Jak miałem 4 lata, bawiłem się w kuchni jakimiś zabawkami moja Mama robiła porządki na podwórku, Tata zaś majsterkował coś i wyszedł na podwórko coś sobie przynieść. Mi w tym czasie spodobały się strasznie leżące gwoździe i śrubki. Jak to dziecko szukałem gdzie by je tu dopasować, patrze... o jakieś dwie dziurki na ścianie, hmmm... włożyłem dwa gwoździe do gniazdka. Powiem tak.. zobaczyłem wtedy niezły piorunek z bliska. odrzuciło mnie niesamowicie do tyłu. tak się niesamowicie darłem ze strachu że wręcz natychmiast wbiegł Tata i lekko mnie poszarpując próbował mnie uspokoić, wchodzi Mama i krzyczy " coś ty mu ku* waaaa zrobił..." :D otarłem się o śmierć, ale błyskawica niesamowita :D
zaraz sie zaczna dalsze lancuszki...
OdpowiedzDaj dziecku żyletkę, powiedz że to harmonijka i patrz jak mu się uśmiech poszerza ;)
OdpowiedzNa pewno robi to piorunujące wrażenie
OdpowiedzEfekt jest piorunujący, dobra 'faza' :D.
Odpowiedznawiążą bliski kontakt
OdpowiedzOlesniewajacy pomysl.
OdpowiedzDzięki! Teraz na osiedlu myślą, że jestem psychicznie chory bo uważam się za krasnoludka w gniazdku. :/
Odpowiedzelektryzujący artykuł :>
OdpowiedzJak miałem 4 lata, bawiłem się w kuchni jakimiś zabawkami moja Mama robiła porządki na podwórku, Tata zaś majsterkował coś i wyszedł na podwórko coś sobie przynieść. Mi w tym czasie spodobały się strasznie leżące gwoździe i śrubki. Jak to dziecko szukałem gdzie by je tu dopasować, patrze... o jakieś dwie dziurki na ścianie, hmmm... włożyłem dwa gwoździe do gniazdka. Powiem tak.. zobaczyłem wtedy niezły piorunek z bliska. odrzuciło mnie niesamowicie do tyłu. tak się niesamowicie darłem ze strachu że wręcz natychmiast wbiegł Tata i lekko mnie poszarpując próbował mnie uspokoić, wchodzi Mama i krzyczy " coś ty mu ku* waaaa zrobił..." :D otarłem się o śmierć, ale błyskawica niesamowita :D
OdpowiedzPiorunujące efekty
Odpowiedz