Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Cacuszko księdza

by adax2609
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Burbonetka
14 22

spoko, wyspowiada sie i zaliczy. bo przeciez odpowiadamy za grzechy przed Bogiem a nie przed ksiedzem... a moze sie myle?

Odpowiedz
avatar dj135790
1 3

ale jest róznica między grzechem wobec Boga a wkur*ianiem ludzi.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 16

Ksiądz ma przewagę nad bogiem-istnieje.

Odpowiedz
avatar Rybi_Cyc
1 1

@nanab: Bóg też, dłużej niż Ci się wydaje. W jaki sposób, ze swoimi marnymi X latami życia i ograniczonymi zmysłami chcesz ogarnąć istnienie takiego bytu jak Bóg?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@Rybi_Cyc: Latający potwór spaghetti tez istnieje, a jak w to wątpisz to znaczy że jesteś zbyt głupia żeby to ogarnąć.

Odpowiedz
avatar Rybi_Cyc
0 0

@nanab: Skoro nie widzisz różnicy między Bogiem a latającym potworem spaghetti to nie mamy o czym rozmawiać ;)

Odpowiedz
avatar Rybi_Cyc
0 0

@nanab: Nie będę Ci tu wykładał moich przekonań, bo zmarnuję na to trochę czasu, a taka rozmowa i tak nic nie da. Zamiast tego odpowiedź sobie sam co jest bardziej prawdopodobne: istnienie bytu który być może stworzył Wszechświat czy latający potwór spaghetti. Jeśli nadal nie widzisz różnicy to może warto poczekać kilka lat. Może kiedyś zauważysz.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@Rybi_Cyc: Aha, czyli "wiem ale nie powiem", nie ma argumentów to tak kończysz dyskusję. A co jest bardziej prawdopodobne? To ze ten byt który stworzył wszechświat jest zrobiony z węglowodanów zamiast z nicości czy istnienie żydowskiego zombie które chodzi po wodzie i klonuje ryby? Już nie wspominam o takich bajkach jak łódka która zmieściła miliony zwierząt(niestety dinozaury się spóźniły i wyginęły), jedzenie dla nich, system klimatyzacji(żeby pingwiny miały zimno a słonie ciepło) i zapas paliwa zbudowana przez gościa który zył 1000 lat

Odpowiedz
avatar Rybi_Cyc
0 0

@nanab: Od razu pojazd po chrześcijanach. Jakby istota "Boga" dotyczyła tylko i wyłącznie jednej religii. Większość religii, większość najzdolniejszych umysłów ludzkich, zakłada iż istnieje jeden Bóg. Dla przykładu: sprawdź sobie co o Bogu myślał Einstein. Nawet on w Boga wierzył. Zupełnie Go nie pojmował, tak jak i reszta z nas, ale wierzył, że coś tam jest. Jeśli Biblię traktuje się dosłownie, to tak, jest to mało prawdopodobna historia, zwłaszcza z Potopem. Jak ktoś jest dzieckiem to w książce zobaczy same bajki. "Wiem, ale nie powiem", ponieważ przerabiałem to kilka razy z kilkoma ateistami.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@Rybi_Cyc: Nie jestem ateistą, tylko pastafarianinem. No właśnie, nawet Einstein wierzył w boga, a Ty twierdzisz że mój bóg nie istnieje bo nie potrafisz ogarnąć go umysłem. Skąd pomysł ze twój bóg czymkolwiek by był jest lepszy od mojego?

Odpowiedz
avatar Rybi_Cyc
1 1

@nanab: Twój bóg nie istnieje, bo go wczoraj zjadłem. Przepraszam :(

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@Rybi_Cyc: Twojego zabiły żydy 2000 lat temu za robienie jaboli bez akcyzy, ale okazał się żydo-zombie i porwało go ufo. Jedząc makaron uświęcasz potwora, co na to twoje bogi? Nie bedą zazdrosne ze modlisz się do innego?

