głównej zostały zminusowane tak jak komentarze Wojtka, to admin usunął możliwość dawania "słabe" na głównej. Ot, obiektywna ocena ;)
@Cancelo, jest dokładnie tak jak mówisz, np. mama kilka screeny z oceną 100+ (albo 150? nie pamiętam), i są w archiwum, a na głównej są rzeczy, z oceną 20, albo 30. A opcja słabe została usunięta, przez masę trolli, którzy minusowali wszystko z góry na dół na głównej,
chwileczke, a czy ja powiedziałem, że za mną by wszyscy tęsknili? Nie, wiem, że nie, bo jestem takim samym użytkownikiem jak i Ty. Nie rozumiem tylko po co to piszesz.
Owszem taki screeny plusują tylko półgłówki, a ja mam święte prawo I OBOWIĄZEK do oceny Ciebie i kogokolwiek, kto propaguje, lub obraża moją wiarę, co na screenie widać i nie jest to bynajmniej mój niski poziom, ale ludzi na tym screenie m.in.
Tak, macie racje, na główną trafia to, co podoba się adminowi, ale nie to co ma poniżej 89% pozytywnych głosów.
Wiem czemu zniknęła z głównej opcja "słabe", ale dziękuję za fatyge wytłumaczenia mi.
Nie wiem co się dzieje z tym światem, ale widzę, że nic dobrego, skoro debile obrażają Boga i przy okazji wszystkich wierzących. Nie podoba się, to nie wierz w cud nad Wisłą i nie gadaj żałosnych, nieśmiesznych rzeczy... Jakbyście byli na miejscu tych żołnierzy, to wątpię czy nie modlilibyście się o cud. A co do autora screena, to powiem że także ma coś z głową
@KapitanSuchar
Nope, jeśli ten ktoś jest niewierzący, to nie ma żadnych zakazów, prawa kościoła odnoszą się do wierzących :P Patrz:
Wj 32:26-29
26. Zatrzymał się Mojżesz w bramie obozu i zawołał: Kto jest za Panem, do mnie! A wówczas przyłączyli się do niego wszyscy synowie Lewiego.
27. I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Każdy z was niech przypasze miecz do boku. Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy w obozie do drugiej i zabijajcie: kto swego brata, kto swego przyjaciela, kto swego krewnego.
28. Synowie Lewiego uczynili według rozkazu Mojżesza, i zabito w tym dniu około trzech tysięcy mężów.
29. Mojżesz powiedział wówczas do nich: Poświęciliście ręce dla Pana, ponieważ każdy z was był przeciw swojemu synowi, przeciw swemu bratu. Oby Pan użyczył wam dzisiaj błogosławieństwa!
Pwt 23:4-5
4. Nie wejdzie Ammonita i Moabita do zgromadzenia Pana, nawet w dziesiątym pokoleniu; nie wejdzie do zgromadzenia Pana na wieki,
5. za to, że nie wyszli oni ku wam na drogę z chlebem i wodą, gdyście szli z Egiptu i jeszcze opłacili przeciwko tobie Balaama, syna Beora, z Petor w Aram-Naharaim, aby cię przeklinał.
(Biblia tysiąclecia)
Innymi słowy - przeciwnicy kościoła katolickiego mają z góry przej*bane, a Ci, którzy na nich plują i ich zabijają będą błogosławieni.
@wiedzmin Jeżeli jesteś takim racjonalista to nie powołuj się na prawo, które zostało już wypełnione przez Jezusa. powołaj się na Nowy Testament. A najlepiej na Katechizm KRK.
@wiedzmin nie pisz takich rzeczy, bo jeszcze się nam z katolików zrobią drudzy islamiści i będziemy mieć podwójną świętą wojnę... A nie sorki nie będzie, bo mamy poprawność polityczną, więc Europejczykom nic nie wolno tylko muzułmanie mogą robić co chcą. Sorka.
Piłsudskiego nie było wtedy nawet w Warszawie, dowodził Gen.Rozwadowski który zmarł w 1926 na skutek więzienia go w ciężkich warunkach przez reżym sanacyjny Piłsudskiego. Gwoli ścisłości.
Powiem tak, większej głupoty na głównej nie widziałem.
Komentarze pod wpisem na wiadomości.gazeta.pl są na takim samym poziomie, jak komentarze tutaj, pod zdjęciem.
Jakbyście nie zauważyli, to w artykule jasno jest napisane: "Zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej 1920 roku było wynikiem potrójnego cudu: jedności narodowej, sztuki militarnej Polaków oraz Bożej Opatrzności".
Jest tu dogłębnie wspomniane o zasługach Polaków i Wojska Polskiego w "Cudzie nad Wisłą" oraz o roli, jaką pełniła wiara w szeregach WP.
Jeśli takie objawienie miało miejsce (nikt z tu obecnych nie może stwierdzić "tak czy nie" bo nikogo z was tam nie było) i jest to rzekomo udokumentowane, to, aby to ocenić trzeba najpierw zapoznać się z dowodami, przed napisaniem jakiekolwiek komentarza w tej sprawie. Ale oczywiście wy, pozbawione umiejętności samodzielnego i obiektywnego myślenia (żeby nie obrażać lemingów) istoty stosujecie się do metody "nie znam się, to się wypowiem".
Dodatkowo, jeśli takowe objawienie miało miejsce, to na pewno twierdzenie, że "Maryja Panna miałaby występować przeciwko czerownoarmistom - bądź co bądź ludziom, którzy w większości nie znaleźli się tam z własnej woli ~Grunge" jest błędne. W jaki sposób ktokolwiek miał wystąpić w objawieniu PRZECIWKO Armii Czerwonej? Co niby miało się stać, poumierali na zawał, oślepli, dostali owrzodzenia miejsc intymnych?
Jedyne co wydaje się być w miarę prawdopodobne to próba przemówienia do rozsądku
Sowietom, którzy bądź co bądź, mieli nieźle namieszane w głowach propagandą Lenina.
Chociaż sam nie słyszałem dotąd nic na temat tego objawienia.
Nie zmienia to faktu, że zwycięstwo nad Rosją w 1920 roku zawdzięczamy wielkiej jedności narodowej wśród Polaków (tego czego dzięki wam dziś nam brakuje), ich wielkiego męstwa i oddania, geniuszu taktycznego generała Rozwadowskiego i wiary,
która niosła Polskich żołnierzy ku wolności.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 sierpnia 2013 o 11:27
@Fazek, nie żeby coś, przeczytałem fragment artykułu, który jest tu widoczny (inni zapewne też) i powiem, krótko, nie napisałeś w swym GIGAkomentarzu (zapewne myślisz, że im dłuższy walniesz, tym mądrzejszy jesteś), nic specjalnego, poza sparafrazowaniem części tekstu i powyzywaniem innych od debili, nie wiem dlaczego, skoro komentarzy jest tu tyle i są tak długie, że przeczytanie wszystkich zajęło by bardzo długo i nikt tego nie zrobi, nie dlatego, że mu się nie chce, tylko dlatego, że nie ma po co. Jako, żeby zapewne zgodnie z twoim tokiem myślenia, im dłuższy koment tym mądrzejszy to napisze coś jeszcze:
Dżem to świetny dodatek do naleśników, ale z plackami ziemniaczanymi, nie jest już taki samczy.
TOST Z MASŁEM!!!
Pozdrawiam Cię (jak wiedzmin trafnie określił) ostry mule!
Dopiszę jeszcze trochę, bo się zmieści...........................................................
Wiedźmin, nie wskazuję palcem, bo kto ma oczy, ten zobaczy.
Dla twojej wiadomości, przeczytałem większość komentarzy i wystarczyło mi to na wystawienie stosownej opinii.
Dla ułatwienia napiszę, że chodzi o wszystkich komentujących,
którzy swój "hate" nie opierają na treści z artykułu, a własnych wyimaginowań. Jeśli chcesz prowadzić dalszą dyskusję to tylko na temat artykułu, lub treści mojego komentarza, bo zniżać się do poziomu bezpodstawnych wyzwisk nie zamierzam.
Rozmawiamy na ten temat w kontekście religii, a jak wiadomo religia to temat rzeka i bardzo szybko się po niej płynie.
Nie przejmuj się moimi problemami, radzę sobie z nimi świetnie.
Właśnie widać ;)
Religia to sposób określonego praktykowania wiary.
Akurat ten temat pozostawiam, bo nie ma sensu dyskutować
na temat jakiejkolwiek religii na tego typu stronie.
Tematem jest "objawienie podczas Bitwy Warszawskiej".
Tu też nie ma zbytniego nad czym się rozdrabniać.
Jeśli było coś takiego, to powinien na to być jakiś dowód,
w formie zapisków osób biorących udział w bitwie.
