To ja opowiem kawał:
Podczas wichury z garażu pana Andrzeja spadła blacha i strasznie się pogniotła. Żona postanowiła zrobić mężowi niespodziankę i naprawić mu tą blachę. Oddała ją do blacharza, dała mu numer telefonu do Andrzeja, by zadzwonił jak będzie gotowa. Tydzień później do Andrzeja dzwoni telefon:
-Halo, Andrzej?
-Tak
-Nie mam pojęcia coś pan z tym samochodem zrobił, ale jest do odebrania u mnie w warsztacie
Polscy blacharze daliby rady.
OdpowiedzAndrzeju, to się wyklepie.
OdpowiedzTo auto wygląda , jakby było już klepane kilka razy.
OdpowiedzProponuje udać się z tym do specjalisty od spraw klepania mr. Najman.
OdpowiedzZe szwagrem? da rade.
OdpowiedzTo ja opowiem kawał: Podczas wichury z garażu pana Andrzeja spadła blacha i strasznie się pogniotła. Żona postanowiła zrobić mężowi niespodziankę i naprawić mu tą blachę. Oddała ją do blacharza, dała mu numer telefonu do Andrzeja, by zadzwonił jak będzie gotowa. Tydzień później do Andrzeja dzwoni telefon: -Halo, Andrzej? -Tak -Nie mam pojęcia coś pan z tym samochodem zrobił, ale jest do odebrania u mnie w warsztacie
OdpowiedzTo je Amelinium tego nie wyklepiesz xD
OdpowiedzPolacy to mogą co najwyżej poklepać dziewczyny po tyłku.
Odpowiedz