Odpowiedz
avatar Rybi_Cyc
1 1

@nanab: Jeśli myślisz, że mnie sprowokujesz to lepiej wróć do jedzenia swojego makaronu ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@Rybi_Cyc: Nie porowkuje, po prostu stwierdzam fakty. jem makaron jako cialo potwora tak samo jak chrzscijanowcy jedza oplatki. tez moge sobie zjesc wafla i powiedziec ze twoj bog nie istnieje bo go zjadlem.

Odpowiedz
avatar Grajcz
13 55

Tak, to z pewnością nie jest fake, jak trzeba być ułomnym żeby w to uwierzyć. Swoją drogą oburzenie tych gimnazjalistów urocze, ludzie dają dobrowolnie na tacę, dobrowolnie robią chrzty i kościelne pogrzeby i to znaczy że Polska nie jest wolna. Do 18...albo 21 roku życia powinien być zakaz wypowiadania się na temat polityki czy religii, do tego trzeba mieć mózg.

Odpowiedz
avatar Smoleniak
11 23

Może i fake, ale kościół w ostatnich czasach stał się zbyt... jakby to powiedzieć - pcha się wszędzie tam, gdzie nie powinien.Do polityki, do kieszeni ludzi, sam się często obnosi bogactwem, więc nie ma co się dziwić że ludzie odchodzą z niego. Może Franciszek coś zdziała chcąc uczyć kościół "dobrym, ubogim kościołem dla ludzi, a nie ludźmi dla kościoła".

Odpowiedz
avatar konto usunięte
23 33

Co ma wiek wspólnego z mózgiem? Ktoś w wieku 50 lat może pie*dolić głupoty o polityce i kościele, a 15 latek może być obeznany w temacie i mieć świetne pomysły jak coś zmienić... Podpowiem ci ;] U mnie w rankingu to ty byłbyś tym, który ma zakaz wypowiadania się bo potrafisz ludzi tylko względem wieku sklasyfikować.

Odpowiedz
avatar Turson
0 16

"Do 18...albo 21 roku życia powinien być zakaz wypowiadania się na temat polityki czy religii, do tego trzeba mieć mózg." to czemu chrzci się kilkumiesięczne dzieci? He?

Odpowiedz
avatar Grajcz
8 16

BlackSnake Tak, w tym screenie masz właśnie wypowiedzi 15 latków, patrz jacy mądrzy. Na kilometr widać że hejtują religię bo to modne i to mają być sensowne argumenty do dyskusji o społeczeństwie? Nastolatkom poglądy zmieniają się co rok, są bardzo podatni na manipulację, owszem wiek nie jest najważniejszy ale człowiek 20+ letni jest bardziej stały w poglądach i samodzielny niż gimnazjalista który kieruje się tylko tym co jest popularne. Turson A dlaczego dziecku po narodzeniu nadaje się obywatelstwo? Dlaczego za dzieci podejmuje się decyzje? Bo są niesamodzielne i ktoś musi. Bo o dzieciach decydują ich rodzice, skoro rodzice chcą dziecko ochrzcić to jest tylko i wyłącznie sprawa rodziców, to nie kwestia wiary tylko kultury i tradycji.

Odpowiedz
avatar RockerPC
-3 11

Grajcz - nie chce mi się tłumaczyć, więc powiem krótko: jesteś idiotą. Smoleniak - byłoby miło, gdyby Franciszek coś zdziałał w tej sprawie. Ale wątpię, żeby te wszystkie grube szychy pozwoliły mu na to. Prędzej ktoś mu popełni samobójstwo niż księża, biskupi i cała reszta zgodzą się na ślubowane "ubóstwo".