Jeśli takiego czegoś nie ma, można to uznać za mit.
I jeśli nie zgadzasz się z czymś, z mojego pierwszego komentarza to zacytuj to i podziel się swoim poglądem.
Bo rozmowa na poziomie demagogii i dziecinności
(tak jak w przypadku Bravo512) nie ma sensu.
Religię i wierzących szanuję, ale zacofanie, ciemnotę i zabobon wyśmiewam. Niestety religia zazwyczaj idzie w parze z ciemnotą, zacofaniem i zabobonem...
widać więc Twój szacunek do religii. wejdź do któregokolwiek kościoła na Krakowskim Przedmieściu w niedzielę wieczorem. nikt z tych ludzi nie wygląda na tępego, niekumatego, a tym bardziej na ociemniałego. wypraszam sobie również jako katolik odgórną segregację religii (w tym wypadku mojej) i stawianie znaku równości pomiędzy nią, a wyżej wymienionymi inwektywami.
Widzę antykatolicka propaganda dotarła do Mistrzów, wcześniej czegoś takiego tutaj nie było, a wystawiając tego screena z konta admina widać, że pokazujecie to otwarcie.
Niezależnie od tego jak było w tej całej bitwie naszą wiarę należy szanować, spytacie dlaczego - Porzucając naszą wiarę porzucamy nasze tradycje i zwyczaje, Tradycja spaja naród i społeczeństwo, jeśli ona zaniknie nasz naród również będzie powoli zanikał (co już sie dzieje).
Drugim ważnym powodem dla którego warto szanować naszą religię jest to, że dzięki wciąż silnej pozycji koscioła katolickiego, muzułmanie nie będą tak tolerowani jak w zachodniej Europie. Jeśli screen był by analogiczny w stosunku do muzułmanów to autorzy mogli by sie obawiać o swoje życie, ponieważ dla arabów obraza ich religi jest niedopuszczalna. Oni wiedzą, że religia jest ważna dlatego są silni i się panoszą w zachodniej Europie, gdzie ludzie w znacznie większym stopniu porzucili swą wiarę. Innymi słowy jeśli porzucimy swoją wiarę to za jakiś czas być może nasze polskie kobiety będa musiały nosić hidżaby, a chrzescijanie będą prześladowani. Ja takiej polski nie chce dlatego nie dajcie sie zwieść obecnej antykościelnej propagandzie w mediach. Sam nie jestem, aż taki pobożny nie chodzę do kościoła, jednak wiem, że takie wyśmiewanie naszej religii może doprowadzić do upadku Polski.
Polecam także obejrzeć ten film, który bardzo dobrze wyjaśnia obecne procesy polityczno-ideologiczne zachodzące w Polsce i na Zachodzie: http://www.youtube.com/watch?v=lWIpFvGrNak
"Jeśli screen był by analogiczny w stosunku do muzułmanów to autorzy mogli by sie obawiać o swoje życie, ponieważ dla arabów obraza ich religi jest niedopuszczalna"
Przecież były tutaj screeny dotyczące muzułmanów i autorzy jakoś żyją do dzisiaj.
"Widzę antykatolicka propaganda dotarła do Mistrzów, wcześniej czegoś takiego tutaj nie było, a wystawiając tego screena z konta admina widać, że pokazujecie to otwarcie."
Czyli chcesz zabronić wrzucania screenów o kościele czy księżach katolickich? To jakieś święte krowy? Żarty o rudych/kobietach/gejach/gimnazjalistach/żydach/cyklistach/murzynach/mieszkańcach Sosnowca mogą być, ale o księżulach już nie?
Z jakiej niby racji kler miałby mieć tu jakieś specjalnie przywileje? To jest przecież grupa społeczna jak każda inna i jeżeli jakiś jej przedstawiciel walnie głupotę i zachowa się jak pajac to powinien trafić na screena. Minęły już czasy, w których kościół cieszył się jakimiś nadzwyczajnymi przywilejami i zwalczał każdą krytykę.
Mit "cudu" nad Wisłą powstał w 20-leciu międzywojennym. Został rozpowszechniony przez Dmowskiego, aby zmniejszyć zasługi Piłsudskiego, a właściwie Rozwadowskiego.
Katolkiów powinno się leczyć psychiatrycznie.Zaraz powiedzą, że klasztor przed Szwedami obroniła Maryja odbijająca kule armatnie krzyżem niczym kijem do bejsbolu.
A w 1940 to Maryja była na L4.
OdpowiedzHitlerowi nie pomogla a powszechnie wiadomo że Hitler wybibylby każdego nie-katolika na świeice gdyby wygral...
Odpowiedzżenujące. robienie żartów z religii jest poniżej jakiegokolwiek poziomu..
OdpowiedzJa tam się za bardzo na doktrynie KK nie znam, ale twierdzenie że Maryja Panna miałaby występować przeciwko czerownoarmistom - bądź co bądź ludziom, którzy w większości nie znaleźli się tam z własnej woli - chyba też można nazwać "żartem", tudzież "kpiną".
OdpowiedzRacja, ksiądz przesadził z tymi żartami z własnej religii, za dużo wina mszalnego.
OdpowiedzDla Twojej wiadomości boont - robienie sobie żartów z religii jest jak najbardziej wskazane bo religia to choroba ludzkości. Natomiast naśmiewanie się z wiary już jest po prostu nie na miejscu i do tego niebezpieczne. Czujesz różnicę ? Wyjątek stanowi Wiara Lecha, z której można się naśmiewać do rozpuku :-)
Odpowiedzmikiportaliki ma absolutnie racje, z wyjątkiem ostatniego zdania.
Odpowiedz@boont18 religia sama w sobie jest zartem
Odpowiedz@mikiportaliki - to Twoja ocena, masz do niej prawo. dla mnie religia w życiu jest bardzo ważna i nie chodzę do kościoła dla księdza tego i tego, bo tamten to złodziej, a ten dobry, a ten co innego. współczuję ludziom, którzy takich wyborów dokonują i przez ten pryzmat patrzą na Kościół. poza tym wiara i religia jest nieodzownie ze sobą związana, więc to, że religia jest chorobą ludzkości jest Twoim wymysłem, a bynajmniej świadczy o płytkiej duchowości ogólnie pojętej. Ludzie się przyzwyczaili, że żyją dostatnie bądź nawet jeśli to narzekają. Losy Kościoła i polskości są nierozerwalne i chodziło o opiekę Maryi nad Polską, a poza tym w końcu Wy byliście 15 lub 14 sierpnia 1920 pod Wwa i wiecie, co się działo. Poza tym nie chce mi się wierzyć, że gazeta.pl spod egidy Agory nic nie przekręciła, ale to już inna sprawa. Życzę wielu lajków na mistrzach i wyjścia czasem na dwór, żeby samemu pomyśleć nad wszystkim co otacza i zastanowienie się, czy rzeczywiście człowiek to taki ideał, że nie potrzebuje ani Boga, ani nie wierzy w cokolwiek niewidzialnego, no i jest najlepszy we wszechświecie ;] pozdrawiam
Odpowiedz@boont18 oprócz rzeczowej opinii, jesteś strasznie protekcjonalny. Te wyważone komentarze, prezentujące dojrzałe, choć kontrowersyjne opinie, nie pochodzą od gimnazjalistów, tylko od ludzi, którzy już "byli na dworze", mają jakieś pojęcie "duchowości", i którzy się "zastanawiali". Ja popieram słowa mikiportaliki w kwestii wiary i religii. Może On to źle ubrał w słowa, ale sens jest taki, że szeroko pojęta duchowość i wiara człowieka, to rzecz zindywidualizowana, a przeniesienie tego na poziom organizacji, jaką jest kościół, czy związek wyznaniowy, to całkowicie odrębna sprawa. Jestem ateistą, szanuję potrzebę wiary ludzi, ale jestem też antyklerykalistą i nie cierpię kościoła. I to nie tylko katolickiego, ale także tych, którzy są źródłem przemocy, zła i hipokryzji. I to nie ma nic wspólnego z wiarą, tylko z działaniami.
Odpowiedz@wiedzmin, dobrze, ze ubrales to w lepsze slowa, bo rzeczywiscie brzmi to lepiej. Jednak te organizacje powstaly juz dawno, kiedy to grupa przyjaciol spotykala sie co niedziele aby poczytać Biblie i porozmawiać. Pozniej dopiero sie rozszerzyly, powycinali "niewygodne" fragmenty Biblii, i nalozyly wlasne glupawe czesto zasady. Ja mialem takie szczescie, ze natknalem sie na ksiezy w mojej parafii, ktorzy nie mowili od rzeczy i nie czytali Biblii linijka po linijce, dorzucajac od czasu do czasu watki polityczne, lecz interpretowali ciekawie jej zawartosc. Wiec @boont18, wybor czy sie chodzi na msze czy nie z powodu ksiedza, ktory odprawia msze jest calkowicie na miejscu, gdyz kazdy chce sluchac jakiegos bardziej inteligentnego wykladu, a nie nudnego grzmocenia, bo jesli to co ksiadz mowi nie ma sensu, to po co marnowac czas na chodzenie do kosciola, w domu tez mozna sie modlic. Gdyby wszyscy ksieza ciekawie opowiadali i nie czepiali sie roznic wyznaniowych, polityki itp. byloby wiecej wiernych.
