Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Pani Marszałek

by krzychu786
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar much123
54 60

Też kiedyś dostałem podobną uwagę na niemieckim. W klasie mam kolegę który się nazywa Jarek , wiec któregoś dnia powiedziałem do niego "Jarek Władca Szparek" Wszystko było by spoko jakby moja nauczycielka nie nazywała się Małgorzata Szpara :/ Taka to Historia nieprawdopodobna na jednak

Odpowiedz
avatar Pangia
18 24

A to sucz. Byle byłby pretekst, żeby nabruździć komuś w dzienniku.

Odpowiedz
avatar Niebezimienny
-4 20

Z cyklu 'przygody w gimnazjum'

Odpowiedz
avatar Dawid_987
19 21

EDB też jest w gimbazie, bo miałem w III klasie.

Odpowiedz
avatar Niebezimienny
8 10

chcialbym bardzo przeprosic wszystkim ktorym sprawilem bol okolic intymnych moim komentarzem. moja ignorancja wynika z faktu, ze w szkole nie mialem tego przedmiotu. jeszcze raz bardzo przepraszam.

Odpowiedz
avatar ksdp
15 17

RIP Przysposobienie Obronne

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 8

Ja też chciałbym przeprosić, bo też nie wiedziałem, że w gimnazjum też jest EDB. Już nie ogarniam, co się dzieje w tych szkołach.

Odpowiedz
avatar Pangia
2 4

Nie ty jeden, a ja mam maturę w tym roku

Odpowiedz
avatar Ismailes
20 26

Drogi marszałku Wysoka Izbo, nie po raz pierwszy stanął mi.

Odpowiedz
avatar Raija
33 37

Ale ci nauczyciele są bez poczucia humoru! Sama uczę w liceum i gdybym usłyszała coś takiego, to chyba padłabym ze śmiechu :). Nie wiem, może ja się nie nadaję do tej roboty, bo mało mi przeszkadza...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2013 o 16:56

avatar Henboh
-2 4

A skąd pewność, że bez poczucia? Może po prostu od wielu lat się takie dowcipnisie trafiają. Najpierw ją to też śmieszyło, potem zobojętniała, a teraz stawia uwagi, bo zaczęło ją to już wkurzać. Wiem mało prawdopodobny scenariusz, ale możliwy.

Odpowiedz
avatar pemsy
2 6

Wytłumaczy mi ktoś dlaczego 'ci' w tym zdaniu jest pisane wielką literą? Bo za cholerę nie ogarniam.

Odpowiedz
avatar Raija
6 10

Ci wielką literą było z rozpędu :) piszę dużo listów, e-maili itp.

Odpowiedz
avatar BIGMIKI
31 35

to ja znam lepsze: dwóch chłopaków w ostaniej ławce cały czas rozmawiało, w końcu nauczycielka się zdenerwowała i powiedziała -Ostania ławka za drzwi! po czym ci dwaj wstali, wzięli ławke i wynieśli na korytarz, nauczycielka stała jak wryta:)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2013 o 13:25

avatar konto usunięte
-3 3

U nas babka od niemieckiego miała takie samo przeżycie.

Odpowiedz
avatar tusia
1 3

Haha, fajna akcja:)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 9

Akcja fajna, ale raczej wzięte z kawału ;p Co nie zmienia faktu, że można się pośmiać :)

Odpowiedz
avatar BIGMIKI
0 0

nie z kawału i właśnie to jest najlepsze :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

W takim razie twoi koledzy znali ten kawał i od razu zareagowali na słowa nauczycielki. :)

Odpowiedz
avatar BIGMIKI
0 0

albo to od ich wyczynu powstał ten kawał, lub to po prostu przypadek.

Odpowiedz
avatar kuakrzys
14 16

Co z tego, że gimbaza. Szczyl bardzo pomysłowy, nauczycielka z większym dystansem by się jeszcze z tego śmiała. Wolę czytać historię o takich uwagach a nie o tym jak 14 letni imbecyl bez mózgu powiedział nauczycielce gdy go o coś zapytała "nie przeszkadzaj mi bo słucham muzyki" i za to dostał uwagę.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
10 16

Mozna sobie pozartowac troche.. Tym bardziej gdy siedzi sie w miejsce gdzie 99% tego co sie nauczysz nie przyda ci sie w ogóle w życiuu..

Odpowiedz
avatar KeyDi
27 27

Myślę, że problemem jest tutaj brak dystansu do siebie u nauczycielki (może przewrażliwiona na punkcie swojego nazwiska), a nie wiek ucznia. Co z tego czy z gimbazy, czy nie, faktem jest, że nauczycielom często się zdarza żartować z nazwisk ucznia, a jak w drugą stronę to obraza majestatu. A w historii akurat uczeń wykazał się pomysłowością i humorem, a nie chamstwem, więc w ogóle nie rozumiem uwagi... No chyba, że akcja z liceum i pani magister poczuła się urażona nie nazwaniem jej per pani profesor, to by wiele wyjaśniało...

Odpowiedz
avatar BIGMIKI
4 4

nigdy nie zwracałem sie do żadnego nauczyciela panie profesorze, bo to tak jakby do pułkownika zwracać sie panie Generale.

Odpowiedz
avatar SzopenRapu
0 0

Genialne w swej prostocie

Odpowiedz
avatar Pangia
-1 3

Kontekstem nie pasuje, ale w sumie też o grze słów. Wiadomo, jak to jest, jak się wraca z wycieczki czy pielgrzymki – podziękować, posprzątać itp. itd. No i nauczycielka mówi, żeby zebrać po sobie śmiecie, to kolega na to budzi swojego śpiącego współpasażera i gada do niego „No, wstawaj, śmieciu”. Jeszcze się z tego śmieję, hehehe

Odpowiedz
avatar WormTed
-4 6

Nastoletni pogromcy komunizmu XDDD

Odpowiedz
avatar ~Ewa Kopacz
1 1

Tylko proszę się streszczać, panie pośle.

Odpowiedz
avatar bartix27
-1 1

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Nie po raz pierwszy staje mi...

Odpowiedz
avatar emilwiaderny
2 2

Myślę że to jednak chodziło o "wysoką izbę", ostatnio każde porównanie do naszego parlamentu wydaje się obraźliwe.

Odpowiedz
avatar Amnestiese
1 1

O, to u nas było bardzo podobnie, tyle że przy meldunku na początku lekcji. Był jednym z pierwszych meldujących, więc nie wiedział jak się zachować. Zwrócił się do nauczyciela "Panie Marszałku", skinął głową, po czym dostał naganę i jedynkę.

Odpowiedz
Udostępnij