W sumie się zaśmiałam, ale po chwili przypomniało mi się, jak w liceum jakiś chłopak próbował mnie zepchnąć ze schodów żeby popisać się kolegom :/ Nie jestem z tych ,,niektórych osób" z obrazka, po prostu przypadkiem się nawinęłam. Wiem, że czytają tu komentarze osoby, które są w jego wieku wtedy, więc chcę tylko Wam powiedzieć: jeżeli koledzy Wam każą zrobić coś takiego, żeby zdobyć ich uznanie, nie róbcie tego- każda inna osoba z brzegu będzie bardziej warta Waszej przyjaźni od nich. Po latach będzie Wam tylko wstyd.
wszyscy w gimnazjum to przechodzili, nie martw się. popychanie u mnie też było, a raz jeden typ sprawdzał czas reakcji kopiąc pół lekcji w moje krzesło. a że jestem dosyć cierpliwą osobą upomniałam się dopiero po 20 minutach po czym stwierdził, że mam spóźniony zapłon.
Może temu na s chodziło o wszystkich ludzi.
OdpowiedzW sumie się zaśmiałam, ale po chwili przypomniało mi się, jak w liceum jakiś chłopak próbował mnie zepchnąć ze schodów żeby popisać się kolegom :/ Nie jestem z tych ,,niektórych osób" z obrazka, po prostu przypadkiem się nawinęłam. Wiem, że czytają tu komentarze osoby, które są w jego wieku wtedy, więc chcę tylko Wam powiedzieć: jeżeli koledzy Wam każą zrobić coś takiego, żeby zdobyć ich uznanie, nie róbcie tego- każda inna osoba z brzegu będzie bardziej warta Waszej przyjaźni od nich. Po latach będzie Wam tylko wstyd.
Odpowiedzwszyscy w gimnazjum to przechodzili, nie martw się. popychanie u mnie też było, a raz jeden typ sprawdzał czas reakcji kopiąc pół lekcji w moje krzesło. a że jestem dosyć cierpliwą osobą upomniałam się dopiero po 20 minutach po czym stwierdził, że mam spóźniony zapłon.
OdpowiedzAle to było w ostatniej klasie liceum. Jestem chyba jedyną osobą, która z całej edukacji lubiła tylko gimnazjum :P
OdpowiedzTo był przykład osoby, o której mowa na obrazku :D.
Odpowiedz