OdpowiedzLudzie dowaliliście się tych księży nie wiadomo po co. Do kościoła chodzi się przede wszystkim na Eucharystie. Spotkanie z Bogiem mające miejsce po kazaniu. Jak macie problem z kazaniami to zapraszam na Msze w tygodniu, zazwyczaj kazań nie ma.
OdpowiedzJak się nazywa to modne odzienie, które ten zakręcony typek włożył sobie na głowę ?
OdpowiedzTorba po cukrze.
Odpowiedz"Facet z torbą po cukrze na łbie" - made my day. Przy całym moim antyklerykalizmie, pierwszy raz słyszałem takie określenie :p do zapamiętania.
OdpowiedzA ja będąc katolikiem również uśmiałem się z tego określenia :D Zmyślne, trzeba przyznać.
OdpowiedzJak widzę i ten portal opanowało grono faszystów kościelnych :) Dajcie sobie spokój z takimi jadowitymi komentarzami.Proponuje GW i jej forum, tam przynajmniej między swoimi będziecie. A co do cudów to się one zdarzały, zdarzają i będą zdarzać. Tak na przekór wam i waszym fobistycznym przekonaniom.
OdpowiedzŁołoło! Rozumiem, że jako osoba niewierząca (faszysta kościelny) zostałem zaszufladkowany i mam teraz zostać zrzucony do jakiegoś getta (forum GW), żeby, przez moje ograniczenie wolności wypowiedzi, nie naruszać jakiejkolwiek wolności wyznawców jedynej-słusznej-religii? To takie katolickie.
Odpowiedz@wiedzmin poczekaj jeszcze parę lat, a zobaczysz, że zaczną dla nas stosy układać jak w średniowieczu.
Odpowiedz@Bravo512 już nie radykalizuj, historia ich nauczyła chyba, że to nie tędy droga. Dziwi mnie tylko, że bardziej żądni krwi są wierni, a nie hierarchowie.
OdpowiedzMoim zdaniem niezbędna jest tu wzajemna tolerancja, a poza tym ja jako katoliczka uśmiechnęłam się, czytając komentarz o torbie po cukrze. Trochę dystansu! ;D
Odpowiedz@ Anonimowauzalezniona przykro mi, ale niektórzy tego dystansu, nigdy nie nabiorą, w mojej klasie, niektórzy patrzą na mnie jak na satanistę, bo jestem antyklerykałem i słucham metalu. Wzajemnej 100 % tolerancji nie było, nie ma i nie będzie, za dużo hipokrytów jest na świecie, zarówno po jednej jak i drugiej stronie.
Odpowiedz@Bravo512 druga strona - Tom Araya, który mówi "Bóg wcale nie nienawidzi ludzi, takie hasła się po prostu sprzedają" (Metal The Headbangers Journey). :p świetny fragment filmu.
OdpowiedzGówna się będą zdarzać a nie cuda.
OdpowiedzNiestety cuda przestały się zdarzać odkąd każdego stać na znośnej jakości kamerę. Zaczną się zdarzać ponownie dopiero kiedy oprogramowanie do efektów specjalnych będzie prostsze w obsłudze, więc czeka nas kilka lat bez cudów.
Odpowiedzwidzę konkretny ból dupy ateistów i pewnie zbiorę od nich rekord minusów, ale: Wiele osób rzeczywiście zaświadczyło widok Matki Boskiej na niebie nad bitwą i wtedy Armia Czerwona zaczęła przegrywać, dlatego między innymi mówi się "cud nad Wisłą". I dlatego w kościele katolickim to wydarzenie powiązane jest z niebowstąpieniem obchodzonym 15 sierpnia. A ta bitwa była także swoją drogą obroną Chrześcijaństwa w Europie. Wniosek: Jak jesteś ateista, to przynajmniej głupio nie komentuj, nie obrażaj "faceta z torbą po cukrze na głowie", zaakceptuj, że inni uważają inaczej, zgodnie ze swoimi przekonaniami religijnymi.
OdpowiedzAle z czym masz problem - ja w Boga (czy też w Radę Bogów) wierzę, natomiast jakoś religia nie jest mi do niczego potrzebna bo niby dlaczego Bóg miałby potrzebować pośredników w kontaktach ze mną - to po pierwsze. Po drugie - proszę odpowiedz - która religia jest tą najwłaściwszą skoro jest ich tyle na świecie - możesz w sumie swoją odpowiedź ograniczyć do wyboru pomiędzy dwoma największymi monoteistycznymi. Po trzecie wiele razy zdarzyło mi się krytykować religię i jakoś z tego powodu nic złego mi się nie działo - natomiast gdy kilka razy żartowałem z wiary (ale takie prawdziwej wewnętrznej) dostałem od losu po dupie. To jest mój dowód na to, że piszę po prostu prawdę. Po czwarte - według mnie nie ma na świecie ateistów - są natomiast agnostycy.
OdpowiedzCzytam to i czytam, i myślę "a co tam, nie skomentuję, mówią w sposób wyważony i rzeczowy, chociaż nie do końca się z tym zgadzam", aż tu nagle zdanie mówiące o tym, że ateiści nie istnieją. Weź. To, że nie spotkałeś żadnego, nie świadczy o ich nieistnieniu. To taki paradoks znany z wielu religii :p Ja jestem ateistą.
Odpowiedzniesamowite ze w 21tym wieku istnieja ludzie ktorzy mysla ze na niebie pojawila sie bozia i dlatego wygralismy
Odpowiedz@Niebezimienny podchodzisz do sprawy zbyt "po macoszemu". To był symbol, który pokrzepił żołnierzy do walki (ponieważ byli wierzący, czuli wstawiennictwo siły wyższej), dał odwagę i motywacje, i w pewnym sensie był powodem zwycięstwa. Najstarsza polska pieśń - Bogurodzica, miała takie samo działanie. Nie ma sensu doszukiwać się logiki, czy dowodów na to, czy cokolwiek zobaczyli, tu chodzi o duchowość.
Odpowiedzale abp ewidentnie powiedzial ze to jest fakt, ze 'sa na to dowody', no wiec ja mowie ze nie ma na to dowodow oraz ich nie bedzie, podobnie jak nie ma dowodow na zadne z tzw. 'objawien'. przypominam ze bardzo duzo ludzi widzialo tez ufo. troszeczke uwlacza to inteligencji spoleczenstwa jak probuje im sie wmowic takie brednie.
Odpowiedzzgadzam się z kaporkiem. a co do miniportaliki - mam dla Ciebie bardzo prostą odpowiedź od pewnego profesora, który był kompletnym ateistą, a który w czasie swojej śmierci klinicznej zapytał anioła, bądź inną wyżej uduchowioną osobę, która religia jest najprawdziwsza i dostał odpowiedź, że ta, która najbardziej zbliża do Boga. Koleś osobiście był przekonany, że będzie to kościół ewangelicki, którego był członkiem. Rób więc tak, by być jak najbliżej Boga, szanuj przy tym innych, bo są jego odbiciem i nie manipuluj nieświadomymi pytaniami z wyborem i wskazaniem, że ta lub ta jest prawdziwsza. Nic po niebie dla muzułmanina, który zabił żonę za nic, jak i dla katolika, który nienawidził całe życie przechodniów w polskiej rzeczywistości.
OdpowiedzBo "dowodem", w rozumieniu kościoła, nie jest obiekt, który definitywnie przesądza o zajściu jakiegoś zdarzenia. To troszkę inny sposób myślenia.
