"Szanowna Pani X. Jest nam niezmiernie przykro donieść Pani, iż odnaleźliśmy zwłoki Pani syna. Zwłoki te w czasie gdy były jeszcze żywym człowiekiem- naszym obiecującym studentem a Pani ukochanym synem- nie uiściły ostatniej raty opłaty za semestr. Kierowani troską i współczuciem dla Pani w tych jakże trudnych chwilach sugerujemy by pochowała Pani syna nago w pudełku po butach dzięki czemu z zaoszczędzonych środków z zasiłku pogrzebowego będzie pani mogła uiścić rzeczoną opłatę, od której uregulowania chcąc się wymigać Pani syn przebiegle postanowił umrzeć. Jeśli uważa Pani, że taki rodzaj pochówku uwłacza godności zwłok spieszymy donieść, iż Pani syn został odnaleziony martwy nago, przykryty jedynie pudełkiem po pizzy. Z poważaniem Rektor Prywatnej Wyższej Szkoły Maksymalnie Nieperspektywicznych Kierunków Humanistyczno-Społecznych.
W regulaminie mojego starego akademika był punkt:
"W wyjątkowych sytuacjach administracja może skontaktować się z rodzicami." Nikt się nim nie przejmował.
"Szanowna Pani X. Jest nam niezmiernie przykro donieść Pani, iż odnaleźliśmy zwłoki Pani syna. Zwłoki te w czasie gdy były jeszcze żywym człowiekiem- naszym obiecującym studentem a Pani ukochanym synem- nie uiściły ostatniej raty opłaty za semestr. Kierowani troską i współczuciem dla Pani w tych jakże trudnych chwilach sugerujemy by pochowała Pani syna nago w pudełku po butach dzięki czemu z zaoszczędzonych środków z zasiłku pogrzebowego będzie pani mogła uiścić rzeczoną opłatę, od której uregulowania chcąc się wymigać Pani syn przebiegle postanowił umrzeć. Jeśli uważa Pani, że taki rodzaj pochówku uwłacza godności zwłok spieszymy donieść, iż Pani syn został odnaleziony martwy nago, przykryty jedynie pudełkiem po pizzy. Z poważaniem Rektor Prywatnej Wyższej Szkoły Maksymalnie Nieperspektywicznych Kierunków Humanistyczno-Społecznych.
OdpowiedzRostowski sukinkocie ten avatar se idealnie dobrałeś.
OdpowiedzAnswersMaster - to był jedyny możliwy avatar do takiego nicka :)
Odpowiedz"Dragonex. Oferujemy usługi kremacji. Jaskinia 5 km od Warszawy. Zapraszamy!"
OdpowiedzNa studiach to moglby zadzwonic co najwyzej do swojej.
OdpowiedzW regulaminie mojego starego akademika był punkt: "W wyjątkowych sytuacjach administracja może skontaktować się z rodzicami." Nikt się nim nie przejmował.
OdpowiedzA na studiach to się ktoś czym przejmuje? Chyba tylko tym że niema za co się nachlać i co do gęby włożyć (mowa tu o jedzeniu,bez podtekstów)
OdpowiedzU mnie podstawówka, gimnazjum i pewnie za pare lat liceum/technikum bedzie wygladało jak gimnazjum lub technikum/liceum na skrinie.
Odpowiedz