Odpowiedz
avatar drager86
4 8

"Co ma wiek wspólnego z mózgiem? Ktoś w wieku 50 lat może pie*dolić głupoty o polityce i kościele, a 15 latek może być obeznany w temacie i mieć świetne pomysły jak coś zmienić..." Nie wiem czy wiesz, ale klasyfikacja wiekowa w naszym państwie istnieje, przez co prawnie taki 15 latek jest uznawany za osobę nieodpowiedzialną i nie obeznaną w temacie: ma ograniczone prawa obywatelskie, decydowania o własnym losie oraz złagodzoną odpowiedzialność karną. Co ciekawe 18 lat nie jest jedyną granicą, aby móc pełnić niektóre funkcje społeczne trzeba mieć ukończony odpowiedni wiek, nawet 35 lat w przypadku prezydenta. Osobiście nie jestem zwolennikiem ograniczania prawa do wypowiedzi, ale uważam, że dostęp do internetu powinien być bardziej ograniczony dla osób małoletnich.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 4

@Turson - Ano dlatego, że wychowanie religijne również jest jednym z elementów wychowania, a dziecko jest własnością rodziców. Oczywiście wielu wojujących ateistów jest zdania, że chrzest i religia w szkołach to indoktrynacja religijna, ale tym tokiem rozumowania to ich brak jest indoktrynacją ateistyczną.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 37

Obstawiam, że to trollowanie przez księdza (albo ogólnie fejk). A nawet jeśli nie, to mnie to nie rusza. Banda debili wylewa swoje żale nie myśląc o tym, że ten ksiądz ma nauczycielską pensję i nie ma rodziny, więc automatycznie odchodzi mu całkiem sporo wydatków. Pracuje (wbrew temu, co opowiadają zmanipulowane kur.wiszony) to sobie kupił i można się przyczepić tylko do tego, że się tym przechwala. Bo logika debili jest taka, że co jak co, ale ksiądz nie ma prawa mieć żadnych pieniędzy, żadnych potrzeb, powinien najlepiej nie jeść i spać w kartonie a ubierać na siebie worek po ziemniakach. Wszystko oddawać biednym. No i najlepiej, żeby nie miał własnego zdania, a jeżeli ma, to żeby go nie wypowiadał publicznie, żeby dawał za darmo wszelkie posługi a najlepiej, to jakby go w ogóle nie było. W skrócie, ksiądz to nie jest zwykły zawód, więc ma znacznie więcej obowiązków, jednocześnie ksiądz to nie jest zwykły człowiek, więc wolno mu o wiele mniej. Taką to logiką posługują się ludzie o niskich instynktach, którzy wolą obwiniać niewłaściwe osoby o daną sytuację, jak ten frajer zakreślony na zielono.

Odpowiedz
avatar 123_wypadasz_z_glupiej_gry
22 26

No.. i właśnie o to chodzi, że można się przyczepić do przechwalania. Ksiądz to zwykły człowiek, ale ma specyficzny zawód dlatego to co robi jest BARDZO NIE NA MIEJSCU (chyba, że to fejk:))! To tak jakby dziwka prawiła Ci morały, że masz żonę i nie powinieneś.

Odpowiedz
avatar BadBilboBaggins
2 12

Takiego pieprzenia dawno nie widziałem. Duchowieństwo nie powinno być zawodem. Po to człowiek zostaje księdzem bo czuje do tego powołanie. Ksiądz ma być przykładem dla ludzi, żyć w ubóstwie, nie pobierać żadnej ale to żadnej pensji tylko żyć z tego co wierni przekażą. Co to za ksiądz który kupuje komórki za ponad 4 tyś i rozbija się mercedesami w dupie mając to czy jakieś dziecko czasem nie umiera na raka bo nie stać rodziców na leczenie. To ma być człowiek uduchowiony który ma świecić przykładem? Powiedzmy sobie szczere, że kościół to normalna firma która trzepie kasę na lewo i prawo. Nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem aby kościół wspomógł finansowo kogokolwiek. Mam nadzieję, że papież Franciszek jakoś wstrząśnie tym całym gównem i księża w końcu się opamiętają. Ale znając życie jak Franciszek zacznie być nie wygodny to go zaraz otrują co w Watykanie nie jest niczym nadzwyczajnym.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 11

