W Polsce też byłby defraudatorem gdyby nie odpalił doli komu trzeba. Ale tu milionik na kampanię, tam na fundację, tu się syna i szwagierkę pana wiceministra w spółce zatrudni an fikcyjnym etacie doradcy, gdzie indziej jakiś katering (na każdym zjeździe partii aktualnie rządzącej muszą być paluszki w szklankach) i nagle okazuje się, że koleś jest szanowanym obywatelem, godnym podziwu i poparcia człowiekiem sukcesu a oskarżenia pod jego adresem to zwykłe pomówienia, kalumnie i haniebna próba zbicia kapitału politycznego przez opozycję kosztem uczciwego przedsiębiorcy.
To nie defraudacja tylko prywatyzacja spolki panstwowej:).
Za chwile pewnie przyjdzie Wojtek ze swoimi komentarzami wychwalajacymi prywatyzacje, jej zbawienny wplyw na wolny rynek i polepszenie jakosci dla klienta. Dokladnie tak w Polsce wyglada wolny rynek, potezny zastrzyk finansowy dla jednostkowej firmy, zmiatajacej konkurencje z rynku, dazenie do monopolu poprzez wyzysk pracownikow czy umawianie sie przy przetargach przez grupe firm spelniajacych kryteria, w celu zawyzenia ceny
@drager86 prywatyzacja to sprzedaż państwowego mienia osobie prywatnej, ale gdy sprzedaje się z myślą o państwie i rodakach, a nie o własnej kieszeni. Gdyby sprzedał spółkę za 100 mln to można by powiedzieć, że zrobił wszystko dla państwa, ale jak sprzedał spółkę ponad 20 razy taniej niż w nią włożono to oczywiste jest, że to defraudacja! Zwykłe okradanie obywateli.
W Polsce też byłby defraudatorem gdyby nie odpalił doli komu trzeba. Ale tu milionik na kampanię, tam na fundację, tu się syna i szwagierkę pana wiceministra w spółce zatrudni an fikcyjnym etacie doradcy, gdzie indziej jakiś katering (na każdym zjeździe partii aktualnie rządzącej muszą być paluszki w szklankach) i nagle okazuje się, że koleś jest szanowanym obywatelem, godnym podziwu i poparcia człowiekiem sukcesu a oskarżenia pod jego adresem to zwykłe pomówienia, kalumnie i haniebna próba zbicia kapitału politycznego przez opozycję kosztem uczciwego przedsiębiorcy.
OdpowiedzTo nie defraudacja tylko prywatyzacja spolki panstwowej:). Za chwile pewnie przyjdzie Wojtek ze swoimi komentarzami wychwalajacymi prywatyzacje, jej zbawienny wplyw na wolny rynek i polepszenie jakosci dla klienta. Dokladnie tak w Polsce wyglada wolny rynek, potezny zastrzyk finansowy dla jednostkowej firmy, zmiatajacej konkurencje z rynku, dazenie do monopolu poprzez wyzysk pracownikow czy umawianie sie przy przetargach przez grupe firm spelniajacych kryteria, w celu zawyzenia ceny
Odpowiedz@drager86 prywatyzacja to sprzedaż państwowego mienia osobie prywatnej, ale gdy sprzedaje się z myślą o państwie i rodakach, a nie o własnej kieszeni. Gdyby sprzedał spółkę za 100 mln to można by powiedzieć, że zrobił wszystko dla państwa, ale jak sprzedał spółkę ponad 20 razy taniej niż w nią włożono to oczywiste jest, że to defraudacja! Zwykłe okradanie obywateli.
OdpowiedzMinistrem?
OdpowiedzTypowy Polak Przedsiębiorca
OdpowiedzJak to mawia mój ojciec. W Polsce biznes polega na tym by drugiego wydymać. I tak się złodzieje dorabiają w jedno pokolenie milionów...
OdpowiedzA może tyle właśnie była warta po dofinansowaniu?
OdpowiedzJestę bizsnemenę.
Odpowiedz