Odpowiedz@mikiportaliki - ja z niczym problemu nie mam, najwyraźniej mają go osoby na screenie. Masz rację. To czy religia Ci jest w życiu potrzebna to tylko i wyłącznie Twój wybór. Po drugie - wg mnie Chrześcijaństwo, ponieważ Biblia jest najbardziej potwierdzoną historycznie Świętą Księgą, sorry, ale nie szanuję Islamu, w którym Koran co drugie zdanie namawia do zabijania. Po trzecie - Na to Ci nie umiem odpowiedzieć, kwestia subiektywnej oceny sytuacji. Po czwarte - Agnostycy uważają, że człowiek jest za głupi by poznać Boga - Ateiści uważają że są zbyt mądrymi wizjonerami na to, żeby wierzyć w coś takiego. - podstawowa różnica :) @wiedzmin - jesteś jednym z niewielu Ateistów, którzy mają szacunek do mojej religii, więc i ja szanuję za to Ciebie :) @niebezimienny - są dowody na objawienia, myślę, że piszesz to z zerową wiedzą na ten temat. Medjugorie chociażby, do tej pory nie uznane jest przez kościoł, bo ciągle są tam objawienia. Uzdrowienia także - osoby kalekie na wózkach inwalidzkich nagle z niego wstające i czujące się świetnie. Co się takiego stało? Nagle jego organizm się sam uleczył? Poza tym: Chrześcijaństwo jest jak dotąd najbardziej udowodnioną i najsensowniejszą religią. Bardzo przepraszam wszystkich, jednak proszę pamiętać, że wiara polega na WIERZE. Gdyby było udowodnione naocznie i namacalnie istnienie Boga, byłaby to inna dziedzina WIEDZY. Dziękuję.
Odpowiedz@kaporek13 widzę Twoje łaknienie merytorycznej dyskusji, a ja w naturze mam "wątpienie". Mówisz "najbardziej udowodniona" i "najbardziej sensowna"... ...a potem kontrujesz sam siebie i mówisz, że to nie polega na dowodach, tylko wierze :p No tak, co do drugiego masz racje, co do pierwszego - nie wiem co ma być dowodem na istnienie boga :p przykro mi, ale będę tutaj "niewiernym Tomaszem", niebłogosławionym, bo nie zobaczyłem i nie uwierzyłem :p A co do sensowności - to jest też cholernie dyskusyjne. Żydzi, chrześcijanie i muzułmanie stosowali masę kar cielesnych, mieli od cholery szowinistycznych pomysłów i karali za rzeczy, dla współcześnie żyjącego człowieka, błahe. Te prawa były nacechowane ksenofobią i rasizmem. Oczywiście, druga strona medalu jest taka, że dekalog stał się podwaliną, chyba, wszystkich norm moralnych i etycznych jakie istnieją do dnia dzisiejszego. Ale chyba cała ta głupota, niesprawiedliwość i przemoc pozostaje w harmonii 50:50 z naprawdę wartościowym przesłaniem pisma świętego. Sensowność religii powinna iść w parze z zapotrzebowaniem na nią i z użytecznością tej religii. I ze względu na to, jestem zdania, że wszystkie europejskie religie politeistyczne są dalece bardziej sensowne (skąd się bierze piorun? No przecież to Perun/Zeus/Jowisz; skąd się bierze dzień i noc? no to przecież Apollo/Re etc.). Zaryzykuję, że 99% prawa kanonicznego, obrzędów, rytuałów, wierzeń KK (nie mówię o fundamentach i dogmatach) jest ściągnięte z innych religii :p np. Zwyczaj "kolędy", termin bożego narodzenia, "sąd boży" (tu nazewnictwo to chyba jedna z największych bzdur w dziejach historii KK ;p ), czy noc świętojańska. Naprawdę można dywagować nad sensownością i dowodami, ale prawdę mówiąc nie ma to większego sensu, jeśli chcesz trwać w wierze, to wiary możesz nauczyć, ale na pewno nie w drodze racjonalizmu i sensowności, bo dla wątpiących będzie tu ogromne pole do popisu. Huh, daje wskazówki dla działalności misyjnej. Dafuq?
Odpowiedz@wiedzmin - powiedziałem tylko, że Pismo Święte jest najbardziej potwierdzoną historycznie Księgą Świętą. Owszem, to nie chodzi o to, żeby było udowodnione. Ale w niektórych aspektach jest, a widzisz, nie wszyscy to ogarniają. Wiara to ludzie i religia to też ludzie, ale nie można winić religii za to co robili ojcowie kościoła, którzy np. traktowali kobietę na równi ze świnią bo żyli w ascezie. Bądź świadom, że jednak wszyscy ludzie, niezależnie od rangi, to ludzie, tylko ludzie, więc ja osobiście nie mam prawa oceniać już na pewno wiary, bo dla niektórych, wiara jest podstawą życia, Także dla mnie i nie obchodzi mnie który ateista, deista, czy inny 'ista - nazwie mnie ciemnogrodem. Skoro już zagłębiamy się w odgapianie od innych religii, to: W buddyźmie np. Przyszedł słoń, złożył w łonie matki Buddy kwiat lotosu i tak Budda się narodził. Możnaby znaleźć powiązanie z Maryją i niepokalanym poczęciem, prawda? Mniej więcej wygląda to tak, że każdy może powiedzieć, że coś jest ściągnięte z innej religii, tylko dlatego, że jest starsza. To prawda - wiele religii jest podobnych do siebie, i dobrze, każdy człowiek dąży do jakiegoś bóstwa w swoim życiu, czy to materialnego, czy metafizycznego i duchowego. masz rację - jeśli ktoś jest zawzięty i zatwardziały, to zawsze znajdzie powód, żeby coś zanegować. Powiem tylko, że Wiara to łaska, a o łaski trzeba się modlić, bo do zbawienia są koniecznie potrzebne wg prawd wiary.
Odpowiedzgrunt w tym właśnie, że większość religii opiera się na tym samym. to Już świadczy o tym, że ma to jakiś ukryty sens. apropos, bardzo cieszę się, że czytałeś Biblię, jednak pamiętam, aby nie interpretować jej dosłownie. np. że grzech pierworodny wyglądał tak, że był wąż, Adam zjadł jabłko od Ewy etc.
Odpowiedz@kaporek13 Aż się zalogowałem żeby dać odpowiedź :D Ja z natury jestem człowiekiem który jak widzi jakąś kłótnię lub sprzeczkę w stylu "Ateiści vs. Chrześcijanie +Inne wyznania wiary" to wbijam się pomiędzy żeby rozdzielić, ponieważ sam jako ateista, nie wierzę w istnienie Boga jako nadprzyrodzonej, niewidzialnej istoty kierującej naszym życiem i przyczyniającym się do powstania świata, tak z drugiej strony uważam że Bóg jest potrzebny ludziom. Ale nie jako własnie ta istota tylko raczej Bóg jako swego rodzaju oparcie dla człowieka. Bo ludzie z natury POTRZEBUJĄ w coś wierzyć (nie wszyscy), ludzie potrzebują pokładać wiarę w czymś wyższym, z różnych powodów, a to na początku w zamierzchłych czasach wyjaśniali sobie Bogiem/ bogami i bożkami rzeczy, których nie potrafili wytłumaczyć, teraz znów, szukają w nim oparcia, potrzebują go żeby nie czuć się samotnym na świecie. I nie uważam się za "zbyt mądrego wizjonera by wierzyć w coś takiego" jak to napisałeś, po prostu nie wierzę w istnienie Boga i jest to moje zdanie, jedni wierzą inni nie, tak jesteśmy stworzeni że każdy ma własne zdanie. I NIE MA NA ŚWIECIE TAKIEJ MOCY KTÓRA POTWIERDZI ZDANIE JEDNEJ STRONY ALBO DRUGIEJ! Bo tak jak nie ma żadnych dowodów na istnienie Boga jako tej istoty nadprzyrodzonej, tak samo nie ma dowodów na to że jej niema... to dokładnie tak jak z UFO, jedni mówią że je widzieli, inni że to za przeproszeniem "pie*olenie", i nikt nie wie kto ma rację. uważam że jeśli ktoś wierzy w Boga to bardzo dobrze, bo tak jest dla tej osoby łatwiej, taka osoba ma w czym pokładać swoje uczucie dobra i zła, ma się przed kim wyżalić, ma z kim porozmawiać o swoich sprawach i ma u kogo szukać odpowiedzi, i dobrze, jego sprawa, ale są też osoby takie jak ja, które po prostu potrafią żyć bez tej wiary, i nie muszą szukać w niczym takim oparcia. Ughh... ale się rozpisałem :O "Wejdź na mistrzów mówili, posiedzisz tylko chwilkę mówili" :D
Odpowiedzkaporek, a dlaczego niby widok matki Waszego boga miał zadziałać na prawosławnych Rosjan? Przecież mimo iż komunizm zakładał, że państwo powinno być ateistyczne, to minęło trochę ponad 2 lata od Rewolucji Październikowej, a chłopi zdecydowanie nie zmienili swojej wiera. Jaka obrona chrześcijaństwa w Europie? Przecież Rosjanie nawet jeśli by nas pokonali, to nie zaatakowali by nawet Niemców, bo nie mieli by na to sił i środków. Co do obrażania, to mamy w Polsce tak zwaną wolność słowa, która pozwala mi się wypowiadać na tematy takie jakie chcę. Katolicy wszystko odbierają jako atak na siebie, z kolei sami mogą pisać o ateistach co chcą.
