Ja jak byłam mała (może 7 lat) to w sklepie meblowym przerobilam cenę stolika szklanego z 400 ileś na 200 ileś, a to wszystko dlatego, że cena była napisana ołówkiem, a ja akurat miałam w torebce ołówek. ^^ Z tego co pamietam, wyszło idealnie. :D Do dzisiaj się zastanawiam, za ile rzeczywiście poszedł ten stolik :).
Kradzież przedmiotów o wartości do 250 zł- uznawane za wykroczenie, kara aresztu, pozbawienia wolności lub grzywny
Powyżej 250 zł- przestępstwo, do 5 lat więzienia
Zmiana metki z ceną na kalendarzu- 8 lat więzienia.
Kradzież to co innego. W tym przypadku doszło do wyłudzenia lub oszustwa (nie jestem biegły) i tu nie ma granicy kwotowej a jest to oficjalnie poważniejszy czyn niż kradzież. Niestety tak wygląda prawo co nie zmienia faktu, że idiotyczne czasami.
to akurat ma sens. Ustawienie progu wykroczenia nie służy pozwalaniu ludziom na drobne kradzieże, tylko temu, żeby sądy nie były zalewane setkami spraw o kradzież gumy do żucia, tym niech się policja zajmie. Oszustwa na niskie kwoty są zdecydowanie rzadsze, więc tak nie obciąża sądów. poza tym, za oszustwo ogólnie grozi 8 lat więzienia. cytuję: "§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2." czyli pewnie się skończy na grzywnie.
I jak zwykle bulwers ludzi, którzy się znają na prawie jak Paris Hilton na fizyce kwantowej (nie żebym sam był ekspertem, ale nie tak trudno użyć zwykłej logiki). "Kara DO LAT 8", czyli, że ustawowo za daną kategorię przestępstwa sąd nie może dać więcej jak 8 lat. Ale to właśnie od sądu zależy ocena przestępstwa i wymierzenie kary. Ale fakt, nie wiem po jaki ch*j zawsze w mediach gadają o maksymalnym wymiarze kary, to tak, jakby mówić w stylu "JEDZENIE GROZI ZAKRZTUSZENIEM I ŚMIERCIĄ!"
Też tak parę razy zrobiłem, tylko na mniejszą skalę, na przykłąd za miast zapłacić za energetyka 5zł zapłaciłęm 3 :). Myślałęm że nie ma na to paragrafu.
Gdyby wiedział, że taka czapę dostanie, to pewnie by ten kalendarz zgwałcił i zamordował.
OdpowiedzJa jak byłam mała (może 7 lat) to w sklepie meblowym przerobilam cenę stolika szklanego z 400 ileś na 200 ileś, a to wszystko dlatego, że cena była napisana ołówkiem, a ja akurat miałam w torebce ołówek. ^^ Z tego co pamietam, wyszło idealnie. :D Do dzisiaj się zastanawiam, za ile rzeczywiście poszedł ten stolik :).
OdpowiedzKradzież przedmiotów o wartości do 250 zł- uznawane za wykroczenie, kara aresztu, pozbawienia wolności lub grzywny Powyżej 250 zł- przestępstwo, do 5 lat więzienia Zmiana metki z ceną na kalendarzu- 8 lat więzienia.
OdpowiedzKradzież to co innego. W tym przypadku doszło do wyłudzenia lub oszustwa (nie jestem biegły) i tu nie ma granicy kwotowej a jest to oficjalnie poważniejszy czyn niż kradzież. Niestety tak wygląda prawo co nie zmienia faktu, że idiotyczne czasami.
Odpowiedzto akurat ma sens. Ustawienie progu wykroczenia nie służy pozwalaniu ludziom na drobne kradzieże, tylko temu, żeby sądy nie były zalewane setkami spraw o kradzież gumy do żucia, tym niech się policja zajmie. Oszustwa na niskie kwoty są zdecydowanie rzadsze, więc tak nie obciąża sądów. poza tym, za oszustwo ogólnie grozi 8 lat więzienia. cytuję: "§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2." czyli pewnie się skończy na grzywnie.
OdpowiedzJa widzę że na mistrzach chyba sami prawnicy siedzą
OdpowiedzVentrillo: żeby spradzić jeden paragraf nie trzeba mieć wyższego wykształcenia.
OdpowiedzFrajer. Wystarczyło schować pod bluzę i wynieść. Jakby go złapali, to najwyżej panowie policjanci pogroziliby palcem.
OdpowiedzDobrze że nikogo nie zgwałcił bo by mu dorzucili 6 miesięcy do tego wyroku.
Odpowiedza pedofile i gwałciciele ciągle na zawiasach... To nasze polskie prawo :/
Odpowiedzhttp://s8.postimg.org/yqyu0e9et/123123123.png
OdpowiedzMógł po prostu go ukraść, to puścili by go wolno i spawę zamknęli za niską szkodliwość. A tak pójdzie siedzieć na 15 lat
OdpowiedzWarszawa coraz bliżej Radomia...
OdpowiedzJak to się... witamy w Polsce.
Odpowiedzno a co z niską szkodliwością społeczną czynu karaną tylko grzywnymi?
OdpowiedzJa pier*dole. Mógł zgałcić ten kalendarz, dostał by 3 lata. Co za kraj. -,-
OdpowiedzJak jeszcze miałby przy sobie 0,2g trawki to 11 lat, a jak do tego wszystkiego by kogos zgwałcił to dostałby zawiasy.
OdpowiedzHmm, ostatnio widziałam bardzo podobny kalendarz za 2,99zł.
OdpowiedzCo za kretyn! Mógł zgwałcić pięcioletnie dziecko, to poszedłby siedzieć na 3-5 lat.
OdpowiedzBrawo! Kolejna genialna akcja polskiej policji! Gratulacje! Awans murowany.
OdpowiedzA co? Mieli sobie odpuścić takie zgłoszenie?
OdpowiedzCo to za bzdura. Pan "dziennikarz" do zamieniania metek się nadaje tylko.
Odpowiedzno i w takich sytuacjach jestem za przywróceniem kary śmierci. co on sobie wyobrażał bandyta
OdpowiedzA w sklepie czytnik kodów kreskowych przy kasie :P:P:P
Odpowiedzapeluje o surowszy wymiar kary!
OdpowiedzI jak zwykle bulwers ludzi, którzy się znają na prawie jak Paris Hilton na fizyce kwantowej (nie żebym sam był ekspertem, ale nie tak trudno użyć zwykłej logiki). "Kara DO LAT 8", czyli, że ustawowo za daną kategorię przestępstwa sąd nie może dać więcej jak 8 lat. Ale to właśnie od sądu zależy ocena przestępstwa i wymierzenie kary. Ale fakt, nie wiem po jaki ch*j zawsze w mediach gadają o maksymalnym wymiarze kary, to tak, jakby mówić w stylu "JEDZENIE GROZI ZAKRZTUSZENIEM I ŚMIERCIĄ!"
OdpowiedzMógł przy wyjściu zgwałcić kasjerkę i by skończyło się na 5 latach. Nic ci złodzieje nie kalkulują...
OdpowiedzTeż tak parę razy zrobiłem, tylko na mniejszą skalę, na przykłąd za miast zapłacić za energetyka 5zł zapłaciłęm 3 :). Myślałęm że nie ma na to paragrafu.
OdpowiedzCo to za bzdura? Jakie 8 lat pozbawienia wolności? Ktoś tu kodeksu na oczy chyba nie widział... -.-
Odpowiedz