@BadDildoBaggins - Sorry, ale takiego pieprzenia dawno nie widziałem. Duchowieństwo jest specyficznym zawodem, ale zawodem. Duchowny musi spełniać szereg wymogów i się do nich stosować, mieć odpowiednie uprawnienia, ale do tych wymogów nie zalicza się na pewno życie w ubóstwie (nie wskażesz tego ani w Piśmie Świętym, ani nigdzie indziej, w ubóstwie ślubują żyć wyłącznie zakonnicy, a sam Jezus na pewno ubogi nie był, gdyż Józef był cieślą, a to całkiem opłacalne rzemiosło wtedy było). Ma nie pobierać żadnej pensji, ok, podstawmy to do rzeczywistości i zadajmy kilka podstawowych pytań: - Jak będzie się transportował z całym asortymentem do wiernych, którzy są zmuszeni pozostać w mieszkaniu? A raczej za co? - Za co opłaci ogrzewanie kościoła? - Za co opłaci podatek od liczby parafian (który jest narzucony niezależnie od tego, czy ci ludzie chodzą do kościoła i dają na tacę)? - Za co opłacą organistę, stroje liturgiczne i inne artykuły potrzebne do liturgii? - Gdzie będą mieszkać i co jeść i za co mają sobie to zapewnić? A takich pytań można mnożyć i mnożyć. Oczywiście zaraz mi powiesz, że wierni by ich utrzymywali itp. ale to jest oczywiście nieprawda, bo naród nie jest kuźwa wcale taki szczodry, nieprzerwanie śledzę sprawozdania finansowe kilku parafii od kilku lat i wychodzi na to, że wpływy z tacy pokrywają ledwie połowę kosztów utrzymania świątyni, tak uśredniając. I teraz nakaż im odprawiać posługę za darmo, nie pobierać żadnej pensji. Powiedzmy sobie szczerze, że kościół nie jest normalną firmą, która trzepie kasę na lewo i prawo, bo wielu parafii nie widziałeś i nie spotkałeś się z duchownymi, których nie stać na nic więcej, niż rozklekotany i przerdzewiały 20stoletni passat, który jest im konieczny, bo np. jest jedna parafia na kilka biednych wsi i wszędzie trzeba dojechać, aby mszę odprawić. Wszystko co napisałeś to stek bzdur i punkt widzenia skończonego ignoranta. Zgodzę się, że biskupi mają popieprzone w głowach, zgodzę się, że zdarzają się w większych miastach proboszcze z dużych i bogatych parafii, którym się w dupach poprzewracało ale zapewniam cię, że oni są w mniejszości. Rzecz w tym, że nikogo nie interesują faktyczne problemy kościoła i jak sobie księża z nimi radzą, bo to by się kiepsko sprzedało, interesujące są tylko takie tematy, jak rzekome bogactwo (patrz: mit o Maybachu Rydzyka) czy pedofilia (gdzie rzetelne badania wykazały, że procent duchowny wśród pedofilów jest maleńki). A wbij Na koniec, jeżeli nie spotkałeś się z tym, żeby kościół kogoś wspomógł finansowo to znaczy, że nie szukałeś takich informacji. W ubeckich mediach ich nie znajdziesz, a twoja linia ataku świadczy o tym, że prawdopodobnie jesteś na nie bardzo podatny. Oto kilka przykładów: http://www.irg.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=850 http://pielgrzym.pelplin.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=36:jak-ksidz-proboszcz-pomaga-ubogim&catid=7:pytania-do-proboszcza&Itemid=7 http://ekai.pl/wydarzenia/x10849/tarnow-w-r-parafie-wydaly-mln-zl-na-pomoc-biednym/ http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019393,title,Superproboszcz-ze-Skorca-Ksiadz-wybudowal-biednej-rodzinie-dom,wid,16002873,wiadomosc.html?ticaid=1119e0 http://www.fakt.pl/Ksiadz-rozdaje-karpie-ubogim-Cena-karpia-Karpie-za-darmo-Gdzie-,artykuly,193327,1.html Mógłbym znaleźć takich przykładów wielokrotnie więcej, gdyby mi się chciało na to poświęcić więcej niż minutę. @123_wypadasz_z_glupiej_gry - Analogia z dziwką i prawieniem morałów jest nietrafiona.