OdpowiedzMiałem rację, że zostane obsypany minusami z góry na dół, ale: @Kebab136 - no tak, ale Ty nie wierzysz bo uważasz swoje myślenie za zbyt racjonalne i realistyczne, żeby uwierzyć w coś, czego nie ogarniasz umysłem, po prostu. No widzisz, nie ma dowodów na to i na to, a pseudo-ateiści-spinacze i tak panoszą się w internecie i uważają za wszechmądrych. No nie kolego, nie masz racji. Wiara to nie jest dodatek do życia, a Bóg to nie maskotka którą możesz przytulić i wypłakać jej się kiedy chcesz. Wiara ma być podstawą życia i Ty życiem masz zawdzięczać Bogu to, że tu teraz jesteś. @papaxd - a skąd Ty wiesz, ze to był tylko widok Matki Boskiej. A może ta Matka Boska wykonała jakiś niezrozumiały i niewytłumaczalny dla Ciebie gest, który ich spłoszył. Zresztą nie sądzę, że Ty, gdyby ukazała Ci się Matka Boska, poszedłbyś sobie dalej i walczył dalej jak oni. "Przecież Rosjanie nawet jeśli by nas pokonali, to nie zaatakowali by nawet Niemców, bo nie mieli by na to sił i środków." - nie bardzo rozumiem, co to ma do Chrześcijaństwa w Europie. Polska i Niemcy to nie jedyne kraje które posiadały i posiadają wyznawców katolicyzmu. A dopóki istnieje ostatni wierzący to dotąd kościoł istniał będzie. (Nie jako instytucja, ale wspólnota). Masz rację - w Polsce jest TAK ZWANA wolność słowa, ale takowej nie ma. Tak jak np. w Ameryce, kiedy Ameryka broni swojego obywatela za granicą w każdej kwestii, tak w Polsce władza zamyka Ci ryja na każdym kroku. Obejrzyj Najzera. Po pierwsze nie obraziłem Cię, ale stwierdziłem fakt, iż myślisz zbyt racjonalnie i dlatego nie wierzysz. Twój umysł nie ogarnia niczego innego niż to co widzisz. Jeśli nikt nie atakuje katolików, to wejdź prosze na Kwejka i poczekaj na jakiś antykatolicki obrazek, potem poczytaj komentarze. Pozdrawiam.
OdpowiedzCzasami zastanawiam się kto głosuje na te screeny. Coraz większy syf pojawia się na głównej. Nie widzę w tym nic śmiesznego, a to co niektórzy tu piszą w komentarzach jest poprostu żałosne.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2013 o 9:54
Widzę, tu w większości normalną dyskusję i nie dostrzegam niczego żałosnego. Nie wiem czy jesteś ateistą czy wierzącym (obstawiam przy drugim), ale za to wiem, że jeżeli, ktoś pisze rzeczy, z którymi się nie zgadzasz, to od razu mówisz, że ta osoba i jej poglądy są żałosne. Sorry, ale to co najmniej dziecinny (by nie powiedzieć idiotyczny) sposób myślenia, a mówiąc w twoim języku - jest żałosny.
OdpowiedzRzeczywiście, przepraszam, ale dałem się niepotrzebnie ponieść emocjom. Pisząc żałosne miałem na myśli tylko niektóre komentarze, nie wszystkie, w których autorzy silą się na niepotrzebne żarty z religii. Teraz widzę, że trochę z tym przesadziłęm. Merytoryczna dyskusja mi nie przeszkadza.
OdpowiedzTo coś pojawiło się tu tylko dlatego, ze to skrin admina.
OdpowiedzPo prostu użyli wtedy tego: http://media.steampowered.com/steamcommunity/public/images/avatars/34/34be11e10ded8dacfbc35440a08b22df4c4b762b_full.jpg
OdpowiedzTo działa tylko na króliki!
OdpowiedzJa tam to używałem na robaki i działało świetnie: http://s.cdaction.pl/obrazki/worms-open-warfare_173ka.jpg Więc nie wiem o co ci chodzi z tym "tylko na króliki".
OdpowiedzOj, bo Team17 nie wymyślił tej broni, pojawiła się duuuużo wcześniej w historii kinematografii :>
OdpowiedzVeon widzę,że nie oglądałeś Monty Pythona ale spoko -nie każdemu musiało to sie podobać.
OdpowiedzŻałosne. Na szczęście Kościół przetrwa wszystkie prześladowania i nic z tym nie możecie zrobić :) Nie wiem jakim debilem trzeba być żeby krytykować największą na świecie instytucję charytatywną, czyniąca tyle dobra.
OdpowiedzCharytatywną? No proszę Cię.
Odpowiedzzwlaszcza wyruchanym dzieciom i umierajacym na aids murzynom ktorym wmowiono ze prezerwatywy sa dzielem szatana
OdpowiedzPodaj instytucję która prowadzi więcej szkół, szpitali, hospicjów, misji charytatywnych, zbiórek i pomocy dla biednych, obiadów dla głodnych. Albo po prostu zamilcz gomboateisto bez argumentów.
Odpowiedz@plackiija słuchaj, kościół, rzeczywiście dużo robi, dla innych i doceniam, jego charytatywną działalność, ale nie jest to instytucja całkowicie biała, czego spora rzesza katolików nie wiem dlaczego, nie chce zrozumieć. Takie rzeczy jak pedofilia, zamykanie ust księżą, którzy mówią niewygodne rzeczy jest powszechne. Tak samo jest cała masa księży (np. taki Rydzyk), którzy jak prawdziwi apostołowie ubóstwa, pławią się w luksusach. Kościół chce też mieć jak najwięcej forsy dla siebie, z tego wynika jego ważność w świecie. To NIE jest biała instytucja, ale nie mówię też, że czarna, jest raczej pewnym odcieniem szarości.
Odpowiedz@Bravo512 miło że chociaż widzisz że Kościół robi wiele dobrego. Ale moim zdaniem o wiele więcej jest dobrego jak złego. A zło w Kościele nie jest winą kościoła, tylko konkretnych ludzi. Wszędzie trafią się czarne owce, wszędzie. Ale to nie jest powód by krytykować całą grupę. Pedofilia jest wszędzie, ale mówi się o niej tylko w przypadku księży, bo taka lepiej się sprzeda w mediach. A tak naprawdę jest ona takim samym problemem jak w każdej innej grupie ludzi.
Odpowiedz@plackiija dla mnie problemem w kościele, jest nie sama pedofilia, ale brak jej karania :/. Co do tego, że zauważam, też dobre strony - nie zwykłem popadać w paranoję, i widzieć świat tylko czarnym lub białym, owszem kiedyś tak było, ale przez bardzo krótki okres czasu.
OdpowiedzTutaj chyba przyznam ci rację, że wyżej postawieni księża powinni ostro reagować na takie przypadki. Coć wina leży również po stronie sądów, bo to one są po to, żeby karać. Ale trzeba pamiętać, że kilka błędów nie powinno przekreślać ogromu dobra które Kościół czyni.
Odpowiedzwiesz co? nie opowiadaj głupot, bo tyle ile ludzi kościół zjarał żywcem, to żadna inna organizacja się nie równa. kościół w samych założeniach jest zły, a coś co jest w fundamentach złe nie może być u góry czymś dobrym. i uwierz mi, gdyby nie Stany Zjednoczone (nie lubie ich, ale ch*j) to dalej by jarali cię za najmniejsze herezje. Oni nie mają sumienia, ani nic z tych rzeczy, ale po prostu dzięki amerykanom przestały być tolerowane tego typu rzeczy, więc kościół już nie ma teraz takich długich łap do wszystkiego. A, i kościół nie przetrwa. Chociażbyś się zesrał, to nie przetrwa. Z jednej strony napływają muzułmanie, a z drugiej coraz więcej katoli olewa całą tą religie i stają się ateistami. nawet jak im się nie chce apostazji dokonać, bo mają to w dupie (i tylko dlatego na papierach wciąż tyle osób jest w KRK) to tak czy siak w ciągu kilku pokoleń to wyginie. może wtedy się przed islamem jakoś obronimy :)
Odpowiedz@xkenq człowieku czasy, w których kościół nawracał za pomocą ognia i miecza minęły minęły bardzo dawno temu. I co niby amerykanie mają wspólnego z nie-paleniem heretyków? Przecież Ameryka powstała w czasach, kiedy nie palono już czarownic na stosach (ew. gdzieś w jakiejś zapyziałej wsi w ramach samosądu). Siejesz hipokryzję, a brak Ci elementarnej wiedzy, jak coś piszesz udowodnij, a nie rzucasz słowa na wiatr i nikt tak naprawdę nie wie o co chodzi.
Odpowiedz@xkenq masz jakiekolwiek dane na temat ilu ludzi to kościół spalił na stosie? Oczywiście że nic takiego nie masz, bo powtarzasz jedynie wyolbrzymione kłamstwa, o których każdy mówi, a dowodów brak. Zresztą dobrze ujął też temat Bravo512. Oceniaj to co jest teraz, a nie to co było 800 lat temu. Jeśli kiedyś w życiu zrobiłbyś jakieś głupstwo, to chciałbyś żeby na zawsze wszyscy znajomi się od ciebie odwrócili, bez względu na to jak dawno to głupstwo zrobiłeś?
OdpowiedzHmm, ciekawe w którym roku zginął chociażby Kopernik? Nie wydaje mi się by było to 800 lat temu :) A jak piszesz "nie oceniaj rzeczy które były 800 lat temu" to jesteś śmieszny, bo sam oceniasz czary które mają 2000 lat.
Odpowiedz@xkenq Twoje wypowiedzi "pachną" desperacją. Nie wiem dlaczego ludziom tak bardzo Kościół przeszkadza.. Nie chodzi mi tu zupełnie o jakąkolwiek religie, tylko o sam Kościół. Inkwizycja i tego typu sprawy były lata temu, poza tym prowadzone przez ludzi którzy nie do końca ogarniali naukę Chrystusa. Teraz ludzie się uczepili pedofilii, owszem mnie też to boli, ale dlaczego oceniamy ogół na podstawie kilku osób? Przecież nie wszyscy księża poszli tam z powołania. Najlepszym przykładem jest Judasz, był tak blisko Jezusa przez 3 lata, a i tak Go zdradził.
Odpowiedz@wiedzmin - szanuję Twoją wypowiedź, bo jest bynajmniej czymś poparta, co mnie cieszy. Jednak nie zakładałbym znajomości ludzi komentujących tutaj i podważam, że są już po głębokich przemyśleniach. Koleś wyżej segreguje chociażby wiarę lecha (gdzie sam jestem za Legią) od razu i wrzuca do jednego wora - rzeczywiście wyważony komentarz. Nie manipuluj więc, bo z wyważeniem nie mają niektóre nic wspólnego. Wracając jednak - mnie w kościele nic złego nie spotkało. Wychowałem się w kościele z rockowym zespołem, świadectwami ludzi, którzy żyli zamiast pisać w internecie, byłymi nałogowcami, którzy się nawrócili i bardzo dziwne, że wszyscy twierdzą, że bywało to jak za dotknięciem różdżki. Dążę do tego, że nie poznałbym tych chwil, gdyby nie poszczególni księża. Jesteś jednak antyklerykałem, bo pewnie spotkałeś samych złych ludzi wśród nich? W wielu kościołach zakładam, że nie byłeś, a pokazałbym Ci wielu dobrych bez zastanowienia. Mi osobiście pomogli kiedy miałem różne zakręty, ale w społeczeństwie dziś jest tak, że bardziej ponad całą działalność dobrą wybija się fakt, że jakiś ksiądz zmolestował gdzieś w Polsce dziecko - co potępiam, ale taki koleś już wcześniej musiał być czubem. Wiesz co jest najgorsze? Że to jednostki tworzą organizację - Ty, ja, on i ona. A jednak jeśli w sobie nie ma zaparcia, że nawet w złym murze mogę być dobrym uzupełnieniem i coś zmienić, to dalej będzie się wegetować, narzekać, kpić, stereotypować, zarzucać innym winy, choć samemu może się być na co dzień sukinsynem. Nikogo nie namawiam, prosiłbym jednak o szacunek, a obrażanie w taki sposób przez większość tutaj świadczy o tym ile mają, a raczej nie mają w głowach.
OdpowiedzByłem w wielu kościołach. Moja rodzina (nie tylko najbliższa, ale też dalsza i przodkowie), to katolicy. I to tacy stuprocentowi. Moja mama o każdej porze dnia i nocy wymieni cały kalendarz świąt maryjnych (chociaż jest ekskomunikowana, no właśnie - za rozwód ekskomunika, za pedofilię zmiana parafii), byłem w wielu kościołach, uczestniczyłem w wielu mszach, a także poznałem wielu księży. Uważam, że Ci, którzy przynależą do zakonów mają szersze punkt widzenia na świat, a trafiają się też takie perełki, które przedstawiają ogrom wartości i wysoką inteligencję. Łączy ich zazwyczaj to, że kiedy z nimi rozmawiam i podważam dogmaty i zapisy pisma świętego, a oni ich bronią, to w dyskusji spotykamy się gdzieś w połowie drogi, w jakimś kompromisie. Ale za cholerę nie rozumiem jak lekarze, np. moi rodzice, mogą obstawać przy tym, że niepokalane poczęcie mogło zaistnieć. Cholera. Miałem nie poruszać tematów stricte religijnych, przepraszam odcinam się, wracam do instytucji - to jest tak, że jeśli na 9 dobrych, przypada 1 zły, to psuje to niesamowicie wizerunek i nie może zostać zapomniane wśród ludzi. Ja ma przetragicznego proboszcza w swojej parafii, z którym nawet wierni nie mogą u*ebać, a jakoś nikt go ze stanowiska nie rusza.
Odpowiedzzgodzę się z Tobą, w końcu ktoś konkretny. 1 na 10 psuje dobre wrażenie, fakt. wiadomo też, że może taki proboszcz mieć jakieś wpływy u biskupa itd. i też mnie to wkurza. jednak jeśli chodzi o niepokalane poczęcie, ma dla mnie to taki wymiar jak dziewictwo Maryi. chodzi o to, że była przez Boga naznaczona na matkę Jezusa, więc urodziła się bez grzechu, była wybranką. co do dziewictwa, chodzi o brak stosunku płciowego przez swoje życie, a nie urodzenie syna - bo przecież wtedy błona u kobiety pęka i poniekąd dziewicą nie jest. to już tak nawiasem dla innych zapalonych krzykaczy. Nie mniej właśnie jestem za szukaniem między wierszami, trafianiem na właściwych ludzi - wierzę, że to dzięki Bogu ich spotykamy. Mnie uratował zakonnik z Jasnej Góry, który mnie spowiadał w chwili, gdy nie miałem zdrowia i całe osobiste życie mi padło, a zostałem z tym sam. Do dziś go nie zapomnę. Takimi spotkaniami wiara moja się potęgowała. Tobie też Życzę więc odpowiednich dróg i trafiania tylko na dobrych ludzi.
OdpowiedzNajgorsze w tym wszystkim jest to, że księża - pedofile, najczęściej nie są karani, tylko przenoszeni do innych parafii... Pisałem, zresztą już o tym kilka komentarzy wyżej.
OdpowiedzDzięki za życzonko. Moja mama i babcia miały podobne doświadczenia, dlatego teraz tak gorliwie wyznają wiarę katolicką. Czytanie między wierszami - idealny pomysł. Czytałem biblię dwukrotnie (apokalipsę kilkukrotnie, lubię), i z między wierszy można właśnie wziąć najlepsze normy moralne, etyczne, budować jakieś wartości i czegoś się nauczyć. Problem polega na tym, że interpretacja pisma świętego była zabroniona przez kilkanaście (ryzykuję, bo nie wiem, czy nie mniej niż 10) wieków. I o to także mam pretensje do KK. Jako instytucja popełnił całą masę błędów, jako wiara - jakiś sens to ma, do mnie całkowicie nie przemawia i jest dla mnie mieszanką tego co już było w innych religiach europejskich i azjatyckich. P.S. Uważam, że zniesienie celibatu tchnęłoby nowego ducha w kościół i pozwoliłoby na "normalniejsze" funkcjonowanie (prawo spadkowe musiałoby być, oczywiście, znowelizowane).
OdpowiedzSuper, bardzo śmieszne. Nie ma to jak podniecać się żartami antyklerykałów, które doprawdy są żenujące. Jak już chcecie coś wyśmiewać to się nauczcie właściwej nazwy i symboliki danego elementu liturgicznego. Odnośnie komentarza na screenie to Piłsudskiego przy bitwie Warszawskiej nie było - uciekł bo się wystraszył i załamał. Bitwę Warszawską prowadził i wygrał gen. Tadeusz Jordan - Rozwadowski. p.s. Adminie - jeszcze jedne taki żenujący antykatolicki screen, a opuszczam waszą stronę.
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=8nkKGbcsJ3Q :)
OdpowiedzOch rety, admin na pewno niesamowicie przejął się twoją groźbą! Ile ty masz lat dzieciaku 10? 11? Nawet jeśli więcej to ostatnie zdanie pokazuje, że na tym etapie twój rozwój się zatrzymał, nie rób z siebie mega gwiazdy, bo nią nie jesteś i nikt nie będzie za tobą tęsknił.