Odpowiedz
avatar 123_wypadasz_z_glupiej_gry
-1 5

Podejrzewałam Slonx, że weźmiesz to dosłownie. "BARDZO NIE NA MIEJSCU"!! W tym miejscu szukaj powiązania:)

Odpowiedz
avatar drager86
2 6

"Ksiądz ma być przykładem dla ludzi, żyć w ubóstwie, nie pobierać żadnej ale to żadnej pensji tylko żyć z tego co wierni przekażą" A jaką to pensję eg Ciebie ksiądz niby pobiera? Spora część księży pracuje zawodowo, najczęściej jako nauczyciele religii, ale znam też przypadki nauczania innych przedmiotów oraz pracy badawczej. Nie rozumiem, dlaczego ksiądz będący człowiekiem aktywnym zawodowo i odprowadzającym od tego składki ma nie otrzymywać za swoją pracę pensji? Co do datków nie wiem czy jesteś świadomy co się dzieje z pieniędzmi otrzymywanymi przez księży, bo np taca, powszechnie uważana jako dodatek do kieszeni księdza, najczęściej jest przekazywana na inne cele, u nas w ksiądz czyta na co przekazywana jest taca i są to zazwyczaj cele misyjne, ale też często pomoc osobom potrzebującym, np ofiarom klęsk naturalnych, czy organizacją charytatywnym. Ksiądz tak naprawdę żyje z kolędy i intencji, z czego część pieniędzy z intencji również przekazuje dalej. "Nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem aby kościół wspomógł finansowo kogokolwiek. " Bo jesteś ignorantem. Chociażby Caritas jest organizacją wspieraną (chyba też założoną) przez kościół i notorycznie każda parafia nie tylko sprzedaje świece, chlebki itp, prowadzi zbiórki finansowe, ale również przeznacza przynajmniej jedną tacę rocznie na rzecz Caritas. Osobna sprawa to Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta, które prowadzone jest często przez księży i zakonnice, a współfinansowane przez kościół. Do tego dochodzą inne przypadki wsparcia kościoła, jak chociażby zbiórka prezentów na święta dla dzieci z rodzin ubogich, pomoc misyjna, która opiera również na pomocy medycznej czy dostarczaniu żywności. Pominę indywidualne działania księży, np w sąsiedniej parafii ksiądz zorganizował dla dzieci możliwość jazdy konnej.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@123_wypadasz_z_glupiej_gry - No i co z tego, że napiszesz "BARDZO NIE NA MIEJSCU"? To nie ma znaczenia wobec niewłaściwej tak czy inaczej analogii.

Odpowiedz
avatar bbubba
2 4

"Duchowieństwo jest specyficznym zawodem, ale zawodem." Duchowieństwo to nie zawód, ale POWOŁANIE. Zawód to jest lekarz albo prawnik, ewentualnie katecheta. Zapytam zatem, czy człowiek może być dobrym lekarzem albo prawnikiem ponieważ wybrał taki zawód ze względu na pieniądze i przywileje? Może. A czy ksiądz może spełniać swoją rolę jeśli idąc do seminarium kierował się takimi samymi wartościami? W tym przypadku coś zaczyna już zgrzytać. Ksiądz ma być przykładem moralnym, ma pokazywać, że można żyć kierując się zasadami religii katolickiej i uczyć jak stać się lepszym człowiekiem. Jak w tym samym czasie może być chciwym egoistą, który przed dziećmi chwali się telefonem za 4200 zł? Nie oczekuję, że ksiądz będzie żył w ubóstwie, pił wodę i żarł tynk ze ścian, ale jak człowiek, który ma dawać przykład miłości do bliźniego może wydawać pieniądze na takie zbytki wiedząc jak wiele osób wokół niego potrzebuje tych pieniędzy aby godnie żyć? Mówię stanowcze NIE księżom, dla których duchowieństwo to zawód. Całym sercem jestem za tymi, którzy tratują kapłaństwo jako powołanie i dla których nie liczą się dobra materialne a drugi człowiek.