Odpowiedz@Bakoos - to nie wina admina, tylko półgłówków, którzy plusują takie rzeczy w poczekalni. @Bravo512 - natomiast sens Twojej wypowiedzi pokazuje jeszcze niższy poziom, i myśle,że za Tobą by tu nikt raczej też nie tęsknił, bo nie jesteś wielkim fundamentem i screenomonsterem tej strony.
Odpowiedz@kaporek13 podobnie jak za Bakoos, za Tb również ja np. nie tęsknił bym. Nie wiem też skąd twój jak sam to nazwałeś kilka komentarzy wcześniej (aczkolwiek w innym zdaniu, mniejsza o to) ból dupy, skoro napisałem prawdę. Jeżeli myślisz, że admin strony przejmie się tym, że jeden użytkownik z niej odejdzie tylko ze względu na zamieszczenia screena, który mu się nie podoba, to nie wiem czy jesteś bardziej śmieszny czy naiwny. To nie jest jechanie komukolwiek, to jest stwierdzenie faktu.
Odpowiedz@kaporek13 sorki, ale chciałem jeszcze coś napisać, a nie mogę zedytować komenta, mniejsza. Nazywanie ludzie, którzy myślą inaczej niż ty "półgłówkami" jak sam napisałeś pokazuje raczej twój znów cytat "niski poziom".
Odpowiedz@kaporek - im dłużej przeglądam screeny na tej stronie, tym śmielej mogę powiedzieć, że kto inny plusuje, a kto inny na główną przenosi. Admin wybiera co chce, a to, że screen ma w poczekalni masę plusów nie oznacza, że trafi na główną. Parę razy screeny z głównej zostały zminusowane tak jak komentarze Wojtka, to admin usunął możliwość dawania "słabe" na głównej. Ot, obiektywna ocena ;)
Odpowiedz@Cancelo, jest dokładnie tak jak mówisz, np. mama kilka screeny z oceną 100+ (albo 150? nie pamiętam), i są w archiwum, a na głównej są rzeczy, z oceną 20, albo 30. A opcja słabe została usunięta, przez masę trolli, którzy minusowali wszystko z góry na dół na głównej,
Odpowiedzchwileczke, a czy ja powiedziałem, że za mną by wszyscy tęsknili? Nie, wiem, że nie, bo jestem takim samym użytkownikiem jak i Ty. Nie rozumiem tylko po co to piszesz. Owszem taki screeny plusują tylko półgłówki, a ja mam święte prawo I OBOWIĄZEK do oceny Ciebie i kogokolwiek, kto propaguje, lub obraża moją wiarę, co na screenie widać i nie jest to bynajmniej mój niski poziom, ale ludzi na tym screenie m.in. Tak, macie racje, na główną trafia to, co podoba się adminowi, ale nie to co ma poniżej 89% pozytywnych głosów. Wiem czemu zniknęła z głównej opcja "słabe", ale dziękuję za fatyge wytłumaczenia mi.
OdpowiedzNie wiem co się dzieje z tym światem, ale widzę, że nic dobrego, skoro debile obrażają Boga i przy okazji wszystkich wierzących. Nie podoba się, to nie wierz w cud nad Wisłą i nie gadaj żałosnych, nieśmiesznych rzeczy... Jakbyście byli na miejscu tych żołnierzy, to wątpię czy nie modlilibyście się o cud. A co do autora screena, to powiem że także ma coś z głową
OdpowiedzJa tam zawsze myślałem, że wyzywanie kogoś od debili i mówienie, "że ma coś z głową" nie jest zgodne z wiarą katolicką, ale co ja tam wiem
Odpowiedz@KapitanSuchar Nope, jeśli ten ktoś jest niewierzący, to nie ma żadnych zakazów, prawa kościoła odnoszą się do wierzących :P Patrz: Wj 32:26-29 26. Zatrzymał się Mojżesz w bramie obozu i zawołał: Kto jest za Panem, do mnie! A wówczas przyłączyli się do niego wszyscy synowie Lewiego. 27. I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Każdy z was niech przypasze miecz do boku. Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy w obozie do drugiej i zabijajcie: kto swego brata, kto swego przyjaciela, kto swego krewnego. 28. Synowie Lewiego uczynili według rozkazu Mojżesza, i zabito w tym dniu około trzech tysięcy mężów. 29. Mojżesz powiedział wówczas do nich: Poświęciliście ręce dla Pana, ponieważ każdy z was był przeciw swojemu synowi, przeciw swemu bratu. Oby Pan użyczył wam dzisiaj błogosławieństwa! Pwt 23:4-5 4. Nie wejdzie Ammonita i Moabita do zgromadzenia Pana, nawet w dziesiątym pokoleniu; nie wejdzie do zgromadzenia Pana na wieki, 5. za to, że nie wyszli oni ku wam na drogę z chlebem i wodą, gdyście szli z Egiptu i jeszcze opłacili przeciwko tobie Balaama, syna Beora, z Petor w Aram-Naharaim, aby cię przeklinał. (Biblia tysiąclecia) Innymi słowy - przeciwnicy kościoła katolickiego mają z góry przej*bane, a Ci, którzy na nich plują i ich zabijają będą błogosławieni.
Odpowiedz@wiedzmin Jeżeli jesteś takim racjonalista to nie powołuj się na prawo, które zostało już wypełnione przez Jezusa. powołaj się na Nowy Testament. A najlepiej na Katechizm KRK.
Odpowiedz@wiedzmin nie pisz takich rzeczy, bo jeszcze się nam z katolików zrobią drudzy islamiści i będziemy mieć podwójną świętą wojnę... A nie sorki nie będzie, bo mamy poprawność polityczną, więc Europejczykom nic nie wolno tylko muzułmanie mogą robić co chcą. Sorka.
OdpowiedzKatole to opętani idioci a to najepszy przykład.Coraz większe głupoty wymyśla ciemnogród.
Odpowiedz<chrup> <chrup> <chrup> <chrup>
OdpowiedzZakładam, że szyszki smakują.
OdpowiedzTo jest to, że jak screen jest związany z religią (najlepiej Chrześcijaństwem) to w komentarzach wybucha prawdziwa wojna, Katolicy vs ateiści.
Odpowiedzzwyciestwa w bitwie warszawskiej nie zawdzięczamy Piłsudskiemu tylko Tadeuszowi Rozwadowskiemu, o którym historia zapomina.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2013 o 17:34
Piłsudskiego nie było wtedy nawet w Warszawie, dowodził Gen.Rozwadowski który zmarł w 1926 na skutek więzienia go w ciężkich warunkach przez reżym sanacyjny Piłsudskiego. Gwoli ścisłości.
Odpowiedztak, Piłsudzki nie był taki święty, usunął Rozwadowskiego bo czuł sie zagrożony z jego strony. wygraną w bitwie warszawskiej też sobie przypisał.
OdpowiedzZajebiści z was historycy - PiłsudSki, nie PiłsudZki http://pl.wikipedia.org/wiki/Józef_Piłsudski
OdpowiedzPangia dzięki za poprawę, każdy może się pomylić :)
OdpowiedzAle ten wers z Brzechwy mnie rozwalił :D
OdpowiedzPowiem tak, większej głupoty na głównej nie widziałem. Komentarze pod wpisem na wiadomości.gazeta.pl są na takim samym poziomie, jak komentarze tutaj, pod zdjęciem. Jakbyście nie zauważyli, to w artykule jasno jest napisane: "Zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej 1920 roku było wynikiem potrójnego cudu: jedności narodowej, sztuki militarnej Polaków oraz Bożej Opatrzności". Jest tu dogłębnie wspomniane o zasługach Polaków i Wojska Polskiego w "Cudzie nad Wisłą" oraz o roli, jaką pełniła wiara w szeregach WP. Jeśli takie objawienie miało miejsce (nikt z tu obecnych nie może stwierdzić "tak czy nie" bo nikogo z was tam nie było) i jest to rzekomo udokumentowane, to, aby to ocenić trzeba najpierw zapoznać się z dowodami, przed napisaniem jakiekolwiek komentarza w tej sprawie. Ale oczywiście wy, pozbawione umiejętności samodzielnego i obiektywnego myślenia (żeby nie obrażać lemingów) istoty stosujecie się do metody "nie znam się, to się wypowiem". Dodatkowo, jeśli takowe objawienie miało miejsce, to na pewno twierdzenie, że "Maryja Panna miałaby występować przeciwko czerownoarmistom - bądź co bądź ludziom, którzy w większości nie znaleźli się tam z własnej woli ~Grunge" jest błędne. W jaki sposób ktokolwiek miał wystąpić w objawieniu PRZECIWKO Armii Czerwonej? Co niby miało się stać, poumierali na zawał, oślepli, dostali owrzodzenia miejsc intymnych? Jedyne co wydaje się być w miarę prawdopodobne to próba przemówienia do rozsądku Sowietom, którzy bądź co bądź, mieli nieźle namieszane w głowach propagandą Lenina. Chociaż sam nie słyszałem dotąd nic na temat tego objawienia. Nie zmienia to faktu, że zwycięstwo nad Rosją w 1920 roku zawdzięczamy wielkiej jedności narodowej wśród Polaków (tego czego dzięki wam dziś nam brakuje), ich wielkiego męstwa i oddania, geniuszu taktycznego generała Rozwadowskiego i wiary, która niosła Polskich żołnierzy ku wolności.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2013 o 11:27
Jeszcze opowiedz kto jest tym "tępym osłem", jak mniemam przeczytałeś wszystkie komentarze, żeby wystosować taką opinię "ostry mule".