Odpowiedz
avatar marijuz
-2 2

Widać że jesteś dobrym "katolikiem", obrażanie innych przychodzi ci tak łatwo... Tu debile, tam frajerzy. Miłość do bliźniego lvl expert. Tym samym nie dziwi, że nie znasz podstaw swojej religii. Wiesz, że prędzej słoń przejdzie przez ucho igielne zanim bogaty pójdzie do nieba? Według twojej religii bogactwo jest złe, to czysty szatan. Ubóstwo, skromność i pokora. Co więcej ksiądz przyrzeka ubóstwo. Jak nazwać człowieka, który przyrzeka ubóstwo, głosi skromność i pokorę, a na FB chwali się telefonem o którym przeciętny zjadacz chleba może pomarzyć? Jest wiele określeń, mniej lub bardziej obraźliwych, ja nazywam takiego człowieka po prostu księdzem...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@bbubba - "Duchowieństwo to nie zawód, ale POWOŁANIE. Zawód to jest lekarz albo prawnik, ewentualnie katecheta. Zapytam zatem, czy człowiek może być dobrym lekarzem albo prawnikiem ponieważ wybrał taki zawód ze względu na pieniądze i przywileje? Może. A czy ksiądz może spełniać swoją rolę jeśli idąc do seminarium kierował się takimi samymi wartościami? W tym przypadku coś zaczyna już zgrzytać." - Nie powołanie, a zawód z powołania. To jest zupełnie coś innego. Zapytaj o inne zawody. Czy polityk może być dobrym posłem, kiedy wybrał ten konkretny zawód ze względu na pieniądze i przywileje? W żadnym wypadku. I tu przykłady można mnożyć, natomiast nie o to chodzi. Skupiasz się na jednej stronie medalu. Piszesz, że pojawia się zgrzyt a ja cię informuję, że są duchowni, którzy wybrali własnie taki zawód ze względu na pieniądze i przywileje, przy czym potrafią go wykonywać dobrze z różnych powodów: Bo mają odpowiednie wytyczne, gdzie nie może być miejsca na niesubordynację (a należy pamiętać, że w kościele obowiązuje pewna dyscyplina) i okazują się bardzo przydatni np. przy pozyskiwaniu środków i przy ich dysponowaniu, co też jest ważne. Chociaż oczywiście, nie są to księża z powołania, tyle tylko, że ja widzę więcej, jeżeli chodzi o organizację, która siłą rzeczy, musi być częścią kościoła. Ty widzisz tylko posługę i to błąd. Ksiądz, który gorliwie gromadzi środki od wiernych również przyczynia się do pomocy poszczególnym grupom - bo robi to lepiej od innych i inni księża, ci z powołania, mają więcej możliwości wspomożenia innych. "Ksiądz ma być przykładem moralnym, ma pokazywać, że można żyć kierując się zasadami religii katolickiej i uczyć jak stać się lepszym człowiekiem. Jak w tym samym czasie może być chciwym egoistą, który przed dziećmi chwali się telefonem za 4200 zł?" - I tutaj własnie prezentujesz błędny tok myślenia. Po pierwsze, kupowanie sobie zabawek nie przeczy zasadom religii katolickiej. Po drugie, nie bierzesz pod uwagę tego, że zwyczajnie UZBIERAŁ to sobie KUPIŁ. Co w tym złego, że się tym pochwalił? No nic. Takie mamy jednak społeczeństwo, że w chwaleniu się dobrem materialnym widzi coś skandalicznego, a przecież przesłanie jest proste: pracuj, oszczędzaj, ciebie też będzie stać. "Nie oczekuję, że ksiądz będzie żył w ubóstwie, pił wodę i żarł tynk ze ścian" - Twoje słowa temu przeczą. "jak człowiek, który ma dawać przykład miłości do bliźniego może wydawać pieniądze na takie zbytki wiedząc jak wiele osób wokół niego potrzebuje tych pieniędzy aby godnie żyć?" - Jak lekarz, który ma dawać przykład zdrowego prowadzenia się, może palić papierosy/źle się odżywiać itp? Ludzie są ludźmi i mają ludzkie potrzeby i zachcianki. Dla mnie to jest normalne, ale to może ja jestem jakiś dziwny. "Mówię stanowcze NIE księżom, dla których duchowieństwo to zawód. Całym sercem jestem za tymi, którzy tratują kapłaństwo jako powołanie i dla których nie liczą się dobra materialne a drugi człowiek." - Ja mówię stanowcze nie księżom, którzy wprowadzają patologię. Ci, dla których to jest tylko zawód, też mogą być przydatni. @marijuz - Zauważyłem, że pewne ateistyczne gimbusy, kiedy nie mają nawet jednego argumentu, od razu zaczynają wyjeżdżać z "katolicką miłością do bliźniego" i tak dalej. "Tym samym nie dziwi, że nie znasz podstaw swojej religii.Wiesz, że prędzej słoń przejdzie przez ucho igielne zanim bogaty pójdzie do nieba? Według twojej religii bogactwo jest złe, to czysty szatan. Ubóstwo, skromność i pokora." Wytłumacz mi, jak mam nazywać człowieka, który pokazał właśnie, że jest kretynem? Mogę używać eufemizmów, ale nie widzę takiej potrzeby, kiedy piszę prawdę, to nie obrażam. Bo przytaczasz niezbyt właściwie fragment, który brzmi faktycznie: "Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego." I to nie jest moja wina, że ty go nie zrozumiałeś. Ten fragment nie mówi o tym, żeby koniecznie