Odpowiedz@Fazek, nie żeby coś, przeczytałem fragment artykułu, który jest tu widoczny (inni zapewne też) i powiem, krótko, nie napisałeś w swym GIGAkomentarzu (zapewne myślisz, że im dłuższy walniesz, tym mądrzejszy jesteś), nic specjalnego, poza sparafrazowaniem części tekstu i powyzywaniem innych od debili, nie wiem dlaczego, skoro komentarzy jest tu tyle i są tak długie, że przeczytanie wszystkich zajęło by bardzo długo i nikt tego nie zrobi, nie dlatego, że mu się nie chce, tylko dlatego, że nie ma po co. Jako, żeby zapewne zgodnie z twoim tokiem myślenia, im dłuższy koment tym mądrzejszy to napisze coś jeszcze: Dżem to świetny dodatek do naleśników, ale z plackami ziemniaczanymi, nie jest już taki samczy. TOST Z MASŁEM!!! Pozdrawiam Cię (jak wiedzmin trafnie określił) ostry mule! Dopiszę jeszcze trochę, bo się zmieści...........................................................
OdpowiedzKrytyka -> Demagogia -> Idiotyzm.
OdpowiedzWiedźmin, nie wskazuję palcem, bo kto ma oczy, ten zobaczy. Dla twojej wiadomości, przeczytałem większość komentarzy i wystarczyło mi to na wystawienie stosownej opinii. Dla ułatwienia napiszę, że chodzi o wszystkich komentujących, którzy swój "hate" nie opierają na treści z artykułu, a własnych wyimaginowań. Jeśli chcesz prowadzić dalszą dyskusję to tylko na temat artykułu, lub treści mojego komentarza, bo zniżać się do poziomu bezpodstawnych wyzwisk nie zamierzam.
OdpowiedzNie chcę. Nie gadam o religii z narwańcami.
Odpowiedz@Fazek może dać Ci order żaby? Tak bardzo się nadymasz...
Odpowiedz@Bravo, twoje teksty są takie dorosłe..:) Szkoda tylko, że nie na temat. Odpocznij od internetu.
Odpowiedz@Wiedzmin Rozmowa jest o Bitwie Warszawskiej i rzekomym objawieniem, a nie o religii. Ale skoro masz aż takie problemy z czytaniem ze zrozumieniem..
OdpowiedzRozmawiamy na ten temat w kontekście religii, a jak wiadomo religia to temat rzeka i bardzo szybko się po niej płynie. Nie przejmuj się moimi problemami, radzę sobie z nimi świetnie.
OdpowiedzWłaśnie widać ;) Religia to sposób określonego praktykowania wiary. Akurat ten temat pozostawiam, bo nie ma sensu dyskutować na temat jakiejkolwiek religii na tego typu stronie. Tematem jest "objawienie podczas Bitwy Warszawskiej". Tu też nie ma zbytniego nad czym się rozdrabniać. Jeśli było coś takiego, to powinien na to być jakiś dowód, w formie zapisków osób biorących udział w bitwie. Jeśli takiego czegoś nie ma, można to uznać za mit. I jeśli nie zgadzasz się z czymś, z mojego pierwszego komentarza to zacytuj to i podziel się swoim poglądem. Bo rozmowa na poziomie demagogii i dziecinności (tak jak w przypadku Bravo512) nie ma sensu.
OdpowiedzReligię i wierzących szanuję, ale zacofanie, ciemnotę i zabobon wyśmiewam. Niestety religia zazwyczaj idzie w parze z ciemnotą, zacofaniem i zabobonem...
OdpowiedzTak, to ja. Dzięki za uznanie. Teraz mam bana, ale wracam z nowym towarem za 2 tygodnie. Pozdrawiam :)
Odpowiedzwidać więc Twój szacunek do religii. wejdź do któregokolwiek kościoła na Krakowskim Przedmieściu w niedzielę wieczorem. nikt z tych ludzi nie wygląda na tępego, niekumatego, a tym bardziej na ociemniałego. wypraszam sobie również jako katolik odgórną segregację religii (w tym wypadku mojej) i stawianie znaku równości pomiędzy nią, a wyżej wymienionymi inwektywami.
OdpowiedzWidzę antykatolicka propaganda dotarła do Mistrzów, wcześniej czegoś takiego tutaj nie było, a wystawiając tego screena z konta admina widać, że pokazujecie to otwarcie. Niezależnie od tego jak było w tej całej bitwie naszą wiarę należy szanować, spytacie dlaczego - Porzucając naszą wiarę porzucamy nasze tradycje i zwyczaje, Tradycja spaja naród i społeczeństwo, jeśli ona zaniknie nasz naród również będzie powoli zanikał (co już sie dzieje). Drugim ważnym powodem dla którego warto szanować naszą religię jest to, że dzięki wciąż silnej pozycji koscioła katolickiego, muzułmanie nie będą tak tolerowani jak w zachodniej Europie. Jeśli screen był by analogiczny w stosunku do muzułmanów to autorzy mogli by sie obawiać o swoje życie, ponieważ dla arabów obraza ich religi jest niedopuszczalna. Oni wiedzą, że religia jest ważna dlatego są silni i się panoszą w zachodniej Europie, gdzie ludzie w znacznie większym stopniu porzucili swą wiarę. Innymi słowy jeśli porzucimy swoją wiarę to za jakiś czas być może nasze polskie kobiety będa musiały nosić hidżaby, a chrzescijanie będą prześladowani. Ja takiej polski nie chce dlatego nie dajcie sie zwieść obecnej antykościelnej propagandzie w mediach. Sam nie jestem, aż taki pobożny nie chodzę do kościoła, jednak wiem, że takie wyśmiewanie naszej religii może doprowadzić do upadku Polski. Polecam także obejrzeć ten film, który bardzo dobrze wyjaśnia obecne procesy polityczno-ideologiczne zachodzące w Polsce i na Zachodzie: http://www.youtube.com/watch?v=lWIpFvGrNak
Odpowiedz"Jeśli screen był by analogiczny w stosunku do muzułmanów to autorzy mogli by sie obawiać o swoje życie, ponieważ dla arabów obraza ich religi jest niedopuszczalna" Przecież były tutaj screeny dotyczące muzułmanów i autorzy jakoś żyją do dzisiaj. "Widzę antykatolicka propaganda dotarła do Mistrzów, wcześniej czegoś takiego tutaj nie było, a wystawiając tego screena z konta admina widać, że pokazujecie to otwarcie." Czyli chcesz zabronić wrzucania screenów o kościele czy księżach katolickich? To jakieś święte krowy? Żarty o rudych/kobietach/gejach/gimnazjalistach/żydach/cyklistach/murzynach/mieszkańcach Sosnowca mogą być, ale o księżulach już nie? Z jakiej niby racji kler miałby mieć tu jakieś specjalnie przywileje? To jest przecież grupa społeczna jak każda inna i jeżeli jakiś jej przedstawiciel walnie głupotę i zachowa się jak pajac to powinien trafić na screena. Minęły już czasy, w których kościół cieszył się jakimiś nadzwyczajnymi przywilejami i zwalczał każdą krytykę.
OdpowiedzRozumiem, że diss na Kościół jest ostatnio modny. Mnie osobiście nie rozbawiło. Cóż, widocznie jestem katolem...
Odpowiedzhodor
OdpowiedzMit "cudu" nad Wisłą powstał w 20-leciu międzywojennym. Został rozpowszechniony przez Dmowskiego, aby zmniejszyć zasługi Piłsudskiego, a właściwie Rozwadowskiego.
OdpowiedzTak, i pewnie fotoradar to udokumentował -_-
OdpowiedzKatolkiów powinno się leczyć psychiatrycznie.Zaraz powiedzą, że klasztor przed Szwedami obroniła Maryja odbijająca kule armatnie krzyżem niczym kijem do bejsbolu.
OdpowiedzPo raz kolejny słowa wyrwane z kontekstu i oburzenie lemingów :(
Odpowiedz