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

O ku**a...dajcie streszczenie do tych komentarzy o.O

Odpowiedz
avatar marijuz
0 2

@Slonx Zauważyłem, że ludzie, którzy nie mają ani krzty argumentu, nazywają ludzi gimbusami. Urocze :-) Wiesz dlaczego miłość do bliźniego tak często pojawia się w takich dyskusjach? Bo u ludziach takich jak Ty, wymachujących krzyżem, tej miłości jest tak mało... Ta pogarda i nienawiść którą rzucasz w pierwszym poście... A miłość to podstawa tej religii, o której krzyczysz. Tak często się powtarza, tak często się przewija... I jeszcze ten "kretyn" pod koniec... Żal mi ludzi którzy nie rozumieją swojej religii, którzy czczą symbole, którzy modlą się do drewnianego krzyża zamiast do prawdziwego Boga...

Odpowiedz
avatar aenima
2 2

Jakim trzeba być niedorozwojem, żeby wierzyć w autentyczność tego zdjęcia...

Odpowiedz
avatar Frozen06
1 1

Fake czy nie fake to prawda, że niektórym księżą w dupach się poprzewracało od pieniędzy z tacy. Proboszcz u mnie w parafii jeździ jaguarem a nie dalej niż 3 lata temu kiedy przygotowywał mnie do bierzmowania głosił, że człowiek powinien wyzbyć się wszelakich dóbr materialnych i w razie potrzeby zawsze można przyjść do kościoła i coś zjeść. Próbował mi wmówić jeszcze, że w POLSCE NIKT JESZCZE Z GŁODU NIE UMARŁ. Niestety coraz więcej ludzi odchodzi z kościoła właśnie przez takich księży.

Odpowiedz
avatar grab0
3 3

Jebie fejkiem bardziej niż moje skarpety po 14h w fabryce.

Odpowiedz
avatar emilwiaderny
0 2

Myślałem ze bycie księdzem to już trolling sam w sobie.

Odpowiedz
